Iratus: Lord of the Dead | PC
Jurak93 -> Na to wygląda, ale też nie można jej skreślać. Może zaoferuje coś innego niż DD.
Tylko czekać. Oby to trzymało poziom! Mam nadzieję że będzie po polsku!
Zdecydowanie daje tej grze szanse bo jest zrobiona na przyzwoitym poziomie :) I oprócz Dungeon Keeper tu też się jest kimś złym :P
Kupiłem sporo temu w Early Acces i gra bardzo mi się podoba, stwory zaprojektowane świetnie ( część trzeba odblokować). Mechanika strachu jest odwróceniem tego z DD ( to my straszymy ) i co ciekawe można nią zabić nawet bossa ( choć w wypadku np. krasnoludów im mniej poczytalności tym silniej biją więc trzeba uważać ) gra jest cały czas rozwijana.
Wie ktoś o której godzinie ukaże się pełna wersja na Steam?
Lepsze - mniej grindu który w DD jest przesadzony, szczególnie po wyjściu gry z Early Access.
12h gry za mną, doszedłem do 4tego poziomu i przyznam, że jestem trochę zawiedziony, bo dopiero finałowy wiedźmin an 3cim poziomie okazał się pierwszym przeciwnikiem w grze na normalnym poziomie trudności, który mnie pokonał. Poziom 4ty zrobił się trudny i dopiero teraz testuję innych martwiaków, a nie trzech ulubionych, co siali totalne zniszczenie. Mimo wszystko DD miał chyba jakiś lepszy zestaw umiejętności naszych poddanych i większe ich spersonalizowanie. Tutaj czuję się jakbym robił co chwila serię powtórzeń. Walka, kostnica, tworzenie nowego identycznego szkielecika, zaimplementować mu mózg i ustawić identyczne parametry. Fajne na początku ale po tych 12h trochę mnie to już nudzi. Prawie 2lvl do końca zostały i nie wiem czy rozgrywki starczy na kolejne 12h. Dla kontrastu w DD 142h pykło i mi mało. Te takie nie uzupełniające się skille są chyba tutaj największą bolączką, bo daje to wrażenie, że drużyna jest po prostu nie powiązanym mięsem armatnim. Może i chcieli zrobić coś nieco innego ale nie wyszło to lepiej. Tak samo mam wrażenie z muzyką, kreską i ogólnym odbiorem. Mimo wszystko polecam tę grę dla fanów DD w oczekiwaniu na Darkest Dungeon 2, bo nic innego lepszego nie ma, a widać, że włożone zostało w tę grę dużo pracy.
Dobrze zrealizowana, ciekawy pomysł, przyjemnie się gra, ale...nie wciąga. Przydałoby się też jeszcze więcej lekkości, więcej humoru -tak dla kontrastu z Darkest Dungeon, który naprawdę przytłacza atmosferą, ale też stwarza graczowi angażujące wyzwanie. Iratus jest powtarzalny i schematyczny, a warstwa fabularna błaha. Niesamowicie irytuje mnie kiepska grafika w ekranach ładowania i blokada ustalenia poziomu trudności w pierwszym etapie rozgrywki.
jakie ekrany ładowania ? co ty na pentium 3 ?
Taki przeciętniaczek - fajna na jednorazowe przejście, ale mimo, że jest krótka to już pod koniec stawała się powtarzalna.
Pograłem parę nocek i muszę przyznać że jestem znudzony. Na początku niesamowicie się wkręciłem , ale po paru godzinach faktycznie strasznie powtarzalne. Klepanie tych samych schematów jak to ktoś napisał wyżej. Za chwilę zabieram się za te całe Darkest Dungeon zobaczymy jak z tym pójdzie bo tu niestety czuję że odpadam.
Kolejny klon DD, tylko tym razem jest troszeczkę łatwiej.
Mój problem w ocenach gier, wszystkich gatunków, jest taki, że zawsze szukam fabuły, cóż poradzić. Generalnie tutaj jest jej jak na lekarstwo, a sama rozgrywka znudziła mnie przy 4 poziomie. Walki b. powtarzalne, w koło to samo im dalej tym gorzej bo nudniej. Jedyne smaczki które mnie interesowały to te walki gdzie wchodziło się za pomocą papirusa z wykrzyknikiem, gdzie można było poczytać krótką historię, wybrać odpowiednią opcję i zrobić w końcu coś innego.
OK nie jestem fanem takich produkcji, nie zależy mi na biciu rekordów na jak najwyższym poziomie i potem chwalenie się tym na prawo i lewo, uważam takie zachowanie jako infantylne. Stąd moja blokada na 4 poziomie (trudność Więcej bólu) z powodu braku chęci tłuczenia tych i innych wrogów na taki albo inny, mocno powtarzalny sposób.
Subiektywnie 4
A to ci niespodzianka - głos podkłada Caleb z Blooda.
Na razie pograłem trochę, jest dobrze, ale najbardziej mnie ciekawi jak jest w dalszej fazie. W Darkest Dungeon grind był taki, że jRPGi bledną przy tym. Szczególnie przy odbudowywaniu solidnej ekipy, która wyłożyła się na glebę...
Całkiem przyjemny klon Darkest Dungeon z ładną oprawą graficzną i klimatem . Zapraszam na serię z całej gry pokazuje co, gdzie, i jak aby było łatwiej ją przejść . https://www.youtube.com/watch?v=n2Ux5R0znzo&list=PLVYHO_RNJKKjRPEISjPDYvAfeLEU-d-Y6&index=1&t=195s
Gra jest całkiem obiecującym - łatwiejszym, przystępniejszym i posiadającym więcej opcji - klonem Darkest Dungeon. Jednak zanim dobrze się rozkręcisz możesz już kończyć - przejście zajmie 1 do 2 dni, chyba, ze grasz na wyższych poziomach trudności.