Oto dane, jakie Electronic Arts gromadzi o grających w FIFA
Dzięki temu dowiedział się, że w ciągu dwóch lat wydał ponad 10 tysięcy dolarów na mikropłatności w ramach trybu Ultimate Team.
Zawsze się zastanawiałem jak można wydać choćby jednego grosza na wirtualne przedmioty w grze która i tak kiedyś będzie martwa tzn. nikt już w nią nie będzie grał, wtedy przed kim ci co wydają grube tysiące na mikropierdólki będą się chwalić tymi skórkami, kartami, skinami itp. zbędnymi rzeczami?
Rozumiem zbieranie takich karty z piłkarzami od Panini które są fizycznymi kartami i zawsze można się nimi wymieniać, ale ponad 10 tysięcy dolarów na wirtualne karty? Proszę was.
Wydaje mi się, że patrząc na takie wydatki łatwo zidentyfikować zwycięzców loterii, którzy są znani z nieumiejętności rozporządzania otrzymanym bogactwem. Lub też dzieci bogatych rodziców, znane często z tego samego (zwłaszcza w USA, gdzie tylko część osób bogatych dba o odpowiedni rozwój swoich pociech co kończy się powszechnym roztrwonieniem majątku w trzeci pokoleniu).
I dla kogo to ma być niby zaskakujące? Tytuł daliście taki jakby oni tam zbierali nie wiadomo co, a tymczasem to są dokładnie takie same dane jakie zbiera każda inna firma przy każdej innej grze.
"10 tysięcy dolarów na mikropłatności w ramach trybu Ultimate Team" ja nie moge :D:D:D:D
Jak się jest słaby w FIFE i ciężko jest ugrać samemu to trzeba kupić za pieniądze zadowników.
Przeważnie tak jest, Ci co mają super składy grają o wiele słabiej niż Ci co grają słabszymi składami. Widzisz te wszystkie Messi, Ronaldo itp. w jednym składzie - gość dostaje 5-0 w plecy i jeszcze zachowuje się jak po przegranej jak 5-latek.
burza
Bo on myslal ze jak wyda realna kase i nakupi zawodników to juz go nikt nie pokona a tu d.pa blada hehe;)
Jak się jest słaby w FIFE i ciężko jest ugrać samemu to trzeba kupić za pieniądze zadowników.
Ale to oni sami wtedy grają? Wystarczy trzymać pada?
@venom00
Jedni kupują nowe gry, drudzy grają ciąglę w jedną. Jego kasa, jego wybór ;)
Ja sam tak bym nie mógł, ale też wydałem w swoim życiu na jakieś głupie rzeczy, jak grałem w grę ponad 6 miesięcy. Teraz już gram w single, więc już się mnie nie tyczy to. 10k$ to dość spora kwota, ale gość pracuje w UK, jeśli ma zarobki powyżej przeciętnych tam to czy to tak wiele?
Nie ogarniam jak można wydawać kasę w kupionej wysokobudżetowej produkcji takiej jak Fifa?Dla mnie ten cały FUT może nie istnieć ja albo gram po sieci z innymi graczami albo z komputerem.W Fifę.16 .I dobrze mi z tym