Gdy w grze zagra piosenka... O dobrych i fałszywych nutach słów kilka
Sporo osób albo nie zrozumiało, albo nie przeczytało artykułu. Nie chodzi tu o ścieżki dźwiękowe z gier, a pojawiające się w kluczowych momentach piosenki z wokalem.
Swoją drogą, to przypomniało mi się jeszcze "Hush" autorstwa Deep Purple użyte w Spec Ops: The Line. Pojawiło się w jednym z początkowych etapów i było po części odzwierciedleniem beztroskich uczuć bohatera. To początek misji, co może pójść źle? Gra w tym momencie była jeszcze na etapie udawania typowego cover shootera nastawionego na akcję i "Hush" lecące podczas zabijania wrogów mogło również zwiastować, że coś w tym zaczyna nie grać.
"You guys hear music?"
Tę listę można wydłużać i wydłużać - choćby Silent Hill: The Room, kiedy po śmierci Cynthi wchodzi piosenka Room of Angel - miazga totalna. Równie mocne wrażenie zrobiła chyba tylko piosenka po zakończeniu Walking Dead.
Też za sportówkami nie przepadam, ale muzyka w Tonym Hawku pro skaterze 2 tworzyła niezły klimat
Od siebie dodałbym wejścia piosenek w intrach do Ground Zeroes (Here's to you) i The Phantom Pain (cover The Man Who Sold The World).
No i strasznie lubię początek misji Party Time z kawałkiem Power w tle ze wspomnianego w tekście Saints Row: The Third.
https://www.youtube.com/watch?v=Dwbm3CvPsKQ
Ach, także uważam, że kawałek został świetnie dobrany do misji, a szczególnie do jej rozpoczęcia. W ogóle sama gra w trailerze była reklamowana tym kawałkiem.
To
I jeszcze "You Were There" z ICO kipi emocjami.
Dziwne, że nie ma wilczej zamieci, to byla dla mnie chyba jedyna pamiętna chwila z W3
Jak wspomniałeś o ICO, od razu przypomniał mi się Shadow of the Colossus, a konkretnie kawałek "Sunlit Earth". Ale cały soundtrack w tej grze to arcydzieło. Albo soundtrack z pierwszego NieRa, który dostał nagrodę za udźwiękowienie, czego już Automacie się nie udało.
spoiler start
Poza tym, Most Wanted i ta playlista... A tej z NFS: U2 do dziś słucham niektórych kawałków. Taki Skindred na przykład... W sumie do piosenek z pierwszego Undergrounda też wracam. Do tych zaś z Carbona i późniejszych nie wróciłem nigdy.
spoiler stop
Ach, przecież! "Redout"! To jedyna gra, do której dokupiłem soundtrack. Z drugiej strony, nie jest wybitny, jedynie wyjątkowy. No i wspaniale komponuje się z rozgrywką.
Właśnie, tego mi zabrakło: Bioshock. Adam11$13 wymienił sporo świetnych przykładów, też i to.
Strasznie króciutki artykuł, choć czytałem z przyjemnością, dzięki!
No dla mnie soundtrack z Automaty to póki co soundtrack dekady. Trudno mi znaleźć gdzieś podobnie satysfakcjonującą ścieżkę muzyczną, jak dla mnie przebija nawet Hotline Miami czy Fury. Tam każdy kawałek jest idealnie wkomponowany w grę, nie wiem jak to się udało artyście, ale wszystko jest spójne, warstwa dźwiękowa całkowicie oddaje to, co widać na ekranie. Miazga muzyczna.
Wszystko inne w porównaniu do "Automaty" to zwykłe insert songi.
W nierze "Weight of the world" faktycznie... łączy się z gameplayem. To niesamowite, jak Yoko Taro w prostej minigierce zdołał zawrzeć motyw przewodni i głębię gry.
DM - w zasadzie począwszy od 1 części Silent Hilla Akira Yamaoka odwalił kawał świetnej roboty, Room of Angel jest mistrzostwem...ale do tego: You are not here, Waiting for you i ryjący mózg Cradle of forest
od siebie dorzucam całkiem fajny kawałek z pierwszego Mirror's Edge - Still alive Lisy Miskovsky
W ostatnich latach to topem jest Metal Gear Rising: Revengeance. Bije na głowę Niera.
Jest fajny, ale bez przesady, nie ma tam nic odkrywczego, ostre gitarowe tiruriru i tyle.
Muzyka dopasowana do dynamiki akcji a podczas walki z bossami zmienia się płynnie w zależności od stagea.
W nierze to takie tam sobie nostalgiczne plumkanie.
Muzyka dopasowana do dynamiki akcji a podczas walki z bossami zmienia się płynnie w zależności od stagea.
W większości gier tak jest, choćby Fury.
W nierze to takie tam sobie nostalgiczne plumkanie.
O tak, szczególnie w pierwszym starciu z Adamem, a potem z Adamem i Eve. Albo walka z morskim bossem bardzo nostalgiczna muzyka leciała.
Tak, jest :D
Przecież nawet w Nierze muzyka przy walkach z bossami się zmienia.
W nierze to takie tam sobie nostalgiczne plumkanie.
W nierze muzyka nie ma słów, ale za to jakimś cudem każdy ost trafia dokładnie w punkt.
No i co ty gadasz? Połowa ścieżki z automaty to 'bitwne' chórki. A sceny, które mają być emocjonalne mają, nie uwierzysz, emocjonalną muzykę. Ale to może dlatego, że pod koniec ważą się losy całej historii.
Fakt, Revengence ma fajny ost. Ale nic ponad to.
a podczas walki z bossami zmienia się płynnie w zależności od stagea.
Zobacz sobie walkę z bossem w Operze i powiedz, że w Nierze się nie zmienia...
Mógłbym w sumie podać cały soundtrack do amigowej wersji Cannon Fodder, który w połączeniu z ogólną atmosferą tej produkcji, tworzy ciężki do opisania klimat... wręcz abstrakcyjny?
https://www.youtube.com/watch?v=pMqOMFW3Gt8&index=27&list=PL9-Wyl46I6KVX8O1znJttvkPu4Fme1-Jx&t=0s
https://www.youtube.com/watch?v=PiYuq6Ac3a0&index=150&list=PL9-Wyl46I6KVX8O1znJttvkPu4Fme1-Jx
Może to i dziwne, ale muzyka z walki z championem ze starszych części Pokemonów potrafiła naprawdę nieźle pompować.
https://www.youtube.com/watch?v=hAOGtJLMHlc&index=42&list=PL9-Wyl46I6KVX8O1znJttvkPu4Fme1-Jx
Tak samo jak muzyka z pierwszego bossa w Metal Gear Rising
https://www.youtube.com/watch?v=N3472Q6kvg0&list=PL9-Wyl46I6KVX8O1znJttvkPu4Fme1-Jx&index=54
Z innych "honorable mentions" gdzie muzyka właściwie odpowiadała za połowę klimatu to na pewno muzyka z Okami, Katamari Damacy, Vice City, MGS V jak i covery hitów w ostatnim Bioshocku (choć w tych przypadkach ciężko mówić o jakichś konkretnyc, wbudowanych w grę, utworach).
Pierwszym soundtrackiem który mnie uwiódł był ten z Gothica 1. Następne w kolejce było Vista Point z Gothica 3 (tak, uwielbiam dzieła KaiRo). Także Wiedźmin 1 miał w swojej muzyce "to coś" co buduje klimat gry.
Bez dobrej muzyki jakoś ciężko wsiąknąć w świat gry :p
Ciary..
Jest jeszcze to. Dziwne emocje pojawiają się podczas odsłuchu. (GTA V menu theme)
I cała masa innych soundtracków, a żeby zebrać je do kupy, to bym musiał posiedzieć nad tym kilka dni.
Te czasy kiedy CoD było zajebiaszcze. Wtedy też pisali, że słaby, że kotlet, ale gdzieś od Advanced Warfare zaczęło się psuć.
Jakoś nigdy nie mogłem zrozumieć kultu walki z The Boss i "Snake Eater" wywoływał u mnie zdecydowanie większe emocje podczas starcia z Liquid Ocelotem w MGS4. Zresztą to nie jedyny świetny moment w tej części związany z muzyką. Użycie "The Best Is Yet To Come" podczas powrotu na Shadow Moses było cudowne.
Z Red Dead Redemption w pamięć zapadł mi równie mocno ,,Compass''
spoiler start
Utwór był idealnie dopasowany do momentu w którym ginie stary przyjaciel Johna, dzięki czemu on sam może wrócić do swojej rodziny.
spoiler stop
Mistrzostwo osiągnął także Ubisoft w Far Cry 3 i 4, Make it bun dem, I fink u freeky, Cwał Walkirii, Yogi, Bombai Royale, Should i Stay or Should i Go i wiele innych pamiętnych utworów. (w piątkę jeszcze nie grałem więc nie mogę niczego wymienić)
Dorzucam swoje 3 grosze (btw ciesze się, że Red Dead Redemption )To the moon
https://www.youtube.com/watch?v=nP-AAlZlCkM
Soundtrack serii Arkham jest według mnie jednym z najlepszych ze wszystkich gier wideo. Skomponowane utwory świetnie wpasowują się w klimat Gotham i danych sytuacji. Wiele z nich jest tak charakterystycznych, że siedzą w głowie jeszcze przez długi czas po ich usłyszeniu.
Trochę nie na temat bo tam nie ma wokali ,ale rzeczywiście seria Arkham ma świetnie dobrany soundtrack.
https://www.youtube.com/watch?v=Byz6960tWxQ
Piękny i melancholijny kawałek, świetnie współgrający z ponurą i gorzko słodką atmosferą świata wykreowanego przez Ubi. Sam soundtrack dominuje głównie fortepian i muzyka symfoniczna. Z nastrojowymi chórkami w tle, podczas starć z przeciwnikami.
Na szczególną uwagę zasługują utwory, jak "Pielgrzymi na długiej podróży", który doprowadza, wcześniej wspominany fortepian, do perfekcji wręcz. Dodajmy do tego akompaniament strun i kilkoma instrumentami solowych, a wyjdzie nam wyjątkowo spokojne i melancholijne odczucie.
Drugim wartym wspomnienia utworem, jest wspominany ,,Aurora's theme,,. Pojawia się on wielokrotnie podczas całej przygody.
Jak sama nazwa wskazuje, jest to główny motyw Aurory i odgrywa znaczącą rolę w historii gry. W kluczowych momentach melodia z tego utworu pojawia się, gdy Aurora gra na magicznym flecie. Wiele obszarów świata gry zachowuje ton podobny do wspominanych dwóch kawałków. Delikatne granie na fortepianie, które świetnie współgra z akompaniamentem lekkich nut smyczkowych, i fortepianu. Dodajmy do tego dużo fletu i wiolonczeli, i wychodzi nam naprawdę piękna i niesamowicie melodyjna kompozycja :p
Muzyka w obozie w Dragon Age Początek / świetna ścieżka dźwiękowa w Mass Effect (świetlice czasy BioWare)
Brakuje w zestawieniu Ori and the Blind Forest https://www.youtube.com/watch?v=G489rioz0Qk Ciekawe, jaki pod tym względem będzie Will of the Wisps.
Sporo osób albo nie zrozumiało, albo nie przeczytało artykułu. Nie chodzi tu o ścieżki dźwiękowe z gier, a pojawiające się w kluczowych momentach piosenki z wokalem.
Swoją drogą, to przypomniało mi się jeszcze "Hush" autorstwa Deep Purple użyte w Spec Ops: The Line. Pojawiło się w jednym z początkowych etapów i było po części odzwierciedleniem beztroskich uczuć bohatera. To początek misji, co może pójść źle? Gra w tym momencie była jeszcze na etapie udawania typowego cover shootera nastawionego na akcję i "Hush" lecące podczas zabijania wrogów mogło również zwiastować, że coś w tym zaczyna nie grać.
"You guys hear music?"
Mi się bardzo podobało Passarella Death - Just Like Sleep w Hellblade Senuas Sacrifice w walce finałowej
kiedy w trakcie gry wszedłem do tej tawerny i zaczęła śpiewać to mnie wgniotło w fotel [link]
Helena Romanski śpiewająca Oczy Czarnyje.
Nie podaje tytułu gry, kto grał - na pewno pamięta.
Takich rzeczy się nie zapomina:)
ah przypomniał mi się jeszcze jeden genialny kawałek z crysis 2 [link]
Ja wspominam szczególnie dwa wokale z bloodborna. Pierwszy z Cleric Beast. Był tak paniczny że aż mi się udzieliło (to byla moja pierwsza produkcja fromsoftwear) i drugi ,ten moment gdy po raz pierwszy (niechciane) trafiamy do yhar gul. Nie wiem czy kiedykolwiek w grze czułem aż tak że nie powinno gdzieś mnie być. To był tak diabelny śpiew jak to tylko możliwe.
Fajnie, że jest na forum ktoś, kto pamięta o Suikodenach :)
Ja mam duży sentyment do soundtracku z dwójki:
Genso Suikoden II - Opening Movie
https://www.youtube.com/watch?v=_f4eGQ9MIWM
Co ciekawe, oryginalne orkiestrowe kawałki Miki Higashino nagrywał z Filharmonią Warszawską :)
Persona 3 i "Burn My Dread" podczas finałowej walki. Ten sam utwór dobiega ze słuchawek protagonisty w pierwszej cut-scence.
Co do Life is Strange i fenomenalnego utworu "To All of You", piosenka zostala puszczona nie po tym jak Max odkryla, ze potrafi manipulowac czasem, a przed tym :)
Wrzucę coś od siebie. 2 kawałki z Xenoblade na Wii. Długo się rozkręcają, więc nie skipujcie :)
https://www.youtube.com/watch?v=7OxpAqDc4JE
https://www.youtube.com/watch?v=jnt7pIfaBRI
niestety Xenoblade na WiiU nie ma nic wartego zapamiętania
"Tears" w Max Payne 3 nie tylko potęgowało akcję, jaka się działa, skutecznie pompując adrenalinę, ale też nie przypadkowo sam tekst śpiewanej piosenki odnosi się do Maxa i jego doświadczeń z poprzednich odsłon. Mnie to kupiło.
Widzę, że niektórzy chyba nie do końca zrozumieli intencję artykułu. Tu nie chodzi o "muzykę w grach", ale sceny z gier, w których muzyka grała znaczącą rolę, więc taki Portal, wcześniej wspomniany, raczej się do takiego zestawienia nie łapie (muzyka z napisów końcowych), podobnie kilka innych propozycji.
https://www.youtube.com/watch?v=Jzv5k6p0Swo
Świetne piosenki ma znienawidzony przez graczy na tym forum gra Far Cry 5. Zdecydowanie jedne z najbardziej wpadających w ucho.
https://www.youtube.com/watch?v=aU2ucm8vVU8
https://www.youtube.com/watch?v=tREHkVvjtb8
https://www.youtube.com/watch?v=xHBMjUNnA98
Mógłbym spokojnie wrzucić każdy z utworów Edeniarzy.
Myślałem, że w komentarzach znajdę więcej przykładów scen świetnie uzupełnionych muzyką z wokalem ale wiedze, że mało kto potrafi czytać ze zrozumieniem.
„Wokal z powodzeniem wykorzystywano też chociażby w Saints Row: The Third” – ale o co tutaj konkretnie autorowi chodzi, bo za nic w świecie nie potrafię skojarzyć? O finał do „Holding out for a Hero” Bonnie Tyler? Bo tak naprawdę pierwsze, co przychodzi mi na myśl przy muzyce w Saints Row, to sekwencja otwierająca Saints Row IV, w której twórcy cisną bekę z popkultury przy akompaniamencie „I Don’t Want to Miss a Thing” Aerosmith. A gdzieś w środku gry jeszcze jedna świetna bekowa scena do „What is Love” Haddawaya.
Ale odnośnie tematu, to z wokali, które z tego czy innego powodu robiły wrażenie... Poza wymienionymi przykładami z Saints Row IV, na pewno „Room of Angel” w Silent Hillu 4 i „I Don’t Want to Set the World on Fire” w Falloucie 3. Do tego „Time Only Knows” w Prince of Persia: Piaskach Czasu i „M4 Part II” w Mass Effekcie, chociaż to były utwory wchodzące na napisy końcowe. No i „Venice Rooftops” w Assassin’s Creed II – słów co prawda nie było, ale wokal(iza) był(a), więc się liczy xD.
Jedna z pierwszych misji w grze to był skok na spadochronie i rozpierducha na imprezie w rytm "Power" Kanye Westa. Świetna scenka, która nadawała ton reszcie gry :)
Od siebie dodam pierwszą wyprawe na Skellige w wiedzminie i The Fields of Ard Skellig <3 moment w ktorym uslyszalem tą melodie po raz pierwszy nie do opisania cos pieknego
A mi w pamięci zapadł Alan Wake i "Children of the Elder God"
https://www.youtube.com/watch?v=l2AwUAr-jPo
Ja bym pochwalił ścieżkę dźwiękową do Painkillera.Niby gra troche budżetowa a różnorodność tematów muzycznych powala.
Na piosenki w grach rzadko natrafiam, najczęściej w przygodówkach. Poza Alanem Wake, w którym było kilka świetnych utworów zapamiętałem w pojedynczych grach jak Lost Planet 3: https://www.youtube.com/watch?v=yPdsEMLgt3c
Flame in th Flood - gra przeciętna - właśnie muzyka była w niej najlepsza: https://www.youtube.com/watch?v=ikLmOENiJD4
Dreamfall chapters - w Europolis jest taki jeden koleś co miażdży system, ogólnie cała gra ma zaje....ą ścieżkę
https://www.youtube.com/watch?v=oqAIiOh1wDY
Fakt, że amatorszczyzna, ale może ktoś pamięta jak grał w MT do Gothic 1 ;-)
https://youtu.be/v6A2n74hS-8
Ori and the blind forest czy rayman gdzie muzyka towarzyszy nam cały czas gdzie dopasowanie jej jest niezwykle trudne!
W większości gier ściszam prawie do zera ścieżkę z muzyką. Przeszkadza mi. Są tytuły, które muzykę mają w pełni zintegrowaną ,więc nic się nie da zrobić wtedy trzeba cierpieć. Są takie ścieżki, które miały dodać grze blasku. "Mafia III" miała wjechać do panteonu sław dzięki muzyce z lat 60. Temu gniotowi nie pomógł nawet Jimi Hendrix.
Teraz listę spokojnie można odświeżyć o kilka dobrze wpasowanych piosenkach z Red Dead Redemption 2. Bez 2 zdań co Rockstar tam poczynił to jest majstersztyk
Brütal Legend w tym temacie zamiata. Początkowa walka w rytm Children of the Grave, albo werbowanie typków z kopalni przy Rock of Ages było git.
Najpiękniejszą muzyke ma saga Icewind dale.