Czym Battlefield 1942 różni się od Battlefielda 5? Zobacz, jak ewoluowała seria
Battlefield 1942 rozgrywa się w czasie 2 wojny światowej a battlefield V w nieokreślonej rzeczywistości?
Battlefield 1942 rozgrywa się w czasie 2 wojny światowej a battlefield V w nieokreślonej rzeczywistości?
W alternatywnej rzeczywistości wykreowanej przez DICE.
Szkoda, ze poza wrzuceniem filmiku niemal w ogole nie odniesliscie sie do jego tresci i przeslania. A byloby co opowiadac.
A jakiego przesłania spodziewasz się po filmiku pokazującym grafikę kolejnych części serii strzelanek? :)
Czegokolwiek więcej niż samego filmu?
Bf 1942=Realistyczna i w pełni (z grubsza) zgodna z realiami historycznymi gra trudna ale satysfakcjonująca stawiająca na współprace .BF5=Pseudo realistyczna i częściowo zgodna z realiami historycznymi gra z tempem rozgrywki nieco wolniejszym od Coda ,wpada dużo fragów ale wszyscy grają skrajnie nie zespołowo a medycy maja 2 magazynki (wtf?).Do tego kolimatory i kobiety z jakimiś egzoszkieletami na kiju i 2 wojna tylko z nazwy bo klimatu prawie nie ma
z całym szacunkiem, ale BF 1942 nigdy nie był realistyczny - już w 2002 roku krzywiłem się, porównując go z MoH: Allied Assault.
niemniej jednak nikt nie miał wątpliwości, że wydarzenia mają miejsce w latach 1942-45, gdzie walczą ze sobą armie aliantów i państw Osi.
w nowym BF trudno powiedzieć, kto z kim walczy.
Bf1942 jest bardzo fajny i lubię sobie od czasu do czasu w niego popykać, choć bardzo mi brakuje remake tej gry. Wprawdzie jest bf1943, ale dla mnie ma dwa minusy: brak wersji na pc i niestety zawiera tylko bitwy na pacyfiku. Jednak na moje szczęście, jakiś czas temu zauważyłem ciekawą alternatywę w postaci forgotten hope 2 ;)
W trakcie czytania chciałem właśnie poinformować kolegę właśnie o FH2, ale widzę, że jednak nie ma takiej potrzeby :)
W miarę wierne oddanie realiów wojny --> Udane odwzorowanie tego jak mogłoby wyglądać wspólczesne pole bitwy --> Całkiem dobry choć nierealistyczny eksperyment z pierwszą wojną światową --> Pseudo wojenny shooter przepełniony propagandą SJW
Podsumowanie: Grafika i technikalia nieprzerwanie idą w przód, a klimat i realizm poszły w drugą stronę.
przede wszystkim mam wrażenie po becie, że twórcy stracili gdzieś swój styl, jaki był np jeszcze w bad comapny 2. grając w to, czułęm się jak bym grał w COD, i tak bym myślał że gram w coda gdyby nie to że są większe mapy. poszli kompletnie w arcade i brakuje tylko tak naprawdę biegania po ścianach czy rocket jumpów.
Zabrzmi trochę jak jakaś próba wywołania wojny w komentach, ale moje pierwsze skojarzenie jak usłyszałem dźwięk karabinu z BF z 2002, to że tak brzmi każda broń w każdym CoD. Jeśli coś takiego kojarzy mi się z inną serią i to w ten sposób, to chyba nie najlepiej świadczy.
A co do filmiku - wspaniale popatrzeć jak seria zmieniała się i obecnie jest w tak świetnej formie. Mało która gra/seria daje tak dużo frajdy z zabawy w wojnę, umożliwiając działania zarówno na piechotę jak i wszelkiego rodzaju pojazdami.
A wszystko co trzeba było zrobić, to wziąć Bf'a 1942, poprawić mu grafikę, dodać system zniszczeń i może trochę sprzętu i tadam... mamy grę idealną... ale po co? Mogli zarobić kupę kasy, znacznie mniejszym nakładem, a tak zgarną jakieś ochłapy w najlepszym przypadku i jeszcze większą ilością pracy. Gdzieś tu wyraźnie myślenie zawiodło. :D
Kurdę, fajnie popatrzeć jak to wszystko poszło do przodu :) i ile się zmieniło od tego czasu.
No grafika na pewno poszła do przodu, ale pewne rzeczy poszły jednak do tyłu.
Zrezygnowali przynajmniej z koni.....
......Dodając 20sek śmierć i 2 magazynki na osobę.
"(...) najnowsza część serii po raz kolejny (i pierwszy od 9 lat, czyli debiutu Battlefielda 1943) powraca bowiem do teatru wojennego znanego z pierwszej odsłony: II wojny światowej."
Polemizowałbym. ;)
Wszelkie porównania są zbędne. BF 1942 miał to czego nowy BF nigdy mieć nie będzie - klimat! , grywalność, różnorodność broni , pojazdów.
Mam wrażenie że takie tytuły jak COD czy BF zastąpiły to czym kiedyś był Quake i Unreal. Utracono klimat i powagę wojny w celu dostarczenia wesołego biegania. Kolorystyka jak w FarCry, za duże nasycenie kolorów. Postacie poruszają się komicznie szybko. Miło popatrzeć na silnik Frostbite - arcydzieło które wygląda i chodzi płynnie jak na 2018 przystało. Wolę Insurgency/ Insurgency: Sandstorm ale brakuje jak tlenu możliwości tego własnie silnika. Gra nie wymusza w żaden sposób współpracy wiec jej nie będzie i nie wiem czy gra taka sobie czy gracze tacy sobie bo to nie jest teraz BF community tylko zbieranina róznych graczy. Respawn za szybki. Kara za śmierć musi być bardziej dotkliwa. Ładny tytuł, technicznie lata przed innymi ale jednak casual. Zbyt duża popularność nie służy takim tytułom. Gra wymaga minimum myślenia i minumum taktyki. Co to za wojna?
Ten trend widać było już wcześniej w serii Call OF Duty, a także w nowym Rainbow Six: Siege (jednostki specjalne - blondynka w trampkach i jeansach), skórki, śmieszne kolorki, maski, urządzenia z Sci-Fi.
Jak zobaczę nową ARMĘ 4 w takim klimacie to dopiero padnę... :D
Dla mnie Battlefield 5 jest bliźniaczo podobny do 1-ki i będzie warty zakupu na prawdę wtedy jak wyjdzie dodatek z trybem kooperacji na proceduralnie generowanych mapach (tak obiecali). Chcę zobaczyć jak EA poradzi sobie z generowaniem mapy i z AI na Frostbite bo podobno misje można będzie robić po cichu albo normalnie walczyć. Nie wierzę, ale chcę to zobaczyć :)
Bf 1942=Realistyczna i w pełni (z grubsza) zgodna z realiami historycznymi gra trudna - poważnie czy żartujesz? :(