Uwe Boll doczeka się dokumentu poświęconego jego osobie i twórczości
Boże, czy Ty to widzisz? xD
Seed byl dobrym horrorem xD. Zwłaszcza początek i akcja z młotkiem.
Myślę że to taki Tarantino przemysłu gier. Tylko niedoceniają jego geniuszu.
To musi byc bardzo slaby film. Nikt go nie zobaczy ale wszyscy beda wiec jedna opinie.
Rampage przyjęty dość chłodno? Przez kogo? Dla wielu widzów jest to najlepszy film Bolla. Dlatego potem powstały kolejne (gorsze już) części. Ekranizacje gier miał nieudane (poza dobrym Postalem, jeszcze Tunnel Rats miało momenty), ale dobrze odnajdywał się w kinie społecznym, dramacie. Najlepsze filmy nakręcił w 2009 roku. Dobry Rampage, rewelacyjny Stoic, w miarę udany Darfur. Potem był już tylko przebłysk w Mściciel z Wall Street. W sumie od niezłego Heart of America wałkował przez wiele lat motyw wkurzonej na środowisko/świat/ludzi jednostki i późniejszej masakry, ale ileż można jechać na jednym i tym samym i dobrze, że zakończył karierę, bo zwyczajnie się wypalił ;)
Ludzie dalej nie ogarniają, że Boll celowo kręcił jak największe kaszany żeby zgarniać odszkodowanie za nierentowne projekty? Jak Niemcy zmienili prawo to nagle przestał ekranizować gry. To był zwykły wyrachowany cwaniak, a nie beznadziejny reżyser.
Dokładnie, film Postal okazał się naprawdę niezłą komedią, która nawet dobrze oddała klimat i poziom absurdu występującego w grze :)
Najbardziej niedoceniony reżyser, ale mało kto zrozumie jego geniusz. Kino wiele straciło nie poznając się na talencie tego Pana.