Call of Duty WWII zarobiło więcej niż Infinite Warfare
Zarabia lepiej niż Infinity warfare, a sprzedało się w mniejszej ilości: https://www.statista.com/statistics/321374/global-all-time-unit-sales-call-of-duty-games/
cóż
W IW plecaczki rakietowe nie pasowały Państwu i część się wypieła, na ten odcinek serialu, a to jest jedna z lepszych części ostatnich lat. Druga sprawa, to również z powodu plecaczkow, panowało wielkie ciśnienie na powrót do "korzeni" na drugą wojnę światową. Był wielki hype w zeszłym roku jak pamiętam, wszyscy byli zesrani na punkcie WW2. Z tąd dużo wieksza liczba graczy na początku przynajmniej, a co za tym idzie większy przychód dolarów do kasy. Swoją drogą WW2 to dla mnie najgorszy odcinek po BO3. Oby nigdy więcej
Po prostu pójście serii w plecaczki rakietowe to już było przegięcie nawet jeżeli gra dobra w co nie wątpię.Trzeba czasem wrócić do korzeni.Strzelać trza do faszystów a nie do byle kogo.
Ja bym chcial HALO ale w wydaniu COD - wiecej kosmicznych broni, jakas rasa obcych
No i dobrze by było.W HALO się strzelało do obcych i też tego się trza trzymać.
Jakie przegięcie? No tak, bo gier, szczególnie strzelanek, sci jest muuultum... a teraz będzie to, co 15 lat temu - wszędzie będzie srało grami o II Wojnie Światowej. Wtedy to chociaż były sfastyki w tych grach. A dziś?
Mi się ten IW podoba nawet, za 15 zł przyjemne do odreagowania po cięzkim dniu + do multi ciągle idzie znaleźć ludzi. Polecam ten stan rzeczy.
Ta parodia WW2 nie jest warta waszego czasu, zresztą ile można już klepać te ograne motywy WW2? Mało było medal honorów czy Brother`s in arms, jeszcze wydawanych po 2005? Dajcie spokój.
Grałem, nie polecam. Tego się nie da nawet grą nazwać.
dla mnie obie gry były niezłe, WW2 wygląda kosmicznie w HDR + dodane zostało prawdziwe GORE odpadające głowy, ręce, krew, palące się postacie i wiele wiele innych rzeczy, za to IW moim zdaniem trzymał niezły poziom fabularny.
I co z tego ? jak dla mnie może i zarobić z 10mld ale nie przekłada się to na grę, jest strasznie słaba i rozczarowała mnie totalnie.
Może i zarobiło więcej ale sama gra oprócz kampanii jest bardzo nudna , zresztą jak wszystko czego się tknie SHG . Przynajmniej teraz będą dwa latach dobrych codów .
BO IIII raczej nie będzie dobry. DLC map do BO III, różnic na filmikach nie widać. Ci sami bohaterowie. Zombie nie gram. Blackout - zlepek map i postaci z innych części, nawet nie jakaś duża mapa nowa tylko zlepek staroci. Do tego nic nie pokazano z Blackout. Brak kampanii.
WWII jakoś mnie nie wciągnął, ale obecnie robię powoli kampanię. Te 35h w multi mam, więc jakoś zakup się opłacił. IW też mam i to niemal nie ruszone, ale już rok temu za grosze kupiłem. Też pogram do jesieni do RDR2. Ale kolejnego CoD nie widzę różowo... Tzn różu będzie tam aż za dużo pewnie ;)
Multi w BO4 będzie co najwyżej dopuszczalne , blackout może być ciekawy , jednak trzeba poczekać aż będzie jakiś gameplay . Zombie będzie zajebiste , to jest gwarancja .
Jak dla mnie multi w WW2 to jest porażka i jakaś kpina co twórcy tam wyczyniają , na początek nie było źle , ale potem było gorzej i gorzej . Tylko kampania i pierwszy rozdział zombie jest warty uwagi w tej grze .
Jak dla mnie IW było dobre , definitywnie lepsze od WW2 .
Co do braku kampanii to ja bym to uznał za plus w tej części . Treyarch już nie umie robić kampanii co zaprezentowali w bo3 ;)
Niedługo beta multi w bo4 , choć w tym trybie nie pokładam dużych nadziei to nie ważne co zrobią i tak będzie lepsze od WW2 . Oby tylko nie dali tak tragicznego systemu paczek jak w bo3 . Tak czy siak multi nie jest moim daniem głównym .
Ja tam wolę Infinite Warfare.