Czy możecie wskazać jakieś nowy tytuły (powiedzmy od 2015) które po prostu urywają tyłki jeśli chodzi o kreskę albo fabułę? Najlepiej zakończone ale tymi super trwającymi też nie pogardzę.
jestem fanem Image, więc:
Zabij albo zgiń
Odrodzenie
Paper Girls
The Black Monday Murders
w tej kolejności.
Przeczytałem Reborn. Historia z olbrzymim potencjałem - jednak nie na 6 zeszytów. Przez to wszystko było uproszczone na maxa, historia nie wciągała tak jak powinna. Ale sam koncept miazga.
Teraz zabrałem się za kill or be killed.
Z ciekawosci. Czemu tylko po 2015? Uwazasz ze stare komiksy sa brzydkie, slabe? Czy poprostu juz wszystko z 'klasyki' przeczytales?
A może dlatego że te sprzed 2015 roku już zna, sam czytał albo widział zestawienia?
Sam na ten przykład mało wiem co się dzieje obecnie w muzyce bo poza jedną gazetką nie mam za bardzo dojść.
Różne mogą być powody.
Może nie po 2015 roku, ale:
tetralogia Trzeci Testament - jeden z moich ulubionych.
Orły Rzymu Mariniego. Graficznie mało co jest lepsze od jego dzieł, scenariusz też ok.
Azymut - scenariusz i grafika na wysokim poziomie.
Trylogia Za imperium - pierwszy i drugi tom był dla mnie czymś naprawdę interesującym, ale w trzecim trochę popłynęli. Jednak jako całość wypada lepiej niż przyzwoicie.