Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Guild Wars 2 zablokowane w Belgii z powodu praw antylootboxowych?

24.09.2018 10:43
1
Gibsonn
102
Generał

No to sie zaczyna, takie drugie "Chiny", wszystko zablokujmy. Rozumiem ochrone przed pazernoscia i robienia z graczy dojnych krow...ALE do cholery robmy to z glowa !!!
Na domiar zlego ucierpiala gra, ktora nie ma nic wspolnego z tym szambem...graty, pfff...co bedzie nastepne do zablokowania Minecraft? bo tam tez sa lootboxy, tzn te szesciany ale mozna podciagnac pod lootboxy ;)

post wyedytowany przez Gibsonn 2018-09-24 10:55:11
24.09.2018 11:04
2
odpowiedz
zanonimizowany1238167
34
Konsul

HAH.. i macie te blokowanie lootboxów.
Jedyną prawilną opcją jest NIE KUPOWANIE ich na swoją rękę i nie wspieranie developerów którzy robią gry jak battlefront 2.. nie szukanie pomocy w państwie :D bo wiadomo że coś się popsuje po drodze i albo gry będą droższe, albo gier nie będzie w danym miejscu.. albo coś jeszcze z tego wyniknie, z czego gracz nie będzie zadowolony.

Jak patrzę na te wszelkie przyklaski tutaj za każdym razem to się łapię za głowę. Jak z wyborami PISu bo 500+. Super fajno, ale nikt się nie zastanowi jaka będzie alternatywna cena.. sorry za politykę, ale skoro państwo się miesza to w sumie polityka już tu jest. Oni obiecywali kasę, a się okazało że nagle trzeba zbierać z różnych innych miejsc by mieć na to. Tutaj obiecują blokadę a myślicie że developer skąd weźmie braki? Odejdzie z mniejszym dochodem? Ha, niedoczekanie..

post wyedytowany przez zanonimizowany1238167 2018-09-24 11:06:52
24.09.2018 11:19
3
odpowiedz
18 odpowiedzi
WarriorOI
24
Konsul

Gibsonn

lootbox zawsze bedzie lootboxem i tyle. jak zmienią sklepik na: wybierasz co chcesz, płacisz, masz to co wybrałeś to problemu nie będzie - nie będzie czynnika losowego, nie ma hazardu.

brawo belgia! będe chcial losować nagrody za prawdziwe pieniadze to zagram w totka, albo pójde do kasyna.

24.09.2018 11:23
3.1
Erlan012
90
Generał

Bawi mnie brak odpowiedzialności za własne wybory. Kupujesz lootboxy i dostajesz coś słabego? To nie kupuj i nie baw się w to. Tymczasem lepiej zachowywać się jak dziecko i "niech mnie państwo obroni :(". Czy aż tak ciężko myśleć i brać odpowiedzialność za własne działanie? Jedyny moment "blokowania" powinien dotyczyć niepełnoletnich.

"będe chcial losować nagrody za prawdziwe pieniadze to zagram w totka, albo pójde do kasyna."
W tym przypadku możesz zrobić identycznie.

I przez tego typu podejście mamy państwo dobierające się do wszystkiego.

post wyedytowany przez Erlan012 2018-09-24 11:24:55
24.09.2018 11:25
3.2
czopor
124
Konsul

Chłopie... Podstawowa kwestia jest taka - nikt Cię nie zmusza do kupowania czegokolwiek. Więc możesz kupić godząc się na losowy przedmiot ze skrzynki lub nie kupić jak Ci to nie odpowiada.

24.09.2018 11:31
oo44wo
3.3
oo44wo
43
Konsul

@Erlan
Tyle że samo istnienie lootboxów w grze czyni ją automatycznie gorszą, jako że wymaga wprowadzenia ekonomii zachęcającej do ich kupna.

A wśród wyborów jakie Ty stawiasz, nie ma "graj w grę w której nie trzeba grindować o wiele dłużej niż to jest fun, bo twórcy stworzyli ekonomie zachęcającą wydania gotówki"...

24.09.2018 11:44
3.4
1
Erlan012
90
Generał

@oo44wo
Zgodzę się z tym iż wielu twórców dostosowuje ekonomię gry do lootboksów czy też mikropłatności o ile przyśpieszają one progres. CO do samego GW2 to grałem i "grind" był na identycznym albo i mniejszym poziomie niż w pozostałych MMO które grałem, a które wtedy albo nie miały mikropłatności albo nie dotyczyły one przyśpieszania progresu. Dodam iż GW2 był właśnie jedną z tych gier w których mikropłatności nie miały przełożenia na grind :)

Druga rzecz to wybór. Twórcy reagują na sprzedaż gier i ogólny zarobek z nich. Jeżeli sami gracze nie wskazują, że coś im się nie podoba np poprzez brak zakupu danej gry to twórcy będą dążyć do zwiększenia zarobku(szczególnie ma to przełożenie na gigantów).I w tym momencie wole uświadamianie graczy niż reakcję państwa na siłę bo efekt takiej ingerencji koniec końców jest na niekorzyść graczy. Teraz dużo osób cieszyło się, że Belgia tak zwalczała lootboxy ale co jeżeli państwo pójdzie dalej i zwiększy się cenzura czy też wymagania względem treści gier?

post wyedytowany przez Erlan012 2018-09-24 11:45:20
24.09.2018 12:03
oo44wo
3.5
1
oo44wo
43
Konsul

Łatwo powiedzieć "nie kupujcie gier z lootboxami", ale zdecydowana większość graczy nie jest w chociażby najmniejszym stopniu świadoma ani rynku, ani tego jak bardzo takie ekonomie szkodzą grom. Kupują oni to, co zobaczyli na reklamie, zobaczyli trailer w sieci bądź usłyszeli od znajomych.
Natomiast jeśli sugerujesz że "jeśli gra sprzeda się dobrze, a mikrotranzakcje kiepsko, to wydawca stwierdzi że im starczy zarobek z samej sprzedaży", to niestety to tak nie działa wśród gier AAA, o czym można było się już wielokrotnie przekonać. Nie ważne jak to zaszkodzi klientom, wielcy wydawcy chwycą się każdego sposobu na zarobek.

I jeszcze coś - o ile się nie mylę, Belgia nie zabrania lootboxów - uznaje je tylko za hazard internetowy, i wymusza na twórcach dostosowania się do przepisów. To twórcy w odpowiedzi decydują się na ich usunięcie, zamiast dostosowywania do odpowiednich przepisów - chociaż przyznam ze nie wiem jak w Belgii one wyglądają.

24.09.2018 12:04
3.6
WarriorOI
24
Konsul

1. nie jestem przeciwnikiem micro jesli place za to co wybieram sklepie i jest to kosmetyka. wszystko inne wpływa na balans/drop rate/ekonomie gry i jest tak policzone żeby się sprzedawało.
2. z punktu widzenia panstwa jest to hazard i zostaly podjete odpowiednie kroki. panstwo wydaje setki roznych pozwolen/koncesji to problemu nie ma, ale jak ktos NIE CHCE sie bawic w koncesje i regulacje (w tym przypadku ArenaNet) to nagle hur dur i afera ze wolnosc zabierajo ;)
3. zakladam ze gdyby gra byla sprzedawana tylko doroslym z oznaczeniami o hazardzie + odpowiednio do tego opodatkowana to by rzad belgii nie mial problemu.

@Erlan012
jakie uświadamianie graczy? losowa nagroda za los kupiony za realne pieniądzę to żerowanie na bogatych i/lub naiwnych i/lub chorych/uzależnionych. wystawienie konkretnego przedmiotu/skina za konkretną cenę to najzwyklejsza transakcja do której nikt się nie przyczepi. państwo ma monopol na hazard i go nie odda bo chodzi o grube milardy w budżecie - deal with it, a cenzura w grach jest od dawna - specjalne niemieckie wersje gier czy bany na sprzedaż gry w konkretnych państwach (australia). nie mieszaj dwóch tematów.

post wyedytowany przez WarriorOI 2018-09-24 12:06:56
24.09.2018 12:18
3.7
zanonimizowany1272618
5
Generał

z punktu widzenia panstwa jest to hazard i zostaly podjete odpowiednie kroki

A jak z punktu widzenia państwa kiełbasa stanie się rowerem, to też będzie państwo miało rację? Akurat patrząc choćby przez pryzmat dziurawego prawa polskiego (zwłaszcza podatkowe) śmieć wątpić.

zakladam ze gdyby gra byla sprzedawana tylko doroslym z oznaczeniami o hazardzie + odpowiednio do tego opodatkowana to by rzad belgii nie mial problemu

Byłby, bo państwo nie robi tego z dobroci obywateli, tylko z tego że chce też kawałek tortu. Co, jak nagle okaże się, że lootboxy są ok po uiszczeniu odpowiedniej opłaty? Na przykład w Polsce, gdzie za chwilę opodatkują ci wszystko? Zgadnij, kto wtedy za to zapłaci. Na pewno nie wydawca.

losowa nagroda za los kupiony za realne pieniądzę to żerowanie na bogatych i/lub naiwnych i/lub chorych/uzależnionych.

Jak jest bogaty to wydaje na co chce, jak jest uzależniony - to się leczy, jak jest naiwny - jest głupi. Czy wszystko musi regulować państwo? A co ze zdrowym rozsądkiem i samokontrolą? Jak zwierzęta musimy mieć pasterza, bo ktoś nie umie ruszyć mózgiem? Nikt nikomu nie każe kupować ani gier ani mikrotransakcji.

a cenzura w grach jest od dawna - specjalne niemieckie wersje gier czy bany na sprzedaż gry w konkretnych państwach (australia). nie mieszaj dwóch tematów.

Po pierwsze nie w każdym państwie, a po drugie - państwo nigdy nie kończy na regulacji tylko jednej sfery danej dziedziny życia. I w krok za regulacją lootboxów MOGĄ iść inne. Ciekawe, czy też wtedy będziesz kibicować.

post wyedytowany przez zanonimizowany1272618 2018-09-24 12:19:11
24.09.2018 12:36
3.8
WarriorOI
24
Konsul

A jak z punktu widzenia państwa kiełbasa stanie się rowerem, to też będzie państwo miało rację?
bez związku z tematem. państwo ma monopol na hazard? ma. przejdzmy dalej.
Byłby, bo państwo nie robi tego z dobroci obywateli, tylko z tego że chce też kawałek tortu.
jakbyś nie zauważył to od wszystkiego państwo kawałek ;) a że ma bardzo mocne argumenty by za lootboxy urwać więcej to się nie dziwie że chce więcej.
Co, jak nagle okaże się, że lootboxy są ok po uiszczeniu odpowiedniej opłaty?
nic, będą wtedy w pełni legalne i nie będzie o czym rozmawiać, a ja będę omijał gry z etykietką "zawiera hazard/wydawanie prawdziwych pieniędzy"
Na przykład w Polsce, gdzie za chwilę opodatkują ci wszystko?
znowu gdybanie bez związku z tematem... a może za chwilę podatki spadną o połowe bo będzie przewrót, albo nie będzie podatków bo będzie wojna atomowa. po co takie gdybanie?
Czy wszystko musi regulować państwo?
no to powiedz państwu, żeby uwolniło hazard ;) jest tak, że reguluje i deal with it. nie mamy nic do gadania. wydawcy gier też nie mają.
A co ze zdrowym rozsądkiem i samokontrolą? Jak zwierzęta musimy mieć pasterza, bo ktoś nie umie ruszyć mózgiem? Nikt nikomu nie każe kupować ani gier ani mikrotransakcji.
kto wprowadził obostrzenia? ludzie wybrani przez obywateli... sami sobie nałożyliśmy ograniczenia, gimbowolnościowe hasełka nic nie zmienią.
I w krok za regulacją lootboxów MOGĄ iść inne. Ciekawe, czy też wtedy będziesz kibicować.
bez związku z tematem. tutaj jest konkretny przykład lootboxów, którego państwa zaczynają klasyfikować jako hazard, a firmy związane z branżą gier próbują to jakoś inaczej nazwać. czy jutro marchewka zostanie znowu warzywem, a ślimak przestanie być rybą mnie nie interesuje. zacznij się odnosić do konkretnego problemu.

24.09.2018 12:44
3.9
zanonimizowany1272618
5
Generał

Bez związku, bo się można cieszyć, że państwo ma na coś monopol, nie? :) To nie są gimbowolnościowe hasełka, ale cieszenie się z tego, że państwo kolejny raz reguluje ci co możesz wybierać jest zakładaniem sobie pętli na szyję.

jakbyś nie zauważył to od wszystkiego państwo kawałek ;)

No od gier również ma VAT, ale przecież można urwać więcej i niech obywatel się buja. W końcu wolność gospodarcza to gimbowolnościowe hasła, ważne, że chłopakom na wiejskiej wpadnie więcej do budżetu, co nie? ;)

znowu gdybanie bez związku z tematem

Podatki od marketów, od banków, nowelizacja prawa wodnego, które podwyższa cena, rosnące ceny żywności i prądu, w planach opodatkowanie i opłaty za wjazd samochodem z dieslem do centrum miasta + dodatkowy abonament naliczany do prądu. A, zapomniałbym o dodatkowej opłacie do paliwa. No pewnie, takie tam gdybanie, kto by się przejmował, jak dowalą więcej to się zapłaci.

no to powiedz państwu, żeby uwolniło hazard ;) jest tak, że reguluje i deal with it. nie mamy nic do gadania. wydawcy gier też nie mają.

Mylisz się, bo wydawca to sobie odbije na konsumencie. No chyba, że gry piracisz, to też co cię to, nie? Jakie proste to życie :)

kto wprowadził obostrzenia? ludzie wybrani przez obywateli... sami sobie nałożyliśmy ograniczenia, gimbowolnościowe hasełka nic nie zmienią.

Pewnie, kiedy idę na wybory to ze szklaną kulą i mam już spis wszystkich ustaw na daną kadencję.

zacznij się odnosić do konkretnego problemu.

No jak nie widzisz związku przyczynowo-skutkowego (najpierw obostrzenia hazardu, potem były podatki od maszynek itd.) to co ja ci zrobię? I tak zapłacisz, deal with it, bo jesteś grzecznym obywatelem :)

24.09.2018 12:55
Jane_od_Batmana
3.10
Jane_od_Batmana
59
Generał

Co ja tu czytam? Czy już gracze zapomnieli o Battlefront czy Shadow of War?
Przyzwalanie na jakiekolwiek lootboxy zdobywane za prawdziwą walutę doprowadza do patologii właśnie tego typu, dlatego takim praktykom trzeba powiedzieć stanowcze- nie.

24.09.2018 12:55
|13|
👍
3.11
|13|
79
walas85

"lootbox zawsze bedzie lootboxem i tyle. jak zmienią sklepik na: wybierasz co chcesz, płacisz, masz to co wybrałeś to problemu nie będzie - nie będzie czynnika losowego, nie ma hazardu."

Taka mała zmiana, a wszystko zmienia - ja popierałbym takie działanie.

Problem zacznie się kiedy w sklepie znajdą się rzeczy nie "kosmetyczne", lecz elementy, sprzęt dający realną przewagę w grze - wtedy gra powinna mieć z tyłu w opisie lub dupny emblemat "Pay-to-Win".

Odbiegając od tego:
Wchodząc online w dzień premiery w grze NBA 2K, a tam wszyscy poziom 99 i na dodatkowych boosterach - wiec z grą to ma mało wspólnego.

post wyedytowany przez |13| 2018-09-24 12:55:47
24.09.2018 12:58
3.12
1
zanonimizowany1238167
34
Konsul

A jajko niespodzienka? A ciastko z wróżbą? A sklepy w których płacisz abonament i przywożą Ci co miesiąc paczkę ze słodyczami zza granicy ale nie wiesz jakie.. i w sumie pełno takich inicjatyw jest.. które jakoś nie są pod lupą państw (USA ma zbanowane jajka, ale nie związany ban z hazardem)

Btw kiełbasa rower, unia już nazwała ślimaka rybą, a marchewkę owocem ;) Bo taniej, więc kiełbasa rowerem też jest możliwa.

Dlatego lootboxy nazywanie hazardem według mnie jest też naciągnięciem. Hazard (z definicji hazardu tak, ma się do rzeczy losowych) ale jako hazard nad którym państwo ma monopol (co według mnie jest złe, juz chociażby patrząc że jak ktoś chce zrobić loterię ZA DARMO rozdać coś, promocja na FB to będzie miał problemy jak tego nie zarejestruje WTF bo sklep otwieram np i nie mogę rozdać za darmo klawiatury, robiąc konkursy na lajki xDDD zajebisty pomysł przez państwo, brawo restrykcje.) to lootboxów bym nie liczył w to. A ot chociażby tego, że nei chcę więcej płacić w innych kosztach, chcę by inni to robili za mnie.

@Jane_od_Batmana wiesz w jaki sposób pokazałem moje niezadowolenie z tego produktu? Pisząc w necie, nie kupując gry.. odbiło się im? Odbiło, nie byli zadowoloni z liczby sprzedaży kopii. To że Państwo teraz zabroni mi kupować tą grę, to będzie katastrofa, a nie walka z tym. Albo wprowadzą grę z abonamentem i płącić będę musiał albo nie grać, a tak miałem 3 wybory, grać za jednorazową opłatą, grać i kupować lootboxy, nie grać. Teraz bedzie nie grać lub grać z abonamentem. Odbuije się Wam czkawką, te wszystkie widzimisie żeby państwo broniło Was przed tym..

post wyedytowany przez zanonimizowany1238167 2018-09-24 13:01:57
24.09.2018 12:59
3.13
1
zanonimizowany1272618
5
Generał

Ale ja nie zapomniałem o Battlefront 2 i dobrze, że tam mikro zdechło. Ale nie każda gra to Battlefront 2.

Tak jak Pan Sarseth pisze. To zakażmy paczek z kartami albo żetonów w czipsach. No bo wiecie, hazard.

post wyedytowany przez zanonimizowany1272618 2018-09-24 13:00:11
24.09.2018 13:26
3.14
WarriorOI
24
Konsul

To nie są gimbowolnościowe hasełka, ale cieszenie się z tego, że państwo kolejny raz reguluje ci co możesz wybierać jest zakładaniem sobie pętli na szyję.

to nie jest kolejna pętla. ta pętla już jest od dawna, bo państwo posiada i reguluje hazard. a wydawcy gier chcą sobie tam wejść w branże i zarabiać na czysto. a to tak nie działa.
No od gier również ma VAT, ale przecież można urwać więcej i niech obywatel się buja. W końcu wolność gospodarcza to gimbowolnościowe hasła, ważne, że chłopakom na wiejskiej wpadnie więcej do budżetu, co nie? ;)
Podatki od marketów, od banków, nowelizacja prawa wodnego, które podwyższa cena, rosnące ceny żywności i prądu, w planach opodatkowanie i opłaty za wjazd samochodem z dieslem do centrum miasta + dodatkowy abonament naliczany do prądu. A, zapomniałbym o dodatkowej opłacie do paliwa. No pewnie, takie tam gdybanie, kto by się przejmował, jak dowalą więcej to się zapłaci.

nie na temat. gdzieś pewnie masz na forum temat do wylewania politycznych żalów.
Mylisz się, bo wydawca to sobie odbije na konsumencie.
w jaki sposób? jakością produktu? jego ceną? to super! bo ktoś zrobi lepszy albo na tym samym poziomie taniej. konkurowanie produktem/ceną to najlepsze co może być dla gracza/konsumenta.
Pewnie, kiedy idę na wybory to ze szklaną kulą i mam już spis wszystkich ustaw na daną kadencję.
to mój problem? ja w tym sporze jestem po stronie rządu belgii (i każdego innego który zajmie podobne stanowisko) i regulacji hazardu w grach.
No chyba, że gry piracisz, to też co cię to, nie? Jakie proste to życie :)
ad personam... słabiutko.

24.09.2018 13:29
Jane_od_Batmana
3.15
Jane_od_Batmana
59
Generał
Wideo

Sarseth naprawdę wierzysz, że jakaś randomowa opinia z internetu odbiła im się czkawką? No niestety muszę zmartwić Twoje ego... a jeśli faktycznie byli niezadowoleni ze sprzedanych egzemplarzy to na pewno sobie to nadrobili z pomocą bronionych tutaj lootboxów, więc im wszystko jedno, bo był zysk.
No i czy ja dobrze rozumiem, że bronisz twórcom prawa do posiadania lootboxów we własnych grach? Grach, których nie kupujesz właśnie z tego powodu? Zatem wspierasz system, przez który nie kupujesz gier, w które byś zagrał gdyby nie lootboxy- to ma sens!

Jeśli dobrze wyczytałam z newsa to Belgia nie zablokowała GW2, tylko ArenaNet nie chcąc zmienić swojej pazernej polityki wycofała grę z ich rejonu- a to jest różnica.

Heinrich nie ma się co rozpisywać, skoro już ktoś to perfekcyjnie ujął:
https://www.youtube.com/watch?v=yiI5nXy1sJY&feature=youtu.be&t=15m48s

24.09.2018 13:31
3.16
1
Doniczkapl
79
Konsul

Problem polega na tym, ze nie wiadomo jak dziala kod losowania i czy jest uczciwy, a nie ustawiony.

24.09.2018 13:51
3.17
zanonimizowany1238167
34
Konsul

@Jane_od_Batmana
To gdzie byłeś jak ta gra wyszła, skoro randomowa opinia to wszystko co myślisz że było jak ta gra wyszła? Reddit huczał, wszystko huczało. To nie jedna randomowa opini xD
No i super że sobie odbili i mieli zysk, straciłeś coś pieniędzy? Ja nie. Pewno by zarobili jednak więcej gdyby sprzedali więcej kopii i zrobili jednak tylko lootboxy kosmetyczne, jak gra którą za chwilę wymienię. Overwatcha też kupiłem za grosze.. i gram w grę, gdzie inni kupują lootboxy. Gdyby nie to, pewno byłby abonament lub za grę musiałbym kilka stów wydać. Ale nie muszę.. bo są lootboxy.
Tak, bronię tego, bo to ich gra, nie Twoja, ich dzieło, więc niech robią je jakie chcą. Tak samo chciałbym robić ja np w domu co chcę (oczywiście kończymy na wolności, tam gdzie zaczyna się wolność innej osoby.. ale to chyba jasne), a z takimi restrykcjami to można się w tyłek całować.. nie mogę wyciąć drzewa na własnej działce bo nie mogę, ale jak urośnie to niech se rośnie.. tak, to są tego typu restrykcje, bezsensowne. Nie ma znaczenia czy kupuje czy nie, niech robią co chcą, ich produkt.. to że nie kupuje z tego powodu to mam im zabrać to prawo? Nie kumam, to że nie podoba mi się że wódka jest dostępna, mam głosować za zablokowaniem wódki, bo luidzie prowadzą pod wpływem potem? (to chyba nie problem wódki..) A może mięso weganie powinni zablokować (oczywiście jestem tutaj w części zgodny, bo w jaki sposób jest to robione, jest karygodne, ale mięso lubię)? Też byłbys zadowolony że garstka ludzi chce zabronić robienia czegoś komu, z czego Ty może korzystasz?! Straszne to podejście jest..
Ma sens, bo inni mogą w to grać, ja nie muszę, wybieram co mnie interesuje xD czego nie rozumiesz w tym?

No i tak, ArenaNet.. i to jest problem o którym gadamy! Halo, ile razy można mówić. Że firmy jeśli napotkają problem taki, możę im się nie opłacać w ogóle wprowadzania gry na dany rejon i kto na tym straci? My.. Bo nie będizemy mieli wyboru w ogóle.

@Doniczkapl o i to jest dobre, nakaz pokazania np szans, oznaczenie gry że są lootboxy, ostrzeganie jawne przed grą, ale nie banowanie jej.. nie narzucanie sposobu zarobków dla firmy, która się utrzymuje np z lootboxów, niech te algorytmy będą jawne, kontrolowane, bo skoro mają być szanse równe to niech będą, jeśli nie są- jest to już oszukiwanie i według mnie przestępstwo finansowe.. ALE NO PRZECIEŻ ŻE TANIEJ powiedzieć nie w ogóle. Tylko że to taniej nigdy nie jest dla zwykłych obywateli.

post wyedytowany przez zanonimizowany1238167 2018-09-24 13:57:57
25.09.2018 20:31
Jane_od_Batmana
3.18
Jane_od_Batmana
59
Generał

No już już, bo się jeszcze zaślinisz jak tak będziesz rozprawiał o drzewach na działkach i innych kucowatych rzeczach.

Ma sens, bo inni mogą w to grać, ja nie muszę, wybieram co mnie interesuje xD

Z kontekstu wynika, że dany produkt cię interesował do momentu, w którym nie było w nim lootboxów, zatem gdyby nie one zagrałbyś w dobrą grę, a tak siedzisz na forum i wypisujesz głupoty... ale skąd mam wiedzieć czy to miałeś na myśli? Może następnym razem przeczytaj jeszcze raz swoje wypociny zamiast wstawiać "xD".

A co do ArenaNet to zapewniam cię, że gdyby wszystkie państwa postąpiły jak Belgia to w magiczny sposób AN znalazłoby sposób, dzięki któremu by im się to opłacało. Zresztą o czym my tu mówimy, exy Sony wyraźnie pokazują, że można zrobić dobrą grę bez lootboxów czy mikrotransakcji i wyjść z tego z zyskiem oraz twarzą.

24.09.2018 11:27
4
odpowiedz
3 odpowiedzi
czopor
124
Konsul

Nie rozumiem tylko czemu mieliby blokować sklep GW2. Grałem w to kiedyś i żadnych skrzynek nie było. Z tego co widzę teraz tutaj:

https://wiki.guildwars2.com/wiki/Gem_Store

dalej nie ma takowych.

24.09.2018 11:40
Legion 13
4.1
Legion 13
158
The Black Swordsman

Od zawsze były i nadal są. Paczki z losowymi barwnikami to nic innego jak lootboxy.

24.09.2018 11:53
4.2
WarriorOI
24
Konsul
Wideo

korpo cwianiaczki już dawno nauczyly sie, ze lootbox'a lepiej nie nazywac loot boxem ;)

https://www.youtube.com/watch?v=amhDYr9YOVc

https://wiki.guildwars2.com/wiki/Mount_Adoption_License

24.09.2018 18:20
kil69
4.3
kil69
184
Senator

Black Lion Chest. W gem shopie jest natomiast Blask Lion Key.

24.09.2018 11:44
5
odpowiedz
1 odpowiedź
korniszon_śmierci
18
Centurion

Prawo powinno jeszcze zakazywać dyskryminacji ze względu na kraj.

Bo teraz tacy developerzy zablokują lootboxy tylko w Belgii i hulaj dusza.

Powinno być albo całkowicie blokują lootboxy dla wszystkich albo wypad z kraju. I tyle. A nie, część graczy nadal jest atakowana lootboxami.

24.09.2018 12:05
5.1
zanonimizowany1238167
34
Konsul

Naprawdę chcesz mieć mneijszy wybór na rynku gier?
Już mało jest narzekania, że przychodzi towar do nas gorszej jakości niż do krajów zachodnich (olej palmowy itp, składy proszków do prania)? Mało narzekania, że Netlfix za granicą ma większą ofertę (ok tutaj sprawy licencji ale będzie to samo tutaj, sprawy licencji na lootboxy i gry nie będą wprowadzane, bo się okaże że większy koszt będzie na zrobienie gry co ma lootboxy w USA, a nie ma dla kilku krajów, i koszt bedzie większy niż przychód z tych krajów w ogóle do tej gry)? A teraz świadomie jeszcze chcecie to ograniczać? -_-
To chyba jest w naszej mentalności polskiej, że my chcemy mieć gorzej niż inni -_- żeby potem mieć na co narzekać, a jak coś otworzą to będziemy narzekać że jest tak samo i chcemy mieć lepiej, więc zamkną, i narzekać że zamknięte bo gorzej..
zostawmy te lootboxy jak są, nie kupujcie ich. Nie wmówicie mi że manipuloacją developerzy Was zmuszają do kupowania tego, bo wystarczy poczytać o grze 10 minut by wiedzieć co gra oferuje i co ma w lootboxach.
Hazard? Może, ale dla mnei hazard nie jest niczym złym, to ludzie dokonują wyboru że chcą tracić pieniądze na maszynach.. taki sam nałóg jak alkohol, papierosy.. a tych rzeczy nie ma zbanowanych.. Ciekawe czemu.. może akcyza? :P O to jest pomysł, nałóżmy akcyzę na lootboxy!

post wyedytowany przez zanonimizowany1238167 2018-09-24 12:11:04
24.09.2018 12:09
Morgul Maugoth
6
odpowiedz
Morgul Maugoth
169
Konsul

@gibsonn to niewiele ma wspólnego z Chinami, bo to nie Belgia blokuje tylko firmy się wycofują. Jak cała eu zablokuje lootboxy ( co mam nadzieję, w końcu się wydarzy ) to będą musieli zmienić monetyzację w grach, pojedynczy rynek taki jak Belgia po prostu olewają.

24.09.2018 12:14
7
odpowiedz
5 odpowiedzi
zanonimizowany1272618
5
Generał

Serio się cieszycie? Zapamiętajcie sobie, że jak knaga państwowa coś reguluje, to nigdy nie ograniczy się tylko do tej sfery i do jednej sprawy. Entuzjaści państwa opiekuńczego, a po bułki też chcecie mieć zgodę organu państwowego?

Wystarczy zdrowy rozsądek i indywidualne podejście.

Myślicie, że twórcy przyzwyczajeni teraz do zarobku z mikrotransakcji zrezygnują z jakiejkolwiek formy dodatkowej monetyzacji gier? Odbiją to sobie - albo na DLC albo w inny sposób. Rynek zawsze weryfikuje usługę i państwo w sferze kasy powinno mieć jak najmniej do powiedzenia.

Zapłaczecie jeszcze gorzkimi łzami jak twórcy zaczną podnosić ceny gier czy ceny za abonamenty (bo prędzej czy później gry staną się usługami jak netflix - to kwestia czasu) albo zaczną jeszcze bardziej ciąć zawartość gier.

24.09.2018 12:39
|13|
😐
7.1
|13|
79
walas85

"Zapłaczecie jeszcze gorzkimi łzami jak twórcy zaczną podnosić ceny gier czy ceny za abonamenty (bo prędzej czy później gry staną się usługami jak netflix - to kwestia czasu) albo zaczną jeszcze bardziej ciąć zawartość gier."

To akurat się dzieje już teraz i będzie się działo dopóki mogą w spokoju doić graczy na prawo i lewo - firma, korporacja musi przynosić zyski, z roku na rok podwyższając sobie ciut poprzeczkę.

Produkcja gier, nie oszukujmy się w dzisiejszych czasach u większości wygląda następująco by jak najmniej wydać na produkcje a najwięcej zarobić i zarabiać na tym co już jest ile tylko się da.

Przysłowiowe "się nie narobić a zarobić"...

Czemu gry są wypuszczane zazwyczaj w stanie niegrywalnym, lub tak zabugowanym że przez kolejne lata się tą grę łata rożnego rodzaju poprawkami?

Bądź jak to bywa standardowo do wydania kolejnej edycji gry, porzucając tym samym prace nad poprzedniczką i tak w kółko - a gracze zombie i tak to będą kupować.

Tak więc problem leży po obu stronach barykady...

post wyedytowany przez |13| 2018-09-24 12:41:33
24.09.2018 12:45
7.2
WarriorOI
24
Konsul

Entuzjaści państwa opiekuńczego, a po bułki też chcecie mieć zgodę organu państwowego?
pozwolnie na kupowanie bułek, a nielicencjonowany hazard przy monopolu państwa na hazard. czy ty się słyszy?
Odbiją to sobie - albo na DLC albo w inny sposób.
bardzo dobrze! niech firmy konkurują produktem: jego ceną i jakością!
albo zaczną jeszcze bardziej ciąć zawartość gier.
i dobrze! rynek pokazał że nie trzeba setek milionów dolarów a wystarczy kickstarter może jakiś prywatny inwestor i powstają gry na wysokim poziomie, które na siebie zarabiają!
PS: jutro premiera Pathfinder: Kingmaker!!!

24.09.2018 12:48
7.3
zanonimizowany1272618
5
Generał

To akurat się dzieje już teraz i będzie się działo dopóki mogą w spokoju doić graczy na prawo i lewo - firma, korporacja musi przynosić zyski, z roku na rok podwyższając sobie ciut poprzeczkę.

A wiesz, że wtedy zapłacimy więcej? Jak tak to spoko.

Czemu gry są wypuszczane zazwyczaj w stanie niegrywalnym, lub tak zabugowanym że przez kolejne lata się tą grę łata rożnego rodzaju poprawkami?

Ja mam rozwiązanie - nie kupować pre-ordera?

pozwolnie na kupowanie bułek, a nielicencjonowany hazard przy monopolu państwa na hazard. czy ty się słyszy?

Prosty abstrakcyjny przykład, bo śmieję się z ludzi, którzy pozwalają państwo regulować wszystko wokół siebie, bo hurr durr hazard. Lootboxy to nie hazard per se, zawartość jest losowa. Idąc tą logiką, to paczki kart z yugioh albo MTG też powinny zostać objęte zakazem, bo mają charakter losowości - nie wiesz jaka karta jest w paczce. Regulujemy?

i dobrze! rynek pokazał że nie trzeba setek milionów dolarów a wystarczy kickstarter może jakiś prywatny inwestor i powstają gry na wysokim poziomie, które na siebie zarabiają!

O, a zarzucałeś mi gdybanie. Co teraz robisz? No, każdy projekt z kickstartera to był przecież sukces ;)

PS: jutro premiera Pathfinder: Kingmaker!!!

Też czekam!

post wyedytowany przez zanonimizowany1272618 2018-09-24 12:49:39
24.09.2018 13:35
7.4
WarriorOI
24
Konsul

Regulujemy?
jestem za. nic dla mnie znaczą kolekcjonerskie karcianki czy fanty z chrupek. jeśli są jakieś sensowne argumenty żeby akurat chrupki czy paczki fizycznych kart wyłączyć to chętnie ich posłucham bo ja takowych nie znam.
O, a zarzucałeś mi gdybanie. Co teraz robisz? No, każdy projekt z kickstartera to był przecież sukces ;)
chodziło mi o to, że przy DUŻO niższych nakładach na projekt MOŻNA zrobić bardzo udane gry. dlatego bronienie lootboxów tym, że najwięksi gracze w branży z setkami milionów na czysto rok w rok będą musieli ciąć jakość produków jest dla mnie niedorzeczne.

25.09.2018 07:58
7.5
Erlan012
90
Generał

jestem za. nic dla mnie znaczą kolekcjonerskie karcianki czy fanty z chrupek. jeśli są jakieś sensowne argumenty żeby akurat chrupki czy paczki fizycznych kart wyłączyć to chętnie ich posłucham bo ja takowych nie znam.
No tak, mnie to nie interesuje więc możemy regulować :)

PS
PS: jutro premiera Pathfinder: Kingmaker!!!

Też czekam!
Też czekam i do tego studiuje prawo!
Nie no bez złośliwości. Czekam :)

24.09.2018 12:53
👍
8
odpowiedz
4 odpowiedzi
Gerr
63
Generał

Oho, z jednej skrajności w drugą, teraz czekam na zakazy sprzedaży czipsów z pokemonami, czy innym badziewiem, bo to hazard...

Z jednej strony mamy lootboxy, z drugiej matołów którym gdy da się zbyt dużo władzy, to gracze jeszcze zapłaczą za ĘĄ i ich praktykami, w końcu mogli grać w swoje ulubione gierki i olewać ten chłam pokroju Battlefronta, a teraz im pobanują wszystko... bo przecież po co komu złoty środek i banowanie tylko tych gier które z tymi skrzyneczkami przesadzają i wymuszają ich zakup do prowadzenia normalnej gry.

post wyedytowany przez Gerr 2018-09-24 13:02:23
24.09.2018 12:58
8.1
zanonimizowany1272618
5
Generał

No niemożliwe, ale przyklaskuję Gerrowi.

24.09.2018 13:57
8.2
WarriorOI
24
Konsul

@Heinrich_2.0
nie dziwię się. ciągnie swój do swego czyli komunał bez konkretów. wyjaśniam niżej:
@Gerr
nie ma czegoś takiego jak złoty środek w przypadku hazardu. albo jest, albo go nie ma. nie ma hazardu mało, albo dużo. zero albo jeden.
banowanie tylko tych gier które z tymi skrzyneczkami przesadzają i wymuszają ich zakup do prowadzenia normalnej gry.
kto ma decydować które są przesadzone, a które nie? może jakieś normy wypuszczane przez ministerstwa poszczególnych krajów? tylko jak je zmierzyć? bo przecież co innego przedmioty kosmetyczne, co innego przedmioty mające wpływ na ekonomie lub balans gier singleplayer co innego na ekonomie lub balans gier multiplayer.
do tego jednemu gra z przeciwnikami mocniejszymi dzięki lootboxom może nie przeszkadzać (większe wyzwanie, większa satysfakcja), a innemu może. co w takim przypadku? a co to jest w ogóle ta "normalna gra" kiedy już jest dobrze? tak dużo w sumie "niezmierzalnych" zmiennych do uwzględnienia i myślisz że naiwny banał "złoty środek zapewni wszystkim szczeście" rozwiążę sprawę... litości.
a rozwiązanie problemu jest proste z perspektywy gracza: sprzedawać konkretne przedmioty za konkretną cenę. nie wiedzieć czemu niektórzy wydawcy gier jakoś się do tego nie garną, tylko wolą losowe skrzyneczki. dlaczego wolą wchodzić w spór z państwem niż sprzedać ci konkretną rzecz? obstawiam, że jak zwykle: jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze, a tutaj lootboxy: przynoszą więcej kasy.

24.09.2018 16:04
8.3
zanonimizowany1272618
5
Generał

nie dziwię się. ciągnie swój do swego czyli komunał bez konkretów. wyjaśniam niżej:

Ad personam? Słabiutko.

nie ma czegoś takiego jak złoty środek w przypadku hazardu. albo jest, albo go nie ma. nie ma hazardu mało, albo dużo. zero albo jeden.

I to jest konkret rozumiem? Bo jak dla mnie to komunał bez konkretów. Na tej zasadzie wszystko można reglamentować, bo ci nie pasuje albo w tym przypadku - państwu.

może jakieś normy wypuszczane przez ministerstwa poszczególnych krajów?

Tak jest, więcej przepisów! A może nawet utworzyć jakąś spółkę, hm? Zawsze więcej stołków!

do tego jednemu gra z przeciwnikami mocniejszymi dzięki lootboxom może nie przeszkadzać (większe wyzwanie, większa satysfakcja), a innemu może. co w takim przypadku?

Nie kupować gry? Takie tam gimbohasełko, bo jak wiadomo, twórcy zmuszają nas do kupowania ich gier.

24.09.2018 16:57
8.4
WarriorOI
24
Konsul

I to jest konkret rozumiem? Bo jak dla mnie to komunał bez konkretów. Na tej zasadzie wszystko można reglamentować, bo ci nie pasuje albo w tym przypadku - państwu.
skup się. masz konkretny problem podany w newsie, ale za każdym razem, pod każdym postem próbujesz się cholercia wie po co odnosić do innych rzeczy i odbiegać od tematu...
a teraz ci narysuje: popierasz jakiś kompletnie nierealny złoty środek, który nie ma prawa bytu. zaprzeczenie tak bzdurnemu pomysłowi jest konkretem bo zawęża problem do a) coś jest hazardem. b) nie jest hazardem. nie ma drogi pośredniej.
Tak jest, więcej przepisów! A może nawet utworzyć jakąś spółkę, hm? Zawsze więcej stołków!
gdyby iść twoim i gerr'a tokiem rozumowania i szukać złotego środka co jest legalnym lootboxem, a co nie jest takie komisje i osobne przepisy byłoby niezbędne.
za to ja jestem przeciw takiemu rozwiązaniu, a ten przykład miał pokazać wam, że nie można złotego środka wypracować. za dużo zmiennych.
Nie kupować gry?
potrójny facepalm to mało. cały news jest o tym jak belgia walczy z lootboxami i jak arenanet wycofuje się z belgii, a Ty o niekupowaniu przez konsumenta... jakbyś nawet newsa nie przeczytał. zdanie konsumenta nie ma nic do rzeczy jak spór toczy się na linii firma-rząd belgii.

24.09.2018 13:38
berial6
9
odpowiedz
berial6
158
Ashen One

Lootboxy w gw2? Pierwsze słyszę.
Najbliższe tego jest chyba kupowanie skórek do mountów, te faktycznie są losowe. Ale to element czysto kosmetyczny...

24.09.2018 13:51
10
odpowiedz
zanonimizowany1166976
30
Pretorianin

Nawet nie wiedziałem, że ta gra ma lootboxy

24.09.2018 14:05
11
odpowiedz
premium665917577
30
Pretorianin

Każdy miecz ma dwa ostrza. No dobra nie każdy ale to tylko przenośnia adekwatna do sytuacji. Z jednej strony dobrze że pazerne EA 2K Activision i inne dojarskie corpo dostały po łapach ale Guild Wars dostało się rykoszetem. Nie pierwszy i nie ostatni jeszcze ucierpi podczas tej wony z lootboxami.

24.09.2018 14:58
12
odpowiedz
9 odpowiedzi
szejk18
81
Konsul

bardzo dobrze, zabloklowac wszystkie mikroplatnosci w grach.
placimy pelna cene za gre i zadnych oplat wiecej!!!!!!!
a jak crapowate mmo na tym ucierpia to tylko lepiej :)

24.09.2018 15:08
12.1
zanonimizowany1238167
34
Konsul

Dla Pana Overwatch w cenie 700zł ;)

24.09.2018 15:21
12.2
szejk18
81
Konsul

nawet zlotowki na ten crap bym nie wydal :) nie widze zadnej przyjemnosci w grze w ktorej robimy caly czas to samo (czyli wszystkie multiplayer)

24.09.2018 15:40
12.3
zanonimizowany1146443
59
Senator

Uwielbiam to usprawiedliwianie wysokiej ceny z powodu braku mikropłatności. Kiedyś gry były tańsze, a nie miały tego całego mikrosyfu.

24.09.2018 15:44
12.4
zanonimizowany1238167
34
Konsul

@Dharxen jak tak bardzo uwielbiasz kiedyś a teraz, to sprawdź ile warty był kiedyś dolar, a ile jest teraz (nie mówię o kursie)
Sprawdź ile teraz potrzeba na życie, a ile było trzeba kiedyś.
Powodzenia w utrzymywaniu gry przez kilka lat, zespołu kilkuset ludzi za 100zł za grę przy jednorazowym kupnie ;D a tak naprawdę i tak większość kupuje w bundlach po 40zł
Kiedyś gry robiły zespołu kilku/kilkunasto osobowe też i było mniej licencji do ogarniania i w ogóle wszystko było prostsze, teraz nie jest.. jakbyście z choinki się urwali argumenty. "Kiedyś były tańsze" xD - NO BUHU eureka

post wyedytowany przez zanonimizowany1238167 2018-09-24 15:45:29
24.09.2018 16:02
12.5
zanonimizowany1272618
5
Generał

KURŁA KIEDYŚ TO BYŁO CHŁOPAKI, BUŁKI ZA 10 GROSZY I JESZCZE GUMY MOŻNA BYŁO TEŻ ZA TYLE WYRWAĆ. ECH...

24.09.2018 17:06
12.6
szejk18
81
Konsul

kolego kiedys gry kosztowaly za nowosc 100-150 zl teraz od 250. tutaj masz inflacje. cala reszta to tylko zachlannosc i dojenie "graczy" coraz bardziej, przesuwanie i naginanie granicy.
i to wszystko przez was lemingi bo placicie za te crapy.

24.09.2018 19:02
12.7
zanonimizowany1238167
34
Konsul

@szejk18 lemingiem może jesteś Ty, nie wiem na co wjeżdżasz od razu na nas. Nie kupuję lootboxów, preorderów, early accessów ani gier zaraz po premierze. Nah, już się naciąłem na to.. ale człowiek czasem musi się naciąć by się nauczyć. Ale nie bronię innym tychże przywilejów kupowania.
Ja bronię tylko prawa do wyboru, Ty chcesz natomiast je ograniczać.
Jeszcze raz dlaczego cena i lootboxy i takie sprawy, ile osób robiło pierwsze Tomb Raider, a ile ostatnie? Jeśli samą inflacją (ale podzielisz kasę na liczbę osób) najesz twórców, producentów, aktorów, sprzęt, licencje, utrzymywanie serwerów i support to dużego sukcesu nie wróżę.
Za 250zł to to nie wyjdzie, tylko jakieś 700zł za "crap" Overwatch, patrząc na to że cały czas nowy content wchodzi do tej gry, więc ludzie dalej pracują nad nią. To nie jest wydanie gry i elo.

I tutaj, jasne, na pewno zarabiają za dużo producenci za gry które są niczego nie warte - Battlefront, ja nie bronię tych gier, ani ich pomysłów, ktore są kijowe.. ale bronię naszego wyboru, gracza. Chcesz taką grę, kup, nie chcesz, nie kupuj. Wyraź swoją dezaprobatę że przesadzili i reddit się odezwie, recenzenci i kupno spadnie i zrobią to lepiej następnym razem (miejmy nadzieję). Ale regulacje prawne nie zrobią tego dobrze, my gracze głosująć portfelami zrobimy to dobrze (lub źle jak dalej będziemy kupować.. ale to nasz wybór), bo regulacje zaszkodzą nam, jak z większością regulacji pochopnie zrobionych (a nie ma co liczyć na porządne regulacje) które próbują pomóc, ale zawsze gdzieś się to odbija.

Dla przykładu, co według mnie by było porządne:
1. Jeśli gra zawiera lootbox lub inne rzeczy, mikropłatności. Wielki znaczek na pudełku, jak PEGI. I to jasny, taki że jak rodzic kupuej dziecku grę, widzi że tam są płatności dodatkowe.
2. Szersze informację w instrukcji i w internecie, jak dziąłają lootboxy, cennik, czy zastrzegają prawo do zmiany (jakiej). Czyli ile płacisz, za co.. jakie konkretnie szanse są na to.
3. Kontrole tychże algorytmów, oczywiście pewno znajdą się takie Volkswageny z amerykańskiego rynku, ale po wykryciu ogromne kary..
4. Może nawet jakiś serwis z listą takich gier.

Ale nie, będzie coś takiego:
Usuwacie grę, albo usuwacie lootboxy, albo dajecie je za darmo.

A firma co zrobi?
Usunie grę bo się okaże że rynek nie opłacalny w danym państwie, albo odłączą lootboxy w europie i spotkasz amerykańskiego gracza który będzie miał wszystko wykupione, a ty grinduj. No i w sumie Ci to lotto bo i tak byś grindował. Ale znowu Marek co ma za dużo kasy już nie może. I tak USA gracze zawsze w topie.
Albo będziesz kupował grę na abonament lub z większą ceną będą sprzedawać. Albo paczki niby bez hazardu, ale jasne kupowanie. Tylko znowu Ciebie interesuje zupełny brak, a nie tylko brak 'hazardu'. Ale jak powstaną jasne paczki, to na pewno będą te droższe i te tańsze i sobie to zbalansują odpowiednio by andal mieli takie same przychody..

25.09.2018 07:49
12.8
1
Erlan012
90
Generał

"kolego kiedys gry kosztowaly za nowosc 100-150 zl teraz od 250. "
Dawne 100 zł to dzisiejsze 180 zł. Dodatkowo koszta tworzenia gier oraz wymagania graczy były kiedyś niższe. Dzisiejsi gracze są dużo bardziej wymagający chociażby przez internet,dostępność wielu gier czy też technologie. I przestańcie z tym jak kiedyś było lepiej i jak kiedyś powstawały same epickie gry ponieważ w znacznej mierze przemawia tu nostalgia.

"cala reszta to tylko zachłanność i dojenie "graczy" coraz bardziej, przesuwanie i naginanie granicy."
Jak wyżej pisałem koszta produkcji są coraz większe to i ceny wzrastają, wystarczy zobaczyć koszta produkcji takiego GTA V. Nudny już jest argument z tym dojeniem graczy. Jeżeli dajesz się doić, kupujesz słabe gry czy też kosztujące za dużo w Twojej ocenie to miej pretensje przede wszystkim do siebie samego. Masz internet dzięki któremu recenzje opinie itp o grach możesz przeczytać dużo wcześniej, masz multum gier więc nie musisz grać w te które Ci nie pasują, masz bundle i promocje więc możesz kupić taniej jeżeli chwile poczekasz.

Czytam posty i to wygląda tak jakby każdy "musiał" zakupić po premierze grę za 300 zł mimo, że zawiera lootboxy których nie lubi czy też mikropłatności. Czekałem bardzo na Shadow of War ale dowiedziałem się, że będą lootboxy w singlu więc odpuściłem, teraz kiedy z gry zostały wycięte i cena zmalała do blisko 70 zł może kupie. Mogłem odpuścić sobie? Mogłem. Polecam zamiast płakać i marudzić. Jesteście klientami i możecie głosować portfelem. Jeżeli każdy z was będzie miał podejście "i co da jedna osoba, przeżyje i kupie" to nie dziwcie się później, że DLC, mikropłatności, lootboxy itp są coraz popularniejsze.

post wyedytowany przez Erlan012 2018-09-25 07:50:24
26.09.2018 16:13
12.9
zanonimizowany1146443
59
Senator

Te "wysokie koszty" to tylko wymówka developerów, żeby usprawiedliwić bardzo wysoką cenę i obecność mikrotransakcji. Jak ktoś chce, to potrafi zrobić i wydać wysokobudżetową grę AAA, która w momencie premiery jest tania, nie zawiera mikrotransakcji i na dodatek będzie wspierana dość długo po premierze. Takim przykładem jest chociażby CD Projekt Red. Wiedźmin 3 miał bardzo duży budżet, firma w momencie premiery Wiedźmina 3 zatrudniała ok. 200 pracowników (teraz jest prawie 2 razy tyle), a gra nie dość, ze kosztowała tylko ok. 140 zł, nie zawierała mikrotransakcji, to na dodatek przez ok. 2 lata była wspierana przez developerów. Molochy pokroju Ubi, Acti, czy EA powinny się od nich uczyć.

24.09.2018 15:03
Eluveitien
13
odpowiedz
Eluveitien
93
Konsul

Ja to serio mam już dość tych lootboxów. Jeżeli to jest jeszcze kosmetyka w grze f2p, to ujdzie. Ale ostatnio nawet w singlach mamy lootboxy, ogólnie cash shopy, to jest jakieś chore.
Jeżeli mówić o grach online, to na prawdę, wolę już płacić ten abonament jak niektórzy się tu pocą ze strachu, niż mieć shop + lootboxy i grę stworzoną w taki sposób, że gracz czuje się gorszy na tle innych graczy, bo nie ma kasy, żeby je*nąć sobie 50 lootboxów, żeby dostać główną nagrodę. Niby nikt nikogo nie zmusza, ale co to frajda grać w grę, w której zawsze będzie się gorszym od innych, bo tak ją stworzyli. Ok, nie muszę grać w taką grę ale w takim razie w co mam grać, jak większość taka jest, bo to już taka moda? A np taki FFXIV, jest abonament i niby maja ten shop, ale bez boxów tylko świadomy wybór samej kosmetyki a za to w grze masz cały dostępny content, regularne updaty, eventy i wszystko czego gra sieciowa potrzebuje, żeby trzymać się przez lata. Co niektórzy się oburzą ale taki abonament jest dobrym filtrem od toksycznych graczy, a w żadnej innej grze społeczność nie była taka mile nastawiona do drugiego gracza.

24.09.2018 17:22
14
odpowiedz
zanonimizowany1202555
53
Konsul

Jak mi zablokują GW2 to łuuuuuuuu będzie słabo.

25.09.2018 08:56
👎
15
odpowiedz
Eld
45
Centurion

Jestem przeciwny lootboxom i nie podoba mi się rosnący trend na nie, ale gram w GW2 od czasu premiery. Nigdy nie zapłaciłem w GW prawdziwą gotówką.

Do gry wyszły dwa potężne dodatki, które kosztowały jak normalna gra. Mini dodatki wychodzące co 4 miesiące, w tym nową fabułę, mapę, mounty, skiny mamy za darmo, albo (jeśli się spóźniliśmy na czas premiery) za grową walutę, którą można wyfarmić w grze. W sklepiku online są jeszcze dodatkowe miejsca w banku, bonusy do doświadczenia, skiny oczywiście. Wszystko to jednak można tak naprawdę wyfarmić.
Ja przez 3 lata kupiłem może ze trzy rzeczy w tym sklepiku, np. skin do paralotni, który mi się spodobał. Nie wydałem jednak prawdziwej gotówki, a złoto wyfarmione w grze. Nie widziałem bardziej uczciwej i nienachalnej szansy na dodatkowy zarobek dla twórców. Wszystko to tylko kosmetyka i ogranicza się do skrócenia czasu potrzebnego na zdobycie przedmiotu. A biorąc pod uwagę nadal duże wsparcie gry, darmowy content co parę miesięcy, i przede wszystkim brak abonamentu, studiu się po prostu należy taka szansa.

Wiadomość Guild Wars 2 zablokowane w Belgii z powodu praw antylootboxowych?