Cześć! Wszyscy wiedzą, że jesteśmy tym co jemy a nasza dieta wpływa na nasze samopoczucie i zdrowie. Ostatnio bywałem bardzo zmęczony i niewyspany pomimo dość spokojnej i siedzącej pracy. W robocie siedzę po 12 H dwa na dwa dni wolnego. To długo i wiadomo w między czasie podjadało się batony, piło colę litrami w pracy jak i domu. Postanowiłem więc ograniczyć spożywanie cukru do minimum, bo to podobno przez niego człowiek się uzależnia i gdy spada jego poziom czujemy się zmęczeni i niewyspani. Od prawie dwóch tygodni nie jem żadnych słodkich przekąsek typu czekolady, batony, piję również codziennie min. 1,5 litra czystej wody mineralnej niegazowanej, coli i innych słodkich napojów również nie piję a w wolne dni staram się biegać min. godzinę. Efekty już widzę. Wstaję szybciej, nie leżę w łóżku do końca, jem śniadanie przed pracą (prawie nigdy tego nie robiłem) mam więcej energii.
I teraz pytanie do Was. Może ktoś z was wie gdzie jeszcze ukrywać się może niechciany cukier spożywany nieświadomie i jakich produktów unikać. I może macie pomysły na przekąski kupowane w sklepie takie które tego cukru nie mają za dużo, a zaspokoją chęć na coś słodkiego. Wiadomo, owoce świeże i suszone znam ale może polecicie coś jeszcze :) I drugie pytanie, czy ktoś z Was takie doświadczenie na sobie przeprowadzał? pozdrawiam serdecznie.
Ale jakie doświadczenie? Wywaliłeś syf z diety i poczułeś sie lepiej? Nic nowego. Pytasz o ukryty cukier w produktach? Nie ma takiego, bo masz wszystko napisane na opakowaniu, czytaj etykiety i będziesz wiedział. Owoce wiadomo, są pożywne i mają witaminy, więc unikanie ich jest głupotą. Tylko za bardzo z nimi nie przesadzam. Czym zastąpić chęć na cukier i słodycze? Orzechami. Po pół roku czasu nie jedzenia słodyczy i nie słodzenia herbaty, tak sie odzwyczaiłem od cukru, że gdy posłodzilem kawę, to ją od razu wylałem.
Minimalizuj spozywanie przetworzonej żywności. I nie slodz napojów a pij wodę. Resztę jedz normalnie w tym warzywa i owoce.
W styczniu miałem postanowienie zero "złego" cukru (Owoce jadłem).
Po 2 dniach się okazało, że wyeliminowanie całkowicie jest bardzo trudne. Pozwalałem sobie miedzy innymi na ketchup.
Po skończonym poście zauważyłem, że mam dużo mniejsze zapotrzebowanie na słodkie. Kawy, herbaty przestałem całkowicie słodzić. Napoje gazowane raz na 2 tygodnie starcza. Wiadomo nim dalej tym zaczyna się wszystko normalizować, jednak jestem bardzo zadowolony i nowy rok rozpocznę tym samym postanowieniem.
Ja całkowicie cukrów nie ograniczyłem, ale staram sie zamieniać napoje słodkie na wodę, slodyczy prawie nie jem, nie słodzę herbaty, kawy, siłownia, sporty walki i czasami bieganie, efekt jest. Nie wybudzam sie w nocy z łaknieniem, przesypiam przeważnie całą noc, mam zapas energii, co prawda wspomagam sie kawą, ale od 5:25 jestem na nogach,8h pracy, 2 godziny czasu wolnego i trening,do domu wracam po 21 czasami, ale wytrzymuję :) cukier to zło,ale bez porządnej diety nie da sie go wykluczyć całkowicie.
Cukier to nie tragedia tylko trza go spalic.Jak ktoś w pracy siedzi 8 godzin a potem w domu dla rozrywki też siedzi przy kompie to se grabi.