Rozmawiałem dzisiaj w pracy z kolegą francuzem. Z ciekawości zapytałem się czy nadal świętuje i jak ta radość u nich wygląda. Opowiedział mi o euforii na ulicach, świętowaniu, dobroci i ogólnej fecie. Ale wspomniał też o zamieszkach, rabowaniu sklepów, paleniu aut. Nie chciałem wierzyć, ale wszedłem na kilka portali a tam wysyp filmików z Francji na których jest to o czym opowiadał.
Jestem zdumiony. Bogaty kraj pierwszego świata a tam takie burdy z okazji wygranej na mundialu. Chyba niecały miesiąc temu przez ponad tydzień trwały tam zamieszki bo policjanci zabili jakiegoś bandziora. Czy palenie samochodów i rabowanie sklepów na stałe wpisało się w kulturę życia we Francji?
Admin: Ten wątek założono w niewłaściwej kategorii i został on przeniesiony. Prosimy pamiętać o zakładaniu tematów we właściwym miejscu. Notoryczne nie stosowanie się do tego upomnienia może skutkować interwencją Moderatorów lub Administracji Forum.
No już dawno przestało mnie szokować co tam się dzieję, zamachy, zamieszki w Calais i innych miejscach, zwykla dzicz.
Przestał to być już dawno romantyczny kraj gdzie bym wyjechał z kobietą i napił się wina, i oglądając wieże że eifla
Idealnie film:
[link]
Wszystkie kraje co przyjely rapefugees maja zwiekszone problemy ze zezwierzeceniem.
Czy palenie samochodów i rabowanie sklepów na stałe wpisało się w kulturę życia we Francji?
Tak :)
no ale, żeby do tego stopnia?
Przecież na ulicach toczą się bitwy?
Ostatnio zamieszki trwały ponad 7 dni czemu nikt z tym nie walczy?
Wystarczy zwrócić uwagę na kolor skóry osób które wywołują te zamieszki i wszystko staje się jasne.
Wystarczy spojrzeć na twój nick i wszystko staje się jasne. Długowłose kuce słuchające metalu nie mogą być normalni.
Żaden z niego rockman, jeśli takim ksenofobicznym wpisem przeczy wszystkim ideom, jakie stworzyła ta muzyka.
Co niby stworzyła ta "muzyka"?
Proszę, jaka pogarda, muzyka w cudzysłowie. Rozumiem, że u ciebie co wieczór leci Madonna? Nie wiem, czy odnosisz się tylko do metalu czy do rocka w ogóle (tak jak ja w 6.2, bo nie do się oceniać metalu, nie biorąc pod uwagę jego korzeni czy choćby dziedzictwa), ale tu możesz sobie poczytać trochę o tym, co ta "muzyka" stworzyła. Z pewnością ktoś tak oczytany i elokwentny jak ty nie pogardzi garścią solidnych informacji.
https://en.wikipedia.org/wiki/Punk_rock
https://en.wikipedia.org/wiki/Sex_Pistols
https://en.wikipedia.org/wiki/Grunge
https://en.wikipedia.org/wiki/Layne_Staley
https://en.wikipedia.org/wiki/Nirvana_(band)
https://en.wikipedia.org/wiki/New_wave_of_British_heavy_metal
https://pl.wikipedia.org/wiki/Iron_Maiden
https://pl.wikipedia.org/wiki/Black_Sabbath
https://pl.wikipedia.org/wiki/Led_Zeppelin
I połącz to w jedną filozofię.Trzeba być naprawdę pieprzonym ignorantem, żeby nie doceniać, jak rock (w tym metal) wpłynął i wpływa na ludzi. Więc jeśli nie chcesz być wyśmianym, zastanów się następnym razem, kiedy napiszesz "muzyka".
A przykłady rzucone na szybko. Jakby się komuś chciało, to jest jeszcze dużo luk do wypełnienia w tym co podałem. Ale zakładam, że to strata czasu.
O proszę Xerxon wyszedł ze swojego wątku o uchodźcach. Czy leci z nami jakiś admin?
No przecie we Francji urodziła sie Rewolucja.A historia kołem sie toczy.
Liczny kraj, dużo biedoty bez perspektyw, dla której każda iskra jest dobra, aby wyładować agresję i frustrację.
Obojętne -zastrzelenie jakiegoś smarka, czy wygrana/przegrana Mistrzostw.
Nie ma tu żadnej " polityki i religii ".
Rozwala mnie troska z jaką środowiska "patriotyczne" martwią się zalewem Europy przez uchodźców z Afryki czy bliskiego wschodu . Akurat Polski to w ogóle nie dotyczy bo praktycznie nikt z uchodźców nie chce tutaj mieszkać a jakby paru nawet tu przymusowo przesiedlili to zaraz by uciekli. I wiąże się to nie tylko z brakiem socjalu ale też z ogólnym nastawieniem rdzennych mieszkańców kraju do przybyszów. Z kolei jeżeli te narodowe środowiska tak się martwią o uchodźców w krajach Unii Europejskiej innych niż Polska to nie rozumiem dlaczego są w większości anty unijne. Swoją drogą burdy we Francji robią nie tyle "nowi" uchodźcy a raczej potomkowie tego tworu (https://pl.wikipedia.org/wiki/Francuskie_imperium_kolonialne) czyli takie Mbappe urodzone na przedmieściach wielkich francuskich miast bez szans na godne życie, których rodzice przyjechali do Francji bo po pierwsze w dawnych koloniach się mówi po francusku a po drugie przepisy migracyjne są dla takich ludzi łagodniejsze. To dlatego w Polsce jest tak dużo pracowników z Ukrainy. Nie, że tu jest fajniej niż w Niemczech ale język i kultura bardzo podobna to bez praktycznie wysiłku można na takim Orlenie sprzedawać. Oczywiście tradycyjnie typ, który pisze o czarnych uchodźcach tych z Ukrainy też nie lubi bo przecież był Wołyń i widłami dźgali. W zasadzie on nikogo nie lubi no może poza mieszkańcami San Escobar no i może paroma obywatelami USA bo to przecież jedyny polityczny "przyjaciel" Polski.
Tak, potem wypadkową takiej polityki jest, że każdy obcy jest stygmatyzowany.
Niedalej jak przedwczoraj natłukli jakąś Koreankę we Wrocławiu, że o innych rzeczach nie wspomnę-przecież to się w głowie nie mieści.
Wstyd na cały świat.
Średniowiecze i śmierdząca wiocha.
Niedalej jak przedwczoraj natłukli jakąś Koreankę we Wrocławiu
taa, od razu zamordowali
No niestety Predi, takich rzeczy nie róbcie, bo robicie siarę.
A jak już chcą tłuc Koreańców to do Korei Północnej i nie kobiety tylko soldatów.Jak kolesie natłuką ze dwudziestu to będą mieli u mnie "szacun" ale na razie to "damscy bokserzy " są
Tylko my ,kurka , ciągle Czwarty Świat.C'est la vie.
Kto nigdy nie podpalił samochodu z radości niech pierwszy rzuci kamień.
A widziałeś jak świętują kibole Legii, Lecha, Wisły czy innego polskiego klubiku? W Warszawie miłośnicy Legii z mazowieckich miasteczek i wsi dają warszawiakom popalić. Warszawa to dla kibiców Legii obce miasto, oni czują się tu jak na wyprawie łupieżczej. Przejedź się kiedyś autobusem, tramwajem czy metrem pełnym kibiców Legii.
Ja widziałem. Nie popieram tego pseudokibicowskiego bydła, ale nie zachowują się aż tak jak „świętujący Francuzi”.
Niestety nawet dobrego rozpierdolu nie jesteśmy w stanie zrobić.
Jaki kraj taki rozpierdol.
To co kibice robia u nas to we francji jest codziennosc, tam juz media nawet przestaly nadawac takie zadymy.
Z dwojga zlego: polski marazm spoleczny lub francuska nadreaktywnosc wole te druga. Tradycja milionowych protestow we Francji skutecznie dziala na tamtejszych politykow. Gdybysmy takowa mieli wiele walow jakie robia u nas politycy by nie przeszlo.
Ciekawe co bys powiedzial jakbys byl jednym z tych kilku tysiecy wlascicieli aut ktore tam sie rocznie pali przy okazji celebrowania czegokolwiek, lub wlascicielem sklepu ktory zdemolowali :P
Odpowiedziałbym im klasykiem: "Trzeba się było ubezpieczyć".
A tak na marginesie porównywanie jakiś śmiesznych szkód iluś tam zamieszek w por. z tym jakie straty ponosimy z powodu poczucia bezkarności polityków jest... śmieszne.
Tradycja milionowych protestow we Francji
A cóż oni tam protestowali, pewnie nie chcieli tego pucharu świata stąd """""protesty""""
Wiem, ze tydzień po finale. Co kraj to obyczaj. Polska nigdy nie była nawet wicemistrzem Europy. Kto wie, co działoby się u nas. Pamiętam wejście do UE 1 maja 2004. Nie mogłem się przebić na Rynek Główny. Nie dość, że pełno ludziów, to jeszcze od od Szewskiej chodziłem po kilogramach tłuczonego szkła. To był jeden jedyny raz, gdy widziałem Paliaków z otwartymi butelkami w dłoniach, a obok setki policjantów nie zwracających na to uwagi. Jestem pewien, że Polacy też potrafiliby się nieźle zabawić, gdyby ich ulubieńcy z Grosickim na czele wygrali mundial. Poleciałoby wiele wystaw sklepowych, w szpitalach nastawiano by wiele skręconych kończyn, a policja wystawiłaby wszystko, co ma na stanie.