RAGE 2 bez ekranów wczytywania i z lepszą strukturą
Jeżeli ta gra będzie miała tak dobry system walki jak Doom (2016) i tak fajnie wykreowany świat jak Just Cause / Mad Max, to w zasadzie nie może się nie udać :).
Samo zatrudnienie Avalanche w roli pomocnika moim zdaniem wskazuje na to, że nie jest to typowy skok na kasę, a raczej dobrze przemyślane od strony logistycznej przedsięwzięcie, mające na celu faktyczne wskrzeszenie marki, a nie tylko jednorazowe zmonetyzowanie zapomnianego uniwersum, które i tak już nikogo nie obchodzi i można z nim zrobić cokolwiek, choćby dobić. Avalanche posiada własny, potężny silnik (idealny do kreowania otwartych światów), zna się na jego obsłudze jak nikt inny (w końcu sami go napisali), a ponadto ma niemałe doświadczenie w tworzeniu piaskownic i słynie z kreowania na prawdę pięknych światów (wiele można zarzucić ich grom, ale akurat "widoczki" to zawsze serwują z najwyższej półki).
Chciałbym tylko, aby w grze więcej było "stonowanego szaleństwa" w stylu Mad Maxa (czyli niewykraczającego poza hollywoodzkie standardy), niż jazdy bez trzymanki (i niestety także bez logiki...) w stylu Just Cause.
Dobra wiadomość, gra może być spoko, choć 1 nie ukończyłem to chętnie w 2 popykam.
A dajcie nawet co 15 min loading skriny o ile 2 nie będzie tak przynudzać jak jedynka.
A ja się w jedynce świetnie bawiłem (i ten zajebisty feeling strzelania). I ten klimat! A dwójka? Wszystko wskazuje na to, że to Doom w otwartym świecie...
Wszystko wskazuje na to, że to Doom w otwartym świecie...
To chyba dobrze? Najnowszy Doom był świetny.
Łał brak ekranów wczytywania w sandboxie, no w 2006 to by robiło wrażenie... Szkoda tylko, że mamy 2018.
Mówimy o kontynuacji gry, która loadingami była wypełniona po brzegi, więc takie stwierdzenie jakiś tam sens ma. A poza tym nawet w 2018 roku brak ekranów wczytywania nie jest znowu takim standardem :).
Ale twórcy już na starcie mówili, że to będzie sandbox, więc to raczej oczywista oczywistość, no chyba, że to by była gra bethesdy
@Up
Swoją drogą, mnie to trochę zastanawia. Bezszwowe otwarte światy w grach akcji istnieją już od niepamiętnych czasów (ograniczając się do ery 3D przyjmijmy, że co najmniej od czasów GTA 3), a w cRPG nadal jest to stosunkowo rzadkie zjawisko (choćby sama gra nie grzeszyła wielkością mapy, vide Dark Souls). Wiedźminy, Elder Scrollsy, Fallouty, Divinity itd., wszystkie mają jakieś doczytywanie świata. Z "typowych" cRPG i bez loadingow to mi się obija o pamięć tylko Gothic 3, przy czym już następne gry tego studia (seria Risen) takowe posiadały (nie wiem jak Elex, bo nie grałem).
Zapewne chodzi o ilość interaktywnych elementów w grach cRPG (przedmioty, NPC itp.) i po prostu nie da się tego upchnąć na jednej mapie.
Jak nie zanudzi na śmierć jak jedynka to będzie ok, gier w postapo nigdy nie za mało.
1 część bardzo dobra. Ukończyłem 2 razy, te doczytywanie tekstur owszem było na samym początku. Z czasem gra jak najbardziej grywalna
Pierwszą moją reakcją na zwiastun RAGE 2, było takie "meh". Klimat jest jakiś dziwny, ale w sumie zapowiada się pożądna i wciągająca gra. Czekam na więcej informacji.
Co było największą bolączka poprzedniej części ktoś pamięta?
ja doskonale pamiętam było to doczytywanie tekstur i chyba żaden patch tego nie naprawił.
jedynka byla super, nie przynudzala w ogole, na pc ukonczylem 3x a na xboxie360 spokojnie 5 i wbilem maxa achievementow. jaram sie max ta gra i nie moge sie doczekac, niedawno chcialem wrocic do 1 ale jest blokada 60fps i nie moge patrzec jak to chodzi...