Psują mi się kable USB od ładowarki, wytrzymują miesiąc może dwa i padają. Telefon wykrywa że został podpięty ale się nie ładuje. Szlak trafił już z 10 kabli od barachła za 10 zł do oryginalnego kabla sony za 40 zł. Nawet kupiłem drugą ładowarkę ale jest to samo.
Ps Telefon Sony Xperia z5 Compact.
Nie wyciągasz końcówki kabla z wejścia telefonu w poziomie tylko robisz to pod pion i przez to potem to nie działa. A wiem o tym, bo nie jedną ładowarkę zajechalem w ten sposób.
No tak tylko że mam 1 kabel w domu leżał cały czas na stole i padł. Gdybym go nosił w kieszeni to ok zgodził bym się.
problem został zlokalizowany. Przyczyną PROBLEMU BYŁO ZAŚNIEDZIAŁE WEJŚCIE MICRO USB