Jadł ktoś?Raz kupiłem na spróbowanie i od jakichś dwóch miesięcy jem ją regularnie.Ta na zdjęciu to akurat salami & chorizo ale są też inne z tej serii.Uważam że jeśli o mrożonki chodzi jest to jedna z lepszych pizz aktualnie dostępnych na rynku.Jadłem różne Rigge,Giuseppe ale w nich ciasto jest zbyt puszyste-prędzej zapychacz jak pizza.W tej bardziej przypomina to jakie jest we włoskiej pizzy czyli cienkie ze sporą ilością sosu pomidorowego oraz chrupiące na brzegach (oczywiście jak na mrożonkę).Czuć że wędlina a także ser są wysokiej jakości,dość smaczny jest też podkład pomidorowy.Zraziłem się nieco do pizzerii gdyż oni oszukują jak się często od nich zamawia i jak na mrożoną pizzę to ta Feliciana smakiem nie przypomina że to jest produkt mrożony.Jakby ktoś nie wiedział mógłby się pomylić że je pizze robioną w pizzerii.
To jest stosunkowo nowy produkt Dr.Oetkera niedawno wprowadzony na rynek.Cena 8,90 pln za pizze o średnicy 24 cm.Najtaniej nie jest ale w porównaniu do cen z pizzerii to w sumie jak za darmo a smak zaryzykuje lepszy od niejednej pizzy z pizzerii.Przebywam aktualnie w Trójmieście i na tle całego tego syfu (wyjątkowo drogiego zresztą) który oferują tutejsze lokale gastronomiczne żerujące na turystach ta pizza jest naprawdę w porządku.Polecam!
Tak więc w wielu pizzeriach już zamawiałem ale nigdy nie przypuszczałem że jakiekolwiek wrażenie smakowe zrobi na mnie pizza z mrożonki.Tu się myliłem bo zrobiła i to całkiem niezłe.Jednocześnie jest to dowód na to jak słabe pizze oferują dzisiejsze lokale gastronomiczne i jak nieproporcjonalnie drogie są to rzeczy w porównaniu do jakości...
Pizza jak na mrożonki jest naprawdę niezła i wyśmienicie sprawdza się na kaca lub po pijaku jak nie ma co jeść.
Założona teza to straszliwa bzdura, nie jadłem w żadnej pizzeri gorszego placka niż ten odgrzewany w mikrofali Felicjan, może po prostu nie zamawiam jedzenia w jakichś badziewiach typu Pizza nocą i jej milion wariantów czy pizzeria u staszka?
Swoją drogą zakładanie topiku i rozpisywanie się na temat mrożonej pizzy to już wyższy poziom... sam nie wiem czego. A dopisywanie się do niego tak jak ja to już w ogóle dramat.
Swoją drogą zakładanie topiku i rozpisywanie się na temat mrożonej pizzy to już wyższy poziom
Przecież to zwykły marketing szeptany.
Dla mnie wszystkie mrożonki, w tym pizze, smakują podobnie, czyli da się zjeść, ale w ostateczności.
Z takich gotowych pizz to tylko Donatello z biedry choć fakt faktem nie jest to pizza mrożona.
Tak, to jedna z najlepszych pizz mrożonych. Kiedyś częściej kupowałem jako 'szybki obiad'. Teraz już mi się przejadły. Ta z posta 1szego jednak to najsłabsza wersja z 4rech dostępnych ;)