Streets of Rage 4 – kultowy beat'em up powraca po 20 latach
W końcu. Ileż można czekać. Trzeba będzie z piwnicy wyciągnąć Genesis i w trójeczkę popykać. Raczej po 24 latach
Sama wiadomość bardzo mnie ucieszyła, ale obawiam się, że z czwartej odsłony tej kultowej serii może wyjść taki klops jak przy okazji najnowszych części Sonica, które pozostawiają wiele do życzenia.