Metro Exodus działa płynnie z włączonym ray tracingiem – i widać to gołym okiem
To mi zostaje ostatnia opcja. Ale nie czuję żebym coś tracił, zaraz pewnie ktoś zarzuci mi że nie umiem korzystać z oczu czy coś, już w innym wątku to się zdarzyło, ale nic nie poradzę że nie widzę różnicy. Może, moooże jakieś tam lepsze oświetlenie, odbicia. Czytam co to ten ray tracing a i tak nie umiem go dostrzec na gameplayach, może samemu grając i się przyglądając coś by ruszyło. Ale teraz... nie ma opcji. I cieszę się, dla mnie to tylko kolejny bajer nie służący niczemu poza lekką wizualną poprawą.
Pomijam fakt że te nowe karty to niby RTX a jak widać trzeba się sporo namęczyć żeby ta technologia działała. Jeśli to faktycznie jest "przyszłość" grafiki to pewnie będzie jak z Physx, które z początku potrzebowało drugiej karty graficznej do obsługi samej fizyki (choćby w Mafii II) a dopiero po kilku latach wyszły karty które kosztowały sensownie i jednocześnie były na tyle mocne by gracz mógł sobie te efekty powłączać bez obawy że komputer wyleci w powietrze. No zobaczymy, na razie jestem sceptyczny.
Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Poczekajmy na "żywe" testy, a nie pokazowe demka z wielkich hal.
To mi zostaje ostatnia opcja. Ale nie czuję żebym coś tracił, zaraz pewnie ktoś zarzuci mi że nie umiem korzystać z oczu czy coś, już w innym wątku to się zdarzyło, ale nic nie poradzę że nie widzę różnicy. Może, moooże jakieś tam lepsze oświetlenie, odbicia. Czytam co to ten ray tracing a i tak nie umiem go dostrzec na gameplayach, może samemu grając i się przyglądając coś by ruszyło. Ale teraz... nie ma opcji. I cieszę się, dla mnie to tylko kolejny bajer nie służący niczemu poza lekką wizualną poprawą.
Pomijam fakt że te nowe karty to niby RTX a jak widać trzeba się sporo namęczyć żeby ta technologia działała. Jeśli to faktycznie jest "przyszłość" grafiki to pewnie będzie jak z Physx, które z początku potrzebowało drugiej karty graficznej do obsługi samej fizyki (choćby w Mafii II) a dopiero po kilku latach wyszły karty które kosztowały sensownie i jednocześnie były na tyle mocne by gracz mógł sobie te efekty powłączać bez obawy że komputer wyleci w powietrze. No zobaczymy, na razie jestem sceptyczny.
Mam to samo odczucie, według mnie tylko w pierwszych godzinach grania ktoś będzie zwracał na to uwagę, a potem o tym zapomni.
Miałem tak samo z HDR, na początku wielki zachwyt, a później w ogóle nie zwracałem uwagi. Tak samo było z Physx, które robiło wow wyłączenie w benchmarku mafii, a potem się o nim zapominało.
Popatrz na światło w grze Ori and Blind Forest albo Wiedźmin 3. Wyglądają piękne bez Ray. ;D
Z Ray owszem robi różnicę na lepszy, ale nie aż tak jak cienie i lepsze tekstury.
Nie no super. Gra chodzi płynnie na karcie za 6500 zł łeee no to szacun cieszymy się że tak jest. LOL WTF :OOOOOO
Chwila, chwila - RTX 2080Ti zarówno w Tomb Raiderze, jak i w Metrze nie trzymają na tę chwilę 60 klatek w 1080p, w takim razie skąd ta dziwna rozbieżność - news o Tomb Raiderze ma nagłówek: "Nvidia GeForce RTX 2080Ti nie uciągnie Shadow of the Tomb Raider w Full HD przy 60 FPS i włączonym RTX" i negatywny wydźwięk, podczas gdy ten o Metrze ma nagłówek: "Metro Exodus działa płynnie z włączonym ray tracingiem – i widać to gołym okiem" i ma nas jakoby uspokajać? Nie to żebym się tym wszystkim przejmował, bo tak naprawdę mi to zwisa, ale drażni mnie taka stronniczość.
Dlaczego stronniczość ?
Widocznie Tomb bez optymalizacji, czy patch'y przed premierą ,po prostu działa gorzej i tyle - nie od dziś wiadomo, że gra grze nierówna...
Dlatego, że news o TR brzmiał "hurr durr nawet nie 60 fps", po czym jest news o metro exodus "tu nie ma problemu, będzie płynne 50 fps". Czyli też nie 60. Czyli ten news potwierdza wcześniejsze przewidywania, wynikające między innymi z newsa o TR. Tu i tu nie ma 60 fps przy fullhd, co po prostu brzmi słabo biorąc pod uwagę, że wszyscy liczą, że taki flagship powinien robić 4k w przynajmniej 60 fps.
Żeby była jasność nie krytykuję ray-tracingu. Wchodzi coś nowego i potrzeba czasu zanim będzie można to wykorzystać na dużą skalę i nie trzeba będzie płacić za to kroci. Natomiast fakt jest taki, że nawet dla entuzjastów, którzy do tej pory celowali w x80 ti, czy nawet titany - ta karta ma na ten moment niewielki sens. Póki co mało gier z ray-tracingiem, a do czasu aż się to przyjmie na szerszą skalę - będą nowe generacje i możliwość uzyskania karty obsługującej ray-tracing w przystępnej cenie.
No Gratulacje, zobaczymy ilu graczom będzie chodzić płynnie :) i ilu graczy kupi kartę za taką kasę.
Karta za parę tysięcy i już wtopa. Karta działa w ponad 50 klatkach. Właśnie 50 a nie 60. Czyli będą spadki.
Samą technologię uważam za świetlaną przyszłość, która pewnie też sporo ułatwi deweloperom. Natomiast nie wiem czy Nvidia nie wyskoczyła z tym za wcześnie, tzw. "chorób wieku dziecięcego" jest tutaj wręcz kosmiczna ilość.
Oto mamy kolejny tytuł, który nie utrzyma 60 fps. i to w 1080 p. Już na starcie zwyczajnie brakuje mocy. W przypadku produktu lokowanego dla zwyczajnego śmiertelnika, szaraczka nie jest to problem, ale w tym wypadku mówimy o produkcie premium, dla graczy zamożnych, dla tych, których stać na luksus. A luksus oznacza BRAK KOMPROMISÓW i to bez żadnych "ale". Tutaj już na samym początku, tych kompromisów jest kilka.
Jak sobie nocujemy w nieco zapuszczonym hostelu za niską kasę, to lekko przerdzewiały prysznic jest do przełknięcia - mało płacimy, niewiele dostajemy. Ten sam zardzewiały prysznic w pięciogwiazdkowym hotelu za grubą kasę jest natomiast rzeczą niedopuszczalną i tutaj żaden człowiek zamożny by czegoś takiego nie przełknął.
Ten nieliczny procent zamożnych graczy pecetowych, dla których wydanie tysięcy złotych na sam sprzęt nie jest problemem, może teraz mieć problem :). To nie są ludzie, którym łatwo przyjdzie w opcjach przesunąć suwaki w lewo ;-). Płacą kosmiczne pieniądze, to i wymagania (co do jakości audio/wideo) mają kosmiczne i to jest zrozumiałe - często o PCMR pisze z sarkazmem, ale teraz akurat się nie nabijam. Jeszcze niedawno (jak każdy zresztą z nas - wystarczy mieć zainstalowane na komputerze GeForce Experience) byli bombardowani reklamami o "future of gaming", "HDR" i "4K". Nagle o tym ostatnim zaczyna być "cicho-sza", bo najnowsza grzała Nvidii nie jest w stanie mu sprostać :). Goście, którzy decydują o "być albo nie być" najnowszych technologii wydając na nie grube tysiące, przecierając szlaki dostają do wyboru ZGNIŁY KOMPROMIS - albo "targeted 60 fps" (panie newsmanie - 50 fps z hakiem, to nie 60 "rock solid" tak na marginesie) z ray tracingiem (kapitalna technologia, ale jeszcze dość kulawa) w 1080 p albo 4K bez tego. Zanim ktoś napisze - to nie jest problem, to odpowiadam: jak bogaty pecetowiec, fan grafiki, kupuje monitor 4K albo telewizor 4K z najwyższej półki, bo go na to stać, to nie kupuje tego hardware po to, żeby potem zjeżdżać do 1080p, bo dla niego będzie to jak poprzednia epoka...
Podsumowując - jak się wydaje 5 tysięcy na samą grzałę, to się oczekuje najwyższej jakości, a tej Nvidia (na ten moment) zwyczajnie nie jest w stanie dostarczyć. Tak to widzę.
Druga sprawa - Nvidia zapewne chciała być pierwsza, no i jest. Przypuszczam, że po latach nikt nie będzie pamiętał tych bolączek i trudnych początków, natomiast każdy będzie pamiętał kto był pionierem w branży - tego "zielonym" nie odmawiam.
Po prostu bosko. Wygląda bardzo piękne, ale bardzo kosztowny.
Kto ma GTX 1060 - 1080, to zakup RTX 2080 dla takiego bajeru Ray nie ma sensu i lepiej jest poczekać na RTX 2160 - 2180, albo nawet RTX 2260.
P.S. Na gameplay o 5:14 zauważyłem, że Metro ma włączony Hairworks. Każdy, kto gra w Wiedźmin 3, ten wie, ile mocy GPU zużywa na ten element. Jeśli to wyłączy, to Metro z Ray może uciągnie do ponad 60 FPS.
Sensowny głos, kupienie karty która na start nie ma mocy do uciągnięcia flagowej technologii mija się z celem. Zdecydowanie lepiej poczekać na premierę następnej generacji ;D
Dokładnie. :)
Potencjalny plus jest taki, że teraz być może 1080ti choć trochę stanieje :). Dla kogoś, kto nie szuka raytracingu ani grania w 4K, powinna to być idealna opcja co najmniej do końca tej generacji konsol, a prawdopodobnie nawet w czasach kolejnej ;]. No chyba, że tym razem MS i Sony pójdą po rozum do głowy i zaproponują maszynki z zapasem, a nie brakiem mocy.
A co do hairworks to mam taką teorię, że wprowadzono go tylko po to, żeby każdy na starcie mógł go wyłączyć i cieszyć się z przyrostu 10-15 klatek - satysfakcja każdego posiadacza PC gwarantowana ;D ("PC master race" wie o co chodzi).
To ja juz wole konsole. Gry maja ludzi cieszyc, bawic, rozgrywka ma byc swietna, wciagajaca a kto by tam patrzył na idealnie dopasowana grafike, jakies tracingi, hairworxy grałem bez tej drugiej opcji w Tomb Raidera i nie czułem sie gorszy od tych co grali z opcja włączoną. Takie grafiki jak sa obecnie w grach w zupelnosci mi wystarczaja. Wydac ponad 5tys na karte graficzną? to juz wole lepiej zainwestowac swoje pieniadze zresztą jak co to zawsze jest PS4 gdzie gry i tu i tu cenowo sa porownywalne. A kto sie zle bawił w God of War bez jakichs wiekszych nowinek graficznych? raczej taka osoba sie nie znajdzie a gra jest obecnie topem tego co wyszlo w tym roku. Mozna? mozna!
Spoko, ale pamiętaj, że nie jesteś pępkiem świata. Każdy ma swoje własne podejście do tego zagadnienia, jednemu wystarczy konsola za 1000 zł, oferująca średnią jakość i płynność, drugi woli PCta za 15 tysięcy i grafikę ostrą jak żyletka (w 4K) przy pełnej płynności.
Persecuted - dokładnie tak jak mówisz :) Też wolę PC dzięki któremu mam większą rozdzielczość, mogę sobie poustawiać opcje graficzne itd :)
I znowu płacz. Olaboga, jak oni tak mogą, gry nie trzymają 60 fps!
Po pierwsze, nikt z RTX nie każe korzystać. Jak wielu słusznie zauważyło, to jest pieść przyszłości. Technologia, która ma pokazać jakikolwiek rozwój grafiki, która nie potrafi skokowo tak zachwycać z gry na grę, jak to było przeszło 15-20 lat temu i więcej.
Po drugie, wreszcie można śmiało ogrywać tytuły w 4k bez większych kompromisów na jednej karcie (wystarczy wyłączyć RTX, reszta na full).
Po trzecie, jakoś takiego piania nie ma, że konsole w znakomitej większości działają w 30 fps i mniej, a i gracze na PC się potrafią tym zadowolić. Już nawet nie będę wspominał o skalowaniu.
Po czwarte, g-sync zapewni płynność nawet w tych 40-50 klatkach.
Po piąte, w każdym segmencie cenowym można znaleźć coś dla siebie. Jest również konkurencja w postaci konsol.
Nie bronię nVidii za podnoszenie cen w branży kart graficznych, chociaż z ich punktu widzenia, to jest zrozumiały krok (wielkość chipu, segmenty, do których są kierowane najdroższe modele), ale to co się wyrabia w komentarzach jest fanatycznie niepoważne.
"Po trzecie, jakoś takiego piania nie ma, że konsole w znakomitej większości działają w 30 fps i mniej, a i gracze na PC się potrafią tym zadowolić".Pewnie że nie ma.Bo nikt nie będzie oczekiwać więcej niż 30 klatek z okazjonalnymi przypadkami do 50-60 klatek (Gran Turismo Sport,GOW) po sprzęcie za góra 1700 (PS4 Pro) lub 2000 (Xbox One X).A w różnych promocjach jeszcze mniej
+ Jak213
No pewnie, bo cena jest najważniejsza...
Gdyby 30 klatek nie było postrzegane przez ludzkie oko jako w miarę płynny obraz, to nikt nie kupowałby konsol - to chyba proste, nie ?
Nie sugeruj tym samym, że konsole to sprzęt dla ubogich, bo jak wytłumaczysz fakt, że kogoś stać na super kompa, a gra na konsoli ?
"Gdyby 30 klatek nie było postrzegane przez ludzkie oko jako w miarę płynny obraz, to nikt nie kupowałby konsol - to chyba proste, nie ?".Co by było gdyby......Czyste hipotetyzowanie."Nie sugeruj tym samym, że konsole to sprzęt dla ubogich, bo jak wytłumaczysz fakt, że kogoś stać na super kompa, a gra na konsoli ?".To proste.Dla exów których nie ma na PC
@topyrz -> Nom. Narzekają się, że grafika od czasów Crysis nie było rewolucja, a teraz to mają i są płacze o klatki. XD
Wszystko ładnie i pięknie ale dlaczego to METRO jest w lesie i na ruskiej wiosce?
No popatrz w Australii mają metro. Ale jeszcze nie wpadli na pomysł, żeby nitkę puścić w australijski busz.
Jak czytasz książki Metro, to zrozumiesz, czemu oni są na zewnątrz.
@DanuelX
Zamiast pisać zgryźliwe komentarze, wystarczy sprawdzić, co oznacza słowo "exodus". I tak jak Sir Xan napisał, ta odsłona kontynuuje wątki z 2035.
Tylko, że to nie jest złośliwy komentarz a raczej stwierdzenie faktów. Najmocniejszą stroną pierwszej części było miejsce akcji i ogólnie panująca depresja - świat zewnętrzny został nam odebrany raz na zawsze. Jeśli z tego zrezygnowali w następnych częściach - co pozostało?
Niestety autor postanowił odejść od gęstego klimatu metra z 1 części, co odbiło się na tym jak wygląda exodus. Imo z całej trylogii jedyną książką wartą uwagi jest metro2033.
Trochę to zabawne. Na takiego Assassin's Creed to ludzie plują, że seria wtórnych kotletów, mimo że Ubisoft za każdym razem serwuje inne realia historyczne, nowego bohatera, mechaniki, systemy itd.
Tutaj mamy coś zupełnie nowego, a ludzie (na szczęście będący w mniejszości) są niezadowoleni, bo chcieliby po raz trzeci zwiedzać ciasne, ciemne i przede wszystkim bliźniaczo podobne tunele metra...
To nawet ja, człowiek o dużej tolerancji na wtórność, lubujący się w sandboxach od Ubisoftu i gotowy wystawić Mafii III ocenę 8/10, chyba bym nie zniósł kolejnej bieganiny w tunelach, a ludzie tak ochoczo mieszający Ubisoft z błotem, wręcz tego od Metra oczekują.
Dziwny jest ten. Świaaaaat....
Technologia ma przyszłość. Pozwoli w pełni skorzystać z dynamicznego oświetlenia, które będzie w końcu względnie poprawne. Jeśli wziąć sobie porównanie bezpośrednie z włączonym i wyłączonym raytracem to różnica jest kolosalna. Gdzie ma być ciemno, jest ciemno. Gdzie ma być jasno, to tak jest. Przy statycznym oświetleniu wszystko można powypalać i wygląda elegancko, ale przy dynamicznym oświetleniu nie da rady tak. Trzeba dostawiać dodatkowe światło sztucznie, żeby doświetlać poszczególne miejsca a wtedy, choć potrafi to wyglądać w miarę dobrze, to czuć że coś jest nie tak. Tak jak walnięcie flashem na zdjęciu. Tam gdzie coś się chowa normalnie w ciemności, to wszystko widać. Z całej techonologii mnie najmniej rzucają się w oczy tylko odbicia i sądzę że w trakcie gry to będzie ginąć jeszcze bardziej. Ale to co robią cienie i oświetlenie... Mega. A gdy ta technologia się przyjmie na dobre pozwalając na płynną grę w takiej jakości, to też będzie spore ułatwienie przy pracy nad grą. Odpada sporo pracy z korygowaniem oświetlenia różnymi sztuczkami.
Dokładnie. Nie widzimy ogromne różnicy ray tracing, ponieważ są od całkiem niedawna, że nowe gry w 2018 nie są całkiem przystosowane do tego. Dopiero od 2019-2020 zobaczymy prawdziwe rewolucji i twórcy gier będą mieli ogromne ułatwienie w sprawie cienie i światło.
Ray ma ogromny potencjał i tyle.
"Gdzie ma być ciemno, jest ciemno".No ja ostatnio już coś takiego widziałem.W KCD.Noc jest ciemna jak noc a z pochodnią jest tylko nieznacznie lepiej.I do tego te zajebiste wrażenie przebijających się promieni słońca przez liście drzew.Może się mylę ale jeszcze czegoś takiego nie widziałem w grach
jaki "rejtrejsing" na koncu filmiku wyraznie widac, ze chodzilo o kłaki - włoski na klacie znaczy ;P Cienie, jak cienie, byly OK :P
Przecież jak przefiltrujemy ten cały marketingowy bełkot, to staje się jasne, że jeśli komuś zależy na Ray Tracingu, to może śmiało odpuścić sobie najbliższą generację kart graficznych i poczekać na kolejną. Bo kupowanie nawet najmocniejszych kart z serii RTX z myślą o Ray Tracingu jest bez sensu.
No chyba, że wszyscy entuzjaści nowinek sprzętowych zaczną na swoich 120Hz/4K monitorach zjeżdżać do rozdzielczości 1080p, by cieszyć się "śmiganiem" 50fpsach :D
To rzeczywiście super progres. Jeszcze w zeszłym roku 50fps dla wielu było już nieakceptowalne, a teraz okazuje się, że to "śmiganie"...
Wyjąłeś mi to z ust, Ray Tracking to przyszłość, ale napewno nie bliska. Ja wolę korzystać z mojego 30" monitora QWHD i mieć stałe 150kl/s przy odświeżaniu 144Hz niż "ładne kałuże" w niepełnych 30 kl/s przy tej rozdzielczości. Gram głównie w multi na PC i to w gry typu Insurgency, BF, CS, od single player mam PS4. Dlatego żeby w pełni cieszyć się Ray trackingiem poczekam sobie na PS9 i wtedy będę podziwiał te wspaniałe odbicia budynków w kałużach bo grając po multi takie wodotryski mam zawsze na pierwszej pozycji mojej listy pierdół do natychmiastowego wyłączenia ;D
Czasem po postach tego typu odnoszę wrażenie, że albo w redakcji pracują sami nowicjusze, a stara epika zniknęła.
Podpis pod fotką, że powala graficznie, no świetnie (nie ma to jak to oceniać po specjalnym demku pod pokaz), przypominam, że większość gier od UBI na demach zamiatało graficznie, a później co??
Panowie, za bardzo chyba lejce zluzowaliście ;) Pożyjemy zobaczymy...
Jestem zapalonym pceciarzem. Jedyną konsolą jaką miałem, był Pegasus. Zmieniałem komputer co kilka lat, ale ceny były przystępne. Teraz patrząc na to co się dzieje zastanawiam się nad przejsciem w 100%(tylko gry) na konsole. Jetem w takim wieku, że wodotryski mnie nie specjalnie interesują. Liczy się wygoda i płynność rozgrywki.
Myślę, że jak ktoś chce platformy do grania, to nie ma sensu PC.
Stać mnie na komputer z najwyższej pułki, ale wolę mieć 6k w kieszeni i cieszyć się grą na konsoli.
Granie na pc stało się bardzo drogie.
Dlatego zakupiłem ps4 pro i mam w nosie wszystkie wymagania, martwienie się czy mi pójdzie itd.
Za kwotę 3k nie złożymy pc który będzie lepszy od ps4 pro.
Jesteś zapalonym pceciarzem, a napisałeś
Myślę, że jak ktoś chce platformy do grania, to nie ma sensu PC.
Od razu wyczuć w tobie zapalonego konsolowca który chce dopiec graczom PC-towym.
Liczy się wygoda i płynność rozgrywki.
Tak bo płynności rozgrywki masz na konsolach zwłaszcza w 30 klatkach na sekundę i wygodę zwłaszcza w sieciowych dynamicznych strzelankach chyba, że mówisz o ekskluzywnych tytułach z autonamierzaniem i autocelowaniem.
Granie na pc stało się bardzo drogie.
Za kwotę 3k nie złożymy pc który będzie lepszy od ps4 pro.
Jak kupujesz jakieś gotowce na alledrogo to na pewnie nie, ale jak się na tym znasz to spokojnie złożysz i za mniejszą kwotę.
Dlatego zakupiłem ps4 pro i mam w nosie wszystkie wymagania, martwienie się czy mi pójdzie itd.
Najpierw piszesz, że się zastanawiasz, a tutaj napisałeś, że już kupiłeś i wszystko masz w nosie więc napiszę to jeszcze raz Od razu wyczuć w tobie zapalonego konsolowca który chce dopiec graczom PC-towym.
Ale przecież napisał, że zastanawia się nad przejściem w 100%, nie dostrzegasz różnicy?
O co w ogóle chodzi z tym dopiekaniem sobie na wzajem? Jakiś rodzaj sprzętowego elitaryzmu? Udowodnienie, że moje jest mojsze niż twoje?
Jaki to w ogóle elitaryzm, skoro i jeden i drugi sprzęt do wydatek raptem kilku tysięcy złotych.
Doskonale rozumiem kogoś, kto argumentuje zakup konsoli wygodą, bo po prostu gra się na niej wygodniej. Trudno tu w ogóle polemizować biorąc pod uwagę sposób grania na poszczególnych platformach.
Nie jestem zapalonym konsolowcem. PS4 kupiłem miesiąc temu. Nie chce niczego udowadniać - bo znam zalety pc.
Nie złożysz pc za to co musisz dać za konsole.
Konsola w dniu premiery 1600zł plus tv za np. 1500. Złóż w tych pieniądzach pc z części i cenach z 2013. Wlicz Windows, monitor, klawiaturę itd. Masz 2100 na samą budkę.
Uruchom na nich najnowsze gry - ile wyciągniesz?
Jako pctowiec wolałbym grać na pc, ale jest to nie opłacalne.
Jak byłem młodszy to grało się praktycznie we wszystko co wychodziło. Cała kasa szła na gry i pc co kilka lat.
@cinek1190
Tak, tak wszystkie gry mają autonamierzanie i autocelowanie, tak...
Głupie to trochę. Złożysz kompa jak się znasz? Ok. To teraz pytam: czy miliony ludzi kupuje samochody z części i sami je naprawiają, składają i tuningują? Czy każdy zmienia opony w swoim garażu? Nie.
Jeśli mam się znać na komputerach tylko po to by móc zagrać to bardzo dziękuję. Nie. 15 lat temu się znałem, składałem i byłem nas bieżąco. Ale życie to nie tylko gry. I ja chce grać dla relaksu, a nie poświęcać godziny na to by wiedzieć co jest na rynku i co z czym łączyć by potem pół godziny postrzelać po pracy. Tak samo jak większość kupuje samochód by jeździć, a nie nocami siedzieć w garażu. .
"Zapalony pceciarz" XDDD
TV za 1500 do PS4PRo z dumną nakleją HDR mode on. Konsolowcy często mają oledy za 10k+ konsole + dziesiątki gier które kosztują więcej niż cały sprzęt, ale PCMR to droga zabawa przecież ;)
+ A.l.e.X
Może dlatego, że kupują raz i mają z głowy, a nie chcą się po raz kolejny bawić w upgrade PC przy premierze jakiegoś kolejnego growego siekacza...
Poza tym wolą sobie usiąść na kanapie z padem, a nie się modlić nad klawiaturą i myszką.
PS
Wiem, że na kompie można grać padem ;-)
Chyba są też nawet klawiatury do konsol.
Juz dawno uwazalem ze ten caly postep graficzny to tylko pic na wode. Zajmuja sie jakimis szczegolami, oczywiscie kiedys one beda mialy wplyw jak siersc/wlosy ale zamiast tego wolalbym zobaczyc wiecej gier typu RF/BF/BC to to dziwne ze ten element stoi w miejscu.
Druga sprawa, grafika w materialach video/jpg sa podrasowane i nie da sie osiagnac takich wynikow ale to juz kazdy wie widac pewien filmik ktory side by side patrzyl to co dawali na E3 a potem jako wersja sklepowa, Watch Dogs, Witcher 3, R6 a cos ostatnio jakis mem z nowa gra SpiderMan ala Thanos "kiedys to bylo pieknie". Na PC jak sie obnizy ustawienia to potem widac ze wiekszosc bajerow to filtry, shadery, efekty swietlne, ale nawet bez nich gra wciaz wyglada dobrze jesli mowa o grze multi gdzie liczy sie framerate bo nikt nie patrzy na grafike poza singlem.
Co do samej technologii, bedzie latwiej tak jak ostatnie DXy mial miec wplyw na lepsze wyniki a w rzeczywistosci wychodzilo ze wydajnosc spadala
Filmik nie zachwycił mnie napewno. Oświetlenie w chacie na początku filmiku to tragedia. Pozatym ray tracing tylko z 1 źródła światła to najmniej obciążająca opcja ze wszystkich możliwych. Niech pokażą grę z klikoma żródłami światła dziłającą płynnie w 60 k/s wtedy może się zachwycę. Narazie bajer niewarty wydawania kasy.
"płynności animacji na pułapie 50 klatek na sekundę"
50 to nie płynnie
No popatrz, a kiedyś 30 klatek wystarczało większości w zupełności - co to się porobiło...
Jak tak dalej pójdzie, to za parę lat ludzie będą twierdzić, że 100 klatek to za mało - mimo, że różnicy gołym okiem nie zauważą żadnej...
+ Jak213
Taaa, a pecetowcy mają tak wyrobione oko, że przy 50 klatkach to już pokaz slajdów ;-)
@KrissDeValnor2
>Taaa, a pecetowcy mają tak wyrobione oko, że przy 50 klatkach to już pokaz slajdów ;-)
Dla tych grających codziennie w 120/144 całkiem możliwe. Ja z racji słabego sprzętu gram przeważnie w 30 fps, ale grając w starsze gry w 60 fps bez żadnych liczników widzę kiedy animacja spada w okolice 50 klatek.
>Jak tak dalej pójdzie, to za parę lat ludzie będą twierdzić, że 100 klatek to za mało - mimo, że różnicy gołym okiem nie zauważą żadnej...
Coś takiego mógł powiedzieć tylko ktoś kto nie widział gry w 120/144 klatkach na odpowiednim monitorze. Różnicy nie widać tak bardzo jak przy 30/60, ale jest jak najbardziej widoczna i odczuwalna w dynamicznych grach. No i co w tym dziwnego, że ludzie chcą rozwoju, a nie regresu? 60 fps to na pc standard chyba od roku '04, jak nie wcześniej.
specjalnie wydali RTX bo oni myślą że ludzie to idioci! i kupią RTX by zagrać w metro na FULLLLLL! LOL Śmiech na sali, do tej gry wystarczy 1060 by zagrać na średnich.
Ciekawe ile osób będzie posiadało te RTX a co dopiero ile osób zagra w metro z tą zbędna opcją.
Monitor włącz
Faktycznie niezla glupota z wydawaniem karty pod jeden bajer no ale hajs musi sie zgadzac a ze nadziani fanboje roznych nowinek technologicznych sie znajda to korporacjom w to graj .
Mnie zastanawia jedno skoro premiera nowych kart tuz za rogiem to jak to wplynie na wydanie kolejnej generacji konsol. W konsole wiadomo beda wpychac slabsze karty ale i tak cena za nia moze dojsc do 3 tysi przynajmniej u nas . Chyba te konsole nowej generacji to perspektywa na 2022 rok najwczesniej . Chyba ze cena kart nowej generacji spadnie drastycznie na leb na szyje .
zbędna opcja, nie widzę różnicy, po co to, świeci się, ta cena, ja pier..., degradacja itc , mało fps -> ;)
Po pierwsze różnice zobaczy nawet totalny ignorant, po drugie jest to kolejny poziom w otrzymaniu fotorealistycznej grafiki i kolejny krok aby poprawić jeszcze bardziej immersje. Od 5 lat osoby piszą że grafika stoi w miejscu kiedy chce ruszyć, nagle widzą problemy tam gdzie ich nie ma.
Zacznijmy może od faktów
- DigitalF przetestował demo BFV w wersji RT alpha w każdej rozdzielczości uzyskując na 2080TI - grubo ponad 60+ fps w 1080p, 45-60 w 1440p i ponad 30+ w 4K.
- dodatkowo pojawiły się też informacje że poziom RT w grach będzie to wyboru od pełnego po zmniejszające mapę rozdzielczości i ilości elementów przez to jest oczywiste że karta RTX 2070 nie zostałaby wprowadzona z tą technologią jeśli by nie umożliwiła płynnego grania na niej.
- dodatkowo można zawsze zbudować multiGPU SLI2080TI/2080 które zapewni RT 60+ w 4K
- stach122 - w Polsce spreorderowanych na ten moment jest ponad 250+ kart 2080TI /na świecie 2080ti zostały już wysprzedane w wersji FF jakiś tydzień temu. Na pewno NV nie musi się martwić o sprzedaż swoich produktów.
- elosidzej - no pewnie w końcu tylko idioci mają ferrari i porsche w garażu jako 10+ samochód, a prawdziwe tuzy intelektu mają golfa IV i passata ;)
Trudno cokolwiek stwierdzić w materiale takiej jakości. Filmik działa w 50 fps-ach, więc ciężko oszacować, jak duże spadki występują podczas gry. Wszystko okaże się po premierze. Testów na pewno nie zabraknie.
Mnie ten ray tracing (na podstawie dema BF V z Rotterdamu) przypomina przepalone lekko zdjęcia lub filmy. Gdy spojrzy się na jakiś biały lub jasny budynek podczas ładnej pogody, koło którego są samochody stojące w cieniu, to my widzimy biały budynek i te samochody, a nie świecącą od słońca ścianę. Żeby zrobić zdjęcie i nie stracić detali z budynku z powodu przepału, to zdjęcie musi być niedoświetlone, a następnie trzeba je trochę rozjaśnić, w tym cienie, by w efekcie uzyskany obraz przypominał to, co widać ludzkim wzrokiem. Jak się zrobi zdjęcie, by od razu w cieniach było widać detale, to budynek będzie się świecił - tak rejestrują obraz matryce w lustrzankach.
W przypadku BF V wygląda to *ujowo. Jeśli chodzi o Metro, to jest podobnie..może lepsze wrażenie z tego RT będzie w przypadku sztucznego oświetlenia, bo na zewnątrz świeci się to i owo jak psu dzwonki.
Ja nie widzę przełomu. Wychodziły gry bez RT i wyglądały bardzo ładnie, oświetlenie HDR itd. Tutaj oglądam gameplay i nic mi nagle nie wpadło w oko, że tego nie widziałem. To będzie taki sam ficzer jak Hairworks z W3 gdzie po 10 minutach gry już nie zwracamy uwagi na włosy tak samo tutaj po 5 min świat nie będzie na nas już robił większego wrażenia. Osobiście na mnie robi wrażenie jak odpalę 10-15 letnią grę i tym co dawniej się zachwalałem dziś psuje oczy.
Do Alex
Jak dla mnie grafika nie musi ewoluować bo kto ogarnie silnik zrobi przepiękną grę, bardziej bym chciał żeby nastąpił przełom w sztucznej inteligencji bo co z tego że Metro będzie miało kox grafikę jak wrogowie będą mieli bardzo niski poziom inteligencji co psuję całą immersję.
Wychodziły gry bez RT i wyglądały bardzo ładnie, oświetlenie HDR itd. Tutaj oglądam gameplay i nic mi nagle nie wpadło w oko, że tego nie widziałem
Może. Ale za kilka lat nowe gry będą bardziej przystosowane do technologii ray na tyle, że bez włączenie tej opcji światło w grze może praktycznie nie istnieje, albo będzie wyglądać brzydko tak jak tekstury i cieni na low.
Te gry na pokazie są zrobione wcześniej bez technologii ray, dlatego nie widzimy duże różnicy. Ray w tej chwili są tylko dodatkiem do gry.
Sir Xan - różnice zobaczysz możesz mi wierzyć na słowo, a po premierze gier będzie wiele filmów na np. YT porównujących off i on dla RT.
Rumcykcyk - jedno nie wyklucza drugiego, seria Halo i Fear już dawno pokazywała jak powinno wyglądać poprawnie przestawione zachowanie wrogów, część gier od tamtej pory jest czymś więcej niż tylko pokazem "strzelania do kaczek".
Ładnie wygląda, przecież różnica jest znaczna.
Poza tym, RT to ułatwienie przede wszystkim dla devsów. Teraz wygląda ładnie, a co dopiero jak stanie się standardem? I oby się stała, tylko trzeba trzymać kciuki za AMD i implementację w konsolach.
HAHAHAHAHAHAHHAAHAHAHAHH
Ci co piszą, że nie widzą różnicy są po prostu śmieszni. Żaden z was jeszcze nie widział tego efektu na żywo a bazowanie swojej opinii na skompresowanym filmie z YT nijak ma się do rzeczywistości.
Podłączyli RTX-a do specjalnie skalibrowanego ekranu za kilka tysięcy zł i wielki tu szał.
Co za żenada :).
"Rej traking" pffff
konsolowe wrażenia 1080p <60fps już to widzę na sloganach NVIDII
No to jak działa płynnie to dorzucę jeszcze tysiaka za 2080Ti bo taka fajna jest i tania, dziękuję nvidio że produkujesz takie fajne karty po przystępnych cenach a najważniejsze że gry będą mi płynnie chodzić
Typowo polskie narzekanie i ból 4 liter, że kogoś nie stać. Jak jadę w rodzinne strony swoją nową Toyotą to też słyszę, że za takie piniądze to taaaaką używanom beemkom w gozie bym joździł, łolbo paskiem w tedeiku. I jeszcze ten łautomat, po co to komu, psóje się i w ogule to dla bab jest! ;D
Ceny kart są przystępne. Na rynkach rozwiniętych. Polska do nich nie należy. Kart kupować nie musicie. Do przyjemnego grania nadal wystarczy FullHD a tego typu bajery to szalony sen wizjonera dla pasjonatów a nie dla kogoś, kto chce dla relaksu ponapierniczać w klawiaturę po szkole albo pracy. Do normalnego grania wciąż wystarcza 1060GTX. I spokojnie wystarczy na kolejne 3-4 lata. A jak wam mało to weźcie się do roboty lenie, bo nie dla psa kiełbasa.
@up co za głupoty to nie mogę............... ceny kart normalne. To nie jest normalne na żadnym rynku.
Wsiadaj do tego JARISA i jeździj.
RTX2080 kosztuje tyle samo co GTX1080 w dniu premiery - 960e-1300e. W Niemczech to jest połowa przeciętnej pensji. Biorąc taką kartę na raty to taki Niemiec płaci 24 raty po ~50e, czyli nawet tego nie odczuje przy zarobkach 2000e netto. W innych krajach wygląda to podobnie, albo nawet jeszcze przystępniej, np. w USA cena tej karty to 600-1000 dolarów przy zarobkach 3-8 tyś dolarów miesięcznie. Jeżdżę Avensisem ;-)
Osoby które kupują karty za takie pieniądze to rozdzielczość 1080p ostatni raz widziały z 10 lat temu:) To będzie dla nich szok z przesiadką :)
No fajnie fajnie, tylko nie wiem czy kiedykolwiek kupię taką grafikę.
W kilku momentach nagrania obraz „zawiesza się” na krótką chwilę. Autorzy filmu podejrzewają, że to nie wina zbyt słabego sprzętu, a niedopracowanej implementacji bibliotek DirectX 12
Wszystko da się ładnie i zgrabnie wytłumaczyć.
Karta z pewnością jest potworem. Potworem który zje ci portfel.
Bez sensu. Ja co prawda widzę może jakąś tam minimalną różnicę, ale nie na tyle, by dać się nabrać na technologię, która póki co raczkuje. Poczekajmy 5- 6 lat, wtedy to będzie standard w każdej karcie i będzie tak pospolity jak HDR, czy bloom. Nie ma się czym podniecać szczerze mówiąc.
Np sam planuje przesiadke (od Mikołaja) z 970 na 1070ti. Przy tanim gamingowym acer 24" 1080p . poki co zbedne mi VR, 4k i co tam jeszcze. Potrzeba mocy by miec w nowych Doom" ach 60 fps 1080p. Za rok i dwa...
Ps. Jak jest ze sterowaniem chlodzenia w 1080 gtx ? Tylko auto czy mozna w manual wymusic smigla jak w 970/1070 (ti) ?
Potrzeba artykułu:
- co to jest raytracing - z przykładami generowanymi prosto z oprogramowania 3D. Ile trwa render jednej klatki i jakie są zależności.
- co to jest wypalanie textur i jak to do tej pory było robione;
- w jakim stopniu technika wypalania była łączona z prymitywnym raytracingiem czy ambient occlusion w silnikach gier;
- o tym gdzie i w jakim miejscu, na jakich elementach dema/gameplayu stosowany jest raytracing
Więcej realizmu i edukacji, a mniej hurra optymizmu w artykułach - bo ostatni chyba nie pomógł...
Jak ludzie nie widzą różnicy podczas oglądania efektów raytracingu to tak się zastanawiam czy widzą antyaliasing czy HBAO+. Coś mi się wydaje że większość tutaj gra nadal na source engine w DirectX9 albo to są konsolowi casuale. Jak ja widzę różnice między strumieniem 2500kbit a 3500kbit na twitchu albo między FXAA a MSAA, między SSAO a HBAO, między anizotropowym x2 a x16 to "akurat" mi nie zrobi różnicy raytracing. Ja się nie dziwię że CS ma tak wielu miłośników jak disco-polo. Ale wiadomo trzeba hejtować efekt na karcie bo za droga. To się nazywa zazdrość i niemoc.
Moim zdaniem oni widzą różnice tylko ich zdaniem (i moim też) różnica jest niewspółmierna do różnicy jaką trzeba dopłacić do karty aby ten raytracing zobaczyć.Podobnie jak w grach porównując różnice między detalami średnimi a wysokimi a ultra.W wielu grach skoki między poszczególnymi poziomami detali w rozdziałce full HD są zauważalne ale relatywnie niewielkie w stosunku do różnicy cen sprzętu jaki jest potrzebny aby osiągnąć poziom tych tych detali.Dlatego od jakiegoś czasu dla mnie detale średnie w full HD z 4 krotnym antyaliasingiem (bo różnica między 16 krotnym jest prawie niezauważalna) są wystarczające w większości tytułów AAA bo wydajność>jakość.Na przykład w KCD i FH3 różnica między medium a ultra jest niewielka
youtube.com/watch?v=olswABa55eU