CS:GO dostępne w modelu F2P… tak jakby
"Free Edition pozwala wyłącznie na granie z botami i oglądanie rozgrywek innych w GOTV."
To chyba jeden z tych najgłupszych pomysłów na jakie Valve mogło wpaść, jaki jest sens wypuszczania takiej wydmuszki?
Może nie jestem ekspertem od CSa, lecz zdaje mi się ze najważniejszy aspekt gry "gra z realnym graczem" to esencja tej gry - a granie z Botami (którzy strzelaja jak na Aimbocie) to nie jest ani edukacyjne ani zabawne.
...gra jak szybko się pojawiła tak szybko zniknie z rynku.
Przed majorem chca zwiekszyc liczbe potencjalnych ogladajacycy. Tak sadze.
Świetna sprawa, przynajmniej dla tych co GO nie maja. Możliwość oglądania z poziomu gracza coś pięknego, było tak w 2007 chyba, że przez HLTV oglądaliśmy 1.6 z poziomu zawodnika. 100% lepiej niż jak pokazują obserwatorzy.
Ja wole na streamie.
To wcale nie jest aż takie głupie.
Kiedyś gdzieś były prowadzone badania na społeczności graczy CS:GO. Uprzedzając pytania, nie pamiętam gdzie i nie jestem w stanie podać linku. W każdym razie, wychodziło z nich, że ponad połowa zainteresowanych CS:GO to osoby, które większość czasu spędzają na oglądaniu esportowych rozgrywek, a nie graniu jako takim. Im większy był wiek ankietowanych, tym więcej czasu poświęcanego na CS:GO przeznaczano na oglądanie turniejów i meczy niż na granie. Zbliża się FACEIT Major, a oglądanie meczów na GOTV jest wygodniejsze niż na transmisjach. Niektórzy ludzie nie kupowali CS:GO bo wiedzieli, że nie będzie im się chciało grać, ale oglądali mecze esportowe. W ten sposób są w stanie oglądać te mecze w lepszej jakości, prosto z gry. Ma to wszystko jakiś sens. Obecnie nie mam dostępu do komputera, ale jest ktoś w stanie powiedzieć jak to wygląda w sprawie gry w mapy z warsztatu? Jeśli przez grę z botami rozumie się też mapy z warsztatu to tak naprawdę gracze dostają więcej niż może się wydawać na pierwszy rzut oka.
Nawet jak ktos lubi CS odpalic raz na jakis czas, a w multi dostaje baty bo trzeba wsiakanac gre, to czemu zabawa z botami na partyjke 15min przed praca jest zla? Zwykla zabawa
Jedyna gra w której grałbym przeciw botom to Unreal Tournamenty.
Inne nie mają startu.
"klient Free Edition jest offline’owy – pozwala postrzelać samotnie do botów oraz ścierać się ze znajomymi przez LAN"
Przynajmniej skończą się denne wątki pokroju "czy cs mi pujdzie xD???" skoro każdy maciuś będzie mógł sobie ściągnąć darmową wersję i sprawdzić.
Nie skończy się. Według wielu nadal będzie "łatwiej" spytać na forum niż ściągać (max) parę godzin.
nie wszyscy mają super giga hiper neta 3 mln gigabajtów by kilka sekund mieć grę i sprawdzić.
|13| -> Ekspertem nie jesteś i za bardzo nie rozumiesz, to co oni robią od dawna to promocja swoich gier jako e-sport, a ten nie jest od tego żeby w nim uczestniczyć, tylko żeby go oglądać. Ten ruch nie jest po to żeby ktoś sobie tam zagrał z botami, on jest po to, żeby każdy, nawet ten kto nie ma gry mógł oglądać turnieje w taki sposób w jaki jest mu najbardziej wygodnie, a boty to jest taki dodatek, który nic nie zmienia.
Kończ waść , wstydu oszczędź i weź się spasły grubasie za HL3
to nawet opcja granie na boty nie działa , wywala jakieś errory w stylu failed joined server i takie tam.
Jedna recz, to opcja oglądania meczu z poziomu klienta gry (sam decydujesz co oglądasz i z jakiej perspektywy). Druga sprawa, to dropy skrzynek. Podczas Majorów za samo oglądanie można dostać skrzynki. Niektóre są warte i 100zł, a przy ogromnym szczesciu mozna wyjąć z nich przedmioty warte tysiące. Turniej można oglądać na Twichu, ale trzeba miec podlinkowaną gre żeby dostać skrzynkę. Myślę, że prawdziwi farmerzy pozakładają setki kont - koszt żaden, a zysk praktycznie gwarantowany. Valve nabije sobie oglądalność i pochwali się sponsorom popularnością gry - wszyscy zyskują.
Możecie mnie wyśmiać, ale większość czasu gdy kupiłem CS GO aby zobaczyć jak mocno się zmienił po 1.6 i Source spędziłem właśnie na grze z botami. Nie miałem ochoty grać przez sieć, a tak w każdej chwili mogłem zatrzymać grę czy skończyć kiedy mi się znudziło. Boty akurat w tej edycji są bardzo fajne, bo nie odnosi się wrażenia że są wszechmocne i mówi to gracz, który miał ustawione je na najwyższym poziomie. Drugim plusem jest możliwość wcielenia się w bota, jeśli się zginęło. Lecz po pewnym czasie tytuł mi się znudził i powróciłem do grania w Source i 1.6 na przemian. Po pierwsze wyrzucanie klasycznych map uważam za totalne świństwo. To że wyleciały z puli to pół biedy, ale po co je od razu kasować? Usunięty Aztec czy Dust pozostawię bez komentarza... Druga sprawa gra jest cofnięta technologicznie w porównaniu do Source pod pewnymi względami i w sumie ostatnie co mnie irytuje, że gra traktuje mnie jak idiotę. Zero swobody w pewnych aspektach ustawień rozgrywki, a zakładanie dedykowanego by pograć pół godziny dla relaksu jest nieporozumieniem. Pomijam już ten cały rynek handlowy, ale cóż takie mamy czasy... Dobrze że dwie poprzednie odsłony przynajmniej zostawili w spokoju.
Ta, boty nie są wszechmocne. Są arcygłupie. Nie pamiętam wyboru poziomu trudności (może jest, może nie), ale moje boty na duście 2 zawsze chodzą wszystkie razem i zazwyczaj strzelam im 5 bań z deagla zanim do mnie strzelą.
Jestem tez prawie pewny, że mapy o których można odpalić np. przez wpisanie w konsoli "map de_dust"
Mówcie co chcecie ale CS GO się skończył już dawno, zero jakich kolwiek starań od strony valve na usunięcie graczy korzystających z wspomagaczy. Zawsze się trafi jakiś który popsuje rozgrywkę i zniechęci, większość społeczeństwa to ruscy niekiedy trafi się na dobry team nawet ruski :) ale 90% to idioci bez teamu w ta grę nie da się grać a jak już masz team to nie da się grać ze względu na 70-80 procentowa społeczność która jedzie na cheatach
Chetarow są 2 wersje
1. Ukrywający się chwalący co to nie on, poznajesz typa mówisz kurde spoko gość przyda się do teamu oczywiście mówi ze 100% Legit po czym za miesiąc jest vac a wam spadają rangi :)
2. To szczególnie rusek bądź jakiś polaczek z chińskim znaczkami jako nick który z grubej rury zaczyna rankeda kręcąc się w kółko i napierdzielac banie Ze scouta.
Dlatego tez śmiem stwierdzić Ze valve ma graczy głęboko w dupie oni tylko liczą hajs i wydają jakieś chore gry karciane :)