Niewola
W państwie totalitarnym
Wolność
Nie będzie nam odebrana
Nagle
Z dnia na dzień
Z wtorku na środę
Będą nam jej skąpić powoli
Zabierać po kawałku
(Czasem nawet oddawać
Ale zawsze mniej, niż zabrano)
Codziennie po trochę
W ilościach niezauważalnych
Aż pewnego dnia
Po kilku lub kilkunastu latach
Zbudzimy się w niewoli
Ale nie będziemy o tym wiedzieli
Będziemy przekonani
Że tak być powinno
Bo tak było zawsze.
Kornel Filipowicz
wiersz z tomu "Powiedz to słowo" (1984)
Takie pytanie do Lutz, Manolita i Belerta:
Panowie - czy wy na prawdę nie widzicie do czego to wszystko zmierza?
Serio nie widzicie, że PiS układa figury na szachownicy, po to by w odpowiednim czasie zrobić szach mat?
A teraz lekkie podsumowanie: wszystkie działania Pisu (które was tak bardzo nie ruszają) mają na celu jedno - utrzymać się przy władzy.
Legalność wyborów zatwierdza Sąd Najwyższy, jeszcze jakiś czas temu uważałem, że zmiany w komisji wyborczej są po to by sfałszować wybory - wprowadzanie pisowskich ludzi tam gdzie trzeba znacząco by to ułatwiało. Potem przeczytałem, że wygranych wyborów nie muszą fałszować - no niby racja, nie panowie?
Tylko co jeśli im się marzy większość konstytucyjna? SN przyklepie wszystko, tak jak ostatnio Rozmontowany Trybunał się wypowiedział o prawie łaski.
I co wtedy będziecie mówić? Nic się nie stało?
Cała ta reforma sądów to tylko teatrzyk - dla zwykłego człowieka nic się nie zmieni (no chyba, że trafisz na partyjniaka albo sędziego, bo wiadomo że żaden sędzia sędziego nie skaże) bo tak na prawdę to grają o coś innego.
Co im w tej chwili stoi na przeszkodzie by sięgnąć po większość konstytucyjną? SN przecież im to przyklepie. TK już to udowodnił...
Fajnie by było otrzymać od was jakąś odpowiedz - ostatnio często mówię, że dobrze jest znać powody jakimi kierują się ludzie i starać się ich zrozumieć.
Tak jest, pałowanko i niewola, normalnie jak stan wojenny, właśnie pod blok podjechał mi Urban w wozie opancerzonym i mówi że zostaje nowym rzecznikiem rządu, będą opozycji razem z Piotrowiczem przybijać wyroki za protesty w setkę osób. Na lotniskach widzę śmigłowce bojowe i myśliwce gotowe do nalotów dywanowych, podobno o 22:00 Urban wygłosi przemówienie, w którym wprowadzi stan wojenny.
Ej, Soul, a do Reichstagu czy budynku Parlamentu rumuńskiego to można wejść ot tak sobie na partyzanta, czy jednak nie?
Radzę przeczytać ten wiersz i zrozumieć jego sens.. To rada także dla tych którzy dawali ci plusy.. Wiem że poezja jako taka nie dociera generalnie do młodego pokolenia, co biorąc pod uwagę n.p. twórczość takiego Rymkiewicza, ma swoje plusy i minusy ;) Lecz nie zastąpią jej przesadzone bzdety z historii także.. przypadkiem liźniętej.
O, nadchodzą już rycerzyki z komitywy dobrej zmiany.
Jeśli oznacza to więcej osób czytających ze zrozumieniem, to faktycznie będzie to dobra zmiana.
Człowieku, ja wiem co ten wiersz przekazuje i tym bardziej mnie śmieszy, że wy w to wierzycie, że nic tylko jedna partia czeka na jednostronne przejęcie władzy, bo hurr durr sądy. Chłopie, wychodź na ulice, a tutaj tylko paluszkami wygodnie po klawiaturce w domku wojujesz. Albo mam lepszy pomysł - idź do pracy, ogarnij swoje życie jakoś, znajdź sobie hobby, może kobietę, po prostu ciesz się życiem.
Słowa w czyny, no nie? Czy będziesz tak stał i patrzył jak PiS przejmuje władzę?
Człowieku, ja wiem co ten wiersz przekazuje i tym bardziej mnie śmieszy, że wy w to wierzycie, że nic tylko jedna partia czeka na jednostronne przejęcie władzy, bo hurr durr sądy.
Widzisz ciebie śmieszy, a mnie martwi fakt otwierania puszki pandory. Nawet jeśli zmieni się partia u steru to będą mieli już przetarty szlak i odpowiednie narzędzia. Tak jak napisałem w innym poście. Absolutnie żaden powód do obaw.
Chłopie, wychodź na ulice, a tutaj tylko paluszkami wygodnie po klawiaturce w domku wojujesz.
Byłem, u mnie w mieście.
Albo mam lepszy pomysł - idź do pracy, ogarnij swoje życie jakoś, znajdź sobie hobby, może kobietę, po prostu ciesz się życiem.
Ha kolejny po Belercie, który wie lepiej co w życiu robię i kim jestem. Uwielbiam takie oceny. Coś w stylu "czy pana żona przestała się już puszczać?". No, ale rozumiem skoro brak argumentów to trzeba coś wymyślić.
Nawet jeśli zmieni się partia u steru to będą mieli już przetarty szlak i odpowiednie narzędzia. Tak jak napisałem w innym poście. Absolutnie żaden powód do obaw.
Bardzo dobrze, mnie tam cieszy że ktoś dostanie jakikolwiek spadek po tej władzy, ja niestety nie, bo jestem klasą średnią i nie mam benefitów typu 500+. Coś zostanie dla potomnych :)
Byłem, u mnie w mieście.
No to o cóż chodzi z tym pisaniem postów tutaj?
Uwielbiam takie oceny. Coś w stylu "czy pana żona przestała się już puszczać?". No, ale rozumiem skoro brak argumentów to trzeba coś wymyślić.
Dwie rzeczy z tego posta najśmieszniejsze:
1. Zarzucasz mi brak czytania ze zrozumieniem, więc mnie nie znasz też. Piszesz co widzisz według siebie. Ja to robię, jest źle. Hipokryzja.
2. Brak argumentów - no tak, z twojej strony bardzo merytorycznie za to ;) Hipokryzja.
Bardzo dobrze, mnie tam cieszy że ktoś dostanie jakikolwiek spadek po tej władzy, ja niestety nie, bo jestem klasą średnią i nie mam benefitów typu 500+. Coś zostanie dla potomnych :)
Dobrze wiesz o co chodzi. Nie pisałem o 500+ ale, znów zgubiłeś rozmyślnie lub nie część mojej wypowiedzi.
No to o cóż chodzi z tym pisaniem postów tutaj?
O to, że mam takie prawo pisać o tym tutaj, rozmawiać z ludźmi. Podobno bardzo szanujesz wolności obywatelskie. Więc czemu zdziwienie?
1. Zarzucasz mi brak czytania ze zrozumieniem, więc mnie nie znasz też. Piszesz co widzisz według siebie. Ja to robię, jest źle. Hipokryzja.
Skoro wypowiadasz się w ten sposób to mam podstawy podejrzewać, że masz problemy z czytaniem ze zrozumiem. Ty zaś na podstawie mojej wypowiedzi stwierdziłeś, że jestem bezrobotny, życie me jest w rozsypce, nie mam partnerki oraz hobby i mam smutne życie. Kto z nas miał podstawy do oceny i która była bardziej wiarygodna?
2. Brak argumentów - no tak, z twojej strony bardzo merytorycznie za to ;) Hipokryzja.
Napisałem jasno o co chodzi i czemu tak uważam.
Weź się puknij człowieku.
Chłopie, nikt się do niczego nie przyzwyczaja, ale takie wierszyki czy porównywanie obecnej sytuacji Polski, którą nakręca również nieudolna opozycja, do stanu wojennego jest żenujące. I powinno być żenujące dla przeciwników PiS-u, bo tamci ludzie (robotnicy, studenci) w czasach PRL strajkując oddawali życie w systemie, w którym ani ty ani ja nie żyjemy już. Gdzie były przesłuchania z łamaniem palców i laniem gumową pałą (mój kolega miał replikę takiej pałki, jak dostałem leciutko to omal z bólu mnie nie powaliło). To były czasy zamordyzmu, zastraszania, jednej partii, gdzie po takich wyczynach jakie robi teraz opozycja byłoby tylko tłumienie za pomocą ZOMO. Co wy za bzdury siejecie w ogóle? Gdzie ten chaos na ulicach?
Ja się nie zgadzam całkowicie z reformami PiS-u, gospodarczo także nie. Ale mój boże, nakręcanie tutaj spirali i porównywanie obecnej sytuacji do PRL-u czy stanu wojennego zakrawa po prostu o czystą głupotę i nakręcanie spirali podziałów. Żenuje mnie to tym bardziej, że na ewentualnych zmianach prawnych skorzysta przyszła formacja, która będzie rządzić, bo jakoś nie widzę żeby PiS zmieniał Konstytucję i ustanawiał rządy autorytarne oparte na religii, co odkąd PiS rządzi próbuje się ludziom wmówić.
Żenuje mnie, że w ogóle porównujecie to co robi PiS do jakichś przewrotów. Popatrz sobie na kraje Afryki i zobacz tam, jak się fajnie żyję pod rządami watażków z bronią od innych państw. I wy porównujecie jakąś batalię o sądy (ważną oczywiście) do sytuacji, gdzie przed 1989 przybijano wyroki za samo protestowanie?
Nie ma światełka z żadnej strony, żadnej alternatywy. Bo kto? Nowośmieszna czy PO, którzy za każdym zapakowanym do bagażnika demonstrantem się ośmieszają bardziej? Nie przedstawiają realnej alternatywy, żadnego kontr programu do PiS-u, ale robienie burdy wychodzi im najlepiej. To mówi najlepiej o elitach politycznych po okresie transformacji. Niemoc pomyślunku ekonomicznego, socjalnego, społecznego czy jakiejkolwiek myśli eksperckiej w jakiejkolwiek dziedzinie.
Zamiast myśleć jak tu wygrac wybory, zaproponować ludziom alternatywę, to pożal się boże opozycji marzy się rewolucja pomarańczowa.
przeciez ludzie proponuja alternatywy, tylko ze dla wyborcy Pisu sa one malo ciekawe, bo skupiaja sie one na gospodarcie i rozwoju. To co wyborce pisu interesuje mozna strescic w 2 wyrazach: Dawac wincyj!
I zabawne jest to, ze nie jestes wcale za pis, jednoczesnie gloszac pisowska propagande. Bo oczywiscie to opozycja jest winna podzialom, to opozycja jest winna nieudolnych obecnych rzadow. To dzialania opozycji sa zenujace. A PiS to przeciez rycerz na bialym rumaku, co zlego to nie oni prawda?
Mam nadzieje ze nie pamietasz okresu stanu wojennego i lat sprzed transformacji, bo jesli pamietasz i nie widzisz wsponych mianownikow pomiedzy tamtymi czasami a dzialaniami obecnej wladzu to mi raczej tylko szkoda ciebie. dalej powtarzaj propagande pisu, ze to pelo wszystkiego winne i nawet pucz zrobili.
Ty nie widzisz zaby pis zmienial konstytucje ale tez jestes slepy na to ze pis pogwalcil konstytucje, pis nie uznaje konstytucji, pis rzadzi ustawami, ktore ignoruja konstytucje. Moze pora przejzec na oczy?
ale takie wierszyki
Ośmieszasz się, czy wiesz o tym? Chyba że jesteś z tych co odeślą na stos literaturę..
To też już było.
Mnie zaś żenuje, że niektórzy patrzą i nie widzą co się dzieje. Bo dyktatura to będzie wtedy dopiero jak ktoś będzie karabin do głowy przystawiał, nie wcześniej. Nie ma problemu z tym, że konstytucję traktuje się jak szmatę, że z parlamentu robi się farsę, że zabija się niezależne sądownictwo ... bo przecież przyjdzie następna partia (jeśli obecna pozwoli) i też będzie mogła tak robić, skoro wyznaczono ścieżkę. To absolutnie żaden powód do zmartwień!
Ośmieszasz się, czy wiesz o tym?
Nie wiem, jak serio masz mnie pouczać o wierszykach i pisac jak to młodzież nie umie czytać ze zrozumieniem to daruj sobie, bo na mnie to nie robi wrażenia.
I zabawne jest to, ze nie jestes wcale za pis, jednoczesnie gloszac pisowska propagande
Demagogia i powtarzanie utartych frazesów ze swojego wątku. W którym miejscu ta propaganda? Wiem, że robię błąd podejmując dyskusję z kimś z tamtego wątku, ale spróbujemy.
rzeciez ludzie proponuja alternatywy, tylko ze dla wyborcy Pisu sa one malo ciekawe, bo skupiaja sie one na gospodarcie i rozwoju.
Straszne, hmmmm, 99% forum narzeka na PiS, a ten wygrał wybory? Jak to możliwe? Fenomen? Sfałszowane?
To dzialania opozycji sa zenujace. A PiS to przeciez rycerz na bialym rumaku, co zlego to nie oni prawda?
Przeczytaj uwaznie co napisałem, proszę. Ułatwiasz mi tylko.
Mam nadzieje ze nie pamietasz okresu stanu wojennego i lat sprzed transformacji, bo jesli pamietasz i nie widzisz wsponych mianownikow pomiedzy tamtymi czasami a dzialaniami obecnej wladzu to mi raczej tylko szkoda ciebie. dalej powtarzaj propagande pisu, ze to pelo wszystkiego winne i nawet pucz zrobili.
Nie, serio nie widzę. Nie widzę przesłuchiwania opozycji na komendzie, nie widze pałowania. Poważnie. No chyba, że co, cofamy się do okresu po II wojnie światowej? Taki stary jesteś, że pamiętasz jak pierwsze komuchy zmieniały RP?
Nie, wcale, wcale te twitty i posty na fejsbuku to nie jest kręcenie afer.
Ty nie widzisz zaby pis zmienial konstytucje ale tez jestes slepy na to ze pis pogwalcil konstytucje, pis nie uznaje konstytucji, pis rzadzi ustawami, ktore ignoruja konstytucje. Moze pora przejzec na oczy?
która władza nie łamała prawa? Tak szczerze? Wyszedłeś na ulice jak Prezes NBP z zapisem w Konstytucji o tym, że ma być apolityczny, przybijał pod stołem deale z innym ministrem pewnej partii? Byłeś wtedy? Zresztą, teraz też nie jesteś, tylko kłapiesz dziobem w Internecie, no tak. Bohaterowie z GOL-a :)
że z parlamentu robi się farsę
Jak poseł Szczerba nieschodzący z mównicy i ją blokujący?
Zabawne jest, jak wszystko widzicie jedną barwą. Opozycja git, wszystko git, to wszystko wina tych pisiorów.
Zresztą, szkoda czasu, zaraz napiszecie, że głosowałem na PiS, popieram PiS, bo coś tam śmiałem wytknąc pajacowanie opozycji i taka dyskusja. Wybaczcie, nie mam na to czasu. Miłego strajkowania przed monitorem w cieplutkich kapetkach czy japonkach, bo teraz lato to cieplej :) Tak gorąco, że niektórzy widzą nawet stany wojenne na ulicach!
A potrafisz napisac cos merytorycznego? Czy twoje umiejetnosci ograniczaja sie tylko do ciaglego powtarzania pisowskich bzdur?
Powaznie, twoim argumentem na to ze pis lekcewazy konstytucje jest ze inne rzady lamaly prawo? Naprawde? Jestes az tak ograniczony w pojmowaniu otaczajacego cie swiata?
Moze zapozanaj sie z pojeciem pelzajacego autorytaryzmu zanim bedziesz nas tu raczyl swoimi przemysleniami skopiowanymi z pisowskiej agitki.
Moze wysil sie i podaj kilka przykladow na to jak poprzednie rzady lamaly konstytucje, potrafisz? Czy znowu cos piedniesz o o komitywie jakiegos tam watku?
Zresztą, szkoda czasu, zaraz napiszecie, że głosowałem na PiS, popieram PiS, bo coś tam śmiałem wytknąc pajacowanie opozycji i taka dyskusja Ale przeciez caly czas udowadniasz ze tak wlasnie jest. Belert tez na PiS nie glosowal, Manolito tez nie glosowwal na PiS. Nikt nie glosowal na pis, tylko wam z tym pisem jakos tak po drodze. IDziecie sobie razem, trzymacie sie za raczki i spiewacie te same partyjne piosenki.
Jak poseł Szczerba nieschodzący z mównicy i ją blokujący?
Jak głosowanie w sali kolumnowej, w której podobno było tyle osób ile miało być. Jak głosowanie na komisjach przerywane do momentu aż nie zebrała się odpowiednia ilość posłów PiS. Jak karanie posłów z opozycji, ale omijanie tego pana "be żadnego trybu".
Zabawne jest, jak wszystko widzicie jedną barwą. Opozycja git, wszystko git, to wszystko wina tych pisiorów.
W którym miejscu napisałem, że opozycja git? Że wszystko git? Zabawne, że wyrwałeś z mojej wypowiedzi tylko kawałek o parlamentaryźmie, a resztę pominąłeś.
Nie wiem, jak serio masz mnie pouczać o wierszykach
Żadne "nauki" ci nie pomogą, co już widać z twoich wypowiedzi.
Zwróciłem ci jedynie uwagę na pochopną i błędną interpretację wiersza. Gdybyś logicznie wnioskował, dotarło by do ciebie ze także twoje przedstawianie rzeczywistości oraz nadużywanie porównań - jest błędne.
I te twoje "która władza nie łamała prawa?" - jakby dozwalające na wszelkie teraźniejsze i przyszłe, wynaturzenia władzy. Aż chciałoby się zostać anarchistą ;)
Drackula, jakie ty argumenty przedstawiłeś oprócz powielania frazesów, że jestem pisowcem? Tak szczerze. Ja ci napisałem czystą prawdę - wyjdź na ulicę i walcz, masz takie demokratyczne prawo i nikt ci go nie zabrania, jakoś nikt tych "tłumów" nie rozprasza. Twój problem polega na tym, że dostałeś czystą prawdę, więc instynktownie obrzucasz mnie mianem pisowca, stąd ta dyskusja od startu nie ma sensu.
Jeszcze w innym wątku pisałem o dobrej roli dotacji UE, które środki wywalczyło PO. I ty mi śmiesz pisać, że jestem pisowcem i powielam pisowskie bzdury? Wrzucę ci artykuł z innej strony na ten temat, ty powiesz, że to bzdury i wrzucisz inny artykuł.
Mi jako człowiekowi spełniającemu się życiowo wisi poważnie ta sytuacja z sądami, gdzie na sprawę, która zakończy się na jednej rozprawie muszę czekać 4 miesiące. I ja mam walczyć, bo "ojoj AUTORYTARYZM MOCNO, PRZYSTAWIĄ MI DO SKRONI BROŃ"? Drogi Panie, ja naprawdę, szczerze, mam to gdzieś dopóki mi ktoś swobód obywatelskich nie zabiera. I nie zabiera. Jest jakieś 99% reform PiS-u, które mnie irytują, które mi szkodzą. Ale ta sytuacja z sądami - szczerze? Wisi mi to, bo jak ktoś sądzi, że sądy były wcześniej niezależne to jest śmieszny i tyle.
Moze zapozanaj sie z pojeciem pelzajacego autorytaryzmu
Kolejny wyświechtany frazes. Ale "EJ DAJ ARGUMENTY". Hahaha :)
Jak głosowanie w sali kolumnowej, w której podobno było tyle osób ile miało być. Jak głosowanie na komisjach przerywane do momentu aż nie zebrała się odpowiednia ilość posłów PiS. Jak karanie posłów z opozycji, ale omijanie tego pana "be żadnego trybu".
No tak, jak marszałkiem była osoba z innej partii jak Radek Sikorski (do którego mam sympatię) to na mównicy nie dochodziło wcale do takich rzeczy. Dobre.
Wyrwałem jeden przykład, bo mi się wydał dość zabawny i pokazujący, że ja mogę odwrócić sytuację i przedstawić inną stronę racji.
No ale wtedy jestem pisowcem, a wy intelektualną elitą, która brzydzi się tym, że ktoś ma jakieś inne spojrzenie na ten śmieszny konflikt w kraju, gdzie jest multum innych problemów, funkcjonuje w strefie pracy duża szara strefa, jest spory deficyt budżetowy i do tego nieszczelny system podatkowy, w którym się kombinuje. To sa realne problemy, ale jakoś ŻADNA władza się nimi nie zajmuje.
NO ALE SĄDY TO ZOSTAWCIE, BO AUTORYTARYZM MOCNO!
Żadne "nauki" ci nie pomogą, co już widać z twoich wypowiedzi.
Kolejny raz - obrzucanie błotkiem i to od użytkownika z taką rangą. Sądziłem, że jesteś bardziej ogarnięty życiowo i nie rzuca się w takim wieku takich pustych frazesów.
Myliłem się, ale miałem rację co do jednego - taka przepychanka słowna nie ma sensu, a z wami takie utarczki to jak z dziećmi. Ja swoje, wy swoje.
Buziaki.
Aż chciałoby się zostać anarchistą ;)
Dokładnie, zapuścić Cool Kids of Death i zajarać papierosa :)
z mojej strony takiemu czlowiekowi sukcesu jakim jestes, nie pozostaje mi nic innego jak zyczyc ci tego abys w tym sadzie, ktorego sytuacja ci zwisa i powiewa mial jakas sprawe przeciwko obecnej wladzuni lub jakimus pisiorkowi lub jego familii.
Moze wtedy uda ci sie przejrzec na oczy.
No chyba ze ty z tych bezposrednich beneficjentow dobrej zmiany wiec, oni tez sa ludzmi spelniajacymi sie :)
Drackula, twoje zachowanie mnie momentami przeraża, dorosły chłop, a bez podstaw mi wrzucasz od pisowców, teraz piszesz że pewnie jestem bezpośrednim beneficjentem obecnej władzy i jeszcze dla psychologicznej mocy swojego posta założenie hipotetycznej sytuacji, w jakiej mógłbym się znaleźć. Zaraz jeszcze napiszesz, że za komuny mój ojciec był ubekiem, bo w takim kierunku te twoje "argumenty" zmierzają. Cóż za retoryka, hmmmm, skąd ja to znam :)
Ale ok, miał być koniec to koniec. Buźka chłopaki, przyjemnej walki z sądami, trzymam kciuki.
Mozesz zacytowac gdzie powiedzialem ze jestes pisior? :)
Pisalem, ze powielasz pisowskie brednie, nawet nie stwarzasz wrazenia, ze rozmyslasz nad tym co piszesz. Bazujac na tym co piszesz i jak piszesz, trudno nie odniesc wrazenia, ze z pisem ci bardzo po drodze. A to, ze ty twierdzisz inaczej, to juz kompletnie inna inszosc. Cos na zasadzie: nie pobilem kazia, ale dobrze ze sku...l dostal po mordzie.
Ja esejow z argumentami pisal tutaj nie bede, bo juz sie dosc naprodukowalem w tych watkach i nie widze sensu kopiowania tego co czym pisalem wczesniej. dla chetnego nic trudnego aby poszukac i poczytac.
Poki co, to ty stwiasz w pozycji czlowieka, z ktorym nie warto dyskutowac. Ktos komu zwisa to co dzieje sie z wymiarem sprawiedliowosci i konstytucja, ktos kto nie widzi ze swowody obywatelskie zaczynaja trzeszczec w szwach, nie jest tego warty. Jestes typowym przykladem polskiego tumiwisi, poki masz pelna miche sasiad moze zdychac. Otrzezwienie przychodzi kiedu o 5 rano przyjad drzwi wywazyc. Tak, tak, jeszcze nie teraz, jeszcze nie tu. W innych krajach jak Peru, Turcja pelzajacy sutorytaryzm to tez bajka dla dzieci byla.
świat jest na tyle duży, że łatwiej i zdrowiej zmienić miejsce zamieszkania niż mieszkać w miejscu gdzie trzeba zmienić wszystko :)
Heinrich07 ---> młody człowieku coś ci się zwarło z tym Parlamentem, wyjaśnijmy to sobie.
Napisałem że Polska jest jednym z niewielu krajów na świecie w którym nie ma wolnego dostępu do przyglądaniu się obrad Parlamentu.
Potem, na potrzebę rozmowy, uszczegółowiłem że w Uni Europejskiej jesteśmy jedynym krajem poza chyba Węgrami który uniemożliwia normalnym ludziom przyglądanie się obradom.
I jest to prawda.
Jako kontr argument podajesz że w Niemczech trzeba się zapisywać do kolejki. Tak to prawda ale dostęp jest nadal wolny, bo zapisujesz się do kolejki i masz dostęp do obrad, możesz je oglądać. A w naszym kraju nie możesz tego zrobić. Dostęp do obrad mają tylko ludzie zaakceptowani przez przedstawicieli partii rządzącej i to jest łamanie demokracji.
Skup się, nikt nie wymaga od ciebie abyś był tytanem intelektu i rozstrzygał rzeczy na miarę klasycznych filozofów. Masz po prostu zestaw prostych faktów. W podawanych przez ciebie za przykład Niemczech, Kowalski idzie, umawia się na dzień i może wejść do parlamentu, w Polsce Kowalski idzie i odbija się od ogrodzenia z barierek, jest kierowany do biura przepustek gdzie dostaje odmowę.
Drackula ---> ja jestem zafascynowany Heinrich07iem od jakiegoś czasu. Nie mogę uwierzyć w jego istnienie. Jak bym chciał wymyślić idealnego wyborcę PiS to bym kogoś takiego jak Heinrich07 nie był w stanie wymyślić.
Wolność jest łatwo utracić, zwłaszcza jeśli nie zdążyła się państwowo zakorzenić. Pisowcy już nam uczynili kraj ciaśniejszym, duszniejszym i z tego co zapowiadają, dalej będą zawężać naszą przestrzeń. Nie będzie to dokładna powtórka z rozrywki, ale stworzenie izolowanego w Europie skansenu, w rodzaju Białorusi, jest możliwe.
Super ale to chyba o was. Przecież wasza kochana władzuchna codzienne pieje jak to zła UE czyha na naszą suwerenność, opowiada o tych ciągłych i wściekłych atakach, o fałszowaniu historii itp. Ale podobno dzielnie się trzymacie. Tak przynajmniej tzw. premier powiedział więc musi tak być.
czekaj - to o czym jest ten watek?
w tym watku hardcorowy pisiak to chyba jeden jest, praktycznie cala reszta (moze z dwoma wyjatkami) to bohaterowie tego linka.
psychologowie mieliby tutaj niezly temat do analizy
Lutz przeca to ty nas ostatnio straszyłeś, że jak nie PIS to przyjdo prawdziwi naziole. Paliwo straszenia arabami się wyczerpało.
albo, kaczyński bedzie wsadzoł do więzień! nie będzie wolnosci! wraco faszyzm! (wafelki) zabioro subwencje z UE, nie bedo nas szanować i lubić, będziemy mieć kiepsko opinio na zachodzie! - każdy ma swoje lęki na jakie sobie zasłużył
Pisowcy wrogów widzą wszędzie, nawet (a może przede wszystkim?) wśród naszych sojuszników. W Polsce też kto nie z PiS-em ten zdrajca genetyczny albo inna łże-elita. Parlament, zdominowany przez pisowców, otoczony został kordonem policji i metalowymi barierkami. Ale oczywiście pisowcy nie mają nic wspólnego z syndromem oblężonej twierdzy. Cały wolny świat wokół się myli, jedynie pisowcy niestrudzenie stoją na straży prawdy, prawa i sprawiedliwości. Okay...
Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to po drugiej stronie barykady jest taka sama mentalnosc, co widac na tym forum dobitnie: jak nie jestes otwarcie wrogi pisowi to musisz ich popierac. W wojnie polsko-polskiej sa 3 strony ci za pis, ci przeciw i ci ktorzy sa traktowani jako wrogowie przez obie poprzednio wymienine grupy.
jaki wolny świat? lewackie i niemieckie gazety?
U pisowców wszystko jest na opak: autorytaryzm nazywają demokracją, głupotę mądrością, psucie naprawianiem, demokratów, liberałów, centrum, a czasem nawet konserwatystów nazywają lewakami, sami przy tym będąc bolszewikami. Patriotów i ludzi troszczących się o Polskę nazywają zdrajcami, podczas kiedy sami są targowicą.
A jeszcze na dokładkę ten wschodni reżim, który nam fundują nazywają wyspą wolności :).
Bo dyktatura to będzie wtedy dopiero jak ktoś będzie karabin do głowy przystawiał, nie wcześniej. Nie ma problemu z tym, że konstytucję traktuje się jak szmatę, że z parlamentu robi się farsę, że zabija się niezależne sądownictwo
I tymi dwoma zdaniami można podsumować wszystkie wypociny Heinricha.
A pomyslec ze wszystko zaczelo sie od planu platformersow zeby mimo przegranej w wyborach tak jednych Donald wroc !! jak drugich : Komorowski wroc !!, zeby przy pomocy TK sparalizowac zupelnie rzadzenie nowo wybranej wladzy.
Co do wiersza ...tak zyjemy w kraju totalitarnym : ludzie sa palowani na ulicach , zadarza sie ze policja i wojsko strzela do dzielnych demonstrantow KoDu na czele z M.kijowskim ( ten sie kulom nie klania - to prawdziwa legenda ), za lekka krytyke na forum gola samego Soulcatchera spalowano pod domem a Cainoor dogorywa z peknieta watroba i odbitymi nerami przez siepaczy z WOT.
A pomyslec ze wszystko zaczelo sie od planu platformersow zeby mimo przegranej w wyborach tak jednych Donald wroc !! jak drugich : Komorowski wroc !!, zeby przy pomocy TK sparalizowac zupelnie rzadzenie nowo wybranej wladzy.
Problem w tym, że plan ten istniał tylko w głowach PiS i jego zwolenników.
Co do wiersza...
Czytałeś wątek? Czy po prostu poczułeś chęć oświecenia nas swoimi mądrościami? Bo jakbyś czytał to wiedziałbyś, że temat "pałowania ludzi na ulicach" był już przerabiany.
No popatrz, a podobno taki inteligentny jesteś ... i co nagle blokadę umysłową dostałeś że nie potrafisz wymienić prawdziwych powodów odchodzenia od demokracji?
Pomogę ci, niszczenie trójpodziału władzy, manipulowanie procesem wyborczym, jednostronne media publiczne, uwstecznienie edukacji, drenowanie finansowe państwa w celu „kupowania” wyborców, a ponad wszystko nieprzestrzeganie prawa w tym konstytucji i próby zmiany ustroju bez większości konstytucyjnej ...
a ty mi wyjeżdżasz z debilem Kijowskim, drobnym oszołomem wykreowanym przez rządową propagandę na „przywódcę” opozycji dla PiS. Opis rzeczywistości godny lekko opóźnionego nastolatka, nie jeden już tu taki szaleje.
Śmieszny jesteś, spodziewam się po tobie przynajmniej prób zrozumienia przesłania tego wiersza i dojżałej analizy tego co się dzieje w naszym kraju, opinii za lub przeciw, ale opini, a dostałem trolling niskich lotów.
Heinrich07
Zaprzęgnięto operetkowo powołanego P.O. Trybunału Konstytucyjnego i Prezydenta, żeby uratować wysokiego funkcjonariusza PiS przed zarzutami o nadużycie władzy . Polegające na wrabianiu konkurencji politycznej. Przy okazji PAD wszedł w kompetencje sądu i jednoosobowo stwierdził winę szefa CBA (nie da się ułaskawić niewinnego), jednocześnie uniemożliwiając poszkodowanym możliwości dochodzenia roszczeń z tytułu jego przestępstwa. Tym samym złamał zapisy konstytucji.
Od dwóch lat prokuratura robi co może, żeby wrobić niewinnego najwyraźniej dzieciaka w spowodowanie wypadku, którego jest ofiarą, bo przypadkiem walnęła w niego limuzyna z premier na pokładzie.
Przeciwnicy władzy regularnie lądują w sądach pod absurdalnymi pretekstami i regularnie są oczyszczani z zarzutów. Pytanie czy tak będzie dalej, po dobrej zmianie w sądownictwie.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny w jednej osobie wykorzystuje swoje uprawnienia by naciskać na sędziów, którzy mieli pecha orzekać w sprawie jego osobistej wendetty na lekarzach, którzy z kolei nie zdołali uratować jego ojca. Kolejne instancje i kolejne rewizje nie znajdują dowodów ich zaniedbań.
Jeśli to nie są represjie (nawet jeśli lekkie), i próby zastraszania, to nie wiem co jest.
O działaniu parlamentu szkoda nawet zaczynać, bo codziennie mamy przykłady tego, jak o Polsce i prawie myśli partia rządząca.
Mówienie, że mamy dyktaturę, to przesada. Mówienie, że jest ok, a tym bardziej super, to karygodna naiwność.
W ogóle fascynuje mnie ten argument, że dopóki nikt w więzieniach nie ląduje, a policja nie torturuje obywateli, to nie czas na protesty. Lepiej poczekać. Bo Polak musi mądrzeć po szkodzie. Nigdy przed i w trakcie.
Prawdziwe powody odchodzenia od demokracji , [ jeśli rzeczywiście tak jest? ], to skutek wygranych wyborów, Prawa i Sprawiedliwości? Legalnych, tylko doszukuję się tego przyczyn? Przecież nie musieli teraz „rządzić”...
Wiersz Pana Kornela Filipowicza, zamieszczony powyżej, jak dla mnie nabierze innego znaczenia, po kolejnych wyborach, jeśli stanie się tak, że wygra znów Prawo i Sprawiedliwość.
Legalnie wybrana, w demokratycznych wyborach władza wcale nie oznacza automatycznie władzy demokratycznej i praworządnej.
Znamy wiele przykładów vide Rosja i Turcja gdzie władza jest wybierana prawie demokratycznie a rządzi potem jak prawdziwa dyktatura.
Nawet władza wybierana kilkukrotnie pod rząd nie daje gwarancji sprawiedliwości. Jak widać na przykładzie naszego kraju wystarczy obiecać pieniądze i omamić propagandą aby zdobyć większość.
Dlatego demokracja zbudowana jest na trójpodziale władzy.
Podział władz[1] – model organizacji państwa, w którym funkcje prawodawcze, wykonawcze i sądownicze są od siebie oddzielone i powierzone niezależnym od siebie ciałom.
Problemem obecnej Polski, czego kompletnie nie rozumie większość rozmówców jest to że jeżeli nie ma podziału władzy to nie ma demokracji, a w chwili obecnej PiS jest bliski zdobycia pełni władzy.
PiS zmienił nam przez ostatnie dwa lata ustrój w państwie, choć nie miał do tego wystarczająco dobrego wyniku w wyborach. Złamał konstutucję i zmienił sposób rządzenia w naszym kraju i to jest problem.
Tak jak w wierdzu:
Po kilku lub kilkunastu latach
Zbudzimy się w niewoli
Ale nie będziemy o tym wiedzieli
Będziemy przekonani
Że tak być powinno
Bo tak było zawsze.
Takie pytanie do Lutz, Manolita i Belerta:
Panowie - czy wy na prawdę nie widzicie do czego to wszystko zmierza?
Serio nie widzicie, że PiS układa figury na szachownicy, po to by w odpowiednim czasie zrobić szach mat?
A teraz lekkie podsumowanie: wszystkie działania Pisu (które was tak bardzo nie ruszają) mają na celu jedno - utrzymać się przy władzy.
Legalność wyborów zatwierdza Sąd Najwyższy, jeszcze jakiś czas temu uważałem, że zmiany w komisji wyborczej są po to by sfałszować wybory - wprowadzanie pisowskich ludzi tam gdzie trzeba znacząco by to ułatwiało. Potem przeczytałem, że wygranych wyborów nie muszą fałszować - no niby racja, nie panowie?
Tylko co jeśli im się marzy większość konstytucyjna? SN przyklepie wszystko, tak jak ostatnio Rozmontowany Trybunał się wypowiedział o prawie łaski.
I co wtedy będziecie mówić? Nic się nie stało?
Cała ta reforma sądów to tylko teatrzyk - dla zwykłego człowieka nic się nie zmieni (no chyba, że trafisz na partyjniaka albo sędziego, bo wiadomo że żaden sędzia sędziego nie skaże) bo tak na prawdę to grają o coś innego.
Co im w tej chwili stoi na przeszkodzie by sięgnąć po większość konstytucyjną? SN przecież im to przyklepie. TK już to udowodnił...
Fajnie by było otrzymać od was jakąś odpowiedz - ostatnio często mówię, że dobrze jest znać powody jakimi kierują się ludzie i starać się ich zrozumieć.
Fajnie by było otrzymać od was jakąś odpowiedz
Przecież cały czas masz te "wyczerpujące odpowiedzi" ;) Hasła, slogany i treści których podstawą jest obarczanie winą za własną złą politykę - kogo się da.
Od Belerta ("oni zaczęli") po Manolito i Lutza, oskarżających imigrantów, Niemców, Europę, UE i resztę świata.
Próby dialogu, wyjaśniania - to dla nich jak "przyznanie się do winy", próby zaprzeczania, opór społeczny - jeszcze gorzej "to totalna opozycja", totalny atak na władzę, którą się delektują i która ich musi za to nagradzać bo jest ich i tylko ich ma być. Dążą do tego wszelkimi siłami, kłamiąc, opłacając i przepłacając sympatyków i zwolenników..
Zatem jakich odpowiedzi oczekujesz od ludzi którzy chcą od ciebie jednego - bezwarunkowego podporządkowania się im i ich ustrojowi, który właśnie zmieniają pod siebie..
Nie sądzę aby oni to rozumieli. Ale wśród innych miłośników jedynie słusznej partii znalazłoby się niemało osób, dla których rządy autorytarne, na wzór tego co widzimy w Rosji czy Turcji, nie byłyby złym rozwiązaniem.
Nie sądzę aby oni to rozumieli.
Nie rozumieją i nie chcą zrozumieć ;) Z przyczyn różnych.
Na dole masz "obszerną odpowiedź" ;) w w tym temacie, powtarzającą komunały z których część była i jest nieprawdą..
W tym uzasadnienie: - bo zrobili dla ludzi duzo dobrego czego PO nie potrafilo zrobic przez 8 lat
Fałszywe i krzywdzące wszystkich tych, co nie myślą jak Belert, Lutz czy Manolito.
Pisowskie katarynki ;)
Soulcatcher : to ja Ci pomogę :0
Cała zabawa zaczeła sie w momencie kiedy PO obsadzila na sile i lamiac prawo sedziow TK tuz przed przejeciem wladzy przez PiS - czemu to zrobili?
Bo mogli.
Ale po co ?
a po to zeby sparalizowac dzaiala rzadu.
I zaczela sei wojna.
a jak sie juz zaczela , to i zabrano sie za reszte. spraw.
Czy mnie to rusza ?
Nie .
Czemu ?
bo zrobili dla ludzi duzo dobrego czego PO nie potrafilo zrobic przez 8 lat.
Pamietam Mordasiewicza Jaremiego zresztga, jak zapewnial , i zaklinal sie przed wyborami ze podwyzka o 30 zl pensji minimalnej zniszczy gospodarke.
podsniesiono o 130 , ludzie ciezko harujacy w poecie czola odzyskali odrobine godnosci.
masz doucz sie czlowieku
Za pelo nie bylo podwyzek placy minimalnej? masz, doucz sie ponownie
https://pl.wikipedia.org/wiki/P%C5%82aca_minimalna
Otóż to. Przecież te wszystkie ustawy jakie wprowadzili momentalnie wystrzeliłyby im w twarz. Władza nie może wg nich już przejść w inne ręce bo będą mieli przechlapane. Także ja spodziewam się fałszerstw wyborczych, które przyklepie SN jeśli uda się go bolszewikom przejąć.
W sumie liczę już tylko na UE i to, że ich działania sprawią, że ci co nie chodzą na wybory w końcu pójdą i że normalni ludzie przykryją ten pisowski beton, któremu tęskno za komuną, i którzy chcą mieć w swoim życiu pana nad głową co im będzie układał życie, rzucając w zamiach jakieś ochłapy.
A pieriestrojka ? Okrągły stół ? Oddali przecie władzę .A że oddali głupkom to już inna bajka.
Spokojnie już raz my Polacy pogoniliśmy PIS. Gdyby nie "zamach smoleński" teraz byliby nic nie znaczącym ugrupowaniem na marginesie polityki.
Danuel
No ok ale wtedy to oni się tylko ośmieszali z Samoobroną i LPR. Teraz to zupełnie inna bajka. Od początku dążą to całkowitego przejęcia pełni władzy, w tym sądownictwa i niewiele im już brakuje. A jeśli to się uda to będzie zupełnie inna historia.
Przy wyborach musiałaby być ogromna przewaga nad nimi, taka której nie mogliby sfałszować. 2-3 % różnicy spokojnie przerobią na swoją korzyść. Co z tego, że nie będą mieli większości konstytucyjnej jak już teraz jej nie mają a konstytucję podeptali dokumentnie i bezprawnie zmieniają ustrój.
Wiesz z samoobroną i lprem to mieli dobrze, bo zwalali na nich wszelkie winy za swoje partactwa. Teraz wszystko idzie na ich konto (chociaż ostatnia propaganda, że referendum dudera nie przeszło bo PO była żałosna).
Zresztą dla mnie sukcesem w następnych wyborach będzie zmuszenie PISu do szukania koalicjanta. Koalicja z Pawełkiem to będzie dopiero cyrk.
Wytłumaczy mi ktoś jaki jest przekaz tego wątku? Jakoś ostatnio nie interesowałem się polityką.
i tak trzymaj.Polityka nie ma żadnego przekazu , raczej dużo wspólnego z kibolstwem ma więc interesuj sie dalej kulturą ,sztuką ,pięknem ,miłością itp.Platfopisów olej.
Dobrze, ze wspomniales o tym kibolstwie, bo taka zagadka sie mi napatoczyla:
Z cyklu kto to powiedzial:
"będziemy starali się wpłynąć zarówno na policję jak i prokuraturę, a także w ramach naszych możliwości na sądy, aby możliwie natychmiast i surowo karać tych, którzy używają przemocy"
Ło matko.Boniek ?
Przecież sprawa sadów to typowy efekt kuli śniegowej, gdyby platforma na siłę nie wybierała swoich sędziów, dzisiaj nie było by tego cyrku, tu nie ma diabolicznego planu, spór przybierał na sile w czasie, PIS musi wygrać, bo nie może okazać słabości,
bogowie nie mogą pokazać że krwawią
co ty bys bez tego pelo zrobil co? Kogo wina wtedy by byla za cale grzechy tego swiata?
Poza tym wejdz w linka ktorego podalem i doucz sie na temat tego "silowego" wybierania sedziow.
"A u was murzynów biją" oraz "Wina Tuska". To już było.
https://en.wikipedia.org/wiki/Whataboutism
Co ciekawe .Wszyscy kombinuja jak tu najwcześniej iść na emeryturę a sędziowie nieee.Oni mogą pracować do 100 lat nawet.To dopiero musi byc koryto.
DanueIX -faktycznie ,masz rację .Wina Tuska to już było .Teraz jest Wina Kaczyńskiego .I co to zmienia ? Przerabiamy to już prawie 30 lat.Ludzie , w końcu macie jakieś mózgi czy co a nie żeby tylko winę zwalać.
JackieR3 ---> Sędzia na emeryturze zarabia niewiele mniej niż pracując i to wszystko bez pracy. Także podejrzenia że tu chodzi o koryto jest idiotyczne.
Problem polega na tym że w demokratycznym podziale władzy jedna władza nie może wysyłać drugiej na emeryturę. Czy było by logiczne że sędziowie ustalają ze wszyscy posłowie idą od jutra na emeryturę a na ich miejsce robimy nowe wybory? Oczywiście nie.
Tak samo poseł kaczyński nie ma prawa wysyłać ludzi wymienionych w konstytucji na emeryturę.
A jak chce się zmieniać konstytucję to trzeba mieć do tego odpowiednie poparcie, a PiS go nie ma.
Soulcatcher -> Problem polega na tym że w demokratycznym podziale władzy... sądy powinny być bezstronne. Jak są bezstronne pokazano kilka razy np: pierwsza prezes Sądu Najwyższego fraternizując się na manifestacji kodu ze świeczką w ręce. Mamy w Polsce samo-oczyszczone sądy, w których sędzia Iwulski 28 lat stażu w SN jest towarzyszem Iwulskim który skazywał opozycjonistów w stanie wojennym. Ilu jeszcze takich tam siedzi?
"Przecież sprawa sadów to typowy efekt kuli śniegowej, gdyby platforma na siłę nie wybierała swoich sędziów, dzisiaj nie było by tego cyrku..."
Mój ulubiony typ argumentacji. Gdyby się nie ubrała wyzywająco, to by Jej nie zgwałcono.
Gdyby się nie ubrała wyzywająco, to by Jej nie zgwałcono.
Co jak co ale to juz raczej bylo smyranie po siusiaku.
Kula śniegową byłoby to gdyby nie fakt, że podobne ustawy PiS chciał przepchnąć w poprzedniej kadencji
A co do POwskiego wyboru sędziów TK uznał, że był niekonstytucyjny. System zadziałał. Nikt tylko nie domyślał się, że PiS sobie odwoła także legalnie wybranych sędziów.
niekonstytucyjnie bylo wybranych tylko 2ch, ktorcy kadencja miala zaczac sie w grudniu. Nie bylo takze odwolania 3 legalnie wybranych. Prezydent zlamal konstytuacje i ich nie nominowal, a kaczy parlament wybral nielegalnie 3 dublerow, w przypadku ktorych dudopis znow zlamal konstytucje i nadal im nominacje.