FIFA 19 – szczegóły kampanii fabularnej gry
"W FIFA 19 pokierujemy po raz pierwszy nie tylko Hunterem, ale także dwoma innymi zawodnikami – jego przyjacielem Dannym Wiliamsem oraz przyrodnią siostrą Kim Hunter." ale przecież już można było grać Kim i Dannym w 18.
Jak nie? Przecież można było wybierać "opcje dialogowe" tak samo jak Hunterem. Przynajmniej przy Dannym. Przy Kim nie jestem pewien bo nią graliśmy chyba tylko jeden mecz.
Nie wygląda to za dobrze.
Tak sobie czasem żartuję, że nawet gry piłkarskie dojdą do tego poziomu, że staną się grami RPG. Osobiście marzy mi się rzecz niemożliwa do zrealizowania ze względów rynkowych: mecz w single player trwający 90 minut, bez tych ściemek, przerywników, bajerów i gry zręcznościowej. Powtórki tylko w niezbędnych momentach, faule, bramki, sporne momenty. Pełna symulacja i przerwy z powodu kontuzji czy zmiany odbywające się w czasie rzeczywistym. Poziom trudności na tyle realistyczny, żeby mecze kończyły się wynikami 1:2, 1:3, itp., a sztuczna inteligencja nie wstukiwała graczowi bramki przy każdym najmniejszym błędzie. Także gracz powinien nie mieć tyle zręcznościowych narzędzi do strzelania seryjnie bramek. Postawienie na prawdziwy mecz i atak pozycyjny. Taka piłka raczej nie powstanie.