Wszystko o Death Stranding (fabuła, mechanika, multiplayer)
Jezu, fabuła jest tak pokombinowana i miesza ze sobą tyle motywów, że mózg eksploduje.
Nie jestem fanboyem Kojimy i moje obawy idą w kierunku również nastawienia na eksplorację (jak dla mnie musi być różnorodnie). Niemniej, czekam, bo projekt jest bardzo intrygujący i zapowiada się na faktycznie jakiś powiew w świecie gier.
Jedno jest pewne. To pierwsza gra od czasów "Metal Gear Solid III: Snake Eater", którą pozwolono Kojimie ukończyć.
Tak sobie czytam i mysle... kurcze, ja juz to czytalem, ale bylo tego wiecej i zdecydowanie lepiej napisane. No i faktycznie... na Gameplay ten temat zostal wczesniej poruszony bardziej profesjonalnie. To cos tutaj, to jakas ulomna proba skopiowania tamtej publikacji gdy sie nie ma pomyslu. Taki plagiacik...
Wpis na Gameplay
https://gameplay.pl/news.asp?ID=110287
Pomysł oryginalny. Zapowiada się interesująco.
Poza separatystami pokroju Homo Demens (z demonicznym Cliffem na czele)
Błąd się wam wkradł, na czele Homo Demens stoi Higgs (Troy Baker) a nie Cliff
Osobiście mam trochę takie przeczucie, że te podwaliny pod nowy gatunek gier mogą opierać się na motywie podróży i ewolucji koncepcji otwartego świata właśnie w tym kierunku. Inaczej mówiąc, zamiast w miarę zbalansowanej prostokątnej mapy gdzie w wielu grach chodzimy tak naprawdę w koło i zawsze wracamy do punktu wyjścia do jakiejś bazy czy miasta, możemy otrzymać węższą mapę, ale za to bardzo długą, którą będzie trzeba pokonać na przestrzeni gry z punktu A do punktu B. Z jednej strony liniową jeżeli chodzi o całokształt, ale z drugiej rozbudowaną na tyle, że każde z odwiedzonych miejsc dawałoby pewną swobodę wyboru ścieżek.
To właśnie pokazywane fragmenty rozgrywki nasuwają mi takie skojarzenie, ponieważ mapy wydają się duże i rozległe, ale jednocześnie bardzo puste. W dodatku często zmienia się sceneria, raz są pustynie, innym razem góry, innym lasy. Nie wygląda to na typową rozgrywkę w "idź zrób X w lesie 1,2km stąd i wróć dokończyć questa do bazy". No i jeszcze te pojazdy oraz zagadki terenowe. Wygląda to trochę tak jakby bohater był ciągle w podróży i może to być oddane właśnie w rozgrywce, że do pokonania będziemy mieć dziesiątki jak nie setki kilometrów i wiele przeszkód po drodze w postaci wydarzeń, przerywników fabularnych, miejsc zainteresowania. Powiedzmy że coś takiego jak The Last of Us tylko z otwartym światem, takie "kino drogi" w formie gry komputerowej.
Ktoś się orientuje czy są jakieś informacje na temat Polskiej lokalizacji gry?
Z jednej strony, to gra Kojimy i słabo bywało z lokalizacją w jego grach, a z drugiej grę wydaje Sony, a oni raczej lokalizują wszystkie swoje gry.
Komentarz pod trailerem na oficjalnym kanale Playstation Polska.
Na pytanie o polską wersję odpowiedzieli, że będzie, a dubbing nie wiadomo.
Ja chyba zagram full inglisz, ale dobrze, że będzie wybór <3