Voksi złapany nie używał VPN. Ciekawe że łamał zabezpieczenia Denuvo a nie zadbał w najprostszy sposób o swoje bezpieczeństwo. Chyba był tak pewny siebie że o tym zapomniał. Jedyne co można pochwalić to perfekcyjna znajomość kodu maszynowego - assemblera. Zdolny a w tak głupi sposób się zmarnował.
i bardzo dobrze - co on niby takiego robił dla ludzi ten nasz bohater ? okradał firmy z ich zasobów publikując cracki ? Powinni wrzucić mu taką karę że na widok klawiatury będzie dostawał spazmów.
Walczył ze złą korporacją i jej antykonsumenckimi praktykami chroniąc przed nimi ludźmi. Każdy szanujący się gracz powinien być mu wdzięczny za jego ciężką pracę.
kęsik - długo myślałeś zanim tę głupotę opublikowałeś w internecie / złodziej pozostaje złodziejem i nic tego nie zmienia, złe banki też żerują na plebejuszach i co upoważnia to kogoś do napadu na nie / a jak kogoś złapią na takim napadzie to rozumiem że pierwszy pobiegniesz z hasłami walczył ze złą korporacją ;)
Ufff, kolejny groźny przestępca złapany
No i prawidłowo. Życzę tego samego innym crackerom.
-> kesik
Pewnie już nie pamiętasz ale ludzie starej daty i robiący w temacie znają MeGaHeRTz. Zobaczymy co Voksi nawyczyniał - ostanie cracki zabezpieczone VMprotect. Poniżej info o grupie MeGaHeRTz:
https://www.digitaltrends.com/computing/software-piracy-group-found-spying-users-megahertz/
więc radzę ostrożnie...
To i VPN używane jako honeypots daje obraz tego, że mało kto jest bezpieczny nawet jak zastosuje "podstawowe środki zabezpieczające" czy jakoś tak
Nie jest jak masz VPN, gdzie dostawca VPN nie trzyma logów z tego, co robisz. Była sprawa w amerykańskim sądzie, gdzie dostawca VPN nie chciał udostępnić FBI logów pewnego hakera, bo twierdził, że ich nie ma. Okazało się to prawdą.
Tu jest oficjalny wpis na ten temat:
Przeczytałem o tym newsa na innej stronie i OP sknocił temat.
Oczywiście, że sknocił, bo ten koleś to generalnie zajmował się gadaniem, a nie łamaniem. Nie umniejszam jego zdolnościom, ale jednym konkretnym zagrożeniem dla Denuvo było CPY.
Oczywiście, że sknocił, bo ten koleś to generalnie dużo mówił, a mało robił.
Ehe, day one cracki to za mało. Do tego jego fixy pozwalające na grę multi na crackach. Bardzo mało robił rzeczywiście.
Jednym konkretnym zagrożeniem dla Denuvo jest CPY.
Kto był konkretnym zagrożeniem dla D, koleś któremu zrobienie cracka zajmowało kilka godzin czy grupa która od 4 miesięcy nic nie wydała?
Tak, multiplayer fixy, to przecież sól piractwa, tego wszyscy piraci oczekują po premierze, a nie działającego od strzała produktu. Koleś faktycznie wsławił się bypassem bazującym na dziurze w Steamie, usuniętej zresztą trzy dni później przez Denuvo. Zapomniałbym, przecież CrackWatch notuje jego (Revoltu) cracka do Rise of the Tomb Raider na D+1, którym był - uwaga! - crack na family sharing. Nie rozśmieszaj mnie.
Większość poważniejszych (czyt. najbardziej pożądanych) tytułów rozłożyło na łopatki CPY (np. RoTR, ACO, Andromedę) do spółki z innymi kozakami. Poza tym byli chyba pierwsi - tu akurat mogę się mylić - którzy faktycznie zafundowali staroszkolnego cracka do Denuvo (RoTR). I nie kłapali przy tym dziobem. Co robił w tym czasie Voksi? Opisywał na Reddicie jak jego zdaniem, to było zrobione. Co teraz robi CPY, nie wiem i w gruncie rzeczy mam to gdzieś czy zrobili coś przez trzy miesiące czy nie, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie gram na piratach. Bazuję na tym co kiedyś tam śledziłem na Redditach, bo z racji tego, że Denuvo to jest wyższa szkoła jazdy, sam temat był mocno zajmujący. Żeby nie było, w tym temacie ekspertem nie jestem, więc jeśli mam jakieś braki w wiedzy, to chętnie przyjmę. Przyznaję, dawno nie zaglądałem do tego bagienka.
Jeśli na froncie został sam Voksi, to nawet dobrze się stało. Będziesz mógł sobie do śmierci łotać w Syndicate, doceniając kunszt tego barachła.
Jezu, mnie nie interesuje co tam kiedyś CPY złamało tylko dzieje nowożytne. Fakty są takie, że w ostatnim czasie najnowsze D padało nagminnie i była to tylko zasługa dzielnego młodego człowieka z Bułgarii. Który dodatkowo przecież ukazał w ostatnim czasie antykonsumenckie praktyki Segi która wpakowała nowe Denuvo do starej gry co spowodowało, że legalni użytkownicy zaczęli mieć problemy. Widać mocno zaszedł komuś za skórę więc chyba jego dzieło było bardzo skuteczne. Mnie tam jego fixy do muli nie interesowały ale na pewno cieszyły się dużym powodzeniem co było widać przy każdej premierze.
Będziesz mógł sobie do śmierci łotać w Syndicate.
I bardzo dobrze, bo Origins jest niegrywalne z powodu drewnianego gameplayu jak i optymalizacji. Odyseja lepsza nie będzie a Syndicate to świetna gra z gameplayem najlepszym w serii. Ciężko po takim Syndicate wrócić np. do Black Flaga i się dobrze bawić. Gamepleyowo jest przepaść.
No, w dziejach nowożytnych jest Far Cry 5. Aż sprawdziłem sobie kto tam zbałamucił zabezpieczenie. Niespodzianki nie było.
Pewno zamiast kary zatrudni go jakaś państwowa tajna instytucja.Tam sami tacy pracują.
Jakoś mnie to nie grzeje, nawet nie ma co piracić ostatnio, takie kupy wychodzą.
To i nic dziwnego że dał się złapać.
Koniec? Robotę to robiło CPY, a nie ten bułgarski gwiazdor, co nawet prostego VPN nie używał.