Pomoc techniczna 2K Games pod ostrzałem posiadaczy NBA 2K19
szkoda czasu na takie newsy, rozejdzie się po kościach, za tydzien wszyscy pozapominają o problemach (natłok newsów go zasypie), a za rok kolejna odslona bedzie ZNOWU od recenzentów dostawać 8/10 a od graczy 2/10 ;) taka dysproporcja już nikogo nie dziwi, szkoda tylko fanów koszykówki bo alternatywy nie ma.
Biorąc pod uwagę pazerność twórców to znikanie kupionej waluty może wcale nie być błędem a jedynie grzeczne zachęcanie do częstszego sięgania do portfela...
"...nagłe znikanie zakupionej wirtualnej waluty"
Jest i niema, magia 2K...
"Wygląda na to, że szereg błędów i nieprzemyślanych rozwiązań połączonych z pazernością obrócił się przeciwko twórcom i wydawcy."
Najwyraźniej 2K chce zrównać się z poziomem EA, a nawet ich prześcignąć w niektórych sprawach - a na tym tracą tylko gracze, fani NBA do których sam się zaliczam.
WarriorOI napisał prawdę, za rok kolejna edycja gry NBA 2K i ponownie będziemy słyszeć o tym samym, doświadczać tego samego w ich grze - choć zawsze może być jeszcze gorzej.
Stosunek do tego wszystkiego wydawcy najwyraźniej nie zmieni się dopóki gracze nie ockną się do czego to wszystko zmierza, a nie wygląda aby było lepiej - wiec czy warto w to inwertować własne pieniądze?
To, co dzieje się z tą grą jest wręcz obrzydliwe. Ciekawe czy kiedyś ludzie korzystający z mikro zorientują się, że to przez nich gry są coraz gorsze, coraz bardziej przeżarte tym syfem.
Hahah jakoś mi ich nie szkoda!!! Nikt nikogo nie zmusza do płacenia za ten szmelc. Jak ktoś ma rozum to za te pieniądze kupi sobie dobre buty i pójdzie pograć w kosza zamiast dostawać garba uprawiając "esport" (haha uwielbiam ten termin).
Ja nie jestem przeciwnikiem zażartym mikro. Nie przeszkadza mi kosmetyka, mądrze jest to zrobione w Overwatch, trochę mniej, ale nadal nie irytuje w Rainbow Six: Siege. Ale to?
Mam nadzieję, że dostaną po łapach, bo to co tutaj zrobili jest po prostu niesmaczne. 2K jest już pod względem mikropłatności ZNACZNIE gorsze niż EA. Zaczynam naprawdę do tych gier tracić cierpliwość, można np. takiej Bethesdzie czy Ubisoftowi dużo zarzucić, ale taki Fallout 4 czy Prey - bez mikro, Asasyn - czysta kosmetyka, Watch Dogs 2 - bez mikro. To co wyprawia 2K i teraz EA w Battlefieldzie V (Szybsze pociski za walutę? SERIO?) zakrawa już o jakąś parodię branży, która kiedyś wołała dodatkową kasę, ale za mega rozbudowujące podstawową grę dodatki. Nie za UBRANIA (xD) dla wirtualnej postaci.
To co piszesz to prawda.
Kosmetyka w grze za realne pieniądze nie jest czymś złym, chcesz wyglądać inaczej niż inni, nie ma problemu - problemem jest jak można kupić elementy, sprzęt który daje realną przewagę w samej grze.
Wkrętki twórców że niektórzy gracze nie maja tyle czasu na grę... więc dajemy im szanse by to zdobyli już teraz są dosyć zabawne - nieuczciwa gra za kasę widać jest fer dla nich.
Szybsze pociski w Battlefield V to jednak ostatni hicior, poczekajmy na kolejną część Battlefield 214... rozgrywającą się w przyszłości to samonaprowadzające pociski nie będą już robiły takiego szumu medialnego.
Nic się nie zmieni skoro wielkie i znane serwisy nadal będą wystawiać wysokie oceny, nie wspominając nawet o chamskich mikro, a zasadniczo mega, bo mikro to te płatności już dawno nie są.
Dopóki nie będą tego piętnować i krytykować z wywalonym na czerwono w wadach mikro i niską oceną to nic się nie zmieni.
Pomyśleć, że jeszcze 4 lata temu miałem nadzieję, że zabiorą się oni za zrobienie serii piłkarskiej która zdetronizuje EA. Jak dobrze, że nie zabrali się za to
Podstawowym błędem, który mocno dokucza posiadaczom tego tytułu, jest nagłe znikanie zakupionej wirtualnej waluty
zaraz się okaże, że w kodzie gry jest losowe kasowanie wirtualne waluty by gracz kupował za prawdziwa gotówkę