Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Gra Yakuza 0 | PC

14.06.2018 18:56
👍
1
zanonimizowany1058903
49
Generał

Yakuza na pecetach, super sprawa wreszcie będę miał okazję żeby to ograć.

15.06.2018 22:32
kęsik
😍
2
odpowiedz
kęsik
155
Legend

To teraz dla mnie największa i najważniejsza premiera tego roku. Jedyna gra która może ten rok dla mnie uratować.

09.07.2018 23:04
Bulo82
3
odpowiedz
Bulo82
28
Centurion
8.5

na PC trzeba spróbować

27.07.2018 15:35
kęsik
😍
4
odpowiedz
kęsik
155
Legend
9.5

Pojawiają się już pierwsze recenzje i wrażenia. Port na PC podobno bardzo dobry, tak jak poprzednie od SEGI. 4K/60 klatek osiągalne na GTX 1070. Liczę, że ja i mój PC nie stopimy się przez te upały i wytrzymam do pierwszego.

01.08.2018 16:33
EnGys
😢
5
odpowiedz
EnGys
14
Legionista

Jedna z tych dobrych gier która raczej nigdy nie doczeka się polskiej wersji :(

01.08.2018 20:35
Maniac1098
6
odpowiedz
1 odpowiedź
Maniac1098
8
Generał

A występuje w grze broń palna ?

09.08.2018 12:01
Jak213
6.1
Jak213
10
Pretorianin

Bardzo rzadko

01.08.2018 23:51
7
odpowiedz
2 odpowiedzi
paul oren's
96
Generał

Cenega wydała ta gre na ps4 i nie spolszczyła,może za 20 lat beda spolszczac te yakuzy to więcej osób zagra.

02.08.2018 00:07
Maniac1098
😈
7.1
Maniac1098
8
Generał

Za 20 lat to większość polaków urodzi się za granicą niż w Polsce.

20.08.2018 20:55
7.2
serpentarius
8
Junior

za 20 lat to już byś się nauczył angielskiego.

02.08.2018 17:54
👎
8
-17
odpowiedz
4 odpowiedzi
Legalizex
75
Generał
3.0

Japońskie GTA dla biedaków. Większość czasu gry to oglądanie cutscenek trwających po 20 minut i często nie mających albo mimiki twarzy, albo w ogóle dźwięku, tylko same napisy. Na zachodzie takie coś by nie przeszło, no ale to japońskie przecież więc łibusy wszystko przełkną. Miasto nawet nie wiem po co jest "otwarte", jedyne co możesz tam zrobić to przebiec się uliczką do kolejnej misji, mijając po drodze dziesiątki tak samo wyglądających ludzi. Grafika jak z 2010 roku. Brak pojazdów i broni palnej oczywiście, cała gra polega na klikaniu X na padzie i biciu wszystkich pięściami, rzecz jasna z jakimiś światełkami i dymami wydobywającymi się z postaci jak w jakimś Dragon Ballu czy Naruto. Straszny syf i jeśli to ma być "japońska odpowiedź na GTA, jak mówi gry-online to współczuję. Kolejny rozdmuchany nic nie warty exclusive z konsolki. Moja ocena 3 bo przynajmniej port nie jest skopany i gra działa dobrze.

03.08.2018 11:09
Maniac1098
😈
8.1
Maniac1098
8
Generał

O jak nie ma broni palnej to faktycznie kiepska gra. Widziałem jakiś gameplay to non stop bijatyka i rzucanie w przeciwnika wszystkim co pod ręką. Zapewne włączyłbym trainer na jedno uderzenie = zabity.

03.08.2018 13:39
😂
8.2
1
Shozou
11
Legionista

Dlaczego w brawlerze miała by być broń palna/samochody/cokolwiek innego?

Gra jest ewenementem w swojej kategorii i zdecydowanie warta do zagrania.

Sam ogrywałem na PS4 i wciągnąłem się w serię. Czekam z utęsknieniem na Kiwami 2 i remaki 3, 4 i 5 na PS4.

04.08.2018 17:19
8.3
szejk18
81
Konsul
9.0

smieszny jestes :)

26.06.2024 09:13
8.4
robsen
4
Legionista

Legalizex

A jaki jest sens porównywać Yakuzę do serii GTA ? To idąc twoim tokiem myślenia mam porównywać wszystkie gry związane z samochodami do GTA, Forzy Horizon, NFS, The Crew i wiele innych ? Jaki jest sens porównywać jak to są oddzielne kategorie i klimaty. W Yakuzie nie ma nawet prowadzenia pojazdami a raczej ich kompletny brak więc co to za porównanie ? Sporo gier Japońskich nie ma pełnego dubbingu to samo np. w Final Fantasy czy Personie i to ma być problem ? Doprawdy ocena z czterech liter.

02.08.2018 21:45
kęsik
😍
9
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Skończyłem 3 rozdział. 9h i 48min na liczniku. Gra jest świetna. Bez wątpienia może konkurować o tytuł najlepszej gry jaka wyszła w ciągu ostatnich kilku lat. Wszystko jest tutaj w zasadzie świetne, naprawdę nie ma do czego się przyczepić. Gra chodzi bardzo dobrze, żadnych crashy, żadnych bugów. Karaoke genialne, aż prawie sobie palce połamałem. System walki bardzo spoko ale może zacząć nudzić za 80 godzin. Początek jest bardzo liniowy, gra bardzo wolno się rozkręca ale im dalej w las tym lepiej. Miasto jest genialne zrobione, super klimat. Masa zawartości i pobocznej zawartości. Długo tej gry nie skończę.

07.08.2018 17:10
kęsik
😍
10
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
kęsik
155
Legend

Lel, popularność tej gry w Polsce = ZERO. Wy ludzie nie macie pojęcia co tracicie, jarajcie się dalej jakimiś Wiedźminami, GTA czy innymi Skyrimami, Yakuza 0 leje te gry na głowę. Dziękuję, wracam do grania.
Żadnej grze nie wystawiłem dotychczas oceny 10, Y0 to pierwsza gra gdzie taką ocenę rozważam.

spoiler start

Granie w jedną grę 10h dziennie, to jest życie

spoiler stop

post wyedytowany przez kęsik 2018-08-07 17:11:34
06.10.2020 20:16
Sh4d0w_1938
10.1
Sh4d0w_1938
55
Centurion
6.0

Leje na głowę czym dokładnie? Bo z każdą z wymienionych gier bawiłem się nieporównywalnie lepiej niż z Yakuzą. Cały gameplay w tej grze to jedna wielka budżetowa dziura. Non stop walki ze słabą mechaniką, nijakie miasto oraz nudne questy poboczne. Jedyne co mnie trzyma w tej grze to fabuła, bo naprawdę jest świetna. Choć nie wiem czy będę w stanie przeboleć te kilkadziesiąt godzin z tak beznadziejnym gameplayem żeby zobaczyć zakończenie. Najbardziej bolą cutscenki, które raz potrafią wyglądać świetnie i filmowo żeby za chwilę przerodzić się w pisany tekst z jakimś stękaniem zamiast mówienia. Zabrakło budżetu?
Pierwszy raz w życiu spotykam się z grą tak beznadziejną i świetną jednocześnie.

28.04.2022 01:58
EmhyrVarEmreis
10.2
EmhyrVarEmreis
37
Centurion

Sh4d0w_1938 "Najbardziej bolą cutscenki, które raz potrafią wyglądać świetnie i filmowo żeby za chwilę przerodzić się w pisany tekst z jakimś stękaniem zamiast mówienia. Zabrakło budżetu?"

Ale wiesz, że wszystkie części nie mają pełnego dubbingu ? To już urok tej serii i było sporo ankiet czy zachować pisany tekst czy pełny dubbing. W pełni zddubingowane są Yakuza 6 oraz Like a Dragon. I dalej nwm w czym problem mi się podoba tak jak jest.

post wyedytowany przez EmhyrVarEmreis 2022-04-28 02:00:05
07.08.2018 18:01
A.l.e.X
11
odpowiedz
A.l.e.X
151
Alekde

Premium VIP

kęsik - eh, chyba pierwszy raz z tobą się zgadzam, to jedna z najlepiej poprowadzonych fabularnie gier w jakie można zagrać, nie będę porównywał do W3 bo dla mnie W3 poza dodatkiem serce z kamienia miał fabułę średnią, (uważam że W2 miał o wiele, wiele najlepszą i dojrzalszą). Mogę tylko napisać że jest to na pewno jedna z najlepszych gier jakie wyszył na PC w tym roku, i najlepsza fabularna jaka wyszła w tym roku na PCty (do tej pory).

07.08.2018 18:10
😁
12
odpowiedz
zanonimizowany714315
111
Legend

Widzisz Kęsik jakbyś miał konsole to bys zagrał w Yakuze juz dawno temu

09.08.2018 08:29
13
odpowiedz
3 odpowiedzi
Xand3rd
10
Centurion

sami konsolowcy się tutaj wypowiadaja..prawda jest taka że ta gra niema się czym chwalić.... fabuła to jakaś parodia a graficznie stoi w czarnej dupie..... no i nie będę wspominał o totalnie skopanym systemie walki który kończy się na spamowaniu jednego przycisku

post wyedytowany przez Xand3rd 2018-08-09 08:30:01
09.08.2018 11:49
kęsik
😒
13.1
kęsik
155
Legend

Dobre żarty. Gra ma się czym pochwalić, jest po prostu świetna. Fabuła jest strasznie dobra, rzadko kiedy gry mają taką fabułę, graficznie jest bardzo poprawnie a system walki jest bardzo płynny i satysfakcjonujący i absolutnie nie polega na spamowaniu jednego przycisku. Więc proszę nie opowiadać głupot. Yakuza 0 to jedna z najlepszych gier ever.

post wyedytowany przez kęsik 2018-08-09 11:49:56
09.08.2018 12:02
Jak213
13.2
Jak213
10
Pretorianin

@kęsik
To pewnie fan Fortnite

09.08.2018 12:13
adam11$13
13.3
1
adam11$13
124
EDGElord

fabuła to jakaś parodia

Jedna z najlepiej poprowadzonych fabuł w growej historii, ale wiadomo... przecież trzeba czytać po angielsku i do tego trzeba śledzić kilka wątków naraz to z miejsca zbyt skomplikowanie.

a graficznie stoi w czarnej dupie.....

Fabularyzowane przerywniki filmowe są jednymi z najlepszych jakie widziałem. Poza tym zdajesz sobie sprawę, że ta gra wyszła też na PS3?

no i nie będę wspominał o totalnie skopanym systemie walki który kończy się na spamowaniu jednego przycisku

Gdybyś spamował tylko jednym przyciskiem... uwierz, że nie zaszedłbyś w tej grze zbyt daleko.

09.08.2018 13:11
adam11$13
14
odpowiedz
1 odpowiedź
adam11$13
124
EDGElord

Phew... może dzięki wersji pecetowej, Polaki wreszcie zainteresują się innymi seriami niż Ceesik, Goticzek i Wiedźmin. Yakuza 0 to jedna z najlepszych gier jakie grałem i cieszę się, że dałem tej grze szansę na początku tego roku.

Teraz niech jeszcze wydadzą Personę 5 (jedną z moich ulubionych gier tej generacji) na PC to może w końcu w Polsce nastąpi jakiś renesans świetnych jakościowo gier z Japonii.

Btw. Nawet mimo mojej niechęci do Kęsika i jego choroby to muszę z nim zgodzić, że Yakuza to arcydzieło.

post wyedytowany przez adam11$13 2018-08-09 13:13:50
09.08.2018 19:05
kęsik
😒
14.1
kęsik
155
Legend

Jezu, jakiej znowu choroby? Przecież to całe PCMRowanie to beka jest. Błagam, jak ktoś sobie gra w gry na konsolach to proszę bardzo, może mu wygodniej. Ja żadnej ideologi nie próbuję nikomu wciskać. Litości.

10.08.2018 11:07
15
odpowiedz
3 odpowiedzi
Legalizex
75
Generał

Fabuła tej gry jest głupkowata. Sam juz nie wiem ile razy w tej grze byla sytuacja typu "Haaa, teraz sie nie wywiniesz Kiryu, musisz zginąć wiec zostawiamy cie z tymi pięcioma typami ktorych pobijesz w 5 sekund". Tak jakby go nie mogli zastrzelić. Poważna mafia bijąca się na pięści. Albo bicie Kuze bodajże 5 razy w ciągu gry. Albo rany postrzalowe, Kiryu byl umierajacy, no ale zabandażowali go i godzine pozniej jak nowy, nawet śladu nie ma bo w nastepnej walce ściagnal koszulę. Tak samo ten chińczyk Lee, trzy razy go postrzelili, no ale zabandażował i gitara, może biegać, skakać, walczyć. No ale jak postrzelili raz Makoto to oczywiście umierająca i w śpiączce bo fabuła tego wymagała.
Zadania poboczne są jeszcze głupsze.

post wyedytowany przez Legalizex 2018-08-10 11:12:32
28.11.2018 00:33
😂
15.1
1
dannyboi
37
Konsul

Hehehehehehehehehe dopre

30.04.2022 14:04
EmhyrVarEmreis
15.2
EmhyrVarEmreis
37
Centurion

Legalizex

Wiesz dlaczego głupkowata fabuła ? Bo jej nie zrozumiałeś. Pewnie nie grałeś w następne części ale Yakuza 0 to jest prequel, który powstał dopiero po Yakuzie 5.

26.06.2024 09:34
15.3
robsen
4
Legionista

Legalizex

No dobra. W takim razie jak mieli zabić Kiryu skoro fabuła dzieje się przed pierwszą częścią, gdzie Yakuza 0 powstała dopiero po 5-tej części ?

11.08.2018 20:47
kęsik
😢
16
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Lel, chciałem zrobić 100% ale Mahjong to dla mnie za dużo...

05.09.2018 10:52
17
odpowiedz
1 odpowiedź
inmix
65
Pretorianin

Może i coś w tej grze jest, ale zabijają ją idiotyczne, kompletnie nieproporcjonalnie rozciągnięte cutscenki. Ta gra to bardziej film przerywany klikaniem w X na padzie. Momentami można zasnąć. Do tego dodałbym archaiczny, durny system SAVE tylko w telefonach, przez co nieraz trzeba cofać się 20 minut w tył po nieudanej akcji i robić 20 razy to samo. Mechanika walki niezła, miasto- niby otwarte, ale i tak można biec tylko jedną ścieżką. Gdzie tu w ogóle porównanie do jakiegoś sandboxa?? To kompletnie liniowa gra, a w zasadzie interaktywny film. Naprawdę długo na nią czekałem, ale rozczarowałem się kompletnie. Przedmówcy pieprzą coś o polakach którzy wreszc ie zagrają w coś innego niż wiedźmin. Otóż przy wiedzminie ta gra wygląda jak robione na kolanie indie przy milionowym tytule AAA z najwyższej półki. Nie rozśmieszajcie mnie takimi porównaniami.

09.01.2023 22:42
EmhyrVarEmreis
17.1
EmhyrVarEmreis
37
Centurion

inmix

19.09.2018 00:03
NajPhil
18
odpowiedz
NajPhil
78
Fiu Fiu

Bałem się odmiennej kulturowo rozgrywki, tych długaśnych przerywników filmowych, pewnych problemów z zapamiętywaniem i rozróżnianiem twarzy bohaterów o azjatyckich rysach (co jest dla mnie normą) i ogromnych problemów, gdy przychodzi do tych twarzy przypisać nazwiska oraz sterowania klawiaturą w grze projektowanej pod pada.

Po dwóch godzinach zabawy te wszystkie lęki poszły se zrobić seppuku, bo gierka okazała się super przyjemna i przyjazna w odbiorze, że finał zastał mnie po ponad 80 godzinach zabawy. Przy czym 80% to był czas poświęcony na opcjonalne i mocno poboczne aktywności jak trening hostess czy ekspedycje poszukiwawcze oraz uparte masterowanie umiejętności tanecznych czy karaoke oraz poznanie cudownej odmiany szachów Shogi i przejście drogi od zera do poziomu master, by zlać tyłek temu ulicznemu dziadowi.

19.09.2018 00:24
19
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany146624
131
Legend

Tylko pecet może spopularyzować tą grę.

19.09.2018 02:17
Ogame_fan
😂
19.1
Ogame_fan
127
SpiderBoy

Tak, dlatego wydali jakieś 14 różnych części i jak seria już się skończyła to zrobią porty(choć i tak reszta będzie zależeć od sprzedaży na PC A póki co różowo nie jest) Hahahahaha. Ty to jesteś śmieszny czasami.

Biorąc pod uwagę że Zero (według steamspy) sprzedało się między 3 a 5 razy gorzej niż na PS4 to tak na pewno będzie. Lol

post wyedytowany przez Ogame_fan 2018-09-19 02:19:01
11.12.2018 13:16
19.2
zanonimizowany1173954
45
Senator

Nie ma szans to gra pod konsole. Gram na ps4 od kilku dni i początek wydawał się trochę oporny ale później już się wciagnalem i jest ok. Największy minis brak polskiej wersji przynajmniej napisów tym bardziej ze gra ma dużo dialogów.

11.12.2018 12:59
kęsik
👍
20
odpowiedz
kęsik
155
Legend

Wyszła wersja od wujka z Włoch więc wuje jeżeli jeszcze nie kupiliście to teraz możecie przetestować, kupić i rozsławić trochę tę markę.
PS. SEGA kiedy to Kiwami wychodzi? Ile można czekać?!

post wyedytowany przez kęsik 2018-12-11 13:08:12
17.01.2019 21:29
Krothul
21
odpowiedz
Krothul
65
Generał

Fajnie, że wreszcie postanowili wydać na PC, właśnie skończyłem, kawał dobrej historii. Zdecydowanie czekam na Kiwami.

14.03.2019 21:24
22
odpowiedz
jepetto1980
1
Junior

Pierwszy raz na PC zagrałem w tego typu gierkę i powiem tak:
1.Ciekawa fabuła, ale filmików i dialogów jest tak dużo, że po godzinie gry mam wrażenie jakby to była telenowela. Biorąc pod uwagę, że nie ma polskiej wersji językowej ( napisów ) tylko angielski, jeśli ktoś nie jest biegły w tym języku, tym bardziej będzie to niekomfortowe granie.
2. Duża część gry to przemieszczanie się po mieście a postać rusza się jak w grach z lat 90 na PS 1, może bardziej Nintendo. ( czytaj: jak żelbetonowy kloc) Może się to komuś podobać ale mnie nie bardzo.
3. nie mam pojęcia skąd taka wysoka ocena?

24.04.2019 17:47
23
odpowiedz
enzomori
29
Chorąży

Świetna gra z doskonałą fabułą jakiej ze świecą szukać w grach, niektóre momenty potrafią wycisnąć łzy, Rockstar może się uczyć od Japończyków bo GTA nie dorasta do pięt po tym względem :) Jak dla mnie 10, mimo, że grafika już nie dzisiejsza (to nawet zaleta, nie trzeba nowoczesnego PC żeby grać max detal), ale wszystko inne rekompensuje dla mnie ten element

post wyedytowany przez enzomori 2019-04-24 17:49:30
21.07.2019 00:10
Mr. JaQb
24
odpowiedz
3 odpowiedzi
Mr. JaQb
110
Legend
8.0

To mój pierwszy kontakt z serią, więc jeśli ktoś się zastanawia nad grą, ja widzę to tak:
+ świetna fabuła z zaskakującymi plot twistami
+ wyraziste postacie
+ klimat (muzyka, lokacje)
+/- ciągłe walki - rozumiem, że to jest główne założenie i mechanika tej gry, ale niestety nie podeszło mi to. Kilka razy fajnie powalczyć, ale łażąc po mieście z misji do misji będąc zaczepianym za każdym razem przez jakieś łajzy, to trochę przesada
- elementy kontrastujące do świetnej, mrocznej i brutalnej fabuły - według mnie taka gra powinna być trochę mniej "zabawna"
- nudne side questy i aktywności poboczne
- dziwny podział rodzajów cutscenek - cutscenki filmowe, cutscenki bez otwierania ust (coś a'la manga, jak mniemam), cutscenki bez mowy, z samym wzdychaniem, cutscenki z mową - to pewnie kwestia budżetu i czasu, ale mogłoby to być lepiej rozplanowane. Według mnie w trakcie wątku głównego nie powinniśmy trafić na żaden niemy dialog, trochę niszczy to klimat i zachęca do skipowania kwestii.
- brak jakichkolwiek wyborów podczas dialogów
- przeciąganie dialogów, tak jak kolega wyżej pisze, niestety sprawia wrażenie telenoweli. Szczególnie zauważalne w przypadku side questów, postacie lubią sobie pogadać i to co mówią w większości przypadków jest średnio interesujące

Niestety raczej nie wrócę do serii ze względu na gameplay, który skutecznie niwelował mi przyjemność z rozgrywki. Jeśli reszta części również trzyma wysoki poziom fabularny, to chętnie obejrzę jak ktoś inny gra, żebym sam nie musiał już mashować przycisków na kontrolerze :)

post wyedytowany przez Mr. JaQb 2019-07-21 00:31:46
21.07.2019 01:14
kęsik
😒
24.1
1
kęsik
155
Legend

+/- ciągłe walki - rozumiem, że to jest główne założenie i mechanika tej gry, ale niestety nie podeszło mi to. Kilka razy fajnie powalczyć, ale łażąc po mieście z misji do misji będąc zaczepianym za każdym razem przez jakieś łajzy, to trochę przesada

Można uciekać, nie trzeba walczyć. Można rzucać kasę żeby unikać starć. Są itemy które ograniczają bądź całkowicie eliminują walki na ulicach.

- elementy kontrastujące do świetnej, mrocznej i brutalnej fabuły - według mnie taka gra powinna być trochę mniej "zabawna"

No właśnie to świetnie ze sobą kontrastuje i dobrze że gra ma luźne momenty. To buduje tę serię.

- nudne side questy i aktywności poboczne

Panie co pan? Zadania poboczne i minigierki w tej grze (i w całej serii) to jest coś wspaniałego. A szczególnie Y0 ma się czym poszczycić. Nie ma drugiej takiej gry z taką wspaniałą poboczną zawartością. To jest gra gdzie można siedzieć 10 godzin jednego dnia i nie dotknąć nawet głównego wątku.

Według mnie w trakcie wątku głównego nie powinniśmy trafić na żaden niemy dialog, trochę niszczy to klimat i zachęca do skipowania kwestii.

Nie przypominam sobie żeby w Yakuzie 0 były nieme dialogi w wątku głównym. Wszystko co związane z głównym wątkiem jest nagrane. W Yakuzie 6 jest nagrane całkowicie wszystko i to negatywnie wpłynęło na ilość zawartości w grze.

- brak jakichkolwiek wyborów podczas dialogów

Czy to jest jakieś rozbudowane zachodnie RPG? Nie. W jRPGach zazwyczaj nie ma wyborów dialogowych a co dopiero w brawlerze. Zresztą są wybory dialogowe jak rozmawiamy z dziewczynami w klubie.

- przeciąganie dialogów, tak jak kolega wyżej pisze, niestety sprawia wrażenie telenoweli. Szczególnie zauważalne w przypadku side questów, postacie lubią sobie pogadać i to co mówią w większości przypadków jest średnio interesujące

Spędziłem w ciągu ostatniego roku ponad 300 godzin z trzema Yakuzami i nigdy nie odniosłem wrażenia że dialogów było gdzieś za dużo...

post wyedytowany przez kęsik 2019-07-21 01:16:31
04.04.2020 07:17
topyrz
😒
24.2
topyrz
77
O_O

kęsik
Nie przypominam sobie żeby w Yakuzie 0 były nieme dialogi w wątku głównym.
To ja Ci przypomnę. Chociażby początek interaktywnych dialogów z obsługą w rozdziale 3. Słychać tylko stukanie maszyny. Nie ruszysz dalej, jeżeli tych rozmów nie odbędziesz, więc jest to wątek główny.

26.06.2024 09:19
24.3
robsen
4
Legionista

topyrz

No i w czym problem, że nie ma pełnego dubbingu ? A seria Persony czy Final Fantasy to niby co ?

post wyedytowany przez robsen 2024-06-26 09:19:43
21.07.2019 08:03
Mr. JaQb
😃
25
odpowiedz
Mr. JaQb
110
Legend

kęsik, to fajnie, doceniam to, że gra przyniosła Ci więcej rozrywki niż mi. Jednak moje odczucia były takie jak napisałem, najwyraźniej nie jest to gra skierowana do mnie. Nadal przystaję przy wszystkim co napisałem.

post wyedytowany przez Mr. JaQb 2019-07-21 08:04:14
27.07.2019 20:16
26
odpowiedz
alexiel19
54
Centurion

Wspaniała gra,wspaniała seria

11.12.2019 17:12
arkadius2
27
odpowiedz
arkadius2
161
Dark Crusader
9.0

Również dla mnie Yakuza 0 to pierwszy kontakt z serią, i powiem szczerze że mi się podobało :) O fabule powiem krótko - to na pewno nie jest gra dla każdego, jak słusznie wspomina wyżej Mr. JaQb mroczna opowieść jest przeplatana śmiesznymi, a wręcz absurdalnymi elementami np. zadania poboczne, które to poruszając poważny temat w ciągu sekundy potrafią naszpikować go głupkowatymi wstawkami bądź komentarzami.. Lecz to akurat typowo japońskie podejście do kwestii poważnych problemów, nic nowego dla fanów mangi i anime. Kolejnym atutem gry są naprawdę dobrze napisani bohaterowie, i to nie tylko ci grywalni przez gracza, a wszyscy istotni dla fabuły. Na pochwałę zasługuje również mechanika walki, która wymaga poznania przynajmniej w stopniu podstawowym każdego ze stylów walki i umiejętne wykorzystywanie go, oraz zmienianie podczas potyczek.
W zasadzie to nie mam jakiś poważnych zarzutów do Yakuzy, po za jednym - nie wiem dlaczego ale po 90 godz. rozgrywki z niewiadomych mi powodów gra lubiła wyczyścić mi ekwipunek, bądź zamienić noszone przedmioty w ryby. No i trochę szkoda że postać Goro maksymalnie możemy rozwinąć dopiero pod sam koniec gry, bo sam Majima nie jest w stanie zarobić kasy na rozwinięcie swoich umiejętności na maksa w połowie opowieści.

24.12.2019 12:22
28
-13
odpowiedz
zanonimizowany1277131
21
Pretorianin
3.0

Ta gra to jedna wielka cutscenka. Liniowa, nudna do bólu. Grafika sprzed dekady. Nie można jeździć i strzelać w grze o mafii! Nie wiem czym się ludzie jarają.

19.03.2020 22:22
mastarops
😒
29
odpowiedz
mastarops
139
Generał
5.5

Fabuła mnie zainteresowała, postacie spoko, misje poboczne nawet czasami zabawne. Niestety sama rozgrywka leży, ciągłe bieganie po całej mapie, powtarzające się walki i szukanie jakiś dziwnych rzeczy po sklepach. Jakby wyciąć z tej gry sandboksa to była by nawet OK, a tak średniak który nie szanuje czasu gracza.

post wyedytowany przez mastarops 2020-03-19 22:23:32
27.03.2020 14:17
kAjtji
30
odpowiedz
kAjtji
111
H Enjoyer
8.5

Powiem tak, początek gry był dla mnie naprawdę nierówny. Gra co chwile "przeskakiwała" pomiędzy świetnie wyglądającymi cutscenkami, a pozbawionymi głosów postaci dialogami o niskiej jakości. Tak więc raz byłem grą zachwycony, aby nagle mieć jej dość.

Potem jednak (około 6-7 rozdział) gra w końcu się ogarnęła i naprawdę się wciągnąłem. Gra jest naprawdę świetna pod względem fabuły, postaci i klimatu. Niezła pod względem walki... i moim zdaniem "taka se" jeżeli chodzi o zadania i aktywności poboczne, może akurat trafiłem na te nudniejsze, ale niestety, trochę też gonił mnie czas, więc nie chciałem marnować czasu na "potencjalną nudę" (gamepass kończy mi się jutro, a nie chcę go przedłużać, bo chcę ograć zaległe gry).

Jako, że gra jest dostępna w taniutkim gamepassie, a sama często jest w promocji (wiele razy wersję PC widziałem za jakieś 20zł), to naprawdę warto dać jej szansę, bo to kawał świetnej gry.

02.04.2020 07:56
MrocznyWędrowiec
👍
31
odpowiedz
MrocznyWędrowiec
89
aka Hegenox

Świetna gra - poważna historia przeplatana z szalonymi i śmiesznymi wątkami pobocznymi. Długi czas się do tej serii przymierzałem i w końcu położyłem na nie swoje łapy.

30.05.2020 22:35
32
odpowiedz
Bódyń
4
Legionista

Gra absolutnie fenomenalna,fabuła nakreca wszytsko ,prawdziwy Single Player.Swietnie zadania poboczne.kazde z morałem i historia.Jesli ktos szuka czegos podobnego to w zasadzie jedynym spadkobierca jest równie wybitna seria Shenume ,1i 2 do kupienia za grosze ,Shenume 3 tez swietne.takze polecam.

06.06.2020 18:43
33
odpowiedz
zanonimizowany1336239
3
Pretorianin

Właśnie skończyłem grę i co mówić, gra jest świetna, polecam każdemu, kto lubi gry gangsterskie. Chociaż z filmem końcowym przesadzili :), Trwał ze 40 minut.
Szkoda, ze GOL nie zrobił poradnika do tej gry, szukanie kart, czy ogarnianie interesów, szczególnie Kiryu, to trochę męcząca rzecz była.

03.08.2020 11:23
34
odpowiedz
toyminator
81
Senator

Moja pierwsza Yakuza...i żałuję wydania 20 zł.
Siedzę sobie na pierwszym bossie, i pokonać nie mogę XD Tak słabej,i beznadziejnej mechaniki walki, dawno nie widziałem. Nie da się w to grać. Kamera lata jak posrana, moje ciosy są blokowane, ale jak blokować nie mogę.Jak dostanę się pod grad ciosów, to uniku zrobić się nie da.Kto to wymyślił? Nawet jak zrobię unik,to i tak dostaję, bo tak.Bo gra widziała inaczej... Fabuła wydaje się naprawdę fajna, i postacie.Ale przez tą toporną walkę, po prostu sobie chyba odpuszczę...mogłem dać łatwy na początek przygody z tą serią XD W sumie może wykupię cały zapas żarcia,żeby się leczyć w trakcie..też jakiś pomysł.

06.01.2021 20:15
35
odpowiedz
zanonimizowany1222151
36
Generał
9.5

Jedna z lepszych gier w jakie grałem.
Świetnie napisane postacie, długa, wciągająca historia, wykreowany świat i klany mogą pochwalić się zawiłościami rodem z serialu The Wire.
Jednym słowem, polecam niezdecydowanym, jak i tym którzy cenią sobie w grach dobrą narrację.

16.01.2021 23:40
36
odpowiedz
2 odpowiedzi
Trint
35
Chorąży
8.0

Gra do pewnego momentu była wspaniała potem na kiryu od 6 rozdziału zaczęły się schody i zostałem zmuszony zarobić na skille czyli bawić się w ta minigierke biznesową i ja rozwinąć to niestety pochłania czas na który mógł poświęcić do przejścia gry gdyby nie to ocena była by wyższa

16.01.2021 23:50
Agreel
36.1
Agreel
65
Pretorianin

Jak w tym miejscu masz problemy, ciekawe co by było przy walce z Amonami albo na Climax Battle'ach. :)
Jeśli faktycznie masz problem z walkami, wypełnij sobie ekwipunek przedmiotami leczącymi. Nie musisz przechodzić żadnych minigier aby komfortowo ukończyć całą grę.

17.01.2021 18:10
36.2
katai-iwa
50
Senator

Szczerze, ja te minigierki o biznesie olałem i przeszedłem grę bez problemu ;). Widać, mogłeś źle punkty zainwestować w te drzewka, albo inne błędy robisz.
A sama gra super, może gdzieniegdzie dłużyć, ale warto zagrać do końca dla samej fabuły.

27.01.2021 00:55
😂
37
1
odpowiedz
zanonimizowany1222151
36
Generał
12.02.2021 10:18
👍
38
odpowiedz
zanonimizowany1355584
0
Legionista

Gra genialna...... fabuła.. grafika miasto npc... bajka! klimat, minigierki na plus każda z nich w zasadzie mogła by być samodzielną grą.. Poelcam 50 h na steam i 10 rozdział zaczynam ile jest rozdziałów nie wiem

03.05.2021 20:31
39
odpowiedz
Kracy30
36
Centurion
10

Cudowna gra,byc moze nawet najlepsza sposród 6 yakuz z Kiryu.Fabuła zwala z nóg,genialne cutscenki,mozna by to ogladac i ogladać.Kapitalne questy poboczne,mega klimatyczne,kazdy ma swoja historie.Naprawde gra jest niesamowita,daje z czystym sumieniem zasłuzone 10 i zachecam kazdego do zapoznania sie z ta gra ,a byc moze potem do zagrania w kolejne (tak u mnie sie zaczeła fasycnacja serią).Polecam!

28.05.2021 15:03
gutosaw
40
odpowiedz
gutosaw
76
Płomienny Alchemik
Image
9.0

Tytuł tej gry mówi bardzo wiele. Nie tylko przedstawia, że jest to prequel do przyszłych wydarzeń, ale wskazuje też na rozpoczęcie swojego życia od zera. Na nowy początek dla głównych bohaterów.

Bohaterów, bo w grze do dyspozycji dostajemy dwie postaci mocno uwikłane w sprawy japońskiej mafii. Taki zabieg stosowany jest często do ukazania kontrastu między różnymi postawami. Nie inaczej jest w Yakuzie. Hasło nosce te ipsum stanowi fundament tej gry. Protagoniści zostają wrzuceni w serię wewnętrznych gierek, które stają się motorem napędowym do odnalezienia samego siebie, swoich strachów, motywacji oraz pozwalają dokonać świadomej zmiany. Historie obu bohaterów są bardzo podobne, ale różnica w punkcie startowym sprawia, że podjete drogi są skrajnie różne. Z ekspresyjnego bohatera, który daje się ponosić emocjom, w stronę osoby zdolnej do kierunkowania tych emocji, by osiągnąć swój cel. Na przeciwko postawiono osobę, która tłumi swoje emocje, nie potrafi żyć z nimi w zgodzie. I to stanowi trzon jego przemiany. To wszystko ubrane jest w niezwykle przyjemną historię skoncentrowaną wokół pytania: „Co znaczy być Yakuzą?”
Na to pytanie odpowiada nam szerokie spektrum rozbudowanych postaci pobocznych. Przez determinację, chęć władzy i pieniędzy, zdolność do poświęceń, czy pewność podejmowanych decyzji. Cechy charakteru, które pozwalają poczuć, że zarówno przeciwnicy i nasi sojusznicy są pełnokrwistymi bohaterami. Można się z nimi utożsamić, polubić ich, znienawidzić, szanować. Te emocje dzielimy z protagonistami, co tylko pogłębia immersję i odczuwanie ich przemiany. Dodać do tego perfekcyjnie dobranych aktorów głosowych i... mamy wzór jak powinno się konstruować bohaterów.

Fabuła w Yakuzie nie tylko tworzy postaci, ale też korzysta z ich jakości, by sama mogła wyróżnić się z tłumu. Główny wątek skupia się na śledztwie. Naszym celem jest znalezienie postaci posiadającej kluczowy dla projektu rozbudowy regionu kawałek ziemi. Kawałek mały, ale walczy o niego wiele zróżnicowanych stronnictw, których motywy poznajemy wraz z biegiem fabuły. Historia rozwija się niezwykle szybko. Twórcy podjęli więc, moim zdaniem słuszną, decyzję o stworzeniu aktywności pobocznych, które pozwolą odpocząć od tego zabójczego tempa.
Dla wielu graczy te aktywności mogą stanowić trzon Yakuzy. Nie dziwi mnie to. Minigry są „mini” jedynie z nazwy. Niezwykle rozbudowane, zróżnicowane, z poczuciem humoru, a nawet często związane są z misjami pobocznymi. Część z nich jest niepoważna, część wymaga wiedzy z naszego świata, a część polega na dobrym refleksie. Moją ulubioną gierką jest mahjong. Niezwykle rozbudowana gra hazardowa, w której spędziłem około 30 godzin. Gra zmotywowała mnie też do poznania podstaw shougi. „Wymaksowałem” wszystko, czasami nawet ponad limit (jak np. w karaoke, gdzie wszystkie piosenki mam na 100%). Aktywności poboczne są tak dobrze zakorzenione w świecie, że po drodze z jednej misji głównej do następnej, ciężko było nie zatrzymać się na taniec / karaoke / baseball, czy jakąkolwiek inną. Do wymaksowania gry potrzeba trochę grindu, ale nie czułem się przytłoczony, bo jest on w granicach rozsądku. Nie warto jednak zostawiać sobie tych minigierek na później, gdyż z każdym rozdziałem odkrywamy nowe, które dostarczą nam kolejne dziesiątki godzin rozgrywki.

Akcja dzieje się w dwóch niewielkich dzielnicach. Dla miłośników rozrywki w stylu GTA, to będzie zdecydowanie za mało. Często biegamy po tych samych ulicach, a te przechadzki urozmaicają tylko starcia z niwielkimi grupami pijaków i huliganów. Szybko jednak stają się one powtarzalne.
System walki jest niezwykle widowiskowy i angażujący. Wiele broni, stylów walki i ciągły rozwój nowych zdolności skutecznie niwelują nudę, nawet pomimo faktu, że walka jest odrobinę drewniana, a sterowanie lekko nieprecyzyjne. Potyczki z bossami są bardziej interesujące. Jednak głównie przez efektowne animacje i QTE oraz otoczkę fabularną stojącą za pojedynkiem.
Do tego dostajemy też multum misji pobocznych. Ich jakość waha się między najbardziej generycznymi, które polegają jedynie na walce, przez zabawne dialogi, do motywacyjnych przemów (pełynych patosu!). Przez bijący z nich absurd stanowią doskonałą odskocznię od poważnego głównego wątku.

Gra posiada też kilka irytujących wad. Brak normalnego systemu zapisu, który zmusza nas do odwiedzania budek telefonicznych i nie pozwala na przerwanie gry w trakcie misji głównych. Takie rozwiązanie może komuś zepsuć fenomenalną końcówkę. Jednak najgorsze są dialogi bez nagranych głosów. Przez całą grę twórcy żonglują pomiędzy świetnymi cutscenkami, cutscenkami na silniku gry, dziwnymi ujęciami w stylu visual novel oraz dialogami bez głosów. Ciężko się do tego dostosować i ciągle wyrzuca to z klimatu gry.
Na koniec zostawiłem muzykę. Jest ona zróżnicowana, często potrafi oddać charakter postaci tak barwnie, że staje się ona częścią tego bohatera. Wiele z utworów zostało stworzonych z zachowaniem szacunku do okresu akcji, a dodatkowo część z nich to nawiązania do znanych utworów, pastisz.
Yakuzę mogę polecić praktycznie każdemu, bo bryluje zarówno na płaszczyźnie postaci, fabuły, aktywności pobocznych oraz klimatu. A grindowy element można zredukować praktycznie do zera. To była moja pierwsza gra z serii i liczę, że kolejne będą równie dobre.

02.08.2021 13:38
pan martin
41
odpowiedz
pan martin
51
Pretorianin
7.0

Gra z multum aktywności - przy graniu na 100% zeszło mi grubo ponad 150 godzin. Widać niski budżet - brak nagranych dialogów dla zadań pobocznych przez co często przypomina to troche czytanie visual noveli.
+ Główna historia robiona na poważnie z dramatem w tle, misje poboczne z kolei są lekkie i śmieszne - troche taka szkoła Rockstara - RDR mi sie przypomniał przez zmiany tonalne między main story a resztą.
+ multum minigierek na dziesiątki godzin - Rockstar by sie nie powstydził.
+ Wyrazisci protagoniści których można polubić

Z minusów na pewno monotonna walka polegająca na wciskaniu dwóch przycisków - jest też jej za dużo w fazie początkowej szczególnie jak napotykamy bandytów dosłownie na każdej uliczce i musimy ich oklepywać ( kto wpadł na taki głupi pomysł)

Ogólnie na początku grało mi sie świetnie przez to że mimo dosyć małego świata było tyle rzeczy do roboty, potem troche zaczęlo mi sie nudzić i pod koniec już troche zmęczony zrushowałem main story i chyba troche odpoczne przed zabraniem sie za kolejne części. Ale to może kwestia że starałem sie robić wszystko co gra oferuje, a tego zwyczajnie było za dużo.

post wyedytowany przez pan martin 2021-08-02 13:39:40
09.09.2021 15:20
42
odpowiedz
pioter181818
4
Junior

Już wielu się wypowiedziało a ja dodam swoje... Zdecydowanie od strony fabylarnej najlepej mi się w tą grało a grałem prawie we wszystkie.

27.10.2021 21:16
Michal'''
43
odpowiedz
8 odpowiedzi
Michal'''
18
Chorąży
9.0

Na początku, czy polecam serię Yakuza? - Tak, ale tylko dla wytrwałych.
Yakuza 0 to zdecydowanie najlepsza część serii i nie stracicie zbyt wiele, jeżeli się na niej zatrzymacie i resztę pominiecie. Dobre są jeszcze Kiwami 1 i 2, no i oczywiście 6-ka, która wieńczy całą historię.
Yakuza Remastered 3, 4 i 5 nie polecam, bo to niekończąca się telenowela, z którą ledwo wytrzymałem.

Za co tak lubię Yakuzę 0,
- za klimat lat 80tych z czasów Japan Bubble era,
- multum minigier w tym nieobecne już później (po prostu genialne) Disco,
- najlepsze utwory Karaoke z całej serii,
- genialny soundtrack,
- świetni przeciwnicy, których ciężko zapomnieć, Kuze ;)
- bardzo dobra wciągająca historia, ciekawie dozowana przez podział na dwóch bohaterów, do samego końca w pełni nie wiadomo wszystkiego,
- dwóch bohaterów Kazuma i Majima, z którymi można się zżyć (nie to co GTA 5),
- style walk, ciekawe i płynne,
- humor,
- za niewielką mapę, podzieloną na dwa miasta (tak mam dość tych wielkich open worldów, z którymi nie da się ani trochę zżyć i zapamiętać co gdzie jest, tu nie ma tego problemu po przejściu gry wiadomo, gdzie jest jaka ulica ;D ),

Są również minusy
- brak dubbingu w zadaniach pobocznych (tylko 6ta część takowe ma),
- tak jak ktoś wyżej napisał żonglowanie ujęciami w zadaniach głównych (cutscenka, silnik, visual novel),
- zapis w budkach telefonicznych,
- catfights,
- arena walk, nie zachęca do przechodzenia swoimi nagrodami,
-

Ciężko mi dzisiaj pomyśleć, że na początku się od niej odbiłem w Xbox Gamepass i wróciłem dopiero po pół roku na PC.
Zdecydowanie polecam.

29.04.2022 19:14
EmhyrVarEmreis
43.1
EmhyrVarEmreis
37
Centurion

Michal'''
"Na początku, czy polecam serię Yakuza? - Tak, ale tylko dla wytrwałych.
Yakuza 0 to zdecydowanie najlepsza część serii i nie stracicie zbyt wiele, jeżeli się na niej zatrzymacie i resztę pominiecie. Dobre są jeszcze Kiwami 1 i 2, no i oczywiście 6-ka, która wieńczy całą historię.
Yakuza Remastered 3, 4 i 5 nie polecam, bo to niekończąca się telenowela, z którą ledwo wytrzymałem."

Co ty za bzdury wypisujesz ? Myślisz, że ktoś Cię posłucha xdd ? Porzucić serię po jednej grze dobre sobie.... W takim razie wiesz, że Yakuza 0 powstała po Yakuzie 5 prawda ?

16.09.2023 21:25
Michal'''
43.2
Michal'''
18
Chorąży

Przecież napisałem, że grałem we wszystkie części, więc wiem co wyszło po czym, choćby po tym jak te gry wyglądają kolego.

Zdania nie zmienię, a nawet je podtrzymam.
Tak mi się spodobała Yakuza 0, że chciałem poznać fabułę całej serii, jednak im dalej tym było gorzej. Kiwami 1 i 2 były napisane od nowa na nowych silnikach z Zera i 6ki, więc naprawdę fajnie się w nie grało, lecz Remastery 3 4 i 5 były jedynie lekko odświeżone, więc są tak drewnanie, nude i sztucznie rozciągnięte, a zakończenie 5ki to jakiś żart. Do dziś żałuje, że nie obejrzałem sobie ich po prostu na YouTubie (co oczywiście polecam jak wam nie podejdą). A Yakuza 6 była po prostu wspaniała.
Pozdrawiam

post wyedytowany przez Michal''' 2023-09-16 21:29:27
26.06.2024 09:24
43.3
robsen
4
Legionista

Michal'''

A przypadkiem Kiwami nie jest na silniku z Yakuzy 5 na którym ulepszyli w 0 a potem jeszcze bardziej w Kiwami ? Więc jak już to Kiwami jest na silniku 5 co nawet widać po samym interfejsie czy podczas walki. Nie pamiętam na jakim silniku był robiony spin-off Kenzan ten oryginalny a nie remake Ishin.

post wyedytowany przez robsen 2024-06-26 09:29:56
28.06.2024 15:21
43.4
robsen
4
Legionista

Michal'''

A tak z innej beczki. Gdyby np. Ryu Ga Gotoku 0 nigdy nie powstało to którą część byś polecał najbardziej licząc od pierwszej części ewentualnie remake Kiwami aż do RGG6. Tak samo Yakuza nie nazywa się Yakuza, bo to błędne tłumaczenie. Począwszy od pierwszej części na ps2 oryginalny tytuł serii to taki jak pisałem wyżej więc w angielskiej powinni przetłumaczyć na Like a Dragon, no ale po co tłumaczyć jak odstawiają takie podstawowe błędy chociażby tłumaczenie robione na odwal się. Oryginalnie Yakuza Like a Dragon nazywa się Ryu ga Gotoku 7: Hikari to Yami no Yukue a ludzie się kłócą, że to nie Yakuza 7, bo nie ma cyferki xdd a tu proszę oryginał Japoński ma a tam wywalili.

28.06.2024 17:53
Michal'''
43.5
Michal'''
18
Chorąży

Yakuza 0 i Kiwami 1 wyglądały prawie identycznie, to i napisałem, że silnik jest z 0, ale to bardzo możliwe, że to był upgrade silnika z poprzednich części. Dzięki za informację.

Które w jakiej kolejności polecam, jeżeli już koniecznie chcesz we wszystko zagrać, hmm
Kiwami 1 - Bardzo fajnie się walczy tak jak w 0; bardzo dobra historia bez zbytniego skomplikowania, bo to pierwsza część; za nieocenzurowany dubbing angielski z oryginału:); chociaż grając w nią po 0 ma się wrażenie, że jest tak jakby „wykastrowana”, bo mniej aktywności itp, ale wiadomo 1ka była wcześniej a to jest jej Remake.
Potem 6ka - Pomimo że to ostatnia część to nie była zagmatwana, bardzo dobra historia; nowy silnik i nowe miasto Hiroszima.
Kiwami 2 - Jeszcze jako taka znośna historia, choć już zaczynało się trochę dużo zwrotów akcji; nowy silnik, choć do walki to go nie lubię.

3ka - Zapewne jak ktoś grał dawno temu i od niej zaczynał to może dobrze ją wspomina, dla mnie po Kiwami 2 ciężko było przeboleć to starocie i drewno.
4ka, 5ka - Po prostu wszystkiego za dużo, aż ciężko się odnaleźć o co chodzi. Za dużo wątków, postaci, złożoność tych relacji, recyklingu, za dużo zwrotów akcji, że właściwie nikomu nie można ufać. Dlatego też 6ka tak mi się podobała, gdyż to wszystko uprościła.

Ale wiesz ja grałem jedna po drugiej to i też miałem trochę dość. Jak nie chcesz ruszać 3 4 i 5 to jak już wspomniałem jest youtube.
Pozdrawiam

29.06.2024 16:25
43.6
robsen
4
Legionista

Michal'''

Zapomniałem dopisać, że grałem w całą serię włącznie ze spin-offami a niektóre części to niestety musiałem skorzystać z "pewnych źródeł" i odpalić na emulatorze , bo nie było portu ani na pc ani nowsze konsole. Mowa tu np. o części Yakuza Dead Souls, która jest spin-offem, ale bardzo śmiesznym w mojej opinii.

Co do silnika gry to dla pewności się upewniłem: Yakuza 0 i Kiwami 1 powstały na tym samym silniku co Yakuza 5 a raczej jego ulepszona wersja. Yakuzy 3 i 4 oryginały jak i remastery wykorzystuje jeszcze ten stary silnik a oryginalne wydania 1 i 2 na najstarszym silniku co widać np. na yt czy na zdjęciach w Google. Kiwami 2,6,7, Judgment i te co raz nowsze wykorzystują już najnowszy silnik nazywany Dragon Engine. W pewnym momencie jak ktoś grał w oryginalnej chronologii, albo tak jak spora część zaczęła od Yakuza 0, bo wyszły porty to pewnie widział nawiązanie do Saejimy, który pojawia się dopiero w 4 i 5 itp. Tak jak pisałem grałem we wszystko i każda ma swoje plusy i minusy. Z początku Yakuza 3 (według wielu najgorsza część całej serii, ale chciałem spróbować i sam się przekonać) mnie odstraszała, ale im dłużej grałem to fajnie się bawiłem a nawet pokusiłem się o zrobienie na 100%. Wszystkie części robiłem na 100% po osiągnięcia itp, ale jedno zawsze mi zostawało: Ukończ każdą część na poziome trudności Legend, który się odblokowuje po ukończeniu każdej części a też człowiek nie ma czasu by ograć to jeszcze raz w new game plus :D . Od siebie polecam Judgment i Lost Judgment, ponieważ jeszcze trzyma poziom oryginalnej Yakuzy od 0 do 6, a jak kto woli od 1 do 6. Yakuza Like a Dragon i dalej to bardziej poszła w serię Persona co też mi się podoba.

Jedyne co mnie wkurza to tytuł nowych części: Kto wpadł na pomysł, by po tylu latach dać prawidłowy tytuł gry Like a Dragon. Tak samo na zachodzie tytuł gry to Yakuza Like a Dragon a w Japonii począwszy od oryginalnej Yakuzy 1 na ps 2 taki był oryginalny tytuł gry Like a Dragon 1, gdzie teraz u nas na zachodzie wywalili Yakuza 7 z tytułu i dali samo Yakuza, ale za to w Japońskim wydaniu nazywa się po prostu Ryu Ga Gotoku 7- Like a Dragon 7

29.06.2024 19:54
kęsik
📄
43.7
kęsik
155
Legend

Michal''' Yakuza 5 jest świetna z genialną fabułą. Jest uważana za jedną z najlepszą w serii, i zdecydowanie mogę to potwierdzić. Na pewno jest lepsza niż Kiwami 1, Y3, Y4 czy Y7.

post wyedytowany przez kęsik 2024-06-29 19:59:47
03.07.2024 15:35
43.8
robsen
4
Legionista

kęsik

Ja tam wolę jak ludzie nazywają Like a Dragon 1-5 itp, bo już serio ten tytuł "Yakuza" zaczyna mnie drażnić. Tak samo jak po latach dali odpowiedni tytuł na Like a Dragon, no ale ktoś wpadł na pomysł, by na zachodzie wywalić cyferkę 7 z tytułu, ale w Japońskiej wersji już została cyferka Like a Dragon 7.

04.03.2022 08:28
😍
44
odpowiedz
game _hunter
75
Pretorianin
10

Jeśli chodzi o serię Yakuza to właśnie ta część jest najlepsza i to pod każdym względem. Zalety:
+fabuła (w serii Yakuza, świetna historia to podstawa. Tutaj jest nie inaczej. Przeżywamy przygodę wraz z bohaterami)
+postacie (nie tylko Kiryu i Majima, ale cała ekipa świetnie zaprojektowanych i charyzmatycznych postaci)
+prowadzenie biznesu (nawet, gdy ukończymy tryb fabularny oraz misje poboczne, zawsze pozostaje nam dodatkowa aktywność jaką jest prowadzenie biznesów np. klubu z hostessami. Świetnie zrealizowany model ekonomiczny i ciekawa forma gameplayu)
+misje poboczne (nie są to jakieś typowe "zapchaj-dziury". Misje dodatkowe są ciekawe i często stanowią świetne uzupełnienie głównej linii fabularnej)
+walka, walka, walka (ile satysfakcji dostarcza okładanie mafiozów po mordach, to trudno opisać słowami. Coś niesamowitego. Prawie jak Jean Reno w Wasabi)
+muzyka (genialna ścieżka dźwiękowa. Soundtrack z tej gry słucham co jakiś czas po dzień dzisiejszy)
+długa (w świat Yakuzy wsiąkamy na niezliczoną ilość godzin. Zabawa na długi czas)
Wady:
-zbyt dużo cutscenek (momentami nasza gra polega tak naprawdę na oglądaniu filmików, które są dosłownie na każdym kroku. Wielu z nich nie można pominąć. Nie zachęcam do pomijania, ponieważ stracimy całą frajdę z odkrywania historii. Jednakże, czasami jest to nużące...)
Podsumowując, Yakuza 0 to najlepsza część z serii. Gorąco polecam.

30.11.2022 00:15
45
odpowiedz
Kracy30
36
Centurion

Nic dodać,nic ująć gra jest poprstu wybitna .
odemnie dyszka bo to jedna z moich ulubionych gier ever .

post wyedytowany przez Kracy30 2022-11-30 00:15:31
19.07.2024 00:23
enrique
46
odpowiedz
enrique
40
Zwykły gracz
9.5

Yakuza 0 ukończona, na koncie 53 godziny.

Od bardzo dawna zabierałem się za ten tytuł, a teraz, po ograniu go, mogę jedynie zapytać samego siebie: czemu tak późno? Ci, którzy czytają moje posty wiedzą, że dla mnie w grach dobra fabuła to jest podstawa i absolutny priorytet. I za fabułę Yakuzy 0 mogę dać z czystym sercem tylko jedną ocenę – 10/10. Naprawdę, rzadko zdarzają się gry, które mają tak doskonale rozpisaną fabułę, tutaj idealnie wplecioną w klimat końcówki lat 80-tych, a twórcy zadbali także o to, by gra wiernie oddała wygląd popularnej dzielnicy rozrywkowej Kabukicho z tamtych czasów. Smutne, że tak wspaniała historia nie jest tak popularna, jak na to zasługuje, bo uwierzcie – z tego można by było zrobić świetny kinowy film.

Historia jest poważna, mroczna, momentami też bardzo brutalna, wielowątkowa, do tego z wieloma zwrotami akcji. Tutaj nikt nie bierze jeńców - zdrady, intrygi, krew leje się z każdej strony, ludzie cierpią, ludzie giną. Do tego jest bardzo emocjonalna. Zarówno protagoniści jak i antagoniści w tej historii są świetnie rozpisani, tutaj nikt nie jest zły „żeby po prostu być tym złym”, jest wiele odcieni szarości, każdy ma tutaj powody by być tym kim jest i robić to co robi. Wciąga jak bagno, a japoński dubbing po prostu top.

Jeśli chodzi o gameplay, tutaj nie jest aż tak przyjemnie. Nie jestem fanem bijatyk, i nie będę ukrywał, że przeraźliwie duża ilość walk nie była dla mnie żadnym wielce przyjemnym doświadczeniem, a czasami wręcz nużyła. Grając po stronie Goro było ok, bo tam wszystko zainwestowałem w kij baseballowy i momentami całkiem nieźle się bawiłem, ale grając po stronie Kiryu nie odczuwałem tej satysfakcji, walki były dla mnie jedynie „drogą do celu”, czyli do rozwijania fabuły. Huby są niewielkie, co ma swoje plusy i minusy; widać też, że gra ma już swoje lata i silnik, na którym była tworzona, nie jest „najlepszym koniem w stajni”.

Questy poboczne – wszystkie, co do jednego, fabularne. Żadnego idź przynieś 10 tego, idź zanieś 15 tamtego. Każdy quest opowiadał jakąś historię – lepszą, gorszą, ale na ogół całkiem ciekawe. Te które zaliczyłem oceniam na plus, ale sporo z nich ominąłem (u Kiryu, bo u Goro zrobiłem prawie wszystkie), bo szybko złapałem się, że są one bardzo podobne (jeśli wręcz nie identyczne) strukturą – idź, zagadaj, zrób coś, zagadaj, pobij kogoś, koniec. ALE – jest w tej grze jeden taki quest poboczny – Cabaret Club Czar (manager klubu nocnego) – totalna miazga! Dosłownie gra w grze. Spędziłem całe 3 dni grając tylko w to, rozwijałem kluby, zdobywałem panie, miażdżyłem konkurencję – oczywiście ukończyłem wszystko, zostałem królem wszystkich klubów, zarobiłem BILIARDY (i to dosłownie) jenów, wszystkie panie platynki i złotka na max. Smaczek dla fanów „japońszczyzny” – wszystkim platynowym paniom w tej mini-grze twarze, głosy (i nie tylko :D) użyczają prawdziwe, znane aktorki z japońskiego świata AV ?? Od czasów Gwinta w Wieśku 3, nie pamiętam bym tak dobrze się bawił w jakąkolwiek inną mini-grę jak tutaj. Absurdalnie wciągająca.

Mini gry – nie jestem fanem tego typu aktywności, raptem 28% ukończonych. Zagrałem a to w bilard, a to w kręgle, kilka razy pobawiłem się w jakieś karaoke, raz brałem udział w jakimś turnieju. Z tego co widziałem na Liście Ukończeń, bardzo wiele tych mini-gier to totalne pierdoły, jak ktoś lubi takie rzeczy to spoko, pewnie zrobi w tej grze nawet ze 150h. Nie moja bajka.

Gra ma wiele śmiesznych (takich typowo japońskich) motywów i odniesień pop-kulturowych, które mimo tego, że są momentami totalnie z kosmosu, świetnie się zazębiają z bardzo poważną fabułą główną.

Już zakupiłem kolejne 6 odsłon Yakuzy ??, ale mam na nią długofalowy plan - chcę się tą historią delektować, a nie przez nią przelecieć, czy co gorsza zmęczyć, więc robię sobie teraz przerwę na coś innego, a potem na spokojnie wskakuję w Yakuza Kiwami. Jeśli kolejne odsłony są chociaż w 75% tak dobre jak ta, to wiem, że będę się świetnie bawił.

Gra warta ogrania, a jak ktoś się nad nią zastanawiał, napiszę tylko jedno – nie ma nad czym, po prostu grajcie.

31.08.2024 19:15
HETRIX22
47
odpowiedz
HETRIX22
203
PLEBS
6.5

Spoko gierka, ma jedną z najciekawszych historii w grach, bardzo filmowa. Sporo fajnych animacji walki. Poboczne questy bywają innowacyjne. Z wad mogę wymienić słabą grafike, słaby system walki, słaby balans pomiędzy powagą yakuzy, a śmieszkowaniem z kultury japońskiej.

post wyedytowany przez HETRIX22 2024-08-31 21:21:12
Gra Yakuza 0 | PC