Dopiero 1 sierpnia.. Kiedy wrzesień?
Jeszcze jak ma się urlop to jest w miarę, ale jak musisz pracować w taki skwar to jest to zgroza.
na 365 dni poswieci slonce 2 tyg juz wielki problem.
Lekkie słońce i już gorąco i trzeba się chłodzić. Wsadźcie się do lodówki.
Polacy są tak agresywni, a to dlatego, że nie ma słońca
Nieomal przez siedem miesięcy w roku, a lato nie jest gorące
Tylko zimno i pada, zimno i pada na to miejsce w środku Europy
Gdzie ciągle samochody są kradzione, a waluta to Polski Złoty
Lato. Może bardziej niż ciepłe, ale generalnie ta pora roku ma być ciepła i słoneczna. Upały się skończą, lato skończy się szybciej niż byśmy chcieli.
W lutym z kolei załóż wątek o mrozach. Że jest za zimno, że za dużo śniegu, albo coś w ten deseń.
Co w tym dziwnego, jest pewien określony zakres temperatur w którym człowiek czuje się dobrze. Każde przekroczenie tegeo zakresu może zmęczyć i wkurzyć. Nie wiem czy to wystarczający powód do zakładania tematu ale łączę się z evolution123 w bólu.
Ja cholera muszę jakoś radzić sobie z upałami i oczywiście siedzę w domu wiatraczek włączony a czasem włączę konsole i gram ile wlezie z myślą że kiedyś upały odejdą.
Spoko, jeszcze chwila i będziecie mieć swoją wymarzoną pogodę :P. A póki co dajcie się pocieszyć latem, zielenią i brakiem smogu z piecyków.
Edit -> a swoją droga jak Wam gorąco to zobaczcie prognozy dla Paryża :D mieszkałem w pokoiku na poddaszu. Jak była fala upałów, to dopiero o 17 zaczynało sie robić nieznośnie, a nocą temperatura w mieszkaniu spadała do 32 stopni. Psa tam wpuścić, to by zdechł. My naprawdę nie mamy jeszcze tak źle :)
Samo słońce to pikuś i myślę, że większości nie przeszkadza (choć ja akurat lubię deszcz). W zimie jest słońce i jednocześnie -15 stopni. Problemem są temperatury i wilgotność, która tego lata jest wyjątkowo duża. Upały są znośne, kiedy w najcieplejszym momencie dnia nie przekracza ona 35%. Teraz oscyluje wokół 70%, co jest prawdziwą mordęgą. Odczuwalna temperatura idzie w górę o dobre 10 stopni. Nie zapominajmy też, że taka aura nie jest też zbytnio sprzyjająca dla naszych maszynek. :(
Jest Dobrze
Dziś w Krakowie upał straszny, pod wieczór była ulewa i burza, aktualnie strasznie duszno.
Maszerując rynkiem człowiek się poci.
Niesamowita historia.
spoiler start
Jeszcze tylko smoka braklo. Lol.
spoiler stop
Łooojeeezuuu
JEST LATO MA BYĆ GORĄCO
kiedy ma być gorąco jak nie teraz
w końcu mogę goły siedzieć przed wiatrakiem
w końcu mógłbym chodzić codziennie nad wodę (ale nie mogę, bo syn trochę się rozchorował)
zimą będzie zimno
kiedyś takie lata to była norma i ludzie żyli
czekałem na takie lato, w końcu trochę porządnego lata
wincyj lata!
Ja tam zawsze uważałem, że w lecie ma być ciepło. Gorąco to sobie może być w Afryce. Ale co ja tam wiem... ;)
Przeciez u nas temp nie zblizaja sie nawet do 40 C wiec wtf o jakich upalach mowiecie? kiedy i gdzie bylo 37-39C?
Problemem nie jest temperatura a duszność. Co drugi człowiek którego dzisiaj mijałem miał pot na czole albo mokre pachy. Ja sam nie wiem jakbym wytrzymał bez wiatraka w pokoju, a już wogole wspolczuje osobom ktore mieszkaja w blokach na najwyższych piętrach;/.
jeśli do schładzania w domu/mieszkaniu musisz używać wiatraka to chyba jednak świadczy o tym, że takie temperatury nie są wcale komfortowe.
Już jeden taki na forum się cieszył że dzięki temu może 3-4 razy w ciągu dnia brać zimny prysznic i się czuje "jak nowo narodzony" .
Co w tym fajnego? Weźmiesz prysznic a pół godziny później znowu cały się kleisz od potu
Uwielbiam takie lata. Niech jeszcze cały sierpień daje czadu po te 30 stopni w cieniu.
W ogóle najlepiej jakby wróciły pogody jak 30 lat temu. Zima trwała 3 miesiące i była śnieżna, a lato tyle samo, ale naturalnie było gorąco i słonecznie z deszczowymi burzami co któryś wieczór.
Niech pogoda bierze przykład z Nowej Zelandii. Tam jest umiarkowanie, a nie 35, a w maju, 30 dni do najgorętszego miesiąca, aż 5.
I te piardy codzienne. Tylko dybią na ludzi, żeby im sprzęty zajëbać.