Witam.
Czy kruszące się szkło hartowane może porysować ekran? Zauważyłem że na jednym z boków szkło delikatnie się ukruszyło, czy może to spowodować że całe szkło hartowane się skruszy?
Mój smartfon to Huawei p10 lite. Szkło hartowane na nim jest nie do końca przyklejone bo boki trochę odstają.
Albo olej te dure szkla i naklej w jakims punkcie folie clearplex. Nie rozumiem sensu pogrubiajacych telefon szkiel, ktore trzeba wymieniac co chwile.
Dla pewności możesz wymienić, ale nie sądzę, żeby ukruszone szkło mogło porysować ekran. Prędzej luźne odłamki, które zostały gdzieś w kieszeni czy futerale...
Pomyślę nad wymianą szkła na jakąś folią bo trochę denerwujące jest to szkło hartowane. No chyba że będzie jakieś ciekawe do wyboru.
Zalety szkla hartowanego, takiego jak Gorilla glass sa w pelni wykozystane tylko w przypadku kiedy to szklo jest doklejone do wyswietlacza. Moza to zrobic ta sama metoda, ktora wykozystuja producenci wyswietlaczy, uzywajac do tego odpowiedniego "kleju" material, np. Movital (uzywany dla klejenia szyb samochodowych.
Lepsze telefony juz maja szklo hartowane na wysiwetlaczu, takze nakladanie na to klejnego szkla to nie tylko przerost formy nad trescia, telefon jest wrecz bardziej podatny na pekniecia .
Zawsze podziwiam ludzi, którzy wywalają masę pieniędzy na naprawdę ładny telefon i zaraz go szpecą jakimiś gumofilcami i obklejaniem z każdej strony. Jeśli telefon ma się rozsypać to żaden gumofilc mu nie pomoże. Sam osobiście nigdy nie zakładałem żadnych silikonów, futerałów czy folii. Po prostu nigdy nie nosiłem telefonu z kluczami, monetami czy innymi ostrymi przedmiotami. Kieszonka na telefon była tylko i wyłącznie na niego. Nawet po czterech latach mój sprzęt był w bardzo dobrym stanie. Mój aktualny LG wygląda tak jak w dniu zakupu, jasne pod lupą pewnie są jakieś mikrorysy ale tego się nie przeskoczy.
Co do tych szkieł uważam że są przereklamowane i tandetnej jakości. Tym bardziej że teraz naprawdę fajne szkła wkładają do telefonów, które nie chcą się rysować w normalnym użytkowaniu. Jedyny pokrowiec jaki mam, który od czasu do czasu używam to taka skarpeta. Wkładam go tam wtedy jak wrzucam do plecaka z innymi przedmiotami lub gdy leży na biurku w pracy żeby nikt mi go nie porysował przesuwając go czy ocierając czymś.
Ja podziwiam ludzi ktorzy kupuja telefon "bo jest ladny" toz to przecierz zwykle narzedzie. Ma spelniac swoje zadania szybko i bezproblemowo, a wyglad to drugorzedna sprawa, no chyba ze jest sie kobieta :P
