Total War: Rome II - Rise of the Republic | PC
Zmięcie wymagania na i7 bo na tych rekomendowanych to sobie można zagrać na low.Optymalizacje niech najpierw naprawią,tu potrzeba procesora z księżyca
bonio78 - założę się, że nie grałeś w Rome 2 w ostatnim czasie. Może w dniu premiery gra była zbugowana, to teraz jest już zdecydowanie lepiej. No chyba, że grałeś w pirata, który nie ma dostępu do aktualizacji...
@St.Atheist Piraty zazwyczaj dostają aktualizację w dniu jej wyjścia.
Z racji mego bzika na punkcie Etrusków pograłem ostatnimi czasy nieco w dlc "Rise of the Republic".
Nie miałem większych wymagań z powodu mych wrażeń, które przeżyłem w Napoleonie: TW. Generalnie mówiąc jestem nawet zadowolony pod warunkiem, że tą grę traktuje jedynie jako przerywnik zamiast robić z niego podstawę komputerowej rozrywki.
Co mi się podobało:
- Sensownie zrobiony system polityki wewnętrznej. Dzięki niej nawet na późnym etapie rozgrywki mamy sporo pracy przy budowaniu relacji z poszczególnymi rodami. Przy dużym Imperium musi dojść prędzej czy później do krwawej wojny domowej dzięki czemu nigdy nie cierpimy nudy.
- Rozbicie prowincji na stolicę i osady. Tych ostatnich nie da się ufortyfikować. To ułatwia podbój ale też utrudnia obronę, zwłaszcza przy ograniczonej liczbie armii.
- Drzewko technologiczne.
- ŻYWNOŚĆ. Nie wystarczy złoto, trzeba jeszcze zapewnić produkcje jedzenia dla armii i mieszkańców. Po zdobyciu ogromnego Rzymu ekspansja Etrusków została zahamowana na kilka lat. Brakuje mi niestety możliwości importowania zboża np. z Afryki. Zakładam, że na mapie Imperialnej (np. w kampanii Augusta) nie da się wywołać rozruchów w Italii poprzez odcięcie dostaw z Egiptu. :(
- Poprawione AI. W aktualnej wersji gry komputer bardzo przeciętnie radzi sobie na mapie strategicznej. Dobrze buduje relacje z innymi państwami, zakłada duże sojusze i konfederacje. Dalej nie potrafi dobrze poruszać się armiami, błądzi nimi po drugim krańcu mapy. Nadal też nie jest w stanie zbudować solidnej armii (normalny poziom trudności) przez co obok elitarnych oddziałów maszeruje masa nieszkodliwej biedoty. Dobrze wyglądają bitwy. AI wysyła kawalerię flankami i stara się uderzyć na tyły falangi bądź też zapolować na łuczników. Dzieli siły ale też potrafi je skumulować aby wyprowadzić przełamujące uderzenie. Najbardziej podobał mi się fragment bitwy, w którym taki Tarent wykorzystał konnych łuczników do zniszczenia jednego skrzydła złożonego z jednostek najemnych - najpierw przetrzebił ich ostrzałem, potem uderzył ciężką kawalerią. Jednym słowem nie jest tragicznie (poziom bitew bardzo trudny). Ba, nawet całkiem dobrze (komputer potrafi wydzielać rezerwy ze swej armii i rzucać je do boju w krytycznych sytuacjach - kto nie wierzy ten niech zagra wyrównane starcie w trybie Custom Battle i obserwuje poczynania komputera).
- Bitwy morskie. Bo są. Wymagają nieco innych umiejętności niż tradycyjne starcia lądowe, większej ilości mikro zarządzania. W zależności od wyboru cywilizacji otrzymujemy diametralnie różne od siebie floty z właściwą dla nich taktyką. Państwa basenu morza śródziemnego potrafią zadać ciężkie straty barbarzyńcom poprzez stosowanie częstego taranowania.
- Gra nadal jest rozwijana i ubogacana o kolejne dlc, które rozmiarem dorównują dawnym pudełkowym dodatkom.
- Etruskowie. :D Dopiero Liga Etruska (podzielona na kilka niezależnych prowincji) skłoniła mnie do przetestowania produktu. Armia została do pewnego stopnia złożona poprawnie. Rażą jedynie jednostki z czasów kultury Vlilanova... gdy akcja rozpoczyna się w momencie ekspansji celtyckiej w Italii. :) Już Rzymianie wyglądają lepiej ze swą hoplicką bazą. Na szczęście nieco technologii pozwala nam dotrzeć do właściwych oddziałów - Ciężka jazda i hoplici I klasy, hoplici średni II i III klasy, harcownicy IV klasy. Brakuje jedynie ostatniej reformy i wprowadzenia na uzbrojenie pilum.
Dbanie o poprawność historyczną w kwestii jednostek jest ogólnie mówiąc widoczna ale czasami więcej tu fantastyki niż faktów (typu różnych oddziałów pikinierów w armii rzymskiej w III n.e).
- Podobają mi się również drobiazgi typu rozmowy żołnierzy w oddziałach i komentarzy dotyczące bieżącej sytuacji.
Na minus
- Przede wszystkim brakuje mi zapamiętywania ustawienia formacji w bitwach. Taka opcja istniała w poprzednich częściach co często bardzo pomagało wygrać bitwy.
- Mało czytelne karty postaci... Jednakże w porównaniu z innymi grami (np. Crusader Kings) nie jest źle i można się do tego przyzwyczaić.
Lata temu straciłem nadzieję odnośnie serii ale w pełni połatany i zaopatrzony w dlc Rome II potrafił mnie mile zaskoczyć. Może nie na tyle aby spróbować z Warhammerem.... ;)
Witam chcę kupić grę Total War Rome 2 - Caesar Edition PC
Moje pytanie czy mój komp udźwignie tą gierkę i sensem jest wydawać na nią kasę :P
Z góry dzięki za pomoc.
i5-7200U 2,5GHz with turbo boost up to 3,1GHz
NVIDIA GeF 940MX with 2GB Dedicated VRAM
4 GB DDR4 Memory
1000 GB HDD
Masz podane wymagania rekomendowane i minimalne przy każdej grze
Dla mnie dyszka. Mapa niby tylko Italia, ale namęczyłem się, żeby ten półwysep zdobyć w całości