GTA 5 zbliża się do 100 milionów kopii – wyniki finansowe Take-Two
Gra jest absolutnie fenomenalna. Mimo że Online to nie moja bajka, to kampania V jest genialna. I nigdy nie zrozumiem ludzi którzy hejtują kolejne części GTA, a potem te same części wychwalają. Tak było z San Andreas- że niepotrzebnie duży świat, że jak simsy, po co te mechanizmy RPG, za duży świat. A potem po premierze IV wszystkie negatywne opinie zniknęły. Pojawiła się nowa część i się zaczęło. Oprawa szarobura, postacie nudne, misje nudne, brak elemntów RPG, mały świat itd. Wyszła V i to samo.... jak ukaże się VI to jestem pewien że wszyscy narzekacze piątki uznają ją za cud świata. Ja uwielbiam wszystkie Grand Theft Auto, moim zdaniem wszystkie ocierają się o ideał, gry które w swoich czasach nie mają sobie równych, wyznaczają nowe standardy jakości i są dla mnie ponad czasowe, ale cóż. Najśmieszniejsi są i tak ludzie którzy mówią że kampania w V jest słaba, JAK I KTÓRĘDY.
Gra jest absolutnie fenomenalna. Mimo że Online to nie moja bajka, to kampania V jest genialna. I nigdy nie zrozumiem ludzi którzy hejtują kolejne części GTA, a potem te same części wychwalają. Tak było z San Andreas- że niepotrzebnie duży świat, że jak simsy, po co te mechanizmy RPG, za duży świat. A potem po premierze IV wszystkie negatywne opinie zniknęły. Pojawiła się nowa część i się zaczęło. Oprawa szarobura, postacie nudne, misje nudne, brak elemntów RPG, mały świat itd. Wyszła V i to samo.... jak ukaże się VI to jestem pewien że wszyscy narzekacze piątki uznają ją za cud świata. Ja uwielbiam wszystkie Grand Theft Auto, moim zdaniem wszystkie ocierają się o ideał, gry które w swoich czasach nie mają sobie równych, wyznaczają nowe standardy jakości i są dla mnie ponad czasowe, ale cóż. Najśmieszniejsi są i tak ludzie którzy mówią że kampania w V jest słaba, JAK I KTÓRĘDY.
Oczywiście.
Dla cciebie majstersztyk, dla mnie nudna fabuła rodem z amerykańskich filmów klasy b
Fabuła piątki była słaba pod względem scenariusza. Pod koniec (ostatnie misje) gra wyglądała tak, jakby ktoś z zarządu powiedział "ok, już starczy tych misji. wrzućcie już jakąś misję finałową bo nikt nam tej gry nie ukończy". Innymi słowy scenariusz tej gry wydaje się nieco poszatkowany i niestety im dalej w fabule, tym wygląda to gorzej. Jakoś tak od 3/4 fabuły gra dużo traci na klimacie.
Zatem... fabuła gta 5 jest słaba. Biorąc pod ocenę sam scenariusz tej fabuły. Pod względem wykonania należy się tej grze dycha, przede wszystkim za dbałość o detale (z czego rockstar już od wielu wcześniejszych odsłon słynie) świata i lokacji. Chociaż co do tego świata, to też jakoś wyspa "San Andreas" jako całość wydaje się cholernie nierealna- przy graniu w San Andreas jakoś nie miało się takiego wrażenia. Według mnie np. tamtejsza pustynia była dużo bardziej wiarygodna, niż ta z piątki.
Wątek fabularny w 5 to majstersztyk. To jak wszystko jest prowadzone, dialogi nawet praca kamery czy gra aktorska - wszystko na najwyższym poziomie.
Teraz byle do 26/10 i wszystko wskazuje na to że dostaniemy kolejne arcydzieło od R*.
Dokladnie to gra słaba. Jak zacząłęm w nią grać to tyle się naczytałem, że singiel starczy na kilka miechów. Niestety mapa niewielka. Szybko cały teren odkryłem. No i z misjami pobocznymi w 24 dni przeszedłem, bardzo powoli grając. A nastawiałem się na 2 miesiące. San Andreas było znacznie większe z misjami pobocznymi
Sam wątek główny w San Andreas to okolo 16 godzin. Wątek główny w V to około 22 godziny. Żeby przejść obie na 100% potrzeba około 80 godzin na każdą z nich. Po twojej wypowiedzi niestety można stwierdzić że jesteś graczem który po prostu ceni sobie bardziej długość gry od jej aktualnej jakości. 2 miesiące.... to na ile ty chcesz żeby gra trwała? 250 godzin? Nie ma tak długich singlowych gier.
Osobiście uważam GTA V za jedną z lepszych gier poprzedniej generacji. Chyba żaden świat wykreowany przez twórców gier nie wydawał się taki prawdziwy i żywy jak właśnie Los Santos.
Szkoda, że aktualnie już chyba mało kto pamięta, że GTA V było nastawione na fabularną kampanię dla jednego gracza...
Jeszcze nie tak dawno czytałem że niedługo CDP zajmie miejsce w rankingu Take-Two, było to śmieszne wtedy, teraz jeszcze bardziej ;)
Gra jest FENOMENALNA. Dopracowana, odpicowana. Rewelacja. Ciągle żyje po tylu latach i nadal budzi zachwyt.
Dla mnie kampania V to tez nuda i fabuła napisana przez nastolatka. Tak btw, to szkoda, ze GTA VI nigdy nie powstanie, bo to badziewne multi to zyla złota i cały czas jacyś idioci 5 lat po premierze to kupują.
GTA to kozak seria, VI mogłaby świetnie poprawić błędy V i byłaby prawdziwa gra gangsterska jak w San Andreas, albo powazniejszym i nieco słabszym IV, a nie wygibasy i popisuwy jak w gimbusiarskim Watch Dogs 2.
Wiadomo, ze VI powstanie wtedy kiedy multi przestanie być az tak kupywanie, ale mam takie myśli, ze to nigdy nie nastąpi, prędzej czy pózniej kiedyś pewnie tak, ale kiedy to będzie ? 2026 ? :/
Fabularnie stoi na wysokim poziomie a jest poprowadzona wręcz niesamowicie. Ta gra ,,płynie". Dialogi są niesamowicie napisane i jeszcze lepiej odegrane. Praca kamery to mistrzostwo świata. Chciałbym więcej takich nudnów historii w grach.
Gra zbliza sie do 100 milionow kopii, a tutaj jakies przegrywy pisza, ze jest slaba :)
Vega i Zenek też się sprzedają. I co z tego?
Nie mówię, że gta v jest beznadziejne, ale palnąłeś głupim argumentem.
Wszystko zależy od tego kto co lubi. Dla mnie cały świat "elo-gangsteróf co kradno samochody i robio co chco" jest nieciekawy i niezgodny z tym czego oczekuje od fikcyjnych bohaterów.
no to masz obecnie Yakuze 0 może nie każdemu się podobać ale to bardzo dobra gra (moim zdaniem na niektórych polach lepsza od GTA głównie za unikalny klimat)
Gdyby wszystkie gry byly tak slabe... 10/10 :D gdyby wszyscy tworcy przykladali sie tak do wszystkich szczegolikow. Gdyby zawsze produkt byl full wypas zoptymalizowany, smigal kazdemu i pieknie wygladal. Życie gracza to byla by bajka.
Zaczynam wątpić że Rockstar uśmierci tak oblegane GTA 5 Online tworząc GTA 6. Wątpię aby na to poszli. Szkoda bo fajnie było pograć w GTA3, GTA4, VC i nie trzeba było tyle czekać w porównaniu do GTA 6. Nawet jak by wyszło GTA 6 to GTA 7 to już będzie przepaść czasowa. Minimum 10 lat :)
Rocstar wyda GTA 6 i tak samo online na GTA 6 a do tego czasu zarabia na tym i w miedzy czasie tworzy kolejną perełke :) Wiadomo że długo sie czeka bo zrobienie takiej fabuły niczym film, też zajmuje troche czasu, do tego graficzne wykonanie to tez masa czasu. Potem testy wszystkie, zauważ że GTA wychodzi praktycznie w tym samym czasie co nowe konsole, nie mowie to o dodatkach jak VC Stories tylko o normalnych wersjach podstawowych. Jestem pewny że jak tylko pojawi sie PS5 zaraz pojawi sie GTA, bo producenci też musza wiedziec jak zoptymalizować gre pod nowa generacje, nie ma sensu tworzyc takie gry na tej samej generacji.
Na nowe GTA na pewno jeszcze długo poczekamy. Może wyjdzie pod koniec generacji i będzie powtórka z rozrywki, albo już całkowicie na następną.
GTA V jest niesamowite, świetny single i kiedyś świetne Online. Obecnie z Online jest zrobiony sandboxowy śmietnik. Kiedyś to było, teraz to nie ma... Mimo że wydaje się być odwrotnie.
No proszę. I kto by pomyślał, że chodzi o grę, w które po singlu nie ma praktycznie nic sensownego do roboty? Gdyby nie samochody, to ta gra nigdy by nie odniosła sukcesu. Bardziej cenię w niej otwarty świat, ale wielka szkoda, że ten świat w GTA V jest tak mało interaktywny.
cholera gdyby nie brankarz to byl by gol!
To jest największa zaleta piątki, zajeb..e zrobiony, żyjący świat , reszta niestety jest przeciętna
Gra singlowa, po przejściu której nie ma nic do roboty. A CO CHCESZ ROBIĆ W SINGLU JAK GO PRZEJDZIESZ.
GTA 5 minimo upływu czasu, trzyma sie pieknię, graficznie i grywalnością zaskakuje. Nie znam innej tak rozwiniętej gry z tyloma szczegółami. Możecie hejtować ale dla mnie to najlepsza gra ostatnich lat. Każde DLC jest darmowe nie jak w przypadku Ubisoft, które nawet za głupie skórki chce pieniądze. Dlatego ta gra nigdy nie przepadnie, do czasu aż wyjdzie nowe GTA 6. W tej grze zawsze jest co robić, online to masa różnych rzeczy do zrobienia. Polecam zabawe ze znajomymi, kupa śmiechu. Kto nie kupił jeszcze niech kupuje bo warto :)
Nie tylko nie kupiłem, ale nigdy nawet nie zamierzałem jej kupić. Grałem w 1 część dawno temu. Nie moja bajka, sama popularność nic nie znaczy.