Pierwsze recenzje Mission: Impossible - Fallout. Najlepszy film akcji roku?
Jak krytycy tak chwalą jakiś film to zawsze zapala mi się ostrzegawcza lampka, że jest to crap/mocny średniak.
W przypadku Mission Impossible akurat mogą mieć rację. Ostatnie 2 cześć były naprawdę OK. Tom daje radę.
Skoro krytycy daja temu filmowi kredyt zaufania to w sumie mogę się wybrać. Ale jak tak Iniemamocni są pierwsi w kolejce ^^
Każdemu, kto ... takie idiotyzmy jak "najlepszy film roku/najlepsza gra roku" przed drugą połową grudnia dałbym wypowiedzenie z wilczym biletem z miejsca. Nie ważne czy to szanująca się redakcja największego serwisu o grach w kraju czy lokalna gazeta do rozpalania w kominku. Ja rozumiem agresywny marketing, ale to jest tak żałosne i tak wyeksploatowane, a przy tym tak bardzo oszukańcze, że brak słów.
Już pomijam fakt obiektywizmu, bo dla mnie inny film może być lepszy, ale chodzi o to, ile do końca roku pozostało czasu i ile pozycji jeszcze może się ukazać.
Myślę, że dobrą alternatywą dla niepotrzebnego denerwowania się może być ruszenie głową i domyślanie się samemu, że chodzi o najlepszy film/cokolwiek roku.. do tej pory.
Pozdrawiam
I słusznie ;)
Za to co Tom Cruise wyprawiał na planie, jak się poświęcał dla tego filmu, i jakie wyczyny kaskaderskie robił (mając 56 lat na karku) np. Halo Jump to jest to godne podziwu.
A z tym się zgodzę. Cruise ma jaja wielkości dwóch Jowiszy, wystarczy przypomnieć sobie niektóre sceny i to, że osobiście je zawsze nagrywa bez kaskaderów. Choć i tak uważam, że sceny na wieżowcu w Dubaju nic nie przebije.
+ ma on licencje pilota i za sterami helikoptera zasiada on sam
Po trailerze widać, że będzie się działo :)
Das ist gut. Lubie ta seria. Kruz, pieronie jeden - znowu żeś dał czadu.
Ostatnie dwie części były rewelacyjne, szczególnie Ghost Protocol mi przypadł do gustu. No i Tom Cruise, który wyręcza kaskaderów w scenach, w których 99% aktorów nawaliłaby w bryczesy ze strachu na samą myśl o ich wykonaniu. Nie dziwi więc wysoka ocena na meta.
Najlepsze części to trójka i czwórka. Ale seria bardzo średnia. Kampanie w codzie biją na głowę tą serię o trzy klasy.
Widzę, że dalej ustawiają ujęcia tak by Tom Cruise wyglądał na wyższego. :D
A film pewnie kiedyś obejrzę, choć nigdy fanem tej serii nie byłem.
Z całej serii kojarzę tylko jedynkę w sumie niezłą ale potem to nie wiem , nie lubię seriali.