Rune Ragnarok w przyszłym miesiącu zadebiutuje we wczesnym dostępie
Co to za Skyrim?
Cholera, strasznie podobny do Skyrim, a na dodatek wygląda całkiem dobrze :) więc zostaje tylko spróbować i się przekonać co z tego wyszło.
Naprawdę nie liczcie na coś a'la Skyrim bo się zawiedziecie. Polecam zagrać w poprzednią część i zobaczyć z czym to się je ;)
No to pecetowcy dostaną swoją wersje God of War. Hehe
To ma być co? Siekanka w otwartym świecie, pół-otwartym? Human Head zabłysło 12 lat temu przy Preyu, wiec daje im kredyt zaufania. Tylko po co ten wczesny dostęp?
No to pecetowcy dostaną swoją wersje God of War. Hehe
Zabawne, jak wystarczyła premiera jakiegoś exa na PS4 i już konsolowcy sądzą, że każda gra zahaczająca o mitologię nordycką czy wikingów to klon God of War.
Zapewniam cię, że jeśli kogoś stać na budę za ponad 5 tysięcy, to tym bardziej go stać na toster za 1200 zł do ogrania tych cudownych exów.
Zapewniam cię, że jeśli kogoś stać na budę za ponad 5 tysięcy
Tylko wiekszosc to raczej stac na bude za 2 tysiace
No to pecetowcy dostaną swoją wersje God of War. Hehe
Tylko że Rune Ragnarok to kolejna część gry Rune, która jest starsza od God of Wara.
Także mały fail...
Zapewniam cię, że jeśli kogoś stać na budę za ponad 5 tysięcy, to tym bardziej go stać na toster za 1200 zł
pod warunkiem że uzyskasz zgodę drugiej połówki („a na co ci kolejna maszyna do grania?"), masz czas i miejsce w pokoju.
Ale to jak dorośniesz, zrozumiesz...
Tylko wiekszosc to raczej stac na bude za 2 tysiace
Nie znam nikogo, kto składa za tyle budę. Może to dotyczy biednych konsolowców z rynkiem używek? Hm? Jak to jest?
Ale to jak dorośniesz, zrozumiesz...
Argumenty po zbóju. Faktycznie, bo to wcale nie jest tak, że dorośli ludzie mają domy/mieszkania. W ogóle co to za problem pod TV postawić konsolę, a w drugim pokoju komputer?
No ale wiesz, może nie dorosłeś do posiadania mieszkania czy wynajmu? Nie każdy się musi pytać o to rodziców, no ale jak dorośniesz.. ;)
Nie znam nikogo, kto składa za tyle budę. Może to dotyczy biednych konsolowców z rynkiem używek? Hm? Jak to jest?
Milioner sie znalazl ;d popatrz na ulice i rozejrzyj sie, wiekszosc ludzi jezdzi samochodami za 5-10 tysiecy, a ty tymczasem sugerujesz, ze ludzie na kompa przeznaczaja 5 tysiecy.
Bogatych tez jest sporo, ale jest ich duzo mniej od biedynych.
Gry to na dodatek nie jest cos bez czego nie da sie zyc.
Wśród większości ludzi króluje GTX 1050, ci nieco bogatsi maja wcale nie tak szalowe 1060, a wyzsze modele to juz dla tych co naprawde maja.
2 tysiace zlotych to wcale nie jest tak malo na cos co ma sluzyc tylko do grania.
Już mogli dać całą kampanię fabularną bez Multi, które i tak w tej grze nikogo nie interesuje.
Ty to się znasz...w pierwszym RUNE to właśnie multiplayer był zajefajny(a kampania single też niczego sobie).
Przeszedłem Rune i nie było tam multika. Dopiero dodatek miałtryb ARENA, ale mało kto w to grał. Za to singiel miażdżył inne gry z tamtego okresu, wliczając w to Severance: Blade of Darkness.
GoW nie pobije, ale może być całkiem przyjemną sieczką o większym stopniu lekkości. Coś jakby porównać Bioshocka do CoD.
Niby w jakim względzie? GoW wykorzystał w mistrzowskim stylu mitologię do narracji i scenariusza. Wreszcie można przyznać, że fabuła jest całkiem dobra. Rune było sieczką. Ergo w obu grach elementy, za które się ceniło rozgrywkę, rozkładały się inaczej. Następna część Rune wydaje się zmierzać w podobnym kierunku. Mamy więc historia vs rozgrywka. Bioshock vs CoD. W pierwszym intryga stanowi magnes dla gracza, w drugim jest tylko pretekstem.
W God Of War walka jest oparta na skryptach wrogowie automatycznie się namierzają, a my klikamy tylko przyciski na padzie, natomiast w Rune Ragnarok walka jest swobodna można walić jak chcemy i kiedy chcemy coś jak w Enclave, Severance Blade of Darkness, Dark Souls czy też Skyrimie.
Dlatego GOW to wypaczanie gier, a tytuły które wymieniłem wręcz przeciwnie szkoda, że dzisiaj tak mało osób jest tego świadoma i ocenia takie gry jak GOW tylko dlatego, że to głośny tytuł, a nie dlatego, że to gra, a raczej nie gra.
walka jest swobodna można walić jak chcemy i kiedy chcemy
Do twojej listy dorzuciłbym też Collapse, naprawdę niezła giera.
Też mnie irytuje automatyczne namierzanie, turlania też.
To jest kontynuacja gry "Rune" 2000 ?
Pamiętam, że w tamtym okresie wyszły trzy takie gry -
Drakan - Order the Flame 1999, Rune 2000, Severance Blade of Darknes 2001.
Nie. Twócy żerują na starym dobrym tytule, z którym ta gra nie będzie miała nic wspólnego.
Twócy żerują na starym dobrym tytule, z którym ta gra nie będzie miała nic wspólnego.
Ehhhh........
Możesz przynajmniej rozwinąć o co ci chodzi?
To jest kontynuacja gry "Rune" 2000 ?
Ci sami twórcy robią tę grę i na tym samym będzie ona polegała.
Oryginalny Rune był świetny, walka wymagająca, odrobinę taktyczna no i mięsista - te latające głowy... wspomnienia xD Jakoś rok temu zakupiłem na Steam i dlatego pamiętam bo wszystko wróciło jak rozegrałem całość po latach. Trzymam kciuki za grę, ale nie wiem czy wczesny dostęp to dobry plan. Może 3 miesiące, max pół roku żeby gracze się wypowiedzieli co jest nie halo i twórcy mogli to popoprawiać. Ale 12 miechów w takim growym czyśćcu gdzie nie wiadomo czy wyjdzie z tego kawał porządnego, growego mięsiwa czy dostaniemy kolejną "wieczną alfę".
A swoją drogą, nie byłbym tak krytyczny wobec nowego GoWa jak niektórzy wyżej. Nie jestem zatwardziałym obrońcą i fanboyem, żeby nie było. Uważam że system walki jest tam na prawdę spoko, a że jest namierzanie, że jest "łatwiej" niż w Soulsach i podobnych. No jest, bo to inny styl gry. I wcale nie taki automatyczny, zwłaszcza na wyższych poziomach trudności. Albo przy Walkiriach, ouuu z nimi nie ma żartów. Ale mówi to ktoś kto ledwo się do Nioh przekonał, więc pewnie zaraz mnie ktoś pociśnie że nie umiem grać xD To co najbardziej cenię w nowym GoW jeżeli o walkę chodzi to jej efektowność. To jak fantastycznie wyglądają walki, ataki, reakcje na ciosy, jakie to wszystko jest mięsiste. Jaką frajdę dają celne trafienia toporem i przygwożdżenia wrogów do ściany. W sumie to zrobił się niezły offtop bo o Rune kilka zdań a o GoW cała litania xD
Ale zaraz jak można dać nazwę Rune jak taka gra wyszła 18 lat temu. Chyba są jakieś prawa autorskie do nazwy produktu. Raczej powinni pozostać przy podtytule Rune Ragnarok albo dać nazwę Rune 2, Rune 2018.
Prawa autorske.....
To robi ta sama firma.
Ta sama firma, ale zupełnie inni ludzie. Ludzie, którzy się nie znają, bo jakby to byli ci sami ludzie, nie robiliby sandboxa.
Ja mam dostęp do Rune Closed Test ale no cóż jestem na wakacjach i na laptopie mi nie pójdzie a testy są w weekendy kiedy nie mam czasu tak więc screeny to mogę dać z menu.