Fallout 76 – data premiery wersji beta i klimatyczne intro
Bethesda... Bethesda never changes...
Owszem, że się zmienia. Todd H. zaczynał jako gość który porządkował dyskietki, a gdyby nie morrowind skończyli by tak samo jak Interplay.....czyli przypominają fallout zmienili się mocno przez lata
Tylko, że to Howard jest twórca sukcesu Morrowinda, tak tutaj praysowanego na forum.
Co nowe wydanie gier od EA, Ubisoftu czy Bethesdy widzę zawsze te same komentarze i zawsze te same "śmieszne" memy, które też się powtarzają do znudzenia.
Po prostu chłop widzi, jak zmienia się rynek. Nikogo już nie kręcą drewniane RPG z losową walką obliczaną rzutem wirtualnych kości (Ale w takiego NWN 3 to bym zagrał). Dzisiaj gry mają przykuwać grafiką i prostymi rozwiązaniami. To już nie są czasy, gdzie jakaś garstka nerdów siedzi w pokoju albo piwnicy i klepie hurtowo jakieś gry tekstowe czy RPG w rzucie izometrycznym. Gry to serious business, masz wielkie korpo-molochy dyktujące warunki na rynku i gry, które grafiką olśniewają (niekoniecznie innymi elementami, ale przeciętny John czy Piotrek wracający z tyrania w korpo siadają na kanapie i sięgają po coś, co świeci żeby zabić czas po pracy/w weekend).
Ma być akcja, wybuchy, fabuła już dawno zeszła na dalszy plan, dobrych gier fabularnych (nawet w gatunku RPG) ze świecą szukać (są gry Lariana czy Obsidianu, ale oni nie mają takiego tempa wydawniczego). To nie te czasy, kiedy się urywało głowę jak tu wykonać questa albo rozwiązać zagadkę w jakiejś przygodówce 2D.
Te czasy już nie wrócą i można wiecznie narzekać na Ubisoft, EA czy właśnie Bethesdę (która jednak nadal wydaje multum tytułów singlowych jak Dishonored, Doom czy Prey), ale nie można im odmówić, że główkują. Tak jak Todd. On wie, co się na rynku kręci i wie nawet, jak po raz milionowy wciskać kolejną wersję skyrima. To jest facet, który ma łeb na karku i myśli jak generować pieniążek. Ja wiem, że to boli, ale zrozumcie w końcu ludzie, że gry mają ZARABIAĆ, a nie być legendą wśród największych nerdów z gamingcirclejerks.
Naprawdę słabe to intro.
Beznadziejne intro, jak całe Bethesda Game Studios.
To dwie zupełnie inne gry, więc porównanie nietrafione.
By pograć w betę wystarczy kupić klucz za 10 zł. To dość istotne info.
Ciekawe, czy Bethesda wie, że większość fanów fallouta pokochała go za niesamowity klimat oraz bardzo złożoną fabułę. Według mnie wprowadzenie gry w multiplayer nie skończy się dobrze. Oby tego nie spieprzyli.
Czy zeby uzyskac dostep do bety musze zamowic preorder wersji cyfrowej na oficjalnej stronie bethesdy? Czy moze jezeli zamowie pre order wersji pudelkowej w jakims polskim sklepie to rowniez otrzymam dostep do testow?