Miał ktoś tak kiedyś, że zwykły, miękki włos wbił mu się pod kątem w skórę stopy? Jest takie wrażenie jakby jakaś zadra weszła a to tylko włos :) Nie pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło.
Zapytaj się Cejrowskiego, my tu w kapciach chodzimy po domu :)
Tjaaa a to najgorsze narzędzie tortur ->
przy którym łażenie po rozpalonych węglach i klockach lego to pikuś ;P
Pomysły na trolowanie ci się chyba kończą ;P
Drewniana drzazga, metalowy scinek, gwozdz, pinezka, kawalek szkla, wkret do metalu, fragment puszki po konserwie, nawet zagubiony kawalek obcietego paznokcia - tak. Wlos - nigdy.
Ja z własnych doświadczeń dodał bym jeszcze osę, która wbiła mi się kiedyś jak chodziłem boso po podwórku. Włos - nigdy.
Do dziś nie jestem pewien, czy samo żądło czy cała osa, ponieważ bolało jak diabli.
Osy nie maja zadla.
Czyli one nie gryzą, tylko czułkami okazują nieco czułości? Człowiek głupi się rodzi, i głupi zemrze, mimo że całe życie uczy się.
Zawsze byłem uczony, że pszczoły umierają po użądleniu, a osy mogą żądlić wiele razy. Również jak teraz sprawdziłem sobie w internecie to zdecydowana większość stron mówi że osy mają żądło, którym oczywiście umieją się posługiwać, a co za tym idzie żądlą. Nawet jeżeli jest tak jak mówisz to nie dziw się, że sporo ludzi żyje w błędzie.
Pszczoły giną po użądleniu, bo na końcu żądła mają haczyk, który powoduje, że po wbiciu go w cel narząd ten zostaje wyrwany z odwłoka owada, co w efekcie skutkuje jego śmiercią. Osa żądło ma gładkie i może nim kłuć jak igłą, wiele razy, za każdym razem wprowadzając jad pod skórę.
@Mutant z Krainy OZ Dziękuje za wytłumaczenie, lecz tak się składa że to już wiedziałem, więc dlatego pytam się jak to jest? One żądlą żądłem, czułkami, gryzą, czy wypalają skórę laserem z oczu :)? Dobrze by było, gdyby ktoś podał przy tym jakieś wiarygodne źródła.
Pszczoly zadla w obronie, osy poza tym w ataku, jako ze sa drapieznikami. Nie gryzą paszcza, nie paralizuja czulkami :D
Osy kluja czułkami. Pszczoly już zadla I dostarczaja do organizmu jad. Najgorsze sa szerszenie. 3-4 ukonszenia I po czlowieku.
Uprawiałeś " grę wstępną " stopami ? Ciekawe .Trza spróbować.
Temat z dupy, ale odpowiem proważnie:
Moje żonie ze dwa tygodnie temu. Koci wibrys. Jakoś nie mogę nauczyć tych włochatych bydlaków porządku. Sądząc z jej reakcji było to bardzo nieprzyjemne.
Sie czepiasz kotka , a gdyby to był mamut.?
Że jak bo nie dosłyszę .Stary koniak ? To na zdrowie.
Pisz zażalenie do Gepetta że cię tak wystrugał, a nie się po forach żalisz Pinokio.
Gepetto nie mial odpowiednich elektreonarzędz to się nie czepiaj gościa.
Kiedyś wbił mi się w penisa koci włos.
Nie pytajcie.
Podbicie stopy, to nie spód stopy. Tak gwoli ścisłości... I jak najbardziej rosną tam włosy.
Nie wiem jak wlos ale wiem jak wbil mi sie gwozdz 2.50 cala w noge. To dopiero byl bol...
jak mi się wbił gwóźdź to nie patrzyłem ile kosztował
A czy coś napisałem o cenie?
Po nadepnięciu na lego zazwyczaj następuje zgon, ciężko potem wątki zakładać.
Dosłownie przed chwilą wyciągnelam ze stopy miekki wlos mojego psa, wbity jak drzazga i bolesny jak ona. Chyba zyje w jakims matrixsie.
I od razu pomyślałeś, że na forum GOLa jest taki wątek założony 5 lat temu?
Co za pamięć, co za zabieg okoliczności...
Ja się zastanawiam jaki produkt może pasować by zaraz go tu zareklamować i nie mam pomysłu. Odkurzacz?
Ej, dosłownie myłam stopy i coś takiego mi się zdarzyło i od razu wpisałam, bo włos był ciemny i wyglądał jakby sam tam urósł, a wiedziałam, że nic tam wcześniej nie było. Dziwne na maksa.