Co wiemy o Death Stranding?
Warto było przeczytać ten obszerny tekst dla chociażby ostatniego zdania.
Ile jest prawdy a ile zwykłych domysłów i fantazjowania w Twoim tekście pokaże dopiero sama gra. Na papierze wszystko wygląda obiecująco, ale ja liczę na dobry scenariusz w Death Stranding.
Wykonywanie dwóch lub trzech stale powtarzających się czynności w grach z ogromnym światem potrafi zabić w zarodku nawet najlepsze koncepcje rozgrywki.
ŚWIETNY tekst! Respekt za tytaniczną ilość pracy włożonej w znalezienie tych wszystkich informacji i opracowanie ich tak, żeby miały sens :)
Doskonała robota. Nadal nic nie wiem, nadal nie posiadam PS4, ale pomału obie te rzeczy mają szansę się zmienić :)
Najbardziej oczekiwana gra <3. Kojima to dobry świr. Ufam mu.
No na razie wiemy tyle, że ludzie związani z GOLem są bardziej zainteresowani grą niż "zwyczajni zjadacze chleba".
Wiesz co jest najgorsze? Że jak pojawi się na gameplayu słaby materiał, to chętnych wbić szpilę i przypomnieć, jaki to tutaj jest marny poziom nie brakuje, ale pod takimi wartościowymi tekstami, dyskutantów można ze świecą szukać.
Myśle, że po prostu na GOLu nie ma zbyt dużo osób wielbiących Pana Kojime i analizujących klatka po klatce jego trailery. Fajnie, ze gra zapowiada sie intrygująco i wyjątkowo ale musisz przyznać też, że o samej grze( głownie mechanice) niewiele wiadomo. Wszystko to na chwile obecną domysły i spekulację oraz to, co Pan Hideo raczy powiedzieć( o ile nie ściemnia).
Na pewno fajnie i ciekawie zapowiada się motyw deszczu, który może być bronią lub zagrożeniem. Nie za bardzo rozumiem, jakby miała gra wyglądać w tym podwodnym świecie, do którego trafiamy po "niby śmierci"( w oryginalnym Preyu z 2006 roku był podobny zabieg zastosowany, tylko nie pod wodą)? Co takiego konkretnego bedą stanowiły te kratery, kiedy już sie pojawią?
Kawał solidnej analizy i przemyśleń, za który dziękuję tym bardziej, że Death Stranding mnie bardzo intryguje, a nie mogłem coś znaleźć czasu, by się w temat zagłębić.
Po dotychczasowych prezentacjach jestem spokojny o tło fabularne i klimat, ale trochę boję się, czy mechanika nie będzie zbyt prosta i nie skończy się to interaktywnym filmem lub sandboksem i to na ledwie kilka godzin. Trzymam kciuki za Hideo i jego ekipę!
Tekst jest super, brawo autorze.
I to są wartościowe kawałki tekstu na GOL-u, proszę to promować.
Wszystko to na chwile obecną domysły i spekulację
Niby tak, ale wszystko nie jest brane z powietrza. Dla Kojimy granie w Death Stranding przez społeczność graczy już się zaczęło i nic co widać i słychać w zwiastunach nie jest przypadkowe. W każdym detalu, często ukrytym, a nawet w słowach piosenek są celowo zawarte wskazówki o czym, o kim będzie gra, co w niej będzie i n aczym będzie to polegać. Odkrywanie tego jest częścią przygody z Death Stranding - "the game has already begun"
Świetny artykuł, właściwie sam się czyta.
Co do tego rumienia na ciele Sama gdy pojawił się Chiral. Oglądając to miałem wrażenie, że to z powodu nagłe spadku temperatury, coś jak wtedy gdy pojawiają się dementorzy w Harrym Potterze. Odniosłem takie wrażenie widać było wtedy również oddech Sama w powietrzu. Nie jestem pewien czy właśnie tak to wyglądało, ale jak gołe ciało jest wystawione na bardzo niską temperaturę to również robi się czerwone. Jeśli ci Chirals są w jakimś stopniu ucieleśnieniem śmierci, to obecna przy nich niska temperatura bardzo pasuje do tego wzoru.
Przeczytałem jednym tchem i .....chcę więcej. Niestety nie ma z czego, wszak materiału źródłowego jak na lekarstwo. Autor popełnił tutaj profesjonalną trepanację wszystkich czterech zwiastunów i w bardzo przystępny sposób nam to wszystko poukładał. Wielkie dzięki !
Co do samej gry, to od pierwszego zwiastuna śledzę każde nowe info z rozdziawioną gębą. Hideo Kojima jest niewątpliwie nietuzinkowym geniuszem naszych czasów (obok Akiry Yamaoki czy Fumito Uedy) jeśli chodzi o "zwichrowane" pomysły. Pomysły osobliwe i oryginalne, których bardzo brakuje współczesnym grom. A tutaj mamy wyborny klimat. Osobiście uwielbiam taką ciężką, melancholijną poezję, jakiej doświadczamy na zwiastunach Death Stranding. Pozostaje nam jeszcze trochę poczekać. Dobrze, że po drodze dostaniemy wskrzeszonego Resident Evil 2.
Świetny design tego potwora. Wygląda trochę jak boss z Bloodborne.
Tak szczerze to mi ta gra troche wisi i powiewa. Nie wiem czemu ale zero hypu.
Mialem moment, ze Phantom Painem bylem oczarowany, jednak gdzies tak w polowie gry wkradlo sie to uczucie powtarzalnosci i gre skonczylem juz tak z mieszanymi uczuciami. Wydaje mi sie, ze to jest problem wiekszosci nowych tytulow z otwartym swiatem, w ktorym robisz ciagle to samo i niezbyt wiele jest tam do zobaczenia na dobra sprawe. A tutaj mamy do czynienia z czyms, co na materialach wyglada jak symulator kuriera w nieprzyjaznym srodowisku. Nackane znanych twarzy, projekt trzymany w tajemnicy ale dalej nie czuje ekscytacji. To bedzie chyba bardziej projekt dla fanow Hideo Kojimy niz dla wszystkich.