Control | PC
Jeszcze nie grałem bo coś nie mam przekonania. Lepiej chyba poczekać na promocję bo oceny graczy znacznie gorsze od recenzentów. Jedynie co Alex i Hydro są zafascynowani ale im się prawie każda gra podoba. Alex pewnie kolejne 9 da. Klimat i fabuła w takich grach jest dla mnie priorytetowa. Czy to poziom Alana Wake'a?
https://www.youtube.com/watch?v=m-As1OGqJkU\
Nowy trailer z głosem Maxa Paynea ;p
Nawet takiego newsa sie na golu nie chcialo zrobić, a gra zapowiada się dobrze, no ale reklama slaba i czuję finansowe fiasko
Remedy powinno trafić pod skrzydła Sony, wydaje mi się ze ich produkcje tylko by na tym zyskały, choc z drugiej strony oznacza to brak wersji na inne sprzety, ale cos za cos
Remedy ujawnilo, ze premiera odbedzie sie latem.
Tak jak sie tego spodziewalem ;) na gre nie ma zadnego hypu, okres ogorkowy wydaje sie idealny
Ja tam bardzo czekam, po dwoch czesciach Maxa, ktore naleza do moich ulubionych gier, Remedy zawsze ma kredyt zaufania, nawet pomimo takiego sobie Quantum Break'a
Licze, ze tym razem bedzie bardzo pozytywne zaskoczenie
Brak polskiego języka? Jeśli się to potwierdzi to dostaniemy kolejną wybrakowaną grę.
Po prostu na razie nie ma zadnej informacji, wiec wpisane jest tylko eng
Death Stranding tez ma wpisane tutaj tylko eng, a jak na gre Sony przystalo na bank bedzie PL
Mysle, ze jest jakas szansa na polskie napisy w Control skoro Sniper Elite wydany takze przez 505 Games ma PL napisy
Oby nie byli tacy głupi jak MS (dajmy napisy do scigalki, a do gry w której główna role gra fabula, nie i juz)
Problem jest taki, że to nie gra Sony. Ale oby dali chociaż te napisy, gra zapowiada się bardzo fajnie, ale męczyć się z małymi napisami na telewizorze (za to kij w oko większości twórcom gier, które tworzy strasznie małe szlaczki na konsolę) to koszmar.
No wiem, dlatego napisalem ze jakas szansa jest, bo wydawca jest 505 Games, a oni przystali na lokalizacje Sniper Elite
Najwidoczniej masz slaby wzrok, ja nigdy nie mialem problemu z wielkoscia napisow
Wzrokk mam słaby, -11 na oko to nie żart. Ale czasem to naprawdę jest dramat. Najlepiej to było zrobione póki co w drugim South Park, gdzie można było wybrać różną wielkość napisów, do tego na wyróżniającym się od reszty tle. Najgorzej było chyba w ostatnim Batmanie.
To rzeczywiście masz słaby wzrok -11 dioprii. Ja mimo, że gram od 1990 roku to mam 0,0, a w a drugim oku +0,25. Nie używam okularów. Przeszedłem 5600 gier i obejrzałem 11 tys filmów. Z czego ponad tysiąc filmów po 2-4 razy. A jednak wzrok wytrzymał :)
Sądzę, że nie dałbyś rady grać w te wszystkie najlepsze gry z gatunków rpg i przygodówki point and click, bo tam w bardzo wielu grach mamy ściany tekstu z dość małą czcionką, gdzie nawet bez wady wzrok trzeba wymęczyć trochę.
Przykładowo rok temu przechodziłem ponownie Morrowind na modach i czytanie ponad 200 książek w grze, które mają 10-60 stron to spore obciążenie choć czcionka dość duża, ale a sam tekst w grze, jeśli chodzi o dialogi ma już dość małą czcionkę. Niedawno grałem też w System Shock 2 na modach i teksty zapisów nagrań też mają mały tekst.
Deus Ex 2000 z modem Revision ma o połowę mniejszą czcionkę niż przy graniu w zwykłą wersję Deus Ex i dopiero trzeba mieć dobry wzrok. A to tylko trzy przykłady.
Wiele z tych najlepszych rpg i przygodówek point and click z lat 1990-2005 nie ma dużych liter, a tekstu bardzo dużo.
Nie jestem pewny jak to było w oryginalnym Planescape Torment i Baldur's Gate II, bo dawno niesprawdzałem starszych wersji tych gier, ale w wersjach Enhanced Edition z tej dekady dla tych gier można zwiększać czcionkę i jest kilka wyborów.
Co do lokalizacji to masa świetnych gier dopiero dostało fanowskie porządne spolszczenia, a nigdy nie miały oficjalnych np:
Secret of Monkey island , Monkey Island 2, Curse of Monkey Island , Gabriel Knght, Broken sword, Broken sword II, System Shock 2, Deus Ex, Clive Barker's Undying, Vampire: The Masquerade - Bloodlines, Life is Strange, Walking Dead - Season One, Wolf Among us itp. Gier spolszczonych w taki sposób jest mocne kilkaset. Masa przygodówek, strategii, ale też gier innych gatunków łącznie z rpg, zręcznościowymi czy Fps.
Na konsoli napisy mają odpowiednią wielkość. Masz za mały telewizor do odległości w jakiej siedzisz. 42 cale dla 2,5 metra są optymalne przykładowo.
Kolejna pozycja trafia na 1 rok do Epic Store ! Chińczyki z Tencet Holding wykupują wszystkie gry ! Steam umiera !
https://www.dsogaming.com/news/remedys-control-will-be-exclusive-to-epic-games-store-for-one-year/
Quantum break- zaczelem i nie skończyłem,
Przypuszczam ze nigdy nie skończę.
Psi ops jedna z moich najlepszych ewer.
Centrol co to będzie bo na trailerze widziałem taki symulator rzucania? Liczyłem bardziej na Psi ops a nie na QB i to okrojone.
Mielenia tych samych pomysłów w dodatku w stylu eco.
Ponoć ma być wersja pl ;)
Będzie polski
To jednak na ppe jest dobre źródło informacji ;)
Takie oceny, bo ludzi wkurza, ze nie maja rtxow, więc oceniaja po złości, mimo, ze dziennikarze, którzy grali jednomyslnie uważają gre za bardzo dobrą
Równie dobrze mogli pojechać po metrze czy BV za rtx, tym bardziej ze rozpisują sie ze im tu rtx nie potrzebny do niczego.
Tez nie widze po filmach nic tu dla siebie, ale nie oceniam cos w co nie gram i co nie wyszlo
Bajdurzysz hydro... Uświadom sobie że nie kazdy kto jedzie po grze nie ma "super świetnego" rtxa.
W tym wypadku tylko zlośliwcy jadą po grze, bo gra zbiera same 9 i 10 ;)
Zła wiadomość od Dewelopera. Kampania ma zająć maksymalnie 10 godzin. Szykują się zatem ulubione DLC.
A po cholere więcej? No chyba, że jeszcze się uczysz. Jak pójdziesz do pracy to zobaczysz, że w takich grach singiel na 10h jest w sam raz.
To dobrze Bo chociaż nie będzie sztucznych wydluzaczy wraz z najglupszym osiągnięciem ostatnich czasów otwartego świata gdzie fabuła ma 5 godzin plus 20 godzin sztucznego wydłużania czasu tak jak ostatni mój nabytek rage 2. Tutaj chociaż będzie 10 godzin fabuły.
Open World w RPG się sprawdza a nie wszędzie.
Już wiem dlaczego dostałem control i wolfa youngblood z rtxem 2070S
Ktoś wie czy jutro (i o której jesli tak) będą recenzje?
DreamcustGuy dał 9,5/10. Gra niby lepsza od Alana Wake'a. Oby. Tylko, że to zwykły youtuber.
dość nieźle :)
EGM - 10 / 10.0
Stevivor - 10 / 10.0
Spiel Times - 10 / 10
Wolf's Gaming Blog - 5 / 5.0
MonsterVine - 5 / 5
Just Push Start - 9.8 / 10.0
GamingTrend - 95 / 100
ZTGD - 9.5 / 10.0
Press Start - 10 / 10
Bazimag - 9.5 / 10.0
AusGamers - 9.4 / 10.0
PowerUp! - 9.4 / 10.0
GameCrate - 9.3 / 10.0
Video Chums - 9.3 / 10.0
Glitched Africa - 9.2 / 10.0
GamesRadar+ - 9.0 / 10.0
Easy Allies - 9 / 10.0
Destructoid - 9 / 10.0
TheSixthAxis - 9 / 10
PC Invasion - 9 / 10.0
Everyeye.it - 9 / 10.0
PCGamesN - 9 / 10
Slant Magazine - 9.0 / 10.0
TechRaptor - 9 / 10.0
Fextralife - 9 / 10
PCWorld - 9.0 / 10.0
GameSkinny - 9.0 / 10.0
Digitally Downloaded - 9.0 / 10.0
GameSpew - 9 / 10.0
MSPoweruser - 9 / 10.0
Next Gen Base - 9 / 10.0
Echo Boomer - 9 / 10
Screen Rant - 9.0 / 10.0
Rectify Gaming - 9 / 10.0
IGN - 8.9 / 10.0
COGconnected - 89 / 100
PC Gamer - 88 / 100
Heavy - 8.8 / 10.0
Critical Hit - 8.5 / 10.0
Xbox Achievements - 85%
PSX Brasil - 85 / 100
PushStartPlay - 8.5 / 10.0
Geek Culture - 8.5 / 10.0
Noisy Pixel - 8.5 / 10.0
Boomstick Gaming - 8.4 / 10.0
Game Volt - 8.3 / 10.0
New Game Network - 81 / 100
GameSpot - 8 / 10
USgamer - 8 / 10
God is a Geek - 8 / 10.0
VideoGamer - 8 / 10
Wccftech - 8 / 10.0
Gameblog - 8 / 10
Worth Playing - 8 / 10.0
WellPlayed - 8 / 10.0
GotGame - 8 / 10.0
Gaming LYF - 8 / 10
Daily Star - 8 / 10
Merlin'in Kazani - 78 / 100
DualShockers - 7.5 / 10.0
Handsome Phantom - 7.5 / 10.0
Windows Central - 7.5 / 10.0
Push Square - 7 / 10
PlayStation Universe - 7 / 10.0
Twinfinite - 3.5 / 5.0
The Digital Fix - 7 / 10.0
We Got This Covered - 4 / 10
Znowu na tym padle zwanym epicstore ? To ja sobie poczekam na inna wersje
Chodza sluchy ze bez Denuvo. Moze wieczorem wyskoczy wersja demo .
Ja kiedyś słyszałem, ze z denuvo, hmmm
Bez różnicy. Tego samego dnia kiedy napisałeś ten komentarz, gra została złamana.
Recenzja Control mojej skromnej osoby ;) Według mnie Remedy dało radę, giera jest zacna. Co najmniej tak dobra jak Alan Wake.
https://www.youtube.com/watch?v=se-h5qr-9yc&t=7s
Po paru godzinach muszę przyznać że ta gra prezentuje się wręcz fenomenalnie / przede wszystkim klimat i gameplay. To co się dzieje po uzyskaniu obiektu mocy dyskietka (fizyka w grze to chyba najlepiej zaimplementowana fizyka w grach kiedykolwiek) tego się nie da opisać. Poza tym cała opowieść jest tak nieźle napisana i tak zagadkowo dawkowana że aż chce się sprawdzić co będzie dalej. Nie oceniam gry bo jeszcze nie skończyłem ale na ten moment mogę stwierdzić że mistrzowie od Remedy sprostali a Sam Lake napisał niebywale ciekawą historię.
Na wielkie brawo zasługuje oprawa AV muzyka fenomenalna budująca nieziemski klimat, o grafice z RT to nawet nie ma co pisać, obłęd. Cienie odbicia tak realnie przedstawionych scen graficznych jak w tej grze nie widziałem jeszcze w żadnej innej.
Sami zobaczcie odbicie postaci na szklanej płaszczyźnie (wszystko oczywiście w czasie realnym i dokładnie odwzorowane bez żadnych tricków)
Odbicia tablica, ekran telewizora / dodatkowo prawie wszystko można zdemolować i przestawić za pomocą fizycznego przesunięcia
węzły w przestrzeni astralnej
Jak ktoś się waha z zakupem a cenił sobie poprzednie gry tego studia to może kupować w ciemno.
Grafika i fizyka świetna to fakt, ale historia póki co nie do końca mnie przekonuje, właściwie nie wiadomo o co tutaj chodzi, sporo jest dziwnych dialogów
Mam nadzieję, że to wszystko będzie miało jakiś sens, bo czytałem recke na purepc i tam też pocsineli ostro historię
Ale nie oceniam, bo dużo za wcześnie
Klimat świetny, ale misje póki co niczym się nie wyróżniają za bardzo, przynajmniej te dwie pierwsze
Zapadł mi w pamięć jedynie krótki etap w motelu
Ta scena wyglądała genialnie
Nie potrafię zrozumieć jednak czemu drzwi same się otwierają, czemu nie ma animacje przeładowania broni, ale to już było w QB jak dobrze pamiętam
No i nie rozumiem do kogo mówi Faden, bo mówi nie tylko do siebie (tzn chyba wiem do kogo ale pewny nie jestem)
Tajemnicza gra, nawet za bardzo
Gdyby ktos chcial wylaczyc obrzydliwy montion blur ktory podczas gry a najbardziej walki , potrafi zrobic niezly balagan to podaje linka.
Wrzucamy do glownego folderu z gra I podczas gry wciskamy F4 by wylaczyc montion blur.
Moze komus sie przyda. Moim zdaniem po zastosowaniu tej metody obraz jest czysty bez rozmazywania niepotrzebnego.
Szkoda tylko, że mnie wywala po 5 sekundach grania przy włączonym dx12. Mimo, iż komputer mam mocny to mogę grać tylko na dx11. Może to poprawią z jakąś łatką.
Ktoś ma podobny problem?
Mam i9-9900K,RTX2080,SBZ - wszystko śmiga na najwyższych ustawieniach tylko muszę mieć RayTracing OFF ponieważ po jego włączeniu ekran mi miejscami pulsuje podczas ruchu kamery oraz wszystko jest jakieś rozmyte nie mówiąc znaczącym spadku płynności ...Drace66676 próbowałeś instalację najnowszych sterów do grafiki ?
Aha i jeszcze zauważyłem że w trybie DX12 gra rozgrzewa grafikę do czerwoności...
mój 3 wiatrakowy Msi - demon ciszy nagle zamienia się w suszarkę :)
Bez niego ta gra zbyt duzo traci, bo wyłączasz 95% grafiki. Poza tym masz 2080. Mmajac kartę tej klasy i wyłączać najważniejszy efekt gry, to tak troche nie za bardzo :D
To była przenosnia, ale bez RT gra wygląda jak mydlo z pixel shader 1.0 z geforce'a 3 TI 200/500
Hydro nie bardzo wie o czym gada, więc śmiało można zakładać, że bez RT gra też wygląda porządnie :)
Mam ba myśli fakt, że trudniej odróżnić detsle low od high niż RT i noRT. Czepianie się to chyba domena tego forum ;) Bez RT ladnie to np Metro wygląda.
xymox jeszcze nie próbowałem przy Raytracing Off. Może wtedy pójdzie. Stery mam najnowsze, dzisiaj zaktualizowane.
Jednak musze wyłączyć raytracing. Szkoda. Czekam więc na łatkę
Pogralem wczoraj i lo Jezusicku, jaka ta gra jest miodna :D Druga gra (a może trzecia, bo jeszcze Until Dawn), która na pewno skończę :)
I teraz uwaga: Metro, Tomb Raider czy Battlefield to chyba mialy jakis emulator Ray Tracingu. Tutaj po raz pierwszy widziałem prawdziwą implementację. Tak dobrego RT nawet nie spodziewam się nawet w Cyberpunku i mało tego: ten z tego demka Star Wars się nie umywa w mimro stopniu do implementacji w Controlu. Ale oczywiście tutaj RT to 90% grafiki, bo bez RT ciężko odróżnić detale low od high. Filmiki porównawcze wykonane przez samą NVidie też byly slabiutkie, bo Nvidia nie pokazała tego, co zobaczyłem u siebie w domu. Do tego po włączeniu DLSS mamy stale 60 klatek w 4K, więc optymalizacja mocno na plus Jest jednak jedno duże ale: Jakim cudem w końcówce roku 2019 dostaję grę bez obsługi HDR'u? A przynajmniej nie ma jego w opcjach, a po wymuszeniu nic nie widac? To już trzecia gra z rzędu, gdzie nie widziałem na PC obslugi HDR'u. W roku 2019 trochę to słabe. No, chyba, że jest tak, jak w Plague Tale, gdzie wymuszam obsługę w plikach, ale nie wiem, w jakim folderze się znajduje pliczek ini z konfiguracją. A HDR w połączeniu z RT daja kombo sutogniocące. Jak przy tak idealnym RT tworcy mogli dać ciała?
Poza tym kosa :)
Hmm po przeczytaniu postu powyżej zastanawiam się czemu u mnie po włączeniu ray tracingu ..wizualnie jest gorzej. Może dlatego że używam trybu custom resolution ponieważ gram na TV 4K i w trybie 3200x1370 (21:9). Wieczorkiem spróbuję 2560x1440 (16:9)..Dzięki Hydro2 za info.
Tam masz rozdzielczość ekranu i rozdzielczość wyswietlania. Czym to się różni, pojecia nie mam.
Pamietaj też, że masz tam z 5,6 parametrow od RT, ale ustawiajac ten na samej gorze na Ultra Wysoki, wszystkie Ci sie tak przedstawiają. RT w Control to najwyzsza liga, ale brak HDR'u skutecznie to niszczy.
Hydro2 / xymox - obie wartości rozdzielczość ekranu i rozdzielczość wyświetlania powinny być ustawione na tą samą wartość oraz DLSS wyłączone inaczej gra będzie przeskalowana do wartości wyświetlanej czyli niższej, ponieważ DLSS działa na zasadzie upscalingu z SI. Obie wartości ekranu musicie mieć takie same czyli natywne dla waszego monitora/wyświetlacza.
Ja mam wylaczone DLSS, ale z nim mam stałe 60 klatek i gra sie przyjemniej :) Chyba znów dzis włączę, bo mw 45 (nie robiłem bez DLSS pomiarów, ale na tyle mi wygląda) robi różnice. Tak czy owak optymalizacja daje radę :)
No właśnie :) mam obie wartości rozdzielczości takie same przy full screen, ale DLSS mam na stałe ON i nie da się go wyłączyć (chekbox jest szary...)
myślę że system się gubi przy niestandardowych rozdzielczościach. Podobnie miałem przy Assassin Creed Origins w którym nie można włączyć HDR jeśli rozdzielczość jest niestandardowa...
@xymon możesz pogrzebać i wyedytować w pliku konfiguracyjnym i zmienić ręcznie.
Story by Sam lake, Max Payne w spódnicy tak to w tej chwili można (chodź jestem dopiero na początku) nazwać. Gra jest bardzo podobna do poprzedniej nieudanej gry studia( prawdziwi aktorzy, dużo wstawek filmowych, motyw paranormalny) jednak Scenarzystą jest Sam Lake twórca historii Maxa i bohater 1 części dlatego z tego powodu warto dać tej grze szansę bo zbiera genialne recenzje zapraszam https://www.youtube.com/watch?v=EnhvySkJFek
Alex czym się różnią oba od siebie i jak włączyć HDR?
Czyli "ray-traycing wow!" "dlss wow!" "gigantyczna różnica, bez nich gra traci 95% grafiki!" - a generalnie nie masz pojęcia o co chodzi i nie widzisz, że ty nawet w 4K nie grasz :)
Alex ma miękkie serce, to wyjaśni ci czym te wartości się różnią, dlaczego powinny być takie same i wytłumaczy jaką różnicę masz zobaczyć następnym razem, żeby się nie wygłupić :)
Ty mi wytlumacz, a nie kozaczysz, bo do tej pory żadna gra nie miała takiego wyboru ;) A jeśli chodzi o 95%, to gdybyś się nie skupiał tylko na tym, co chcesz widzieć, nie pisalbyś takich banialuków :)
Wypróbuję gdy będę miał więcej czasu, bo wygląda klimatycznie.
Z tego co widzę na nagraniach dostalismy kolejną grę potwierdzającą, że ray tracing to technologia przyszłości i może wyglądać ciekawie na następnej generacji kart.
Na kartach słabszych od 2080 wybór na dziś to albo ray tracing, albo płynność rozgrywki. Dlss znów sprawia, że gra wygląda gorzej niż bez ray tracingu.
Ja wybrałbym 30 klatek i RT niż 60 i brak RT. Mam na myśli tylko Control. W pozostałych grach wybrałbym 60 i brak RT
No, ale ty jesteś gotowy iść na spore ustępstwa w zamian za iluzję "hi-end gamingu" :)
Na dziś ray tracing w pełnej krasie (najwyższe detale, wysoka rozdzielczość, pełna płynność) to zabawa dla ludzi, którzy nie muszą liczyć się z żadnymi kosztami.
Reszta przynajmniej do premiery następnej generacji kart raczej nie powinna brać przykładu z ciebie i traktować to bardziej jako ciekawostkę.
Poświęcać FPS w grach akcji min 50/60 dla odbic w podłodze? Bez jajec
Gramy w gry czy w parkiet ?
Włączenie DLSS odciąga tyle samo mocy, ile pochłania RT. Dlatego na każdym jednym RTX'ie można ustawić przyzwoite detale z włączonym RT, a w tej grze akurat po raz pierwszy na prawdę to widać.
Przeczytaj mój post nieco wyżej - ty chyba nawet nie wiesz czemu po włączeniu dlss nie grasz we właściwym 4K tylko w rozdzielczości skalowanej z około 60-70% tej natywnej...
I czemu po włączeniu dlss drugi plan robi się tak okropnie rozmyty w wielu miejscach i wygląda gorzej niż bez ray-tracingu.
Zastanawiam się czy ty w ogóle rzeczywiście widziałeś rozdzielczość 4K, HDR i ray-tracing na porządnym ekranie, skoro nie widzisz różnicy i nie wiesz o czym mowa?
Hydro2
Pisałeś, że masz projektor 100 cali 1080p i skalowanie obrazu do 4K, a to też nie to samo co natywne 4K w jakości wyświetlanego obrazu i wymaganiach sprzętowych.
A co do DLLS i RT to nie mam jak na razie tego jak sprawdzić, ale w artykułach jest podawane, że co prawda DLLS odciąga sporo mocy, które pochłania RT, ale pogarsza jakość obrazu więc coś za coś mamy.
Lepiej wygląda wszystko zaznaczone na on niz na off :p A jak do tego dochodzi fakt, że efelt daje 60 klatek, to wolę taką wersję, zwłaszcza, że to nie jest jak na początku istnienia DLSS, że na ekranie było jedno wielkie mydło, a po jego włączeniu nie działał HDR, co zauważyłem jako jeden z pierwsxych na tej planecie i o czym dopiero miesiąc później pisano w artykułach. To sa stare zamierzchłe czasy. Dzisiaj DLSS to zupełnie inna bajka, że nawet z lupą ciężko dostrzec roznice :)
Jeszcze nie grałem bo coś nie mam przekonania. Lepiej chyba poczekać na promocję bo oceny graczy znacznie gorsze od recenzentów. Jedynie co Alex i Hydro są zafascynowani ale im się prawie każda gra podoba. Alex pewnie kolejne 9 da. Klimat i fabuła w takich grach jest dla mnie priorytetowa. Czy to poziom Alana Wake'a?
Mi dziś mało która gra się podoba. Dziś same kiszki wychodzą . Jedyny tytuł, jaki w tym roku skończyłem, to Detroit Become Human, takze tego...
W Alanie fabuła była lepsza, przynajmniej porównując początki obu
Bo jeśli chodzi o Control to przeszedłem trzy misję póki co
Mnie jakoś nie porwała. Trochę takie prychodela, nie do konca wiem o co chodzi. Liczyłem bardziej na coś w stylu Max Paina, ale sie przeliczyłem. Gra męczy mnie płytką fabułą, walka mocami jest chyba najlepszym aspektem gry. Ja jej nie wróżę sukcesu, raczej przeciętniak na chwilę rozrywki.
Płytka fabuła? Pomijając fakt, ze jest bardziej zawiła niż większość erpegów i ze jej nie rozumiesz, to jest płytka :)
Aha, czyli fabuła jest prosta ale jej nie rozumiesz, ktoś tu robi ku*we z logiki.
Odpal se chopie Kol of Djuti :)
Pewnie sami twórcy nie do konca wiedza o co im chodziło
W necie jest pełno recenzji i jezeli chodzi o fabule to czesto jest krytykowana, a nawet wymieniana jako najsłabszy punkt
Oceny jeszcze nie wystawię bo gra dosyć intrygująca ale jak ktoś wyżej pisał - nie za bardzo wiadomo o co chodzi (grałem może 1,5h do tej pory) i czym więcej gram tym bardziej wydaje mi się, że taki stan rzeczy twórcom bardzo odpowiada. O samej grze mam coraz większe przeczucia, że jest pierwszym udanym "demem" możliwości ray tracingu, który tutaj robi naprawdę sporą robotę. Ten świat jest tak ray tracingowy, że aż trudno uwierzyć, że najpierw był pomysł na taką grę, a potem adaptacja techniki rt.
Akurat gra ma świetnie napisaną historię / każdy powinien załapać o co chodzi właśnie gdzieś w okolicach wykonania 2 misji (nawet wykazując wyjątkową oporność), do końca będzie wszystko powoli dawkowane / polecam oglądać czytać znalezione materiały a z niczym nie będzie problemu aby poznać obraz całości i wydarzenia chronologiczne. Do końca mam nadzieję że jeszcze sporo przede mną bo bawię się wyśmienicie. Na pewno gra jest lepsza od QB i Alan Waka które uważam za świetne pozycje ! Po prostu Sam Lake jest wyjątkowo dobrym scenarzystą co widać w każdym dziele tego dewelopera. Kapitalna !
Jak już to po 3 misji
Czytałem sporo recenzji i szczerze mówiąc nikt się ta historia nie zachwyca, są zdania że jest po prostu ok, a są i takie że jest nużąca
Ja właśnie skończyłem 3 misję i o ile gameplayowo gra coraz bardziej mnie wkręca, to fabularnie zachwytu brak
Dialogi faktycznie są dość kiepsko napisane
Klimacik i ścieżka audio robią robotę, poza tym z tego co zauważyłem i przeczytałem to Remedy najlepiej zoptymalizowalo pierwszy i drugi etap, czym dalej tym gorzej
Chamstwo trochę
to zależy bo misje są liczone także poboczne do całości, moim zdaniem już po pierwszym spotkaniu z zarządem i odebraniu telefonu + możliwości rozmowy z emili dużo się wyjaśnia, a potem to już jest tylko wszystko bardziej uszczegółowione / sama gra kapitalna
Kapitalna? Niesamowicie drętwa i prosta. Motyw mówienia do siebie był ciekawy przez dobre 30 minut gry, a nie przy każdej rozmowie. Jeśli po tych trzech misjach wyklarował się faktyczny wątek główny to nic tylko współczuć. Podtrzymuje zdanie, że gierka jest fajnym demem możliwość rt i wygląda całkowicie spektakularnie zarówno otoczenie jak i twarze czy mimika chociaż też ostatniej i tak sporo poskąpili.
Na jakich sterownikach Nvidia gra działa bez problemu ? Jakie polecacie ?
Najnowsze? :D Koniecznie z włączonym filtrem wyostrzającym. To co NV tym głupim narzędziem zrobiła (które powstało prawdopodobnie tylko dzięki pojawieniu się tej opcji w sterownikach AMD) jest fenomenalne. Gdyby promowali takie rzeczy zamiast DLSS wizerunkowo wypadli by 10x lepiej.
O! Złodziej!
Ogromne, pozytywne zaskoczenie. Całkowicie poważnie, jedna z najlepszych gier w jakie grałem, w przeciągu ostatnich kilku lat. Polecam!
Alez mnie nudzi ta gra, ciągle biegam po tym nudnym jak diabli budynku i strzelam do potworów, wszystkie cele jakie dostajemy są tak kompletnie nijakie że masakra, jakaś słaba zagadka z kartkami, resetowanie generatorów, wszystko już bylo
Gdyby jeszcze historia ciekawa byla..
Początek się fajnie zapowiadał tajemniczo, później tylko gorzej
Sam Lake ma jakąś niemoc twórcza, bo quantum break też miał niezbyt ciekawe story
Wolałbym chyba trzeci raz zagrać w kozackiego preya, ale kupiłem to przejść trzeba, może zaskoczy jeszcze
Strasznie nijakie i płaskie te postacie są, no i mimika budzi uśmiech politowania
Początek to był taki niezrozumiały bełkot i się człowiek łudził że to może jakieś niewiadomo co będzie
Nie czytam tych notatek bo mi się nie chce, fabuła mnie nie zaangażowała, ale w skrócie to Faden szuka zaginionego brata (17 lat temu, czemu dopiero teraz? Przypadek?), Jest nieufna w stosunku do sprzymierzeńców i powoli wyciąga od nich informacje
Nudy
Nudy bo nie ekskluzyw dla playstation hahahaahahah
Nijakie to było Detroit i nijaki to będzie chiński Death Stranding
Wyjdź trollu, jakbys nie wiedział byłem jedna z nielicznych osob, które bardzo liczyły na tą grę
Nawet nie grałeś w te gry, ani ta wiec wyjdz powtórze
Detroit tez mnie trochę rozczarowało, ale mniej, a DS jest japonski jak juz znaffco
Może aż tak mocno bym tego nie napisał, ale po pierwszych 2 godzinach entuzjazm opadł.
Bieganie w kółko po bardzo podobnych pomieszczeniach, kiepskie dialogi i mimika jak na resztę oprawy, bullet sponge mocno męczy, tym bardziej że respawn wrogów jest tutaj masakryczny. Do tego checkpointy tylko w punktach kontroli - i się odechciewa czasem robić misji pobocznych, które są trudniejsze i później po śmierci trzeba biec od nowa.
Gra stoi w rozkroku między byciem Metroidvania a liniowa szybka rozgrywka. Przez co tempo akcji jest bardzo nie równe i gra potrafi przynudzic.
Nadal bardzo dobra gra, i jeśli nic się złego nie stanie to będzie w moim top 10 tego roku.
Checkpoint i autosave to kolejny przykład głupich zmian w branży.
Zdecydowanie najlepsze jest zapisywanie samemu, kiedy chcemy i jak często.
Gdy nie ma takiej opcji i jesteśmy zdani tylko na autosave lub checkpoint dochodzi zawsze do powtarzania dłuższych sekwencji w razie zgona, gdzie przy możliwości zapisu samemu nie byłoby, bo zapisuje się samemu bardzo często. Są gry rózne, że zapis robię z doświadczenia co 2min czy co przeciwnicy kolejni do pokonania czy po pokonaniu. I nie tylko są to gry starsze 1995-2005, ale też identycznie postępuje w nowszych z zapisywaniem. Jeśli w grze mamy wybór zapisywanie samemu + autosave co ile chcemy to ok, ale nie jako jedyny system zapisu autosave lub checkpoint. Bardzo nie lubię tego.
O!
Jest i Ogame!!
To koleś, który wielbił Anthem. Założył nawet jakiś pseudo klan w Anthem, a jak ktoś napisał, że Anthem to kupa to kopał z klanu aahahahahaha
Ciekawa gra z pomysłem. Przynajmniej na początku. Nie wiem jak dalej, bo mi się wykrzacza średnio co 5 minut. Chyba mam za słabego kompa do tej gry.
Taka jakby uwspółcześniona wersja opowieści o duchach i opętaniu.
Faden szuka zaginionego brata (17 lat temu, czemu dopiero teraz? Przypadek?), Jest nieufna w stosunku do sprzymierzeńców i powoli wyciąga od nich informacje
A myślisz, że dlaczego fabuła mi się podoba ? :D
Na pc nie ma wersji fizycznej
Na PC nie ma wersji fizycznych. Od kilku lat.
futureman16
Nie do końca to prawda. W ostatnich 3-4 latach często na premierę co prawda są tylko wersje cyfrowe, ale później jest możliwość zakupu wersji pudełkowej. Choć nie zawsze. Mniej znane tytuły mają ostatecznie tylko wersje cyfrowe.
Nie no fizyczne są w sensie same pudełka
Tutaj pudełka nie ma, tak samo było ostatnio z sotr
Trochę lipa bo jak ktoś chce kupić grę w jakimś markecie to jej nie kupi
Przy Metro Exodus znów była afera, że co z tego, że jest wersja pudełkowa jak grę i tak trzeba targać, bo na płytach nie ma nagranej :)
Prędzej czy później całkowicie znikną wersje pudełkowe z nagranymi płytami. Także na konsolach. Niestety to kwestia czasu. Dla mnie niestety, bo preferuje pudełkowe wersje, ale większość od dawna cyfrowe woli.
[]Kaczmarek35
Na PC pudelka są od dawna martwe. Na konsolach śmierć im nie grozi przynajmniej w tej i następnej generacji. Zresztą takie teorie o końcu płyt to już były w ostatniej generacji[
Przy konsolach jest o tyle lepiej, że postawili na Blu-ray więc te pojemne płyty starczą nawet pod Ps5. Blu-ray nie przyjęło się jako standart dla Pc i mało kto montował taki napęd, bo większość stawiało na napęd DVD, a tu mamy konieczność nagrywania na zbyt wielu płytach pojemnych gier. Co raz więcej osób kupowało wersje cyfrowe Pc więc dostosowali się. Moim zdaniem szkoda, że nie przyjął się na dobre napęd Blu-ray dla pc :(
Meczący jest ten backtracking, tym bardziej że otoczenie jest jakieś sterylne na jedno kopyto. Po QB widać było chociaż budżet w pieczołowici wykonania lokacji.
Ciekawe swoją drogą jest to, że Asobo które w tworzeniu gier nastawionych na fabule właściwie nie ma doświadczenia, zrobiło lepsza grę od Remedy
Plague Tale idealny nie był, ale grało mi się w niego lepiej i miał ciekawsza historię
Tamtej grze dałem 8/10, a Control póki co to taka 7
poszedł unistall, gra denna, nudna, nijaka, schematyczna, krzycząca - zabrakło nam budżetu.
Z jakiego terrenta ściągnąłeś?
nie gram na pc od dwóch lat, tak więc kosztował mnie ten eksperyment koło 25-30 zł.
No i po gierce. Potencjał był, szkoda że niewykorzystany. Samą fabułę jak i grę doskonale podsumował Dylan opowiadający nam o swoim śnie, więc ja naprawdę nie będę się bardziej wysilał. Szacunek dla twórców za dystans i podtrzymuje zdanie - świetne demo możliwości rt.
Link do sceny i podsumowania Dylana (scena podchodzi z gry, jest minimalnie związana z fabułą ale i tak uprzedzam): https://youtu.be/1yYjOZXvHj4?t=471
Fajny system walki. Ciekawa, tajemnicza i na dodatek pokrecona fabuła. Czego chcieć więcej? Mocy. Mocy, które też tu znajdziesz :) ciskanie przedmiotami w przeciwników, realistyczna fizyka lotu i zniszczeń zrobiła na mnie wrażenie. Wyczuwam przyjemną platyne :)
Skończyłem, mam zupełnie inne zdanie niż prd - dla mnie gra jest na mocne 9/10. Zabrakło naprawdę niewiele aby była to gra o które będzie się mówić latami. Teraz mój wzrok padł na małpiszony :)
Ta średnia ocen to jakiś żart, prawda? Gra jest kapitalna, być może nawet kandydat do GOTY, ale trolle, które gierki nawet nie powąchały, minusują, bo sklep im nie pasuje.
No skończyłem chociaż w sumie można bardziej powiedzieć że domeczylem do końca.
Przedziwna gra, z jednej strony niektóre elementy są wykonane wzorowo a z drugiej niektore az sie prosza o poprawe, jak chociażby system checkpointow czy bulletsponge albo respawn przeciwników.
Pierwsze w tym roku minimalne rozczarowanie bo na gre sie dosc mocno napalilem w ostatnich tygodniach. Nadal to dobra gra ale zabrakło trochę, a fakt że kompletnie nie chce mi się kończyć misji pobocznych utwierdza mnie w przekonaniu że jestem gra zmęczony. Raczej poza moim top 10 tego roku.
0/10 nie ma wiedźmina
Mówi się, że ta gra przypomina alana wake’a i twin peaks (bo do twin peaks nawiązywał alan wake), ale nikt nie wspomina o grze SCP – tylko, że tutaj zamiast przeciwników mamy nawiedzone przedmioty. Są one jednak podobnie izolowane jak obiekty SCP i podobnie sieja różnego rodzaju spustoszenie po uwolnieniu ich.
Gra to proste walki typu bieganie w kółko i rzucanie krzesłami w przeciwników – bronie robią beznadziejny dmg, więc służą jedynie za uzupełnienie, kiedy czekamy aż zregeneruje nam się energia do telekinezy. Nawet w pełni ulepszona broń jest wielokrotnie gorsza od telekinezy, tym bardziej po jej ulepszeniu.
1/3 gry to słuchanie filmów/audiologów i czytanie notatek. Na początku gry jest jeszcze ok, potem dosłownie co 4 kroki potykamy się o coś do czytania. Po kilkunastu godzinach gry byłem już tym zmęczony i przy następnym podejściu skupię się tylko na fabule głównej. Prawda jest taka, że znajdowane notatki niewiele dają, niezbyt pomagają w zrozumieniu fabuły. Są jedynie jej rozbudowaniem, dużo notatek dotyczy też wspomnianych obiektów paranormalnych – np. wyjaśniają jak one działają, jak się przed nimi chronić.
Wątek główny jest w miarę ciekawy i sprawiał, że chciałem grać dalej. Niestety końcowo mnie rozczarował bo na końcu wiedziałem niewiele więcej niż na początku.
Co do misji pobocznych – na początku gry są spoko. Jest ich mało i są ciekawe, ale im dalej w las tym więcej drzew. Potem toniemy w głupich i powtarzalnych questach pobocznych typu idź znajdź 3 obiekty nawiedzone w różnych częściach bazy i wejdź z nimi w interakcję, a potem 3 kolejne. Albo idź znajdź 6 osób rozrzuconych po bazie. Albo idź zbierz x próbek pleśni, a potem jeszcze kilka. Itp. Itd. NUDA. Tym bardziej, że nagrody to tylko punkty doświadczenia i ulepszenia broni/postaci. Ulepszeń jest jednak kilka na krzyż więc zazwyczaj dostajemy bezużyteczne duplikaty tych już posiadanych.
Kolejnym problemem jest mechanika leczenia i obrażeń – leczymy się tylko poprzez zbieranie niebieskich kryształków wypadających z przeciwników. Jednak w sytuacji gdy walczymy na dużej arenie z latającymi przeciwnikami lub ostrzeliwujemy się zza ściany – wychodząc, rzucając krzesłem i chowając się – jesteśmy skazani na szybką śmierć, ponieważ jedyny sposób na wyleczenie się to bieg między kulami przeciwników na środek pokoju żeby wyzbierać marne kilka kryształków z paru przeciwników których już zabiliśmy. Ponadto niektórzy przeciwnicy zadają nieprawdopodobnie duży dmg – chodzi mi tu przede wszystkim o latające bomby i przeciwników pleśniowych (zarówno ich rzyg jak i strzał z daleka, przez pół planszy, gdzie nawet nie można w nich głazem rzucić bo gra się nie blokuje na tak odległych obiektach).
Gdy zginiemy powtarzamy cały etap i bieg przez korytarze bo odradzamy się w czasem dość odległym punkcie kontrolnym co często frustruje.
Pomimo wspomnianych wad grało mi się dobrze. Gra mnie wciągnęła od pierwszych minut i pomimo późniejszego znudzenia skończyłem ją – ostatnią ukończoną przeze mnie grą (którą pamiętam) było Sekiro, wszystko pomiędzy było kaszanką.
Gra ta jest wg mnie gorsza od Alana Wake'a bo nie ma aż tak ciekawego klimatu, ale mimo wszystko jest ok. Był nawet etap z walką do muzyki, ale nie przebiło to koncertu z Alana Wake'a. Rozumiem jednak wszystkie oceny od 5 do 10 - gra jest na tyle ciekawym produktem, że może jednych znudzić, innych zaciekawić, a dla innych być arcydziełem (aczkolwiek takie opinie uważam za przesadzone).
Z technikaliów: Grafika na ultra to 60fps, na low 120fps, więc ustawienia graficzne dużo dają. Co ciekawe można grać bez antyaliasingu bo nawet gdy jest on wyłączony to i tak nie widać krawędzi. Po włączeniu go spadek wydajności u mnie był niewielki (64 fps bez AA, 60 fps z MSAA x2 i 58fps z MSAA x4). Raz przestawiłem wszystko na low i nawet nie zauważyłem :D Fenomenalna destrukcja otoczenia sprawiała radość do samego końca.
Z tymi przedmiotami mocy to zawsze kojarzy mi się serial Zagubiony Pokój gdzie też były przedmioty mocy np. zegar który unicestwiał miedź albo klucz do pokoju w innym wymiarze z którego de facto pochodzą wszystkie przedmity mocy.
[link]
To mogła być w miarę udana produkcja ale według mnie twórcy ją popsuli implementując system walki stworzony tylko dla masochistów nie dając wyboru graczom nastawionym bardziej na fabułę. Krótko mówią brak wyboru poziomu trudności.
Kolejną wadą według mnie to brak wyboru kamery FPP.
Mapa natomiast zamiast pomagać to raczej prowadzi gracza często w ślepy zaułek a gdy się cofamy natrafiamy na tych samych wrogów (gąbek na pociski) co też nie zachęca do wykonywania misji pobocznych.
Fabuła dość ciekawa ale przestaje angażować poprzez od początku przesadne ukrywanie jej wątków tym bardziej że sama tematyka już jest wystarczająco tajemnicza z pogranicza sc-fi i parapsychologii.
Jak na razie jest super. Jestem na etapie zaraz po spotkaniu z Marshall. Bawię się świetnie. Fabuła pokręcona głównie na początku. Teraz wszysTko zaczyna się wyjaśniać. Grafika super. Ray Tracing MIAZGA. Efekty paranormalne również sztos :)
Genialna gra. Same plusy.
-Fenomenalny design lokacji, na każdym kroku czuć świeżość i chęć poznawania kolejnych pomieszczeń.
-Walka na najwyższym poziomie, każdy wystrzał z broni i użycie telekinezy powoduje ogromną frajdę, przeciwnik mający swój level super sprawa.
-Bohaterka mówiąca do siebie to genialny i innowacyjny pomysł, możemy wczuć się w jej myśli.
-Ciągła chęć destrukcji otoczenia, genialnie zaprojektowany system zniszczeń gdzie każdy przedmiot można wysadzić. Miałem wrażenie, że budynek zaraz runie na moją głowę.
-Panująca psychoza powala na kolana, a fabuła wciska w fotel.
-RT (wrażenia z youtuba) powoduje opad szczęki i nie mogę się pozbierać od kilku godzin, na takie gry warto wydać ponad 5 tyś żeby móc nacieszyć swoje oczy.
-Śmieszna postać dozorcy, można się pośmiać z jego tekstów.
-Interakcja z otoczeniem czyli z otaczającymi ludźmi gdzie mamy wrażenie że każdy żyje.
-Efekty 10/10.
-Żyjący pistolet - WOW.
-Zadania poboczne to wyższa szkoła jazdy.
-Rozwój postaci bardzo ciekawy, można się nim bawić długo żeby optymalnie wzmocnić naszą bohaterkę.
-Zostanie dyrektorem ciekawe. Ktoś miał fajny pomysł.
Minusem jest długość, chciałbym żeby przygoda trwała z 30 może 40h. No ale zawsze można ją przejść 5 razy.
Mógłbym pisać o tej same superlatywy. Na dzień dzisiejszy to gra roku. 11/10
Spoko pierwsza gra single player w tym roku w która naprawde mam ochote grać i czuć ducha Max Payne ,,jeden"..A ma ktoś orientacje czy karty rx 570 obsługują ten cały ray tracing :)??
Ta gra to przede wszystkim klimat i genialna destrukcja otoczenia przy uzyciu telekinezy i warto ja rozwinac na maksa juz na poczatku. Efektywnosc broni jest przy niej tak znikoma ze wiekszy pozytek bylby juz z latarki ktorej akurat w wielu momentach brakuje. Czuc wage kazdego przedmiotu ktory podnosimy i jesli jest to np gasnica to trzeba uwazac zeby sie nie skasowac jesli stoimy za blisko eksplozji. Nawet w czasie eksploracji warto sobie w cos przywalic bo wszystko pieknie fruwa. Zasadniczo zgadzam sie z ocena gry na GOLu przy czym uwazam ze dialogi i niektore notatki sa swietnie napisane, przynajmniej w wersji angielskiej.
Przeszedłem, sam do końca nie wiem co sądzic, ta historia mnie nie powaliła niestety - jest po prostu zbyt chaotyczna na dodatek zakończenie jest raczej słabe, wolałbym jakiś mocny zwrot akcji
Klimat pierwsza klasa, a w rozgrywkę się wkręciłem jakoś od 4 misji.
Wkurzaly te check pointy jednak, szczególnie pod koniec, gdzie zrobiło się dość trudno
Grafika spoko, efekty mega, udźwiękowienie też bardzo dobre
Czuć tutaj zmarnowany potencjał niestety
Dałbym 8/10 jednak, bo ogólnie grało mi się bardzo dobrze, ale przejdę ja jeszcze raz i wtedy dam ocenę, bo tutaj na bank czegoś nie skumalem
Średnia fabuła. Momentami strasznie nudna. Strzela się w miarę ok, za dużo cut scenek (niestety to dzisiaj norma), średnie audio, całkiem niezła optymalizacja, zwłaszcza, że grafika faktycznie wspaniała (jednak to nie youtube :D). Klimat bardzo dobry, ale to w końcu REMEDY. Gra warta max. 80zł. Naciągane 7/10. Mimo wszystko można ominąć.
ps. Grafika na prawdę rewelacyjna.
Oceny konsolowców poniżej 3,5/10. Niestety, ale PS4 już nie wyrabia. Inna sprawa, że na PC zaledwie 5/10. Myślę, że twórcy zbyt mocno pokręcili historię. Ludzie chcą lekkich gier/filmów co widać po sprzedaży. Jak mam być szczery, to ja po 3h byłem nastawiony tylko na strzelanie, bo fabuła to: co to ku... jest :D? Ciężko gra się w takie gry po pracy.
nie wiem czemu zakładasz i czemu twórcy muszą zakładać że gracze to z definicji idioci ? myślę że każdy kto był w stanie uzyskać wykształcenie podstawowe nie będzie miał żadnego problemu ze zrozumieniem fabuły
Po prostu opieram się na danych :). Wystarczy zobaczyć jakie filmy najwięcej zarabiają. Aquamany, Marvele itp. od miliarda dolarów w górę... a takie dzieło jak np. "Trzy billboardy za Ebbing, Missouri" - 160mln... Poza tym nikogo nie nazwałem idiotą..
Przeciętny człowiek to idiota więc oczywiste że produkcje dla idiotow są najpopularniejsze.
ALEX... wytłumacz mi w takim razie skąd tak niskie oceny? Przecież gra jest co najmniej niezła. Dla mnie dobra. Klimat aż wylewa się z ekranu, a rzucanie przedmiotami sprawia dużą frajdę. Niskie oceny dostają gry z denuvo którego tutaj nie ma. O ile konsolowcy mają prawo do zaniażania oceny za optymalizacje tak ocena 5/10 na PC to...? Chyba mam jednak racje ;).
Tu nie chodzi o to, że chcą lekkich czy nie lekkich. Ta gra nie jest dla wybitnie inteligentnych. Jeśli mam być szczery to ta fabuła jest po prostu głupia. Jest głupia i w swojej prostocie tak debilna, że aż bije po oczach, że w którymś momencie twórcy uznali "aa dobra wrzućmy tutaj cokolwiek i tak będzie, że sztuka". Fajna fizyka, fajna grafika, fajne efekty, fabuła interesująca do drugiej misji. Nie wiem czy to brak funduszy czy posypane od nv by po prostu pokazać jak może działać ray tracing ale w kategoriach dzieła o wartościach fabularnych bym tej gry w ogóle nie rozpatrywał. Coś się w połowie projektu im urwało.
Ta gra już miała przed premierą mega niskie oceny, dobre pytanie dlaczego
Teraz to nie jeden wystawi niska note, bo fabula jest dosc zagmatwana (inna sprawa, ze zwyczajnie nie jest zbyt ciekawa, tylko podana w dosc chaotyczny sposob) i lokacje sa takie troche mdle
Swoja droga Remedy zawsze stawiało na takie miejsca akcji, MP1-2 = szarobure budynki, Alan Wake = las, Quantum Break = juz nawet nie pamietam
AntyGimb
Niskie oceny dostają gry z denuvo którego tutaj nie ma
Re 7 i Re 2 remake miały Denuvo, a ludzie dawali dobre oceny.
Więc nie w tym rzecz.
Tzn. Po jakim czasie było złamane i ile średnio przypada czasu, kiedy gry są złamane przy zabezpieczeniu Denuvo ?
Dziwi mnie to, ponieważ Capcom chwalił się dobrą sprzedażą Re 7 i Re 2 remake, a według twych słów mogła być lepsza.
Ta gra to tak naprawdę demo technologiczne możliwości kart RTX Nvidii. Ale troszkę im nie wyszło z optymalizacją. Cały czas maja patchować grę. Jak komuś przeszkadza motion blur to w pliku renderer_rmdwin7_f.dll (dla DX11) lub ui_rmdwin10_f.dll (dla DX12) można sobie zmienić wartość flagi w wierszu 78A53D z 01 na 00 przy pomocy Hex Edytora (najlepiej HxD). W kolejnej aktualizacji ponoć mają dodać do menu w końcu możliwość wyłączenia tej opcji.
AngryJoe jak zwykle idealna ocena i świetna recenzja tej dobrej gry. https://www.youtube.com/watch?v=JhCW1Wg8Ghs&t=1864s
Zarówno największym plusem jak i minusem tej gry jest otwarty świat. Remedy nie poradziło sobie z wypełnieniem mapy ciekawym, więc przez całą grę przechodzimy przez watahy tych samych przeciwników, aż do znudzenia.
Misje poboczne z reguły są dobrymi zapychaczami, ale niczym więcej. Fabuły w nich brak, bossowie są z reguły albo za prości albo za ciężcy.
Optymalizacja jest bardzo dobra, pomieszałem opcje średnie z najwyższymi w zależności od tego jak dużą różnice w grafice efekt dawał i ani razu nie zeszło poniżej 60 fpsów (gtx 970).
Fabuła główna jest ok, nie jest to nic głębokiego, ale jest z pewnością ciekawa z wieloma różnymi, ciekawymi historiami na temat biura.
Większość mankamentów to po prostu irytujące, złe decyzje twórców, które z gry 9/10 robią grę 7/10. Czasami strzelało się tak długo, że miałem ochotę wyłączyć grę, a czasami były dialogi non stop i nic ciekawego się nie działo.
Grafika wymiata w tej grze, ale to tylko dodatek. Szkoda, że sam gameplay nudzi gdzieś od połowy. Twórcy nie do końca wykorzystali potencjał. Zrobili grę dobrą na 7/10, a gdyby się postarali to ze spokojem byłoby 8-8,5/10. Np. system checkpointów to tragedia. Zwłaszcza jest to upierdliwe na koniec gry, gdzie w przypadku śmierci trzeba tyle walk powtarzać.
Myslalem ze RT juz jes przy OFF :)
Osobiscie nie doplacil bym do karty dla RT. No ale to juz standard w Nvidia wiec tak czy tak jest juz
Wolałbyś taką płaską teksturkę?
Btw - Miałem dylemat, jaką scenę nagrać i ostatecznie wybrałem tą, co widzialeś, ale mogę nagrać inne :)
Mi ta gra w ogóle się nie podoba graficznie. Zbyt sterylnie i pusto więc ciężko zamaskować mankamenty wizualne.
Ale co jak co, ale na załączonym filmie hydro2 widać różnicę co daje RT wizualnie. Na obecną chwilę trzeba słono zapłacić za RTX 2080Ti czy 2080, a z załączonym RT jest o połowę mniej FPS-ów na RTX 2080Ti. I to 2560x1440, a nie 4K.
https://www.youtube.com/watch?v=HMdGAhNJPSg
Zauważyłem właśnie, ze DLSS obniża rozdziałkę do 1440p. Bezsens, ale ok, tylko nie dziwota, że miałem stałe 60 klatek.
Do rzeczywistego obrazu to nadal sporo brakuje :) Może za 20 lat będzie trudno odróżnić i będą gry wyglądały tak:
https://www.youtube.com/watch?v=Fhskvloj1gE
Myślę, że 10 przy tych najładniejszych grach :)
Odważna teza. Ja jednak obstawiam przy swoim. Co raz trudniej o zauważalne zmiany więc za 20 lat to i tak bardziej optymistyczny wariant.
Zauważyłem właśnie, ze DLSS obniża rozdziałkę do 1440p. Bezsens, ale ok, tylko nie dziwota, że miałem stałe 60 klatek.
Brawo. Czyli w końcu skumałeś na czym polega "magia" DLSS, czym się różni rozdzielczość ekranu i rozdzielczość wyświetlania w ustawieniach i czemu technologia okazała się porażką. Może nawet zaczniesz teraz zauważać różnicę ;)
I nie, nawet wtedy nie miałeś stałych 60fps, bo w "4K" nawet z włączonym DLSS płynność spada często w okolice 50fpsów na konfiguracjach mocniejszych niż twoja.
Swoją drogą DLSS niekoniecznie obniża rozdzielczość do 1440p, to zależy od ustawień (w przypadku, gdy gra daje taką opcję), a także od rozdzielczości ekranu. W przypadku innych ekranów domyślnie może to być np. "oszałamiające" 720p.
Akurat ta gra samoczynnie obniża rozdzielczość wyświetlania po zaznaczeniu ptaszka DLSS. Wtedy 3840x2160.......znika z listy rozdzielczości wyświetlania. Nie zauważyłem tego, bo najpierw wybralem w obu polach 3840x2160, a dopiero potem zaznaczyłem ptaszkiem DLSS
Wg informacji od twórców najbliższa aktualizacja techniczna gry i możliwość zmiany opcji film grain oraz motion blur dopiero w drugiej połowie września ! Trochę późno gdzie część zdążyła już przejść tytuł...
Bardzo Średnia gra. Brakuje jej tego czegoś a grałem w parę jak nie wiele podobnych. Fabuła nie powala, klimat ujdzie lecz mu czegoś brakuje i ogólnie całość nie wygląda za wybitnie żeby stwierdzić ze to dobra gra + optymalizacja dla niektórych ludzi jest słaba. Ogólnie jest masa takich gier.
Jeżeli komuś się przyda
- na necie są dostępne tablice cheat engine dzięki którym można wyłączyć motion blur bez żadnych trwałych modyfikacji pliku
- optymalizacja jest kiepska, ale wygląda na to, że vsync jest skopany w grze i powoduje jeszcze gorsze efekty, prawdopodobnie zawsze działa w trybie half sync, więc nie warto używać opcji w grze tylko wymusić w panelu gpu
- można odblokować ekskluzywną misję z ps4 na pc modyfikacją pliku exe
Właśnie skończyłem Control tydzień po premierze. Na plus system walk z użyciem telekinezy i lewitacji postaci na minus fabuła i to bardzo duży pogmatwane wszystko a po przejściu jeszcze większy mętlik w głowie można było z tego fajną grę zrobić a tak wyszła kaszanka. Mega tony akt do czytania, jakbym chciał sobie poczytać ciekawych historii to bym sobie kupił książkę a nie grę. Problem z wczytywaniem mapy na xbox one s i i momentami przycinał. Jak dla mnie 7/10
Tak się rozpisalem, że aż mnie wylogowalo
Tak więc w skrócie - pierwsze podejście do tej gry miałem trochę zle, grałem po godzinie dziennie i nie do końca wczułem się w to co się tam dzieje
W sobotę i niedzielę jak siadłem o 14 to skończyłem o 23
Gra mnie wciągnęła na maxa, fabuła jest okej, nie jest majstersztykiem ale i tak w sumie lepsza niż w większości gier
Gameplay jest kozacki, takiego efekcierstwa na ekranie dawno nie było, jak się odblokuje wszystkie moce, a w szegolnosci lewitacje i telekinezę to miazga jest po prostu
Prawie wbiłem po raz pierwszy platynę, dzisiaj postaram się przybliżyć do niej bo zostało 5 trofeów
Gra należy do mojego top 3 tego roku
Przekonałem się co do wyglądu lokacji i w sumie jedyny minusie jaki tutaj widzę to mało czytelna mapka, niekiedy za bardzo błądziłem
Poziom trudności jest super, może jeszcze brakuje niekiedy sejwow przed bossami, ale nie przeszkadzało to jakoś szczególnie
Najlepsza gra w jaką grałem od kilku lat. Poważnie.
Słowem wstępu: to NIE jest gra dla każdego! Jak ktoś oczekuje prostej fabuły w stylu jaki robi BioWare to się srogo zawiedzie. Tutaj trzeba troszkę samemu pomyśleć, czytać notatki, których jest od groma (mnie historia tak wciągnęła, że przeczytałem wszystkie tym samym odblokowując osiągnięcie ^^), przesłuchiwać kasety i oglądać dodatkowe taśmy. Fabuła jest enigmatyczna ale nie jest to David Lynch - da się ogarnąć tylko trzeba grać w skupieniu.
Gracze co lubią niewymagająca historię i gierkę włączają po to by się odmóżdżyć po ciężkim dniu raczej mogą zapomnieć o czerpaniu przyjemności z fabuły.
Poza tym gra jest bardzo skillowa - można męczyć się z bossem 10 minut, a można też rozwalić go w minutę, zależy od umiejętności.
Klimat niepowtarzalny, jaram się tą gierką niesamowicie, w końcu dostaliśmy coś dorosłego, powiedziałbym też, że ambitnego ale bez przyrostu formy nad treścią.
Będę dopiero zaczynał ale już na starcie twórcy dostali ode mnie parę plusów.
Niby drobnostka ale sterowanie jest "bez zbędnego pierdolenia" i da się przypisać klawisze z myszy. Druga sprawa to przy wciśnięciu "okienka" mogę bez problemu wyjść do windowsa, zająć się czymś innym i wrócić do gry.
Wyszedł patch - po instalacji nie można już odblokować ekskluzywnych misji a działanie gry jest podobne kosztem downgrad'u graficznego i możliwości zmiany motion blur i film grain w menu graficznym gry...
Gra jest swietna. Super fizyka, zabawa telekineza to mistrzostwo swiata ktore sprawia chyba wiecej radosci niz Gravity Gun w HL2. Dosc dluga jak na obecne czasy. Fabula jest interesujaca na tyle ze chce sie grac dalej. W koncu widoczny Ray Tracing, ale okupiony wymaganiami sprzetowymi. Na 8700k@5Ghz i lekko podkreconym RTX2080 w ustawieniach High/TRX medium lapie spadki ponizej 60fps na 2560x1080. Dawno mi sie nie gralo tak dobrze w zadna gre, a podchody robie do wiekszosci tytulow AAA. Dla mnie mocne 8 na 10pkt bo optymalizacja moglaby byc troche lepsza w dniu premiery.
I wbrew temu co pisza niektorzy to nie jest zwykle demo RAY TRACINGU. To dobra gra ze swietna rozgrywka i genialna grafika ktora zostala wydana o miesiac za wczesnie.
Doszedłem do momentu walki z drugim bossem i ciągłe rozpoczynanie od nowa po śmierci sprawiło, że na tytuł spojrzałem surowym okiem... nie ważna grafika, nie ważna animacja, ale żeby doprowadzić gracza do momentu w którym jest sfrustrowany... nie bardzo. W Alanie tego typu odczucia nie uświadczyłem tak więc pozostaje mi pogratulować testerom, że nic nie wspomnieli...
Nigdy w Max Payne 1 i 2 na wysokim poz. trudności nie musiałeś powtarzać sekwencji ? (To także gry tego studia)
Control przy soulsach jest dziecinnie prosty
Dla mnie Soulsy to banal, bo moge wsztstkich minąć i tylko na bossach ginę, a sama seria wraz z BB na PS4 slabiutka. Control trzyma poziom :)
Zginąłem 3 razy przy walce z bossem flaminga i ten mi zniknął z listy do zrobienia. To jest jakieś ułatwienie dla upośledzonych graczy czy jak?
Niewykorzystany potencjał. Najbardziej jednak irytuje spieprzony system zapisów i możliwość bardzo szybkiej śmierci. Pod koniec gry tak naprawdę wystarczą2-3 ciosy żeby zginąć. Jedna z ostatnich walk trwa dobre 15 minut, a dodatkowo trzeba jeszcze do niej dobiec.
Ja się nie mogę doczekać DLC, gra mnie baardzo wciagnela, nawet zastanawiam się nad 9 ;]
Swietna fabuła jak na grę, ale troche za bardzo podana w notatkach
No i jest to pierwsza gra w której zdobylem platyne, a to mowi samo za siebie ;]
Skończyłem jakiś czas temu "Control". Gra jest po prostu świetna! Od kilku dni próbuję jednak ubić Tommasiego i za cholerę nie potrafię. Jakieś porady?
Daję ocenę 8, ale chętnie dałbym 9, gdyby nie fatalny system zapisów gry, który znacząco psuje przyjemność z rozgrywki.
Domyślam się że nie masz problemu z Tomassim samym w sobie bo on za silny nie jest, problem się robi dopiero jak pojawiają się jego sojusznicy? U mnie najważniejsze okazało się skupienie na wyeliminowaniu tego niewidzialnego gnojka który krzykiem potrafił momentalnie zjechać większość energii. Gdy Tomassi go przyzywał, uciekałem od niego dość daleko żeby mieć chwilę spokoju i czekałem aż zbliży się niewidzialny. Jak tylko słyszałem niewidzialnego w pobliżu, starałem się go jak najszybciej zlokalizować i robiłem unik w tył żeby uniknąć ataku - jest silny, ale wbrew pozorom ma dość krótki zasięg i łatwo mu uciec. Po uniknięciu waliłem czym fabryka dała w niewidzialnego. Za pierwszym razem raczej nie da się go załatwić i ucieka, więc trzeba manewr powtórzyć, pamiętając przy tym że gdzieś tam kręci się Tomassi i dobrze na kolejną rundę znowu wybrać miejsce oddalone od niego.
Jak już niewidzialnego demona załatwisz, reszta walki to sprzątanie. Zarówno Tomassi, jak i pozostałe przydupasy powinny paść dość łatwo. Dobrze jest chować się za kolumnami, Tomassi kompletnie nie radzi sobie z atakowaniem nas gdy się tam chowamy a my mamy stamtąd dobrą pozycję do walenia w niego.
Zabawne, że taki sam system zapisu jest w ultra trudnych soulsach i jakoś nikt tam nie narzekał
Gram w sekiro i ta gra nawet w porównaniu do pojedynku z tomassim (z którym walczyłem chyba z 8 razy) jest dużo trudniejszy
Control jest łatwy
Sama gra dużo lepsza niż quantum break, tam nie dość ze słabsza fabuła, klimat to gameplay dawał właściwie wszystko co miał już na samym początku, no i było strasznie liniowo aż za bardzo
Nie wiem co w tej grze jest takiego swietnego. Juz chyba poprzedni Quantum byl lepszy.
ps. jak ubic Tommasiego? Jak wszystkich, najlepiej rzucajac w niego jakims szajsem, samemu chowajac sie za filarem.
Chodzi o drugi pojedynek z Tommasim. Dla mnie to najtrudniejsza walka w całej grze. Dobrze, że wziąłem się za to po ukończeniu wszystkiego innego. Niezbyt miło wspominam też pojedynek ze źródłem pleśni. ;)
A co jest świetnego w tej grze? Poza systemem zapisów - praktycznie wszystko. :P No, przydałyby się jeszcze różne poziomy trudności. To chyba jedna z najlepszych strzelanek,w jakie grałem.
Tak, tez napisalem o drugiej walce - przy zwrotnicy. Jesli nie mozesz w niego trafic szajsem, to po prostu strzelaj, obowiazkowo chowajac sie za filarem w momencie kiedy widzisz, ze on zbiera sie do ataku. Jak przyzwie pomocnikow - staraj sie ich wykonczyc najpierw, obowiazkowo bedac w ciaglym ruchu (jednoczesnie pilnujac aby byla jakas przeszkoda na linii ty - boss).
Próbuję tak właśnie robić, ale docieram najdalej do drugiej fali pomocników... No cóż, pewnie już refleks nie ten... ;)
I dlatego właśnie brak zapisów w dowolnym momencie jest dla mnie wyjątkowo uciążliwy.
Na roadmapie którą udostępniłem powyżej masz właśnie w październiku aktualizacje foto mode - czyli taki Ansel.