Recenzja gry Monster Hunter: World na PC – RPG, jakiego na pecetach jeszcze nie było
Gra nie jest aż taka super. Dla Pctowca będzie płytka jak na rpg, mało rozbudowana i cudaczna jeśli chodzi o walkę i zupełnie nie intuicyjna jeśli chodzi o interfejs. Poza tym myślę że 90 procent graczy pc nie tak wyobraża sobie multiplayer.
Gra nie jest aż taka super. Dla Pctowca będzie płytka jak na rpg, mało rozbudowana i cudaczna jeśli chodzi o walkę i zupełnie nie intuicyjna jeśli chodzi o interfejs. Poza tym myślę że 90 procent graczy pc nie tak wyobraża sobie multiplayer.
Osobiście nie odczułem żadnych nieprzyjemności – gra uruchomiła mi się od razu (choć nie w 60 klatkach). Testowałem ją na i5 8600K, GTX 1060 i 16 GB RAM-u. Po ustawieniu niemal wszystkich opcji na maksa liczba FPS-ów wahała się między 4 a 50, ale dopiero obniżenie „jakości renderingu wolumetrycznego” do poziomu „niskiego” i wyłączenie paru innych bajerów pozwoliło zbliżyć się do upragnionych 60 klatek.
Ale czy autor miał na myśli rozdzielczość FullHD, bo nie ma w recenzji danych
Rzeczywiście. Grałem w fullhd. Obecnie gram na wyłączonym renderingu wolumetrycznym i zmniejszonymi cieniami na poziomie średnim i trzyma w okolicach 60 fps (spadając do 50-55). Szkoda, liczyłem jednak na stabilne 60 :(
Panie Redaktorze bardzo dziękuję za odp. Tam myślałem że to FHD, ale po prostu nie było w opisie recenzji. I tyle. Pozdr. redakcję
Czytam recenzje tej gry, i pewien opis się w nich powtarza:
- pretekstowa fabułka
- nie[do]rozwinięte postaci poboczne
- w zasadzie gra polega na naprzemiennym polowaniu i craftowaniu
A tutaj recenzent ...ochrzcił MHW mianem "RPG". Albo ja nie bardzo kumam ideę RPG albo skrót już nie znaczy tego samego co kiedyś...
Wyjaśni mi ktoś ten fenomen?
Cóż, już od jakiegoś czasu używa się takiego skrótu myślowego przy prawie każdej produkcji mającej elementy rpg, jakiś rodzaj swobody i w teorii fabułę :) A pamiętam czasy wojen że Fallout to nie RPG a cRPG czy krzyczenie, że diablo to nie RPG a aRPG (a nie czasem klasyczny HnS?) :) sam termin ewidentnie się rozmył i ciężko dokładnie uchwycić co dokładnie jest, a co nie jest i w którym konkretnie miejscu coś przestaje być RPG. Osobiście rozgraniczam oczywiście RPG w rozumieniu tabletop, które od dekad jest ugruntowane w formie, od RPGów komputerowych, do których swobodnie można zaliczyć i baldury i mass effecta przecież, a są to tak odmienne gry jak to tylko możliwe. Odnoszę też wrażenie, że najczęściej to twórcy już na etapie konstruowania przekazu marketingowego definiują się jako RPG, bo taki był powiedzmy zamysł, czy idea, i potem tak to leci w świat. Ma to jakiś sens, bo masowy odbiorca od razu ma nakreślony jakiś rodzaj produktu końcowego (stąd też rozmycie formuły RPG w mainstreamowych produkcjach) i zakładając, że akurat ten gatunek go interesuje, szybko buduje się świadomość IP. Co do klasyczniejszych cRPG - te najczęściej są już promowane jako old-school, classic, true, madafaka RPG i z miejsca celowane w niszowego odbiorcę.
soulldelsol--> I tu dochodzimy do paradoksów, bo te "old-school, classic, true, madafaka RPG" zdaniem takich zadymków to pewnie też nie są żadne erpegi. Przecież takie klasyczne serie jak Wizardry, Might & Magic, Eye of the Beholder i cała reszta dungeon crawlerów nie mają żadnych rozbudowanych fabuł, NPCów, wyborów moralnych, a stoją głównie walką, eksploracją i rozwojem postaci, często praktycznie tam wcale nie ma tego całego "odgrywania roli" i rozbudowanej narracji, która na dobre zawitała dopiero z Falloutem i Baldurem.
Jeśli chodzi o pojęcie RPG, każdy to odbiera trochę inaczej. Ale według mnie gry RPG mają wspólne cechy: rozwój postać, exp, statystyki przedmioty, eksploracja wymyślona świata czy przeszkody i walka z potworów oparte na statystyki i rzut kostka.
Fabuła jest raczej uzupełniający element RPG (w moim odczucie) i uznam to za "przygodowy-RPG".
Według mnie:
Planescape Torment - przygodowa RPG
Diablo - akcja RPG
Wiedźmin 3 - akcja-przygodowa RPG
Ale są różne ludzie, co mają odmienne zdanie o pojęcie RPG.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Gra_fabularna#Realizacja_gry
Bo tak się kilkanaście lat temu utarło. Po sukcesach BG, P:T, Icewindów, Falloutów i podobnych deweloperzy na siłę zaczęli wrzucać "RPG" do gatunku, żeby lepiej zaprezentować grę. Taki strasznie naciągany marketing, który jak widać zadziałał bo dumnie zaczęto "RPG-ami" nazywać zręcznościówki z dodatkiem elementów RPG (np. Gothic), potem przeszło to dalej i np. taki Mass Effect 2 też dumnie ochrzczono grą RPG. Potem poszło to jeszcze dalej i tak strzelanki i zręcznościówki z bieda-rozwojem postaci stały się dumnymi grami RPG.
Zgodnie z tym, co teraz uznaje się za gry RPG, nowego Tomb Raidera też można pod ten gatunek podciągnąć... Parodia :D
Bo już od dawna nie ma jedyny słuszny gatunek. Hybrydy gier stanowią nowe standardy i zawsze będą nowe hybrydy. XD
Dead Space = strzelanka + horror
Legend of Zelda = akcja + przygodowa + logiczna
Wiedźmin 3 = akcja + przygodowa + RPG
Metro = strzelanka + przygodowa
Diablo = akcja + RPG
Darkwood = akcja + przygodowa + horror + survival
i można to ciągnąć w nieskończoności. Jak zrobiłem własna lista gatunków gier, to ilość hybrydy gier od razu przyprawiają mi o bóle głowy. XD
Dla mnie najważniejszy element RPG to współczynniki i staty, bez rozwijania których nie da się przejść gry.
Monster Hunter tego nie ma, RPGiem nigdy nie był, to tylko czyjeś urojenia...
@soulldelsol
"A pamiętam czasy wojen że Fallout to nie RPG a cRPG czy krzyczenie, że diablo to nie RPG a aRPG (a nie czasem klasyczny HnS?) "
Wiecie, jest stołowy odpowiednik Action RPG, sesja RPG z przewagą akcji, zwana...hack and slash, może słyszał ktoś?
@meelosh O przepraszam, ja wiem czego nie lubię ;) I nie trawię właśnie RPG-ów, z ich włażeniem w rolę (ja gram w czy odgrywam?), przesadnym/dogłębnym grzebaniem w bebechach "postaci" (bo to zwyczajnie durne, te szanse na trafienie, rzuty kostką etc) i walki w turach.
@Sir Xan
"Dead Space = strzelanka + horror
Legend of Zelda = akcja + przygodowa + logiczna
Wiedźmin 3 = akcja + przygodowa + RPG
Metro = strzelanka + przygodowa
Diablo = akcja + RPG
Darkwood = akcja + przygodowa + horror + survival"
Dziękuję za obszerne wyjaśnienie, ale tego o hybrydzie horroru i strzelanki to ja w ogóle nie łapię. Gdzie atmosfera gry, a gdzie mechanika?
Gra nie jest zła jak przebije się przez toporne sterowanie i interfejs, ale racja rpg to raczej nie jest, prędzej arpg jak stare diablo.
Grałem w bete, nie mam pojecia skad ta gra ma tak wysokie oceny.
Takie polowanie na potwory bez zadnej fabuly szybko sie nudzi IMO
Fabuła jest, dosyć prosta ale przyjemna. Postacie też da się lubić.
Sprytnie, poczekali na opinię community gryonline i wystawili adekwatną recenzję.
Dobrze, że gra na PS4 ma u was bardziej akuratne 9.0
Bo gra na PS4 działa bardzo dobrze, a na PC ma skopana optymalizacja i stąd te różnice oceny.
Po prawdzie Sir Xan już Ci wszystko ładnie wytłumaczył, dodam jedynie, iż grę do recenzji otrzymałem w sobotę 11 sierpnia, przy czym usiadłem do niej dopiero w niedzielę wieczorem lub poniedziałek. W związku z tym, że pracuję w GOL-u na etacie, czas na grę miałem tylko po pracy, a żeby coś o jakości portu napisać, wypadało w nią pograć. Mam wrażenie, przeglądając inne recenzje krytyków z Zachodu, że niejednokrotnie oceny wystawione były "z góry", niejako na podstawie wrażeń z PS4 - sprawy dla graczy PC istotne były w nich bagatelizowane. No więc - ja nie zbagatelizowałem, bo zasadne uznałem poinformować pececiarzy, że tak, gra jest dobra, ale tak, gra ma problemy.
Jeszcze kęsik nie wpadł wypisywać, jak to nie rozumie fenomenu tej gry?
Ale spoko, widzę kilku mu podobnych już dodało takie komentarze.
A komentarze, że monhuny są "mało rozbudowane" (a są to przecież gry, gdzie można lekką ręką spędzić kilkaset godzin)- no, to już jest zabawne
Ja też nie rozumie oczywiście grałem na ps4 więc to nie "na złość".
A komentarze, że monhuny są "mało rozbudowane"
ja bym powiedział, że koncept jest prosty (polowanie dla trofeów które przerabiasz na lepszy ekwipunek na mocniejsze monstra) ale sama rozgrywka rozbudowana, pełna (nie zawsze oczywistych) szczegółów na które albo wpadamy sami albo czytając porady.
Na jakich ustawieniach i w ilu fps pójdzie? I5 2500k gtx 1050ti 4gb 8gb ddr4 (chce grać w full hd)
Rpg jakie na PC nie było?
Było.
Dwa. To jest gra akcji a nie rpg.
Z tej gry taki RPG jak ze STALKERa, czyli żaden.
Zdobywamy lepszy sprzęt ale idąc tym tokiem to każda gra akcji, gdzie znajdujemy lepsze pukawki wraz z postępem, jest RPGiem.
Ogarnijcie się. Jak nie przyklejanie łatek "jak Soulsy" to teraz to...
Mi jeśli chodzi o multiplayer pomogło dodanie za skrótem Steam we Właściwościach "-nofriendsui -tcp", wcześniej próbowałem "-nofriendsui -upd" ale dalej miałem disconnecty, tcp pomógł i nie mam DC od tego czasu. Jest to oczywiście obejście tylko i gra musi być spatchowana żeby działało bez takich tricków, ale do tego czasu polecam spróbować.
Jeśli chodzi o samą grę to bawię się fenomenalnie. Mając bardzo dobrego PC (1080Ti podkręcone, chłodzenie wodne, 7700k 32GB DDR4 ram) spokojnie w 1440p wyciągam 100-120 fpsów a więc gra się płynnie w G-Sync. Mam wyłączone Volumetric Render (bo ładniejsze kolory) i FXAA w AA bo TAA rozmywało za bardzo. Reszta na maksa.
Gram na padzie więc nie uświadczam problemów klawy+myszki ale wiem że są. Na padzie Xboxa One gra się fenomenalnie. Żona gra na PS4 padzie i też ekstra.
Sama gra jest absolutnie cudowna. Walka jest trudna, wymagająca, naprawdę satysfakcjonująca w chuj. Potwory są cudowne, design gry jest super. Wszystkie bronie mają przepiękne animacje, różnoraki styl, combosy i totalnie inny "flow". Każdy znajdzie swoją ulubioną. Piękne projekty lokacji, zbroi, broni. No i oczywiście Palico! Twój wierny kotełek którego możesz też uzbrajać :D. Osobiście mainuję Charge Blade, a żona Switch Axe :). Mega gra, jeszcze nie skończyłem story a już mam 25h na liczniku a potem cały end-game :D. To jest gra którą ciągnie na 100% gameplay, bo story jest ot takie, spoko, ale nic szczególnego.
Za grę 9/10, za wersję PC 7/10 bo muszą naprawić multi i klawę+myszkę.
Ale jak już to zrobią to grę z czystym sumieniem polecam każdemu. Sam dałem za klucz 180 zł i dawno nie czułem że tak dobrze wydałem kasę.
Gra na maks tydzień czasu. Miasto->kolejka>polowanie>crafting>kolejka>polowanie>crafting>kolejka>polowanie>crafting. I tak w kółko. Gdyby giera była za 100 pln to byłoby akurat na te kilka godzin zabawy, a tak nie polecam.
I tak w kółko
no popatrz, a ludzie nadal grają w Fallouty i Skyrima, gdzie też w kółko robimy to samo.
Kurde, nagle cały GOL lepiej wie od capcomu, jaką grą są monhuny. Symulator łowcy i pozwala on tylko na polowanie? Ale jak to!
Sam mam znajomego, który w każdym wiekszym monhunie spędził po 1000+ godzin i specjalnie kupował WiiU dla tej jednej ekskluzywnej odsłony.
"Symulator łowcy..."
spoiler start
symulator....SYMULATOR...SYMULATOR AHAHAHAHAHAAHHAHA
spoiler stop
Tak jak czytam wyżej w komentarzach, nie jestem fanem wciskania tagu "RPG" do gry, bo można w niej wbić poziom, nazwijmy Wiedźmina symulatorem chodzenia, bo można sobie pochodzić po mieście jak w Ethanie Carterze.
Co do samej gry, serwery leżą, trzeba poczekać z tydzień albo dwa żeby to ogarneli, co jest niedopuszczalne przy grze za 259zł (cena ze Steam). Optymalizacja jest średnia, nie jest tragicznie jak w przypadku Syberii 3 w pierwszych tygodniach bez patchy, ale taka 1060tka 6gb radzi sobie lepiej w znacznie ładniejszych grach. Do tego brak wsparcia 21:9 (przynajmniej nie było go w chwili zanim zwróciłem grę do sklepu Steam), myślałem, że mamy już ponad połowę 2018, ale Capcom dalej siedzi w 2010.
Sama gra w warstwie gameplayowej jest ciekawa, chociaż grając na PS4 męczyłem się na padzie przy organizacji ekwipunku, do tego potrzeba czasu by przyzwyczaić się do movementu postaci, dość długo zbiera się do wykonania ruchu i ogólnie MH powinien być moim zdaniem bardziej dynamiczny, chyba że wspominam starsze części z dodatkiem nostalgii, przez co wydają mi się lepsze.
Procesor I5 4460 3.2 GHz
12 GB Ram
Radeon RX 470 8 GB Gaming X
Chodzi na wysokich w full hd, z wyłączonymi pierdołami które tylko zamulają a mało dają w przedziale od 40-60 fps więc jest spoko. Poniżej 40 fps nie miałem jeszcze dropa. Tyle technikaliów jeśli ktoś byłby zainteresowany działaniem na Radeonach ze średniej półki. Co do samej gierki - jak Cię w Wieśku trójce kręciły zlecenia na potwory ale dodasz do tego craft z ich truchła by sobie zrobić coś lepszego na trudniejsze potwory to będziesz usatysfakcjonowany, ja jestem :D Taki misz masz Wiedźmińskich zleceń z craftingiem w open worldzie
Lepiej kupić na pc ( I5 7500, 8 gb ram i GTX 1060 6 GB ) czy lepiej wersję ps4 ( Posiadam oba )? Jak się ma sprawa z wydajnością na konsoli? Zależy mi na płynnej rozgrywce.
Znudziłem się po 4h :/ dla mnie jedna z najgorszych gier w jakie miałem okazje zagrać.