Zaczynam szukać auta dla rodziny 2+2. Póki co jesteśmy 2+0 więc jeszcze czas na wybór mamy. Na czym nam zależy:
- auto niezbyt stare, 2014-2015 maks
- duży bagażnik, idealnie żeby się mieściły dwa złożone wózki, ale pewnie wózek + torby wystarczy
- automat
- dobrze jakby nie kosztował 100 tys, coś bardziej 60-70 tys
- czasem wyjeżdżamy w trasę, auto musi mieć na tyle dużo mocy żeby móc wyprzedzać tiry itd
Możecie coś polecić? Dobrze by było jakbyście polecili coś co sami macie i przetestowaliście
Zafira C po lifcie, produkcja od 2016 roku.
Tylko musiała by być już używana, bo takie nowe to gdzieś właśnie 100 tys.
Lub ta starsza przed liftem, na pewno jest tańsza
Volkswagen Sharan - 2,3 znajomych posiada to auto i są zadowoleni, ale nie wiem jak tu z wyposażeniem i automatem.
Może Ford S-Max albo Toyota Verso (jeśli lubisz takie gabaryty). Nam się sprawdza Auris w kombi.
Cokolwiek wybierzesz - musi byc w kombi. Przy malych dzieciakach wymagana ilosc miejsca jest ladunkowego jest zatrwazajaca.
Mam Zafire i mam też Mondeo nowsze w automacie i kombi. Polecam druga opcję, Zafira ma ekstra dużo miejsca, ale wygoda jazdy w Mondeo niesamowita.
Mam wersję 4, z 2013. Nie wiem jak silniki w nowej wersji, sam mam wersję 2.0, 163 i jest świetna. Polecam wybrać się na jazdę próbną do salonu. Chyba, że używany, wtedy za około 70 tys dostaniesz rewelacyjna wersje.
jakaś terenówka są duże mają dużo miejsca i nie wyglądają jak rodzinowóz
kia sorento jest duża i nie szczególnie droga, tylko że wygląda bardziej jak van trochę lipa przez to
ja tam lubie mojego s-maxa.
glownie za przestrzen w drugim rzedzie i pelne trzy fotele, trzeci rzad siedzen raczej tylko w specyficznych wypadkach no i wozek rozlozony nie wejdzie bo za nisko sufit,chyba ze spacerowka.
benzyna to 11/100 na autostradzie 7-8, 1.6 ecoboost
Jesli szukasz auta typowo rodzinnego to unikaj jak ognia tych niby SUvow, czy moze bardziej poprawnie, crossoverow. Wiekszosc z nich to tylko napuchniete wersje zwyklych modeli tej samej marki ze znikomym zwiekszeniem przestrzeni w pojezdzie. Wiele z nich ma mniejsza pojemnosc bagaznika niz w takim miejskim Yarisie.
SUV sam w sobie to nie jest zly pomysl, ale celuj w duze auta, np. Land Rover Deiscovery, X5.Choc tutaj dochodzi problem ceny. Ewentualnie mozesz poszukac aut posrednich pomiedzy SUV a crossoverem, ktore klasyfikuja sie bardziej pod to pierwsze, tak jak nowy model Toyoty RAV4.
Eventualnie (co chyba nawet jest najlepsza opcja dla ciebie) szukaj typowych aut rodzinnych, czyli 7 siedzieniowcow, Wiekszosc z nich po zlozeniu tylnej kanapy ma dosc spory bagaznik. Jednak wybieraj ostroznie bo niektore, jak GrandPicasso w mojej opinii sa ciasne i male nawet po zlozeniu tylnej 2ki. Ostatnio mialemo kazje pojezdzic troche S-Maxem. Niby nie jest zle, miejsca sporo ale w sytuacji 2+2(+3), i tak bardziej mi pasuje mi moja E klasa.
Dochodzi tutaj rowniez kwesta silnika. Jesli chcesz auto na kilka lat i wiesz ze bedziesz robil duze przebiegi unikaj tych malych wyzylowanych silniczkow. Bo ani to oszczerdne, srednio dynamiczne a cholernie awaryjne, szczegolnie jesli robisz 30k rocznie.
Warte uwagi sa tez modele kombii popularnych modeli. warto moze rozejrzec sie za jakims autem klasy premium w tej wersji. Owszem auto bedzie starsze na starcie ale zrekompesuje to mozliwosciami jezdnymi i ladownoscia.
Są dwie opcje i należy się zastanowić na czym Ci bardziej zależy, a potem szukać modelu:
1. VAN
Przy 2+2 dał by radę nawet VAN na płycie kompaktu (ale nie ma sensu bo wolałbym wtedy coś z pkt 2), ale ja i tak szedłbym w coś większego.
Plusy: Przestrzeń, do 7 osób na pokładzie, a z 3 fotelami z tyłu bez problemu 5 osób z dzieciakami w fotelikach.
Minusy: Większe koszty, większe spalanie, gorsze prowadzenie i przyśpieszenie.
Coś jak Espace, Scenic (III), Grand Espace, Galaxy itp.
2. Duże kombi klasy D
Przy 2+2 bagażniki po ~600l dadzą radę z jednym wózkiem. Z dwoma już gorzej. Koniecznie kombi bo i ta będziesz pakował pod dach. W sytuacji skrajnej zawsze można wziąć bagażnik dachowy, ale jeśli nie chcesz koniecznie dwóch wózków to raczej nie będzie takich sytuacji.
Plusy: Koszta, prowadzenie
Minusy: Przestrzeń, 2+3 ciężko osiągalne, ale na krótszych trasach z tyłu zmieści się osoba dorosła + 2 foteliki.
Coś jak Passat, Mondeo, Superb, Talisman ect.
Pewnym kompromisem jest IMO S-Max, bo z Vanów prowadzi się prawie jak kombi.
Jak już ustalisz priorytety można mówić o konkretnych modelach.
PS Jeśli jesteś 2+0 to brałbym póki co dużego kombiaka. Dla 2+1 można spokojnie zmieścić w samochodzie 5 osób, to 2-3 foteliki są dopiero problemem. A będzie po prostu taniej, nowiej, lepsze prowadzenie itp.
Jak dojdziecie do 2+2 najwyżej się zmieni jeśli waszych potrzeb nie będzie już zaspokajał.
Żona nie zgadza się na żadne kombi niestety...
Spodobała jej się Skoda Kodiaq. Bo ładna, dużo miejsca. Cena się już nie spodobała.
Brany pod uwagę jest Tucson, Tiguan, CX-5, CR-V, Qashqai. Coś w tym stylu.
Mogę trochę budżet zwiększyć
skoro kupujesz auto po to aby sie zonie podobalo i to ona decyduje o modelu, to poprostu zawez kryteria do jednego:
- Podoba sie zonie.
Idz do komisu i kup. sprawa z glowy.
Nie masz jeszcze dzieci, więc się wstrzymaj. Niedługo zaczną się pojawiać używki Kodiaqa, to sobie takiego zaaplikujesz.
Peugeot 508 Kombi
żona ma lepszy gust jak Ty :)
bież Tucson, CX-5, CR-V
chociaż honda powinna być lepsza pod względem technicznym
z drugiej strony dziś i tak wszystko na 1 kopyto robione
nie wiem w jakim wieku jesteście kupując kombiaka lub vana mając dopiero w planach to lekka przesada
te crosoveryy wyglądają ładnie i człowiek w nim się lepiej czuje jak w jakimś autobusie dla rodziny
Do malych dzieci najlepiej brac samochod z tylnymi drzwiami przesuwnymi. Nie ma wiekszej wygody przy wkladaniu, wyjmowaniu dzieciakow na waskich miejscach parkingowych, ktore w Polsce przewazaja.
Ja wiem ze takie samochody przewaznie kiepsko sie prezentuja, ale tu jest kwestia priorytetow.
Mowisz cx-5, ja mam w rodzinie cx-7 i moj "cyganowoz" Mazda 5 jest o wiele pakowniejszy.
e tam po prostu nie trzeba się zatrzymywać 1m od drzwi do markety
im dalej od tego wejścia tym luźniej.
Tucson, Tiguan, CX-5, CR-V, Qashqai
Tiguan... Nie chce mi się sprawdzać, ale pozostałe chyba mają podobne gabaryty.
A w takim Tiguanie to nie ma zbyt wiele miejsca na bagaże. Wakacje z dwójką dzieci i nie daj Boże wózkiem imo bez bagażnika dachowego nie przejdą. Kombi ma dwa razy większy bagażnik.
Wiem z doświadczenia, jechaliśmy z kolegą na wakacje dwoma samochodami. W trójkę (bez dzieci, 3 walizki i jakieś żarcie, pierdoły itp) ledwo się upakowali do Tiguana.
Tak około- tematem w kwestii pakowności;
Miałem Corsę B, Ibizę, Focusa, teraz mam Mondeo a i tak zawsze jest problem z zapakowaniem się na wyjazd:P
Zwróć uwagę że do wysokiego auta dzieci raczej ciężko się "wrzuca", celowałbym w Kombi, na pewno będą się troche lepiej prowadziły niż rodzinne autobusiki czyt vany.
Crossovery to jest taki trochę przerost formy nad treścią celujący w modę "na wysokie auta'. Bo co to za terenówka; z napędem na przednią oś, w małym dieslu, o pojemności Skody Fabii? :)
Może jestem krytyczny ale co to za wygoda jeździć napompowanym autem o walorach manewrowych i aerodynamiką Fiata Ducato?