Wszystko, co wiemy o serialu Wiedźmin od Netflixa
Mads Mikkelsen jeśli go wybiorą na Geralt to nie obejrzę ani jednego odcinka, ze wszystkich wymienionych aktorów najbardziej pasuje Viggo Mortensen
Nigdzie tego nie mogę znaleźć i może pamięć mnie myli, ale kojarzy mi się, że gdy Wiedźmin miał być jeszcze filmem, ktoś z Platige Image wypowiedział się, że szukają kogoś młodszego od Mikkelsena. Teraz za produkcję odpowiada Netflix i niby mogłoby się coś zmienić, ale wątpię, żeby i w tym przypadku był brany pod uwagę (mimo ciągłych głosów, że byłby idealny).
Viggo to juz tylko pasuje na wieśniaka z oberży....Mads Mikkelsen Wiedzmin idealny.:)
No Mikkelsen faktycznie by pasował.To ma być wiedźmin a nie bawidamek ,musi mieć coś diabolicznego w twarzy.Geralt co prawda pociągał kobiety ale nie dlatego że był ślicznusi.
Nie no ludzie! Zbierzcie się bo jest problem. Darden, na stronie Gry-online.pl pod postem na temat serialu który robimy napisał, że nie oglądnie serialu jeśli Mads Mikkelsen dostanie główną rolę... chyba wiecie co musimy teraz zrobić? Sorry Mads, ale Viggo dostaję te rolę. Potrzebujemy tego użytkownika, on dla nas się liczy. No, do roboty ludziska.
który – co ciekawe – w angielskiej wersji językowej pozostanie Jaskrem
Ooo jestem bardzo ciekaw transkrypcji
Dżaskajer?
Geralt może być tylko jeden: Idris Elba lub Dwayne Johnson.
Nie widzę nikogo innego kto by się nadawał do tej roli.
Aczkolwiek wolę Dwayna.
Vin Diesel też mi się marzy jako wiedźmin ale nie Geralt.
Bardziej liczę na coś w stylu kontynuacji, typu 200 lat po Geralcie, gdy wiedźmini mają już do dyspozycji broń prochową i walą srebrnymi kulami do strzyg.
Nie no Vin Diesel jako łysy Letho
To i pewno odcinek u Kuby Powiatowego będzie i agitacja żeby na bula ...tfu króla Henselta głosować.
No jak nie Stallone jak Stallone.Arnold wiekowo też by pasował.
Niezmiennie nie czaje ludziów którzy piszczą za Mikkelsenem w roli Geralta :) Nie dość, że Mads jest już trochę zbyt wiekowy, to i charakterologicznie by nie pasował - jest zbyt flegmatyczny do tej roli. W roli jakiegoś wiedźmina z np szkoły Borsuka owszem, jak najbardziej. Do Geralta trzeba krzepkiego i charyzmatycznego plus minus czterdziestolatka, który dużo zagra mimiką, nie posturą. Jestem mega ciekaw kogo wytrzasną do tej roli.
No właśnie mimiczny Geralt nie pasuje.To ma być konkretny gościu a nie "teatrzyk gest".
Nie wiem co inny o tym myślą, ale do tego co napisałeś bardzo do tej roli pasowałby Travis Fimmel. Nie wpadłam na to wcześniej, że on by się nadawał ale jego gra aktorska, to jak manipulował mimiką najbardziej zapadło mi w pamięć po obejrzeniu Wikingów. Nigdy wcześniej nie widziałam aż tak charyzmatyczniej postaci w żadnym filmie. Gerald jak malowany ale jestem pewna, że i tak zatrudnią jakiegoś świerzaka, który będzie pasował do roli wiedźmina jak pięść do nosa.
Jeżeli wiedźmin to Daniel Day Lewis!
Do fanów książki wiedźmin nie był 25 letnim podlotkiem, który z młodzieńczą naiwnośćia chciał zmienić swiat, rozkochując w sobie przy okazji tuzin niewiast
Geralt to stary(jak na człowieka) dojrzały meżczyzna, który widział duzo, a nawet za duzo, tak jak mozna wywnioskowac z zyl na tyle dluga ze zdazyl rozczarowac sie juz wszystkim
swiat wraz z ludzmi zamieszkujacymi go okazal sie dla niego miejscem wcale nie lepszym nizeli legowisko jakiegokolwiek potwora, ba podejrzewam ze w wszelkiego rodzaju pieczarach, jaskiniach i katakumbach czuje sie znacznie lepiej niz miedzy ludzmi-> tam przynajmniej wie czego moze sie spodziewać
ale nie rozpisujac sie Geralt to nie rzucajacy zarcikami przystojny rycerz, to raczej na pierwszy rzut oka gburowaty milczek, pragnacy swietego spokoju, taki samotnik ktory najchetniej mialby wszystko gdzies, tylko ze pod pancerzem blizn, wieku oraz cynizmu wciaz bije w nim dobre serce
podsumowujac Geralt wstajac od dobrego trunku i jedzenia zasteka jak stary chlop, gdy widzi zakochanych wspolczuje im naiwnosci oraz zazdrosci ich niewiedzy, podczas deszczu nie bedzie skakal po kaluzach a raczej zaklnie ze znowu przemokl, czyli zachowaniem zdecydowanie blizej mu do wiekszosc starszych panow ktorzy graja w szachy w parkach, tak tylko z daleka obserwujac w jakim kierunki zmierza swiat, z jedna roznica -> Geralt wciaz gdy trzeba potrafi rozruszac stare kosci i skopac tylki komu trzeba
dlateo Daniel Day-:Lewis wysoki zylasty jak pierwowzor, ponadto ten aktor swietnie gra twarza, milczac potrafi zakomunikowac wiecej nizeli wiekszosc rozkrzyczanych pseudo aktorow, pozdrawiam
Co zaś do wielokolorowej obsady, z tego co pamietam w świecie wykreowanym przez Pana Andrzeja ludzie wręcz kochali nienawidzieć wszystkiego co obce, wszystkiego co inne. Pogromy elfów, pogromy krasnoludów, niechęć a wlasciwie wrogość w stosunku do obcych były na porządku dziennym. Wiedźmina obawiano sie chociażby z powodu jego białych włosów czy kocich oczu, A tu nagle jak gdyby nic u boku geralta pojawi sie czarny jaskier, który w średniowiecznych zacofanych oberżach bedzie świecił tryumfy, nie wyobrażam sobie tego. Albo przechadzającego sie geralta po słowiańskich wsiach w których co trzeci wiesniak jest czarny, tak po prostu czarny i koniec, wbrew logice
Obawiam sie rownież iż sceny walk zrobią w marvelowski sposób
Niegłupi post, ale przecież Geralt sam jak nastolatek zabujał się beznadziejnie w Yennefer, popełniając masę głupstw, a przy takiej Essi to już w ogóle kretyniał przebijając Jaskra :) Robienie z niego dziada stękającego przy wstawaniu od stołu zalatuje mi już Vesemirem, i brakuje tylko żeby Biały Wilk do eliksirów łykał pixy na reumatyzm i stawy. Jasne, widział i przeżył dużo, był cynikiem pełną gębą i dupa go od siedzenia na koniu nieraz bolała, ale #stopudziadowianiuGeralta no ;) Ziomy z Kaer Morhen miałyby na nim używanie, widząc go sapającym przy byle okazji (vide Lambert i jego beka z "zabijania potworów" rzuconego mhocznym i zmęczonym głosem przez Geralta). Masz jednak dużo racji co do jego charakteru.
łykał pixy na reumatyzm i stawy.
A bez dodatkowej podpalki to konar mu nigdy nie zaplonal sam z siebie.
Nie jestem za robieniem z niego dziada, jestem przeciw robieniu z niego młodzieniaszka. Najwidoczniej błednie zinterpretowales moja wypowiedz, to co napisaleś o min pixach jest nadinterpretacja, nie mniej jednak rzeczywiscie zabawna, az sam sobie to wyobrazilem:)
a Ty czlowieku od zartu z konarem, litosci...
albo Ci placa zebys pisal tego typu "zarty" wtedy jestem w stanie to zrozumiec, kazdy zarabia jak moze, albo co gorsze nikt Ci za to nie placi, a Ty jestes darmowa reklama srodku na potencje a wlasciwie jej brak, cudownie
co oznaczają te 3 kropeczki?
znasz Pana Daniela i wczoraj Ci napisal, ze nie zagra?
Czy istnieją podstawy fabularne, by w serialu wystąpili czarnoskórzy aktorzy?
Nikt nie miałby z tym problemu gdyby było to zrobione z poszanowaniem książek i w realistyczny sposób ja w Grze o Tron, gdzie było Essos i Westeros zamieszkiwane przez dwie różne grupy etniczne. Skoro w wiedźmińskim świecie jest Ofir czy Zerrikania to nie było by problemu z takim zabiegiem, wszyscy byli by szczęśliwi.
Żaden z wyżej wymienionych aktorów nie jest choćby w najmniejszym stopniu realną opcją przy castingu - twórców na to nie stać. Skoro wg szacunków mają ok. 6 mln na produkcję, to skąd niby by wzięli kasę na Mikkelsena? Obsada raczej nieznana bądź mało znana, a serial będzie potencjalną możliwością wybicia się, w zależności czy wypali.
A tego, że Cavill to taki wielbiciel książek Sapkowskiego coś nie kupuję. Chyba po prostu trochę popłynął, bo gra mu przypadła do gustu, w co akurat jestem w stanie wierzyć ze względu na jego historię z WoW'em.
i bardzo dobrze duzo jest dobrych filmów w których grały osoby nieznane a sa bardzo dobre prosty przykład Gwiezdne Wojny
Przecież Gerwazy to kolejna ważna postać w naszej kulturze, a takie postacie są zarezerwowane tylko dla jednej osoby w naszym kraju. Jak to mawiają nie ma znaczenia kto to będzie, bo i tak go zagram ->
"Choć nie wiadomo, które konkretnie opowiadania scenarzyści zamierzają zaadaptować, obecność Yennefer w obsadzie pozwala zawęzić część potencjalnych kandydatów do Ostatniego życzenia, Granicy możliwości, Okruchu lodu oraz Czegoś więcej".
Dwója z logiki redaktorze. Jeśli w obsadzie pojawi się np. niziołek Dainty Bibervelt, będzie to oznaczać, że twórcy zamierzają zaadaptować jedynie Wieczny Ogień?
"Choć nie wiadomo, które konkretnie opowiadania scenarzyści zamierzają zaadaptować, obecność Yennefer w obsadzie pozwala zawęzić część potencjalnych kandydatów do Ostatniego życzenia, Granicy możliwości, Okruchu lodu oraz Czegoś więcej".
Jedynka z czytania ze zrozumieniem czytelniku ;)
Ok, wygrałeś.
Najlepszym wyborem na Geralta zdecydowanie byłby Wallace Shawn - bo to świetny aktor a nie jakieś popierdółki które wypisujecie.
jest filmik z castingu na Geralta, aktor to Max Beesley
Sądzę że nie będzie to żadna gwiazda pokroju Cavill czy Mikkelsen.
Jeśli już to widziałbym Anson Mount
nwm mi w niczym on nie wygląda na gerwalta, serio.. przede wszystkim nawet jak mu zrobią całą charakteryzację to oczu mu nie zmienią.. stąd często jak jakiś dość znacząco młodszy aktor gra staruszka to widać, że to młodsza osoba głównie po oczach właśnie.. poza tym według mnie oczywiście ma zbyt łagodny wyraz twarzy.. chociaż może.. nwm :D
Fizys nie tak istotny, jak sam kunszt aktorski. Obsadzić profesjonalistę w fachu, dać mu dobre kwestie do wypowiedzenia. Patrzyć, jak ludzie zaczynają uznawać tę kreację za jedynie słuszną.
Teraz pytanie do Was. Który z nich byłby w stanie dobrze zagrać cyniczne, humorystyczne, acz nie komiczne kwestie?
Wreszcie ktoś zwrócił uwagę na to, że w przypadku pracy aktora liczy się przede wszystkim jego gra aktorska i zdolność adaptacji do roli (dlatego taki Nicholson jest świetnym aktorem, choć piękny to on raczej nie jest), a nie wygląd czy "podobieństwo".
Rozumiałbym, gdyby Geralt był bardzo młody albo bardzo stary- ale książka nawet nie daje jednego jasnego opisu Geralta. Po prostu- postawny chłop w białych włosach, w średnim wieku. I jak napisałeś- liczy się to, czy aktor odda charakter Geralta- nie wyobrażam sobie Madsa Mikkelsena w roli sympatycznego wiedźmina...
Na obecną chwilę najlepsze fantasy jakie znam to raczej to:
Najlepsze sagi fantasy:
Malazańskia księga poległych - Erickson
Pieśń lodu i ognia - Martin
Kroniki Czarnej kompanii - Cook
Archiwum Burzowego Światła - Sanderson
Władca Pierścieni - Tolkien
Świat Dysku - Pratchett
Koło czasu - Jordan/Sanderson
Saga o Wiedźminie - Sapkowski
Conan z Cymerii - Howard
Komiksy o Thorgalu - Van Hamme
Najlepsze filmy/seriale fantasy:
Conan Barbarzyńca 1982
Robin of Sherwood 1984-1986 (serial)
Władca Pierścieni 2001-2003 (3 filmy)
Gra o tron 2011-2019 (serial)
W miarę dobre Hobbity 2012-2014 (3 filmy)
Zapowiedziane seriale:
Wiedźmin
Prequel GOT
Władca Pierścieni
Koło czasu
Mroczna wieża
Thorgal
A co ma to wspólnego z wątkiem o filmie ? Lista rzeczy których lubisz. Może napisz też jakiego papieru toaletowego używasz bo masa ludzi na to czeka.
Ogólnie co do Fringilli Vigo to mi osobiście nie robi to, że jest ciemnoskóra, ale wygląd jej twarzy. Na po prostu ciemną karnację nikt by tak nie zwracał uwagi, ale ten jej ogromny nos i usta całkowicie zepsują mi tę postać.