Overwatch - zapowiedziano kolejny darmowy weekend
Overwatch jest dobrym przykładem gry gdzie popularność w Ameryce jest o wiele większa jak w Europie. Ja i tak mam swój egzemplarz kupiony a nie gram więc dla mnie może być ten darmowy weekend nawet co weekend :D
@Rabitess, radzi sobie bardzo dobrze.
Nie ma lepszej promocji niż darmowy weekend ;)
Swoją drogą pewne jest ,że da się pograć do 29 a nawet 30 sierpnia.
Zawsze tak było ;]
Z reguły jak jakaś gra ciągle daje darmowe weekendy to sobie jednak nie radzi tak dobrze jakby chcieli twórcy/wydawca.
@Hioziv: Niekoniecznie. Popatrz na Rocket League - promocje na grę czy DLC są dosłownie co dwa tygodnie i nie po to, że gra ma się źle, bo jest wręcz przeciwnie. Po prostu takie zagrywki zawsze kogoś dodatkowego przyciągną do gry.
Sam nie grałem w Overwatcha i może w końcu skorzystam z darmowego "łikendu" i się wciągnę.
Bo to jest gra w którą grają osoby nieradzące sobie z żadną inną strzelanką.
Stoisz tępo i nawalasz bezmyślnie do czasu aż nie naładuje Ci się ULTI i wtedy jesteś Bogiem.
Z ULTI nawet największa lama trafi i się cieszy jak głupia, że umie dobrze grać.
No jak siedzisz w goldzie to faktycznie, może być jak mówisz. Polecam jednak przestać być lamusem i zacząć grać na przyzwoitym poziomie to wtedy gra wygląda zdecydowanie inaczej ;).
Grałem dawno temu jak był darmowy weekend i nie przypadło mi do gustu. Pamiętam, że miałem wrażenie jakbym kompletnie nie miał wpływu na mecz. Może coś się zmieniło w tej kwestii. Ktoś ma/miał podobnie?
A jak chciałeś mieć (pozytywny) wpływ na mecz nie umiejąc grać? To nie jest jakieś Call of Duty czy inny Battlefield gdzie byle random bez skilla wchodzi i od razu "wymiata" biegając bezmyślnie po mapie i spamując czym się da gdzie popadnie. Overwatch jest w bardzo dużym stopniu nastawiony na współpracę. Carrować jak najbardziej można, ale wciąż musisz brać pod uwagę to, żeby grać razem ze swoją drużyną, a nie #yolo.
@rlistek
No właśnie nie chodzi o bezmyślne bieganie po mapie tylko o to, że jesteś tak mocno zależny od drużyny, że indywidualny skill schodzi na drugi plan. Ofc są tego plusy i minusy, dla mnie największym minusem jest właśnie to, że mamy stosunkowo mały wpływ na wygraną meczu. Podobnie jest w HotS i w obecnej mecie LoLa (a przynajmniej jeszcze niedawno tak było, nie wiem czy coś zmienili w tej kwestii). Gdy gramy w coop z drużyną to może jest i fajnie, ale jeżeli gramy solo, to wtedy dla mnie wieje nudą :)