Cześć, nie palę papierosów. cygar... ale nie powiem, smak sam w sobie lubię czasem poczuć w mordzie:) ale powidzcie mi, jakie macie zdanie na temat szkodliwości cygara ? No bo cygarem się nie zaciągamy, więc teoretycznie jest zdrowsze, bo ten cały dymek nie idzie bezpośrednio do płuc, ale cygaro jest też mocniejsze i jakieś tam substacje przedostają się, ale czy zapalenie cygara raz na dwa tygodnie i pociągnięcie kilka razy ma jakiś duży wpływ na organizm ? I proszę.. nie piszcie, że zacznę palić.. nie zacznę:) Potrafię to kontrolować i nie jest to dla mnie wielka potrzeba..Po prostu jak pisałem lubię od czasu do czasu poczuć ten smak i to wszsystko:) Zacząć palić wbrew pozorom też trzeba chcieć, nie tylko rzucić:)
Pytam się o szkodliwośc, bo wiedomo że nic nie jest zdrowe , ale też jeśli jest bardzo mocna toksyczność tego to się zastanawiam.. chociaż z drugiej strony ludzie palą latami i dopiero coś moga tam mieć a tu mowa o paleniu tylko raz na tydzień, dwa ..
nie przesadzaj - cygaro to zwiniety lisc tytoniowy. Jak nie bedziesz kopcil jak lokomotywa to nie zawiniesz sie na tamten swiat w pol roku...
Jeżeli cygara są zwijane na udach kubańskich dziewczyn to nie można sie przekręcić.
Ludzie palą kilkadziesiąt lat i żyją. Poziom wpływania toksyn z fajki zależy od organizmu jednostki, nie ma reguły. Jak zakopcisz jedno cygaro na tydzień/miesiąc to uważam, że przeżyjesz, serio.
Cygara są szkodliwe. Znacznie zwiększają ryzyko raka i wprowadzają do organizmu bardzo szkodliwy syf.
To są niepodważalne fakty i są na ten temat dziesiątki artykułów naukowych (odsyłam na NCBI). Pierwszy z brzegu.
A total of 22 studies from 16 different prospective cohorts were identified. Primary cigar smoking (current, exclusive cigar smoking with no history of previous cigarette or pipe smoking) was associated with all cause-mortality, oral cancer, esophageal cancer, pancreatic cancer, laryngeal cancer, lung cancer, coronary heart disease (CHD), and aortic aneurysm. Strong dose trends by cigars per day and inhalation level for primary cigar smoking were observed for oral, esophageal, laryngeal, and lung cancers. Among primary cigar smokers reporting no inhalation, relative mortality risk was still highly elevated for oral, esophageal, and laryngeal cancers.
To że są babcie które kopcą jak lokomotywy i dożywają setki a zarazem 12-latkowie którzy umierają na raka płuc nie zmienia powyższego faktu.
Innymi słowy tu moje zdanie nie ma znaczenia, jaranie może Cię zabić i tutaj nie ma dyskusji. Jakie jest tego prawdopodobieństwo nikt nikomu nie powie, bo na to równań nie ma i nie będzie.