Destiny 2 - nowy zwiastun Porzuconych i zapowiedź triala trybu Gambit
171 zł za dodatek? Drogo. Poczekam jak z poprzednimi dlc i za pół roku jak dwa pierwsze kupię za połowę tej ceny. O ile w ogóle będzie warto.
Warto też zaznaczyć, że dostępne będzie wydanie zbiorcze. https://www.x-kom.pl/p/442464-gra-na-pc-cenega-destiny-2-porzuceni-legendarne-wydanie.html
Dodatek dodatkiem, ale już 28 sierpnia premierę będzie miałą wersja 2.0, która dosłownie wywróci grę do góry nogami, oczywiście również dla tych, którzy dodatku kupić nie zamierzają. Ogromne zmiany w zasadzie we wszystkim.
Pewnie wiekszosc tych zmian powinna byc zaraz po premierze niz rok pozniej - przeciez grajac w gre i dostajac nonstop te same zlote czy legadarne sprzety, zawsze mialy te same statystyki - teraz bedzie wielka nowosc bo beda mialy losowa wartosc... 5 miesiecy na PC czat? :D, potem po 7 miesiach, mozliwosc widzenia fireteamu na mapie :>
No cóż, wersja PC oczkiem w głowie niestety nie jest :] Ale nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym "złotym i legendarnym" sprzętem. Na raidach pula jest dość szeroka, ostatni event czasowy z rewelacyjnym Whisper of the Worm, czy dedykowane konkretnym wydarzeniom mocne pukawki nie lecą nonstop, ba, 80 proc. z nich nie widziałem na oczy :] Generalnie im lepszy gear tym bardziej trzeba się natrudzić aby go dostać. No i zmiany to nie tylko losowa wartość, to tylko jedna z wielu rzeczy :]
Zdobywajac te same zlote engamy, wypadal Promoteusz czy Aeon zbroja ktora miala zawsze te same staty, niby teraz ma dosc jakis element losowy
Elementy losowe dodatkowe mody, kolekcje, generalnie bardzo dużo się zmieni, także w pvp.
Skoro oferuja platny DLC to to zadne wsparcie... Teraz cos namieszali i nie mozna kupic samej podstawki tylko jakies dziwne bundle - kupuja Forsaken Deluxe, masz rdzen i 2 DLC + Forsaken. Niby dobrze co da wiecej graczy niz dzielenie ich na tych co maja gre/gre+dlc1/gre+dlc2/gre+dlc1+dlc2/complete gra+dlc1 2 i 3
Zadziwia mnie rozwijanie tej gry o kolejne dodatki, przecież gra nie ma za wiele do zaoferowania.
Kilka raidów, podboje, heroiczne podboje, nighfalle, masa aktywności w samym sandboksie, coop, granie w grupie, okolicznościowe eventy, PVP (znam osoby, które w samym PVP nabiły już ponad 3k godzin), faktycznie, gra ma niewiele do zaoferowania. Tak niewiele, że poznani w D2 gracze mają na koncie często tysiące przegranych godzin. No chyba, ze grasz solo, to wtedy faktycznie. Ale granie solo w MMO? Cóż.
Naprawdę wiele można Destiny 2 zarzucić, ale mówienie o tym że ma niewiele do zaoferowania to albo przejaw niewiedzy, albo zwykłej złośliwości. Zrób chociaż jeden z dostępnych w grze raidów z grupą 5 znajomych a doświadczysz czegoś, o czym będziesz opowiadał dniami i wspominał po miesiącach. Chociaż jeden. I wtedy napisz, że gra nie ma nic do zaoferowania.
Aope a orientujesz sie czy w koncu dali jakas wieksza losowac tych publicznych eventow? Bo w 99% zawsze bylo to samo tzn na Ziemi, pojawia sie wielki Serwitor na takim placu, w Zatoce zawsze wiertlo i tym 1% szansy bylo iz tam gdzie Serwitor sie pojawia, b. zadko jest czolg-pajak.
O to chodzi w public eventach, że są dostosowane do swoich miejsc, a więc i ras, które tam urzędują, dlatego w konkretnych spotach są ciągle te same.
Moze i tak, ale nie w stosunku 99:1 :D. Raz na jakis czas powinna pojawic jakas zmienna, ktora spowoduje zrobienie wartaniu B w tym miejscu, by gracza zaskoczyc czyms robiac te sama misje juz 6 raz z rzedu w ciagu godziny. Chwilowy powiew swiezosci, malym kosztem w tym monotonnym swiecie...
gra ala sieciowa a wytrawny chce czekać pół roku, zamiast grać z innymi woli grać sam bo oszczędzi 100 PLN / genialna myśl ;)
@up
A co w moim wieku zamierzasz mi kontrolować wydatki? Genialna myśl :-)
Co tobie do tego kiedy i jak wydaję swoje pieniążki oraz na czym oszczędzam.
Zagrałem w dodatki pół roku po ich premierze i wiele nie straciłem. Nic nie wiesz o Destiny 2. Da się grać z przyjemnością bez dodatków. Wielu ludzi z moich obu klanów na pc i ps 4 tak zrobiło :-)