The Surge 2 na pierwszym zapisie rozgrywki
Jedynce nie udało się uchwycić tego co robiło soulsy genialnymi, dwójce pewnie też się nie uda sądząc po gameplayu.
Trochę to tak wyglada --->
Ech, i znowu ludzcy przeciwnicy z masą hp, których znów zapewne będzie masa. Przynajmniej mają na siebie jakiś pomysł i nie zabijają nas na 2 hity. Boss był lepszy, ale to wciąż duży humanoid z ok. 4 atakami...
No i las jest chyba najnudniejszym settingiem planszy jaki można sobie wyobrazić. Ale już wolę go od identycznych tuneli serwisowych z pierwszej części.
Fajny system walki zmarnowany bo główny bohater to zbieracz złomu przebrany za wózek widłowy, a jego przeciwnicy to cosplayerzy z płacu budowy (człowiek młot pneumatyczny, człowiek piła) i maszyny budowlane. W dwójce będzie człowiek-betoniarka, a bossem będzie po prostu walec.
Pierwsza część mi podeszła, ale mam nadzieję, że tutaj będzie więcej wszystkiego, bo gierka fajna, ale trochę uboga. Dla mnie jest to jedna z tych gierek, na które czekam.
Na górzę znowu narzekania z pupy. Jedynka była świetna. Na dwójkę czekam z niecierpliwością.
Jedynka jest extra, jak dwójkę jeszcze poprawią to tytuł MUST HAVE, a jak już mowa o topornosci to tylko dark souls 3 ma być może troszkę lepszy styl walki, remastared nie ma co porównywać
Dla mnie ta gra jest bardzo dziwna. Miałem jedynkę, prubowalem grać przez tydzień, i wymieniłem się na inną grę bo mi wcale nie podeszła. Te poziomy jakieś głupie. Można grać przez ř godziny, jak jakiś dziadu cię ukatrupi to od początku, i 4 godziny idą się... wietrzyć. Myślałem że dadzą sobie spokój z kontynuacją. Gralbym dalej gdyby nie brak zapisów. Zapisuje tylko całe poziomy, i brak zapisów takich jak w Fallout np.