W PUBG zbanowano już 13 mln cheaterów
Myslalem ze zbanowali trzy moze cztery osoby a tu TAKA liczba o_O ? Czyli randomowo logujac sie do tej "gry" mam na mapie dwoch cheaterow??? To gruba ta gra...ale tak maja wszystkie gry online, wiec tylko szkoda czasu i nerwow na nie...pff
Właśnie nie wszystkie. Ta gra jest ewenementem jeśli chodzi o ilość cheaterów biegających na 1 serwerze. Dobrze, że sprzedałem konto gdy COE sobie wymyślił, że za edycję plików cfg będzie ban. Pff.
Wszystkie? No chyba nie.
Btw nie rozumiem cheatowania. Za czasów gimnazjalnych pobrało się dla przetestowania jakiegoś aimbota i wallhacka do CSa 1.6, ale to wszystko.
Cheatują bo zarobek. W CS 1.6 czy starszych, co mogłeś zarobić cheatując? Nic (no może bombe od silniejszego w kawiarence), więc poprostu chciało się dopiec kolegom bo nie umiało się bez.
A PUBG pozwala zarobić jakąś kasę realną. Nie weim czy dużą czy nie, pewno jak jakieś chinczyki mają po kilkaset kont z tym włączonym, nic nie muszą robić to pewno kasa idzie. Nie wiem w sumie na czym takie cheaty polegają.. ale za pewne nie są to żywi gracze za wszystkimi tylko 100% boty
Sarseth jaka kasa bo nie rozumiem ? W CS:GO jest też masa cziterów :) Gorzej nawet niż w PUBG.
Lootboxy, skórki i inne zbędne rzeczy są sprzedawane na marketach, nie tylko steamowym. Tak samo CS:GO, też sprzedaje się itemy i też na tym zarabiają.
Każda taka gra jest z góry przesądzona do posiadania masy cheaterów.
Ale wystarczy zeby te wszystkie skorki i inne badziewia bindowaly sie do konta i wszystkie boty znikaja....ALE to oplaca sie wydawcy dlatego mamy to co mamy...syf, ale dzieki Bogu, to nie moj problem.