Rainbow Six Siege – Ubisoft idzie na wojnę z cheaterami
Walczą z tymi cheaterami od niepamiętnych czasów i nie ma żadnych efektów. BattleEye to kpina, reportowanie ludzi zdaje się nie działać, co nie ułatwia pracy przy usuwaniu niewłaściwych zachowań. Poza tym 600 kont. Mają rozmach nie powiem.
XD dobry żart.
po 3 latach i mimo pominięcia polski , polskiej mapy i sezonu zamiast tego dodanie operacji "Health" ludzie ciągle chcą "Health 2" bo ubi nie naprawiło prawie niczego. To są kpiny a Ubi już dawno jest na tym samym poziomie co zawartość klozetu
Dobry ziomek Ubisoft walczy z cheaterami dopiero kiedy gracze odchodzą od gry xD. Ubisoft jak ja was nienawidzę.
Dlaczego uważasz, że gracze odchodzą od R6? Sprawdzałeś kiedykolwiek statystyki, choćby te na steamcharts (choć to tylko pewien procent graczy)? Śmiem wątpić...
Jest coraz więcej kont. Co nie dziwi, biorąc pod uwagę że w ostatnim okresie było pełno darmowych okresów próbnych, kiedy wysoko poziomowi gracze zakładają sobie troll konta. Dodatkowo sporo tych lepszych graczy zakłada sobie smurf konta, a przynajmniej tyle dowiedziałem się z forów, gdzie ludzie się wręcz chwalili jak śmieszkują sobie z nowych graczy na dodatkowych kontach, i zachęcali innych do podobnej zabawy, dlatego ze nawet jak się dostanie bana, to konto drogie nie jest. Tak że ciężko ocenić czy liczba graczy rośnie czy tylko liczba kont graczy którzy już grają.
kupiłem rainbowa rok może półtora od premiery , na początku bawiłem się świetnie i myślałem że ta gra zastąpi mi cs go ale jednak się myliłem . Ignorancja ubi jest zbyt duża , dla nich gracz to w 100% portfel i kasa . szkoda bo gra miała ogromny potencjał
Super ;) Ale co z pozostałymi grami?
Np. Ghost Recon Wildlands lub Far Cry 5?
karani będą nie tylko cheaterzy, ale i wszyscy gracze, którzy czerpią korzyści z ich działania. To jest dopiero idiotyzm, raz w ME3 dostałem za nic miliardy gotówki po jednej z rund z cheaterem i co miałbym za to dostać bana bo zyskałem na tym będąc w lobby z tym kolesiem? Skąd miałem wiedzieć, że gram w zhackowanym lobby?
Dopóki nie będzie konsekwencji prawnych i haka na cheaterów w grach to banowanie kont tutaj nie pomoże, bo na promocji sobie kupi drugą kopię i założy drugie konto. Poza tym co to jest 600 kont, toć to pewnie kropla w morzu.
Konsekwencje prawne, za oszukiwanie w grze komputerowej? Podaj mi proszę jakiś hipotetyczny scenariusz jak niby miałoby to wyglądać i funkcjonować. Serio pytam, bez cienia sarkazmu.
Choćby tak jak w Korei Południowej: https://antyweb.pl/oszustwa-gry-wiezienie-grzywna-korea/
Moim zdaniem przydałoby się takie prawo. Oszustwo to oszustwo chciałbym zobaczyć kary finansowe za to. Ktoś kto oszukuje w grze w której się znajduję w pewien sposób okrada mnie z tego za co zapłaciłem, więc jak najbardziej chciałbym zobaczyć jak coś takiego funkcjonuje w Europie.
Dobry ziomek Ubisoft walczy z cheaterami dopiero kiedy gracze odchodzą od gry xD. Ubisoft jak ja was nienawidzę.
Grałeś od premiery? Pewnie nie, bo byś nie kłapał dziobem. Zmian od czasu premiery jest masa, ja odkąd gram napotkałem z dwóch cheaterów na wyższych rangach, po wprowadzeniu BattleEye jest znacznie lepiej, zero cheaterów, regularne upate`y gry i nowa zawartość. Za darmo. SP daje tylko możliwość odblokowania operatorów, których możesz odblokować normalnie grając.
Ja gram od bety i cheaterów aktualnie jest dużo, przed Battleye'em w diamencie sami cheaterzy siedzieli. Był okres, w którym cheaterów nie było ( jakiś czas po wprowadzeniu Battleye). Tak więc jeśli mówisz, że cheaterów spotkałeś dwóch to albo bardzo mało rozgrywek rankingowych grałeś albo cheatera widzisz dopiero jak tobie strzały w głowę z biodra sadzi. Ubisoft się certoli z cheaterami ostatnio niesamowicie. Dopiero jak Reddit zaczął w końcu wrzeć to się obudzili i wystraszyli.
Pisze to gracz, który ma na koncie 846 w grze PvP, więc wiem o czym mówię.
@up Zabawne, ja mam na koncie jakieś 1100h przegranych, w tym ok 900h to gry rankingowe i w całej tej swojej karierze z cheaterami spotkałem się może kilkanaście razy. Napisałem "może" bo stuprocentowo pewny byłem tylko w kilku przypadkach. Jak to wyjaśnić, że Ty cheaterów widzisz często i wszędzie, a ja, choć staż w grze mam podobny lub większy, nie widzę ich prawie w ogóle? Nie chce Cię oceniać, ale są gracze, którzy wszędzie będą widzieć cheaterów bo tak jest po prostu łatwiej zaakceptować swoje porażki.
Gdybym widział "wszędzie" to nie napisałbym, że był okres w którym nie było cheaterów. Nie powiesz mi, że przed BE w diamencie byli uczciwi gracze. Tak samo teraz jak ktoś ciebie na killcamie śledzie przez ściany celownikiem.
@Heinrich07 , widać jak ubi złapało cie w swoje sidła , a może po prostu nie grałeś w inne gry które "działają" . Nie wiem czy twoja wypowiedź tyczy się tylko cheaterów ale po tym stwierdzam że nie "Zmian od czasu premiery jest masa" . Zmiany są , ale bardzo małe ,na które trzeba czekać o wiele wiele za długo . Plus wspomnę o opercaji "Health" która nie naprawiła prawie nic a do tego zabrała nam Polski sezon i mapę, coś na co czekałem jak tylko usłyszałem o polskich operatorach. O gównianych serwerach i płaczu ludzi o kolejną operację "Health" nie wspominając.
https://www.youtube.com/watch?v=WnfmzgjpCXo
Oto jak (nie) działa Battleye. Ubisoft zaczyna leniwie działać dopiero jak ludzie są wściekli. Cheaty na teleporty, rozbrajanie bomby na własnym respie... Takie cheaty Battleye przepuszcza. A teraz się chwalą, że "fala banów" poleci. Wolne żarty. Bany to powinny lecieć od razu jak ktoś cheaty uruchamia. Po cholerę mają system, który nic nie robi?
Ta gra ma tak zajebisty kod sieciowy że czasem nie potrzeba cheatów. Przykład: obserwuje drzwi i widze gościa jak sie wychla na ułamek sekundy, strzelam pierwszy i on do mnie. Kto ginie? Ja. Co pokazuje kamera? Na filmie koleś widzi mnie przez jakieś 2 sekundy i dopiero strzela a film nawet nie pokazuje mojego strzału tak jak bym sobie siedział i patrzył w oknie. Ot cały Rainbow.
co do killcam'a to jest on zlagowany jak chyba w każdej grze i to że jest tam pokazane że gość patrzy na ciebie 2 sekundy nie pokrywa się z prawdą , Lecz prawdą jest że serwery to śmiech na sali a bugi z używaniem E i Q to dramat bo to co widzisz ty czyli model gracza a to co widzi serwer potrafi być czasami zbyt rozbieżne przez co strzelasz u siebie w głowe bo u ciebie na ekranie tam jest ale serwer już zarejestrował że głowa jest w innym miejscu bo gość spamuje E,Q
W PUBG jest to samo. To co pokazuje killcam ma niewiele wspólnego z kodem sieciowym
Czy ktoś może podać jakąkolwiek grę multi-pvp w której nie ma cheaterów? Odkąd cheaty są kupowane za pieniądze odtąd cheaty będą wychodzić na każdą grę mającą popularność na tyle na ile da się zarobić. Nowe cheaty wychodzą niedługo po wydaniu do gry patcha bo są na nie pieniądze i to grube. Sami gracze są sobie winni. Cheatów może nie być na grę mniej popularną z której jest niewystarczająco dużo kasy żeby się takowe opłacało pisać. To jest jak walka z wirusami. Nigdy się nie kończy.
PUBG - "We have banned over 1,044,000 PUBG cheaters in January alone, unfortunately things continue to escalate."
CS - 60-80 banów na 1 dzień
Ta sytuacja przypomina mi tą z DLC lub lootboxami - nikt nie tego chce, ale jakoś dziwnie się to opłaca. Gracze tego nie kupują więc wygląda na to że pieniądze im z nieba lecą...tiaaa...
League of Legends, Heroes of the Storm. To tak "na przykład". Nie ma w tych grach cheaterów.
W lola gram od paru lat dosyć intensywnie i nigdy nie natrafiłem na cheatera
jeżeli mam być szczery to w lol'u o wiele ciężej jest się zorientować czy ktoś ma haxy a sam riot też o tym nie mówi i wychodzi to tak jakby ich wcale nie było, ale prawdą jest to że przez kilka lat grania nigdy nie zdenerwowałem się że ktoś ma cheaty bo jeżeli nawet ktoś miał to nawet nie zdawałem sobie z tego sprawy. Tak już trochę z innej beczki to szkoda że riot powoli zabija lola bo miałem przy nim dużo pięknych chwil :)