siema, kiedyś był wątek o bajkach Hanna-Barbera, można by go odświeżyć. Piszcie jakie bajki były dla was najlepsze, jakie macie i jakich szukacie, może znajdą się osoby, które chciałyby się wymienić itd.
Ano.Pies Huckleberry ,Miś Yogi czy Pixie Dixie z Jinksem wymiatały.
jakie bajki były dla was najlepsze
Bez wahania napiszę Scooby doo i trochę mniej znana ->Jonny Quest
za resztą (flinstonowie, jetsonowie, Yogi itp) jakoś nie przepadałem
za często on nie leciał w tv w porównaniu do jetsonów czy flinstonów którzy byli wałkowani non stop w paśmie hanny barbery
Pamiętam zaledwie kilka odcinków a intro wciąż mnie przyprawia o ciary
https://www.youtube.com/watch?v=SIhEpjnaNlo
edit: szkoda że się nie da tego nigdzie obejrzeć
Na Boomerangu amerykanskim nadal lecą powtórki, być moze na polskim też się znajdzie.
Swoją drogą, druga seria, Real Adventures of Johnny Quest swego czasu robiła niesamowite wrażenie animacją komputerową. Dziś wygląda to biednie, ale po powrocie ze szkoły siedziałem przy tym z otwartą japą. Orkiestrowe intro nadal wgniata w fotel.
https://www.youtube.com/watch?v=gIuuPTM3nSc
O masz, ale data wątku XD
bardziej to kojarzę te postacie z jakimś łapaniem gołębia pocztowego samolotami
To była bajka o wyścigach wszystkich istniejących postaci HB. Były 3 drużyny: Yogi Yahoois, The Scoobby Doobbys i Really Raacoons (czy jakoś tak :E)
Flinstonowie byli spoko."Wilmaaaa,gdzie jest moja Cactus-cola !!!! "
Johnny Bravo
Laboratorium Dextera
Scooby Doo to nawet dziś oglądam z synem
Dwa głupie psy
Johnny Bravo to mój idol ale faktycznie to nie od Hanna Barbera.
w sumie to nie wiem, kiedyś było na kartonie dziś jest na bomerangu
ale na wiki jest na liście
https://pl.wikipedia.org/wiki/Hanna-Barbera
chociaż ta lista jakaś obszerna, kto wiem czy się nie pomylili
Piraci mrocznych wód
Szkoda, że udało się wyprodukować tylko połowę odcinków. Ponoć koszta były zbyt duże.
Oczywiście, że "Dastardly and Muttley in their flying machines".
Jak byłem dzieciakiem w podstawówce to:
angielskie bajki kukiełkowe<stary Walt Disney<Hanna-Barbera<polskie animacje PRL<warner bros<Walt Disnay '80-'90
HB zawsze było dla mnie za sztywne a humor zbyt powtarzalny, ot taki nudnawy średniak dla zabicia czasu.
dla mnie Scooby i Scrappy Doo najlepsza, ale wszystkie bajki HB są świetne... Kot Tip Top, Jetsonowie, Flintstonowie, Detektyw Pchełka, Miś Yogi, Lew Lippy i Hardy Har-Har, Wally Gator itd. bajki pełnometrażowe też były ekstra (Scooby Doo w szkole duchów, człowiek zwany flintstone, wielka ucieczka Misia Yogi itd).
A ma ktoś może jakieś kasety VHS z HB ?
top cat!
Gdy chodziłem do przedszkola to oglądałem kreskówki z Cartoon Network, oraz właśnie z Hanny-Barbery. A że to były lata dziewięćdziesiąte, byłem zmuszony oglądać je po angielsku, bo w Polsce nie było jeszcze polskojęzycznego Cartoon-Network.
nie sciemniaj bo od 1992r na dwójce w soboty albo w niedziele rano zawsze leciala HB.
Jak dla mnie:
- Scooby i Scrapy Doo
- Johnny Quest
- Yogi Łowca Skarbów
- Kot Tip Top (był też inny tytuł)
Lubiłem też sobotnie poranki z Disney-em - Kacze Opowieści czy Super Baloo.
Hanna-Barbera
no proszę fajnie się zrobiło, a już myślałem że oprócz tematów politycznych nic tu nie przebije;)..
kto pamięta? ---> Pixie, Dixie i Pan Jinks albo np. Pies Huckleberry , szczególnie odcinek Pies Huckleberry - Termit Twardziel, jakoś utkwiło mi to w pamięci:)
Pixie i Dixie najlepszy odcinek Kuzyn Tex w 3 części HB, a Huckleberry najbardziej mi się podobał Pies o lwim sercu w 2 czesci i Will Willy w pierwszej części
Banana Splits, Johnny Quest, Dino Boy, Space Ghost, Bird Man and Galaxy Trio, Scooby Doo, Yogi's Treasure Hunt, Top Cat, Dink - The Little Dinosaur (Miłek), Łap Gołębia, Whacky Racers, Labolatorium Dextera, Atomówki, Johnny Bravo, Chojrak - Tchórzliwy pies.
oraz pełnometrażówki (do dziś na hdd): Jetsonowie spotykają Flintstonów, Yabba Dabba Ślub, Kołysanka dla wnuka (YDŚ 2), Opowieść Wigilijna Flintsonów, Pierwsze Boże Narodzenie Misia Yogi, Wielka Ucieczka Misia Yogi, Miś Yogi i Inwazja Kosmitów.
A myslałem, że jestem jednym z nielicznych co pamiętają Johny Quest :) Jedna z najlepszych bajek dzieciństwa dla mnie.
Johnny Quest świetna bajka, ale mam już tylko 3 odcinki chyba które są na oryginalnych kasetach HB...
Wszystkie.
Choć najlepiej wspominam Łap Gołębia, Top Cats (niektórzy na dzielni mieli nawet ich ksywy) czy Pies Huckleberry.
Tak było dopóki kaseta działała a odtwarzacz nie postanowił zrobić sobie posiłku przed wyciągnięciem kopyt :<
Johny Quest, Kosmiczny Duch, Dino Chłopiec, Trio z galaktyki i oczywiście Birdman :D nie wszystkie odcinki wyszły po polsku ale po angielsku też da się obejrzeć. zapomniałem jeszcze o Godzilli :D niedawno trafiłem na ponad 40 kaset z bajkami Godzina z Hanna-Barbera nagrywanymi z tvp2, coś pięknego hehe :D
Kolego masz może zgrane gdzieś te odcinki Godzilli od Hanna Barbera? Znalazłem na sieci ale tylko po ang. a dla dziecka przydałby się chociaż lektor. Proszę o kontakt na: 83banera[małpa]gmail.com
siema, a ma ktoś jakieś bajki Hanna-Barbera na wymianę albo na sprzedanie?
A to wychodzily na vcd oryginalne bajki HB? A jakie masz te bajki? A na vhs masz coś?
Generalnie najbardziej Scooby Doo lubilem jesli chodzi o kreskowki tej wytworni
tylko HB
Dawno nic się nie działo w tym temacie, kto pamięta z lat 90 Godzinę z Hanna-Barbera? Najpierw były z lektorem, w późniejszych latach już z dubbingiem, leciały różne bajki, w tym właśnie trochę mniej znane jak Johnny Quest, Godzilla czy Flintstonowie jako dzieci.
Pamiętam.
Dla mnie jednym z najbardziej magicznych epizodów były przygody Scooby i Scrappy-Doo. Zawsze starałem się rozwikłać to kim jest tajemniczy zbrodniarz :) Jedne z odcinków, które szczególnie zapadły mi w pamięć (prawdopodobnie dzięki temu, że oglądałem je jako pierwsze) to szkieletor na lotnisku i zmora w parku rozrywki imitujący angielskie Tower :)
Może ktoś pamięta te odcinki :)
Scooby i Scrappy z serii 16 kaset HB jest najlepsza bajka jaka wyszła, 15 odcinków bo ostatni już trochę inny...
Scooby-Doo jest fajny przez pierwsze 3 odcinki. Potem jest ten sam schemat i się to robi nudne.
Nie lubię Jetsonów. Główny bohater to życiowy przegryw i idiota.
Flinstonowie? Też nie lubię bo główny bohater to też idiota, w dodatku cham i burak.
Lubię: "Pies Huckleberry", "Odlotowe wyścigi" (genialne, mam nawet gierkę na PSXa na tym opartą) i powiązane "Dastardly i Muttley" (w Polsce znane też jako "Wredniak i Bałwan w swych latających maszynach").