Spadające samoloty na pierwszych 15 minutach Shadow of the Tomb Raider w 4K
Zapowiada się całkiem nieźle,w poprzedniej cześci fabuła była cieńka ale mimo to gra zebrała całkiem przyzwoite oceny.Jeśli w tej cześci będzie pod tym wględem lepiej to powinna być to jedna z lepszych gier w tym roku.Ale wiadomo,co kto lubi jak każda gra nie wszystkim się będzie podobać.Ja na pewno ogram ale pewnie nie na premierę tylko jak trochę cena spadnie :)
13-15 godzin, tego samego co było w Rise. LEL.
Nie. Zdecydowanie wolę te 12-15h dobrze opowiedzianej historii, niz 40h robienia pewnie w kółko tego samo, na dodatek na siłę. Ale obstawiałem, ze przygoda zajmie te 20-25h, tym bardziej, ze na produkcję SoTR poszło ponad 100mln. dolarów, więc myslalem, ze twórcy połączą dobrze wyglądający świat z odpowiednią długością gry. Ale jak widać, chyba cały hajs poszedł na grafikę, która jest ładna, ale nie fenomenalna i nie robi jakiegoś wielkiego wrazenie i efektu ''wow''.
Ciekawi mnie, co tak twórcy w tej grze zrobili, ze poszło na nią tyle pieniędzy? Pewnie przekonamy się w dniu premiery :/
W obecnych czasach bardzo dużo kasy idzie także na marketing czyli pompowanie balonika. Co rusz pojawiają się nowe zajawki z gry. Budżet gry ponad 100 mln dolarów :) Sporo.
A wiesz jaki jest największy budżet dla gry ?
Co! Tylko chcecie grać starczyć na 13-15 godzin to na koszt ponad 200 zł?
Wolę po 25 h jak podobne Wiedźmin 2 bardzo mi przyjemnie.
Jak szybko skończenie mniej niż 15 h to szybko nude.
nude = nudne. ;P
w nowego TR na pewno będzie się fajnie grało, tylko czemu lara ma chorobę psychiczną i przynajmniej dwie osobowości : jedna płacząca, czuła i empatyczna, druga zimny zabójca wyprany z emocji może to jest two face z batmana w spódnicy :)
Oho ! Wydało się. A.l.e.x ściemnia, że jest żonaty.
lara w 2 gry przezyła więcej przeróżnych katastrof/wypadków niż rambo i terminator razem wzięci przez całą karierę filmową ;) mogliby dac sobie spokój z powagą i pójść po bandzie bo się nudne robi cudem unikanie śmieci co 15 minut... ma być niby widowiskowo, ale to jest widowiskowość a'la michael bay czyli najgorsza możliwa.
Tytuł zaoferuje mnóstwo aktywności pobocznych – poszukiwanie skrzynek, polowania (które mają być dużo ważniejsze, niż w poprzednich częściach), eksplorację dodatkowych grobowców itp.
Czyli grobowce znów opcjonalne, a nie w głównej fabule.
Zdecydowanie największa wada nowej trylogii.
I pomyśleć, że w Uncharted 4 potrafią takie rzeczy wkręcić przymusowo w główną fabułę jak w starszych Tomb Raiderach, a tu wstawiają duży fun na jakieś poboczne tory.
Początek w mieście przypomina - Uncharted - Zaginione dziedzictwo 2017 z PS4. Fajnie będzie porównać obie gry.
Ogólnie ten nowy TR strasznie przypomina Uncharted 4 i Lost Legacy.. ;d
Ale w Uncharted 4 mieliśmy wszystko w głównej fabule,
a SoTR wiele zwiedzania choćby grobowców jest tylko opcjonalne. Do tego w U4 zwiedzamy różne krainy na zasadzie tego jak było w starszych odsłonach TR, a w SoTR prolog jest w Meksyku, a 90% gry będzie działo się w Amazonii. Z tego co orientuje się w Peru i Brazylii, ale nie jestem pewny czy rzeczywiście w obu krajach.
SoTR dlatego chyba bardziej przypomina Uncharted - Zaginione dziedzictwo, gdzie mieliśmy jedną większą krainę w Indiach. Same tereny do zwiedzania w SoTR bardziej przypadają mi do gustu niż te z TR 2013 i RoTR 2016.
No ogólnie SoTR będzie miało o wiele bardziej rozległy świat niz Uncharted, bo twórcy stawiają na eksplorację, tylko oby te światy były ciekawe, a questy poboczne, które tam będą, nie były tak typowe jak we wszystkich innych grach.
W samym zaginionym dziedzictwie było więcej przeróżnych zagadek niż w obu poprzednich Tomb Raiderach. To właśnie ciężko nowym Larom wybaczyć
Ja zakładam, że SoTR może być lepszy w stosunku do dwóch poprzedniczek między innymi w:
-ciekawszym, bardziej egzotycznym terenie do zwiedzania
-we wspinaczce
-zagadkach w grobowcach (pewnie spory procent niestety będzie przypadało na poboczne działania)
No i z nowości mają się pojawić jakieś questy w wiosce.
No mam nadzieję że masz rację bo te elementy straszliwie kulaly w poprzednich dwóch Tomb Raiderach. Wspinaczka była słaba, lewitujace czekany i zapetlona animacja. Co do questow to mam nadzieję że będą lepsze niż w Rise, zabij kilka wilków albo przynieś 10 skór.
Wspinaczka pamiętaj będzie bardziej rozbudowana:
-pójdzie wyłączyć białe półki, które wskazywały, gdzie można się wspinać co za bardzo ułatwiało
-będzie skok z rozbiegiem, by przeskoczyć większą dziurę - ten pomysł był użyty tylko wcześniej w TR 6 - Angel of darkness
-powraca linka z hakiem znana z poprzedniej trylogii (Legend, Anniversary, Underworld) czyli będzie można pokonywać większe odległości lub przebiec po ścianie jak w Prince of Persia dzięki lince
-będą liny
Czyli wiele nawiązań do poprzednich odsłon w gameplayu
Nie wiem czy coś więcej zmienili we wspinaczce.
Powinna być dłuższa ciut,jak ktoś chce zagrać na premierę to za wysoka cena za 13-15 godzin.
Mam nadzieję, że to będzie ostatnia część z tą Larą i tego cienkiego bolka już nigdy nie zobaczymy.
hmmm, dlaczego tyle łap w dół??? ,bo przyznam szczerze, że nie oglądam NICZEGO, przed samym odpaleniem gry przeze mnie.
Lara była w Tomb Raiderze 1. Super zagadki, niektóre trudne, dużo wspinania, gdzie żle obliczony krok
= trup, wielkie tereny do zwiedzania, bardzo mało strzelania do ludzi, tak to był mega atut. Poza tym Lara powinna konstruować broń taką jaką może zbudować w lesie, łuki, oszczepy, noże oczywiście z kamienia, natomiast z broni palnej nie korzysta bo po prostu jej się boi. Jakiś wątek z dzieciństwa by to stwierdzał w fabule. I taka 30 latka wiekowo była by najlepsza, a nie dziecko będące Rambo
Ale w pierwszych klasycznych tomb raiderach każdy skok mógł być dobry. Wystarczyło podejść do krawędzi i odskoczyć.
Przy kolejnych razach jak się przechodziło to spokojnie przechodzi się grę z maximum 5-10 zgonami.
Serwis IGN opublikował pierwsze 15 minut z gry Shadow of the Tomb Raider. Sam wątek główny najnowszej odsłony kultowego cyklu, stworzonego tym razem przez Eidos Montreal i Nixxes Software, ma starczyć na 13-15 godzin.
15 minut z gry gdzie same przerywniki filmowe. Jeżeli tak ma być to faktycznie 13 godzin będzie scen filmowych, a dwie godziny gry i wyjdzie 15 godzin :)
Teraz tony przerywników filmowych w grach a gameplay'u coraz mniej.
Tego samego i w takich samych ilościach, jak w poprzednich częściach zrebootowanej trylogii czy we wszystkich częściach Uncharted – czyli tysiące jakichś randomów stojących po złej stronie barykady.
