W A Way Out zagrało już ponad 2,6 mln osób
No no, pewnie nie długo doczekamy się jakiegoś "DLC" albo kolejne części, szkoda że nie ma opcji samemu, bo niestety żaden mój znajomy nie ma zamiaru zagrać w kooperacji.
Nic dziwnego, bo jest to gra unikatowa na rynku. Nie ma już gier, które tak mocno stawiają i na fabułę i kooperację na kanapie.
Niestety miałem okazję w to grać, nie polecam. Infantylna i pełna niedorzeczności, strasznie nużąca i męcząca pod koniec.
Czyli sprzedano 1,3 mln kopii. Jak na 6-godzinną grę to chyba nie tak źle. Mnie się gra podobała i jedyne co mnie bolało to finał, który nie ma trochę sensu gdy jednocześnie widzimy co wyprawia nasz partner.
I to jest bardzo dobra wiadomość. Sam wraz ze znajomym mamy w zamiarze zakupić grę kiedy to znajdziemy więcej wolnego czasu. Oby było więcej tak "odważnych", świeżych i eksperymentalnych gier.
Ja bawiłem się całkiem nieźle. Rozgrywka może nie była jakaś odkrywcza a wykonanie poszczególnych elementów najwyżej poprawne, ale to gra do kooperacji a ta została zrobiona świetnie, fakt że wiele tu zwykłego QTE ale i tak fajnie się to oglądało, a fabuła mimo oklepanych schematów przedstawiona została bardzo dobrze. Mam tylko dwa zarzuty co do gry, po pierwsze bez sensu moim zdaniem było podzielenie ekranu na dwie części gdy grało się online. Siedząc bok w bok ze znajomym przy jednym kompie/konsoli to zrozumiałe, ale grając online niepotrzebnie traci się pół ekranu. Jasne, możemy oglądać dwie perspektywy na raz. Tylko że wówczas traci się trochę tzw. replay ability, chciałbym zagrać drugi raz wybierając drugą postać tylko że doskonale wiem co mnie czeka, więc zero motywacji do ponownego przejścia. Jest może kilka faktycznych wyborów podczas gry ale to wciąż za mało. A druga sprawa to ciągle włączony mikrofon. Chcieliśmy po bożemu korzystać z kumplem z TSa jak zawsze a tu komunikator w grze włączony permanentnie. Rozumiem że ktoś pomyślał że przy takiej grze to obowiązek by był voice chat ale nie pomyślał przy tym że ktoś wolałby inne rozwiązanie. Zwłaszcza jak ma się taki sobie mikrofon który wychwytuje wszystko z otoczenia, tu "push to talk" wypadłoby o wiele lepiej. Ale poza tym polecam, zwłaszcza że gra tania bo można się złożyć na pół na jedną kopię.
Gierka jest naprawdę niezła, więc mam nadzieję że za niedługo doczekamy się podobnego tytułu nastawionego na kooperację.
