Doom Eternal – tak powinno się traktować legendy!
Nie wiem na ile to zasługa tłumaczenia, ale moim zdaniem to na prawdę super sprawa, że w 2018 roku można jeszcze przeczytać tak rozbrajająco szczery krytycyzm autora wobec swojego własnego dzieła. Zamiast klasycznego PRowego bełkotu w stylu: "nasza ekipa jest niezwykle dumna z tego elementu i choć nadal uważamy, że jest świetny, to jednak kochamy graczy tak bardzo, że postanowiliśmy go całkowicie zmienić", czytamy wprost: "kucanie było do kitu" i "SnapMap był kiepski". Mało tego, mają odwagę porównać swoją grę do fast fooda i nie boją się przyznać, że to przede wszystkim wesoła rozwałka wzorowana na klasyku, a nie filozoficzne dzieło sztuki mające zmienić świat na lepsze. Może to bzdurka, ale jakoś tak w moich oczach czyni ich bardziej wiarygodnymi i sprawa wrażenie, że im autentycznie zależy na jakości, nie tylko dobrym wizerunku w mediach.
No a sama treść wywiadu jedynie potwierdza moje odczucia z wczorajszego pokazu - jest na co czekać!
Więcej gore, więcej broni, więcej potworów, więcej akcji. I więcej Micka Gordona -------------->
I jeszcze ten wstęp w trailerze jak Doomguy wchodzi do pomieszczenia, a personel dookoła widzi jak wchodzi największy skur...czybyk na planecie... :)
Doom Eternal zapowiada się naprawdę świetnie. Gdy Doomguy wyjął miecz to po prostu szczęka mi opadła.
Zero horroru tylko bezsensowna młucka. Szkoda, bo trójka z dynamiką czwórki to coś. Na takie połączenie liczyłem w Eternal :/
Doom tylko raz w całej serii był horrorem i to na dodatek w tej najgorszej odsłonie. W tej marce od samego początku chodzi o dynamiczny mord na demonach w rockowo-metalowych rytmach.
<-- A Hydro znowu ze swoim komentarzem z tyłka.
Takiego restartu potrzebowała ta marka -->
Doom 3 nie był najsłabszy, bo był tak samo dobry jak inne gry serii. Po prostu tytuł się rozwinął i do zwyczajnej siekaniny dodano ciekawą fabułę, oraz dużo smaczków wraz z eksploracją. Nic dziwnego że ID Software podążyło wtedy w takim kierunku widząc jaki sukces odniósł pierwszy Half-Life i czując że następca jeszcze większy sukces odniesie. Na plus należy zaliczyć też to, że nie próbowali skopiować HL tylko zrobili to po swojemu. Bardzo mi się podobało czytanie wiadomości, słuchanie nagrań czy eksplorowanie i spotykanie pracowników bazy. Czyli tzw. spokojnie momenty zamiast nieprzerwanej sieczki. Co jak co, ale trójeczce klimatu nie można odmówić, bo aż się wylewa z ekranu.
Pomysł Hydro jest bardzo dobry i również bym chciał taką hybrydę. To tak jakby mieć za złe (choć zdarzają się i tacy) że R* zrobił GTA w 3D i rozwinął swój tytuł.
Zabawne, co takiego złego napisał Hydro że go wszyscy żywcem zakopali?
Porównanie wcale nie jest kiepskie, bo pokazuje rozwój tytułu. Jedne się cofają w rozwoju, inne pozostają takimi jakimi były. Natomiast te trzecie się rozwijają jak właśnie uczyniło to GTA czy Doom 3. Podobają mi się te nowe odsłony, ale trochę mi szkoda że nie poszły trochę w kierunku miksu D3 z D1/2. ID Software jest w dobrej kondycji, więc mam cichą nadzieję że kiedyś zrobią takiego Dooma, tyle że dużo lepszego.
@WolfDale
To nie rozwój, a wymaganie, by gra stała się czymś, czym nie jest. Była zaledwie raz w formie eksperymentu i wyszło średnio. Okej, niby Doom 3 ma jakichś zwolenników, ale ta gra nie reprezentuje tego, czym tak naprawdę jest ta marka. Porównanie z GTA jest słabe, bo Rockstar przeniósł mechaniki z 2D w 3D. Tutaj chodziłoby o zmianę całej koncepcji. Doom to Doom, dynamiczna sieka, w której to demony powinny się bać nas, a nie łażenie z latarką po ciemnych korytarzach.
To prawda,doom to doom ale można by zrobić spin-off właśnie w stylu doom3,ma to swoich zwolleników i zawsze odskocznia,inny typ zabawy. Klimatu i napięcia towarzyszącemu doom3 nie można odmówić i szczerze to liczę, że za jakiś czas coś wyskrobią w takim stylu.
Wszyscy domagający się powtórki z Dooma 3 zapominają chyba, że Doom jest horrorem dla demonów, nie dla gracza. Niby czemu popularne jest powiedzenie:
"W innych grach, jesteś zamknięty w pokoju z demonami.
W Doomie, to demony są zamknięte w pokoju z Tobą."
Ano właśnie temu, że taka jest idea tej marki. I tego właśnie bohatera, postrachu wśród demonów, którego wszyscy wciąż na siłę wiążą z oryginalnym Doomguy'em, z którym nie ma absolutnie nic wspólnego.
Poza tym, już przed Doomem 3 powstał niby-horror z dynamizmem oryginalnych części. Nazywa się Doom 64.
Nie wiem na ile to zasługa tłumaczenia, ale moim zdaniem to na prawdę super sprawa, że w 2018 roku można jeszcze przeczytać tak rozbrajająco szczery krytycyzm autora wobec swojego własnego dzieła. Zamiast klasycznego PRowego bełkotu w stylu: "nasza ekipa jest niezwykle dumna z tego elementu i choć nadal uważamy, że jest świetny, to jednak kochamy graczy tak bardzo, że postanowiliśmy go całkowicie zmienić", czytamy wprost: "kucanie było do kitu" i "SnapMap był kiepski". Mało tego, mają odwagę porównać swoją grę do fast fooda i nie boją się przyznać, że to przede wszystkim wesoła rozwałka wzorowana na klasyku, a nie filozoficzne dzieło sztuki mające zmienić świat na lepsze. Może to bzdurka, ale jakoś tak w moich oczach czyni ich bardziej wiarygodnymi i sprawa wrażenie, że im autentycznie zależy na jakości, nie tylko dobrym wizerunku w mediach.
No a sama treść wywiadu jedynie potwierdza moje odczucia z wczorajszego pokazu - jest na co czekać!
Więcej gore, więcej broni, więcej potworów, więcej akcji. I więcej Micka Gordona -------------->
I jeszcze ten wstęp w trailerze jak Doomguy wchodzi do pomieszczenia, a personel dookoła widzi jak wchodzi największy skur...czybyk na planecie... :)
Dokładnie!
Ta sekwencja, w której wszyscy na sam widom Doomguya robią pod siebie, jest po prostu bezbłędna :).
Zmartwilem sie jak uslyszalem, ze Bethesda przejmuje ID Software, ale teraz gdy mamy nowego świetnego DOOM-a (i za rogiem wyglada na to, ze jeszcze lepszy sequel), nowego wspanialego Quake, 3x Wolfensteina najwyzszych lotow i jeszcze odgrzebuja RAGE ktore rowniez wyglada wspaniale... coz moge powiedziec mylilem sie. Oby tak dalej, marki ID Software beda znowu rzadzic jak za dawnych lat!
Doom Eternal to najbardziej wyczekiwana gra na jaką czekam no i jeszcze nowe Metro, jestem ciekaw czy tym razem znowu gra będzie szybko chodziła i mam nadzieje że będzie na Vullkanie.
Nie rozumiem ludzi piszących ,,za mało horroru " , ,,Doom 3 to była najlepsza odsłona" , ,, Nie ma fabuły nie ma zabawy" mi się nowy doom podoba więcej broni , większe mapy , lepszy doomguy i zapewne każdy kto przeszedł dooma 2016 jest zadowolony tak samo jak ja . Tu nie potrzeba rewolucji
Ładny i efektowny gameplay, aż chce mi zapisać na dysku. Błagam Wam, nie dajcie downgrade!
Downgrade? Co to jest? A na co to komu?
Póki co, to nowy Doom zdaje się wyglądać nawet lepiej niż poprzedni (jest bogatszy w detale).
https://www.youtube.com/watch?v=6xq73nShoMc
Będzie 60 :)
Wygląda lepiej niż poprzedni (nie wypadają itemy, grafika ciut lepsza i parę innych usprawnień żeby było płynniej i bardziej mięsisto), ale mi ciągle brakuje klasycznego HUD'a z krwawiącą głową bohatera. No i zakładam, że szukania kolorowych kluczy nie będzie za bardzo jak dawniej. Szybkie, mocne dźwięki na plus, ale fajnie jakby było kilka mroczniejszych lokacji z jakąś muzyką pokroju Sign of Evil.
Ostrze jak u Predatora, jakiś łańcuch jak u Skorpiona a przeciwnicy z dodanymi na siłę kolcami tudzież rogami.. nie wspominając o designie uzbrojenia, jakieś scyzoryki pod lufą i kolorowe światełka wygląda to tak dobrze jak wiejski tuning Golfa. Zmiany są fajne jak idą w dobrym kierunku panie redaktorze.
Gry ewoluują panie graczu :) muszą być jakieś nowości w mechanikach rozgrywki, a te akurat nieźle wpływają na płynność i efektywność walki.
w grze będziesz miał wyjaśnione fabularnie dlaczego zbroja doomguya dostaje modyfikacje, kolce impy miały już ćwierć wieku temu, a autorzy nie ukrywają, że filmy z lat 80. jak Robocop, predator, martwe zło były dla nich kopalnią inspiracji.
Redaktorowi się podoba, wielu innym również, choć wiadomo że nawet jak twórcy zrobiliby cuda na kiju, to i tak w 100% wszystkich nie zadowolą ;)