Fajny materiał z Arnim i ta reakcja ludzi na wystawie i ulicach :) Brawo za fajny pomysł Arnoldzie. :)
Chciałbyć takiego czegoś doświadczyć. Wyjechać na urlop do Los Angeles i spotkać wiele osobistości z Hollywoodzkich filmów...
Żeś tytuł zmienił chyba dwa razy.
Ale tak, fajna inicjatywa. Kukieł tam jest sporo i są zrobione jak żywe. Widzialem odcinek z Conan o'Brien czy jakoś tak gdzie siedział obok swojej figury. Różnica była niewielka.
Tak zmieniłem tytuł, bo dla mnie było nierealne, aby nie rozpoznać człowieka od posągu na wystawie. Dalej mnie ciekawi to, aby się nie ruszać, bo oddech to można wstrzymać na parę chwil.
Jest takie muzeum figur woskowych: https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Muzeum_Figur_Woskowych_Madame_Tussaud_w_Londynie No ale pomysł sobie, że idziesz do którejś z nich a ona ożywa :)
Można oddychać lekko i powoli. Nie wiem czy aktorzy nie są też jakoś szkoleni do odgrywania trupów.
Wchodzac do Madame Tussauds nie spodziewasz sie nawet nie myslisz o tym ze ktoras z figur moze byc czlowiekiem. Wszelkie bodzce sa wylaczone. Nie chodzisz nie myslisz o a ta figurka chyba oddycha.. :/
Chociaz ja sam najpierw podchodzilem blisko zeby przyzyc sie skorze ubraniom czy sa jakies slady jak to bylo nakladane. Ale ja jestem specyficzny bo musze poznac cala historie figurki.
Wiec jakby na mnie trafilo to mysle ze Arnold by sie zdziwil czujac moj oddech na poliku kiedy przygladam sie tym ranom na twarzy :D
On nawet w Polsce nigdy nie był...