Doom Eternal – pierwszy gameplay prosto z QuakeCon 2018
Wygląda jak jedynka na sterydach z ulepszeniami. I bardzo dobrze. Jest więcej, lepiej. Dla mnie to zakup w dzień premiery.
Cudowne. Chociaż mam lekkie obawy co do tych ulepszeń broni. Oby przypadkiem nie zmieniły sposobu na granie, ale o tym przekonamy się już w pełnej grze. Ale trzeba przyznać, pomysł na dwururkę z łańcuchem przyciągającym wygląda naprawdę nieźle!
W tle przygrywało jakby mniej metalu, ale mam nadzieję, że to tylko i wyłącznie wina nieskończonej ścieżki dźwiękowej i w pełnej wersji będzie go tyle, co w poprzedniku.
Zapowiada się świetnie. Doom z 2016 był jednym z najlepszych shooterów w dziejach, więc kontynuacja jest przeze mnie chyba najbardziej oczekiwaną grą ze wszystkich nadchodzących. A, no i jeśli znowu dadzą możliwość trzymania broni w słuszny sposób (czyli na środku ekranu), to będę w ogóle wniebowzięty.
I oby Beth nie strzeliło do głowy i nie wymagała do Dooma tego swojego launchera.
[link]
Tu jest gameplay rozszerzony, który rzuca trochę światła na początek nowego Dooma.
Poza tym więcej Dooma co jest świetną wiadomością, mam nadzieję tylko, że będzie więcej finisherów przy użyciu pięści jak w Doomie z 2016
Kolejna gra, która wygląda jak dodatek do ostatniej odsłony z serii ;/ Jak im się nie chce pchać technologii do przodu to może chociaż niech sprzedają te gry za połowę ceny.
Ty na prawdę masz jakąś fiksację na tym punkcie... Skoro - jak sam zauważyłeś - jest to kolejna odsłona TEJ SAMEJ SERII, to jakich wielkich zmian byś tu oczekiwał? Na chwilę obecną Eternal i tak wprowadza więcej nowinek, niż prawdopodobnie ktokolwiek by się po nim spodziewał (strzelba z łańcuchem, wspinaczka po ścianach, naramienne działko, miotacz ognia, ostrze).
Nowa odsłona z całą pewnością nie wywraca formuły do góry nogami... ale po jaką cholerę miałaby to robić?! Przecież Doom w 2016 roku dokonał czegoś fantastycznego, wręcz niemożliwego. Udało mu się wypracować zupełnie nowy, świeży i bardzo satysfakcjonujący model rozgrywki w ramach mega skostniałego gatunku, pamiętającego czasy początków gier video.
Wbrew twierdzeniom niektórych, nie jest to wcale po prostu powrót do oldschoolu. Ze staroszkolnej formuły Doom "wypożycza" sobie właściwie tylko brak podziału na magazynki (tj. broni nie trzeba przeładowywać) i konieczność zasypywania wrogów ołowiem, reszta jest totalnym przeciwieństwem klasycznych shooterów sprzed lat. Tutaj liczy się nie tylko siła ognia, ale też precyzja (zarówno w celowaniu, jak i w poruszaniu), ruchliwość (mamy tu podwójny skok i pełną wertykalność poziomów, gdzie w starym Doomie postać była "przytwierdzona" do podłoża, dosyć ociężała i powolna) oraz walkę na skrajnie różnym dystansie (czasem mierzmy do demonów z kilkudziesięciu metrów, czasem wyrywamy im jelita za pomocą łokcia...).
Takiego powiewu "czegoś nowego", nie czułem w tym gatunku od czasów (moim zdaniem mocno niedocenionego) Alien Rage, a ty już byś chciał odmiany? Może najpierw pozwól się zestarzeć i znudzić formule Dooma z 2016, co?
Przynajmniej niech by zmienili styl graficzny to po prostu wygląda jak dodatek. Na zmiany wywracające formułę do góry nogami nie liczę chociaż miło by było :)
Ale w jakim sensie? Doom z 2016 był dosyć mroczny i stosował raczej oszczędną paletę kolorów. Czy nowa odsłona powinna stać się kolorowa i wesoła niczym Fortnite? A może w drugą stronę? Może powinna stać się jeszcze bardziej mroczna i wyprana z kolorów? A dlaczego nie może pozostać jak było? Tylko i wyłącznie w imię "bo musimy COŚ zmienić!"?
To będzie mój drugi Pre-order (pierwszym jest Metro Exodus)
Gra wygląda zajewykurwiście, design nowych potworów, nowe uzbrojenie, cudne lokacje (oczywiście piekielsko cudne, hehe)
Ta marka razem z Wolfem nigdy nie były w lepszej formie :D
Cóż na tą lekcję Tańca z Doomguy'a nie chciałbym się spóźnić
Nie wiem jak Wy, ja nie mogę się doczekać. Rzadko kiedy robię preordery, ale tutaj jest to wielce prawdopodobne, mam nadzieje że będzie na kilku platformach, a nie tylko na bethesda launcher jak fallout 76.
Znudziło mi się po 3 minutach. Lepiej niech zrobią Quake 5 w klimatach Q2 i będę usatysfakcjonowany.
A twarze ludzi i ich animacja jak sprzed 10lat ...
@Persecuted76: Bardzo, bardzo się pomyliłeś, bo ponad 90% badanych heteroseksualnych facetów wybiera filmy/klipy pornograficzne na podstawie wyglądu twarzy kobiet.
Wygląda... jak DOOM czyli bardzo dobrze :) Idealnie, aby zapomnieć ten bieda-gameplay z najnowszego Asssina.
I na to ja czekam. Dynamicznie, brutalnie, świetne strzelanie i znowu zabójstwa chwały, no i muzyka :) Mam nadzieje że to będzie pierwsza połowa 2019 a nie druga.
Metro exsodus i doom na dzień premiery biorę. Mam duże zaufanie do tych tytułów.
Wstyd aby takiego klasyka prezentowac na QuakeConie grajac na padzie :O Zero dynamiki i autoaim FTW. ID stacza sie na samo dno po odejsciu Carmacka i calego starego skladu developerow.
Wygląda bardziej jak dodatek niż pełnoprawny sequel ale i tak sprawdzę bo poprzedni Doom był zarąbisty
Czy te nowe DOOMy mają jakąś fabułę? Wiem, że to gra oparta głównie na miodnej rozwałce, ale przewija się tam jakaś historia w tle czy raczej lekko zarysowany wątek?
Owszem, jest historia w tle
Ech, wygląda tak samo jak poprzednia, do tego nastawiona na rozwałkę z praktycznie słabiutką fabułą :/ nie wiem czy się skusze, szkoda tylko że dobrego "Dooma" jak za czasów 3 już nie zobaczymy.
do tego nastawiona na rozwałkę z praktycznie słabiutką fabułą :/ nie wiem czy się skusze, szkoda tylko że dobrego "Dooma" jak za czasów 3 już nie zobaczymy.
Nie wiem co bierzesz, ale bierz pół :)
Doom 3 celował w podobny target jakim był Half-Life z dwoma odsłonami (co pewnie było spowodowane ogromnym sukcesem). Wyszła świetna gra, którą wspominam bardzo dobrze i dość regularnie do niej wracam. Lecz prawda taka że był to taki inny Doom, bardziej narracyjny ze sporą eksploracją niż dwie pierwsze odsłony. Tutaj jak i tym poprzednim mamy duży powrót do korzeni. Choć nie ukrywam, że przyjąłbym z otwartymi ramionami i dzisiejszymi technologiami następce Dooma 3, czyli Doom 4.
Przecież Doom 3 był najsłabszym Doomem.
Trudno porównywać Doom 3 z poprzednimi częściami w 2D bo to było zupełnie co innego. Doom 3 był dobry po prostu został zjedzony przez takie tytułu jak Half-Life 2 czy Far Cry który szokował grafiką i technologią dlatego Doom 3 był w cieniu ale jest to bardzo dobra gra.
Popieram Doom 3 był dobrą, a nawet bardzo dobrą grą w moim odczuciu. Nawet jeśli to dla niektórych najsłabszy Doom to z chęcią bym zobaczył kolejną odsłonę w tym stylu takiego spin-offa cyklu. Faktycznie to 4 wraca do korzeni jest równie interesująca i stawiam te gry na podobnym poziomie, zagrywając się w obie.
Gameplay Eternala fenomenalny.
Ten nowy Doom prezentuje się tak jak powinien czyli bardzo dobrze.
Doom (2016) nudził się po 1h grania. Tu widać, że zaczerpnęli pewne schematy poruszania się od lepszych - Shadow Warrior 2 (tak, Shadow Warrior 2 to zdecydowanie lepsza gra od dooma z 2016).
A po za tym bardziej mi te poszczególne mechaniki poruszania z tego Doom Eternal przypominają te z Unreal Tournament np. szybki uniki
Bo SW 2 jest lepszy od Dooma ;) Sama walka mieczem, przebija cokolwiek w Doom;) dużo większa przyjemność z zabijania wrogów.
Przecież Shadow warrior to drewno, o ile Doom wciągnął mnie od początku do końca, tak SW znudził po 1h grania
Sam jestem fanem SW ale już SW2 choć miał naprane dobrze zrobiony model poruszania, strzelania i oczywiście siekania męczył mnie wynalazkami z MMO czyli zbieractwa multum złomu/broni oraz toną cyferek do porównywania w menu, Doom z 2016 przypomina mi za to SW z 2013
@_Luke_
Nawet bardziej niż na serio. Złożoność mechanik jest dużo większa. Jasne, jest to bardzo źle zaprezentowane i nieczytelne przy ulepszaniu, ale dużo lepsze od powtarzalnego schematu doom - postrzel >>> obejrzy animację wykończenia. Jak spróbujesz złamać schemat to nie będzie nagrody (brak zdrowia lub amunicji). Do tego powtarzalność w mordowaniu wrogów po pierwszych parunastu minutach (w SW2 też się pojawia, ale dopiero po kilku/kilkunastunastu godzinach.
Bosz, jak ja nienawidzę takich gier. Ciągłe nawalanie bez ładu i składu, krew się leje, zero fabuły... Zmarnowałem 5 minut życia na oglądanie tego gameplayu. To bicie kotletów schabowych ma więcej sensu. Polecam.
Patrzysz na gameplay Dooma i liczysz na filozoficzne rozterki i pasjonujące dialogi?
Zabawa będzie spoko(chyba że znowu będzie jeden finisher na jednego wroga...) A silnik gry można porównać do kobiet, które mają tonę makijażu ...niby wszystko ładnie wygląda, ale jednak Plastik XD Nie wiem czemu, ale postacie , pojazdy i wszystko inne, wygląda dla mnie jak plastik...już od trójki tak to wygląda
A wiesz, że finisher zależał od twojego ustawienia względem wroga i miejsca na jego ciele, w które celowałeś w chwili wciskania guzika / klawisza wykończenia? Inna animacja towarzyszyła egzekucji, gdy np. stałeś za jego plecami i mierzyłeś w jego lewą nogę, inna, gdy będąc z nim twarzą w twarz, obrałeś za cel jego głowę i jeszcze inna, gdy zeskakiwałeś na niego z powietrza. Oczywiście było to też zależne od gabarytów przeciwnika (ci więksi mieli mniej finisherów albo po prostu trudniej je było uzyskać i nie byłem w stanie zobaczyć wszystkich) ale nigdy nie było tak, że jeden wróg miał jedno wykończenie (nie licząc bossów... całych dwóch ;d). No i piła mechaniczna też miała osobny zestaw animacji.
Zgaduję, że grając nie kończyłeś wyzwań? :). Inaczej byś o tym wiedział, bo często wymagały one właśnie uzyskania konkretnych finisherów.
Bierzcie moje pieniądze
*rzuca banknotami w monitor*
Fenomenalnie się prezentuje. Ten soundtrack:D Taka rozwałka jest najlepsza. Szybka z super muzą, dająca masę frajdy.
Swoją drogą jakiś procencik graczy, który tęskni za starociami, klasykami, dostaje grę można powiedzieć właśnie w takim stylu i nadal źle:D
co prawda w gameplayu nie pokazali ale w prawym dolnym rogu jest jej ikonka...
Przecież był jeden finiszer piłą.
Zerowy postęp graficzny. Znowu plastic fantastic i te podświetlane finishery. Przynajmniej nowe pomysły widać przy Rage 2. A w ogóle to już o wiele bardziej czekam na Witchfire.
A czy od czasów poprzedniego Dooma z 2016 roku zmieniła się generacja sprzętowa? Nie? To skąd te oczekiwania?
Oczekiwania stąd, że Bethesda wydała też np. Wolfensteina 2 który to graficznie (a też i pod innymi względami) gniecie część 1 także wydaną na te same platformy.
The New Order wychodził też na konsole poprzedniej generacji, żaden między generacyjny tytuł nie będzie powalał jak gry tworzone z myślą o obecnej generacji
Nie do wiary, że takie rzeczy jeszcze się robi. Wskrzeszanie czegoś po dwóch dekadach.
Hmmm mam nieco mieszane uczucia... Niedawno skończyłem reboota z 2016 i było to coś kapitalnego, powiew "świeżości" w sensie przypomnienia sobie czym były kiedyś FPS a czym jest obecnie.
Pierwszy gameplay i od razu nie podoba mi się design poziomu poziomu i jego artstyle. Poza tym mam wrażenie że na siłę chcą przepakować kontynuację uper duper ulepszeniami w kierunku totalnej już rozpierduchy - ostrze na ręku, grapling hook, miotacz ognia na ramieniu itp.
Jak dla mnie za dużo. To co podobało mi się w poprzednim Doom to to że broń była zwyczajna i dopiero modyfikacje nadawały jej specjalizacji albo czegoś ekstra ale w granicach rozsądku a nie np combat shotgun który teraz będzie miał modyfikację pozwalającą strzelać jak z karabinu podczas gdy wcześniej była modyfikacja na burst w postaci trzech strzałów dużo bardziej sensowna.
Nie zrozumcie mnie źle nie oczekuję realizmu i konwencjonalnego myślenia. Doom 2016 widzę jako grę mającą sens z punktu widzenia wiarygodności świata gry podczas gdy Eternal widzę jako rozpierduchę przepakowaną na siłę udziwnieniami tak jakby jakiś Joe wyszedł na scenę w akompaniamencie eksplozji i w amerykańskim stylu krzyczał:
"DOOM GUY POWRÓCIŁ! BARDZIEJ COOL NIŻ WCZEŚNIEJ! ZOBACZ TERAZ MA OSTRZE! I MIOTACZ OGNIA! I GRAPLING HOOK! I ROBI UNIKI! UŻYWA BRONI O JAKIEJ NAWET NIE ŚNIŁEŚ! WOW! DEMONY NA SAME JEGO SPOJRZENIE SRAJĄ W GACIE! ZAMÓW JUŻ TERAZ!"
Mam te same odczucia, za dużo kombinują z tymi brońkami, jakieś ulepszenia z dupy, rakiety i lasery z ramienia bleh, zalatuje mi to zbytnio nu-gamingiem dla nastolatków z nadpobudliwością. Doom z 2016 był już tak na granicy oldschoolu, ale jeszcze jednak przyjemny, ten już wygląda przekombinowanie.
Zero horroru. Sama młocka. Czemu nie mogą połączyć trójki z większą różnorodnością etapów i dynamiką z czwórki ? Byłąby gra idealna. Zagram na pewno, bo fabularnie nie ma nic wspólnego z poprzedniczką i levele wydają się ciekawe, ale czuję , że szybko odpadnę, jak w czwórce.
fabularnie nie ma nic wspólnego z poprzedniczką
Wcale, będzie to zapewne bezpośrednia kontynuacja z racji tego jak zakończył się poprzedni Doom.
Kontynuacją fabularną była wersja VR ;) Znaczy tak słyszałem :P Jeśli nie, to trzeba będzie grać w poprzedniczkę. Trochę lipnie, bo nie wiem, czy się zmuszę :P
Kontynuacją fabularną była wersja VR
Wątpię, VR nie jest na tyle popularne, żeby walnąć w nim bezpośrednią kontynuacje fabularną. Poza tym widziałbym chyba jakieś oburzenie fanów.
spoiler start
Przynajmniej mam nadzieję, że to nie prawda :P
spoiler stop
Uśmiałem się jak doomslayer wchodził do bazy i gryzipiórki prawie chowały się po kątach. Good stuff, o to chodzi, żadne tam pedalskie przemykanie po kątach z latarką by uciec jednemu impowi, jak w trójce. To nie doomguy'a zamknięto w kompleksie z demonami, tylko demony z nim, i tak ma być.