Data premiery i mnóstwo potwierdzonych informacji nt. Assassin’s Creed Odyssey
Liczę na te modyfikacje statku, jak gra pójdzie w kierunku Black Flag, to się mocno zainteresuje.
Przeciez to bylo pewne, ze w tym roku premiera.
Wybór opcji dialogowych jakoś średnio pasuje mi do Assassyna. To wojownikami Sparty mogły zostać też kobiety?
I tak trzymaj w tym roku super. jest gitara . Aw przyszlym roku wiadomo 2 gry -Watch- Dogs3 - oraz Tom Splinter Cell dobre bposuniecie od strony Ubisoft.
Dużo bardziej RPGowy Assassin's Creed z możliwościami dokonywania wyborów... Ach jak dobrze jest być psychofanem tej serii. Tyle lat istnieje w branży a dalej się rozwija.
Zabawne jest to, jak wszyscy się boją Red Deada. Z bestsellerowych marek wszyscy uciekli - nikt nie chce wydawać po Rockstarze. Assassin's Creed, Tomb Raider, Call of Duty, Battlefield. Jedynie Fallout na razie spróbuje szczęścia, bo Hitman i Just Cause to nie ta liga.
Ty jeden, jedyny :D
Nie no wiem, ale swoją drogą co ma "przynależność ligowa" do konkurencyjności? :).
No bo OK, rozumiem logikę zgodnie z którą np. Ubisoft ucieka ze swoim Odyssey albo SE ze swoim Tomb Raiderem, bo nie chcą, żeby ludzie musieli wybierać między ich grą, a grą Rockstara (takie starcie mógłby wygrać chyba tylko Blizzard w szczytowej formie ;d). Tylko dlaczego ci mniejsi z tak zwanej "niższej ligi", mają to gdzieś? :).
O ile taka gierka za 15-30 dolarów może liczyć na to, że będzie kupiona OBOK wielkiego hitu za 60 dolców jak RDR 2, a nie ZAMIAST niego (75 dolarów to jednak nie 120 ;p), to przecież Hitman 2 cenowo równa do klasycznego AAA i trzeba na niego wyłożyć 60 dolarów. Czemu jego twórcy nie boją się tego starcia? Wiem, że Hitman należy do dosyć niszowego gatunku, mającego specyficzną grupę odbiorców, niemniej obstawiam, że nie brakuje wśród nich ludzi śliniących się na sam widok RDR 2. To jednak Duńczyków nie odstrasza. Aż tak są pewni swego? :).
Podzielam zdanie Persecuted. Też w tym roku najbardziej czekam na Hitmana 2, bo gram właśnie w poprzednią część i bardzo mi się podoba. Ale zgadzam się też z U.V. Impaler. Hitman to nie ta liga. To wyszsza liga, która trafia do innego odbiorcy niż podążający za hypem gracze kupujący co roku Battelfieldy, Call of Duty i Assassins Creedy wypuszczane co rok (lub dwa w przypadku battelfielda) z okazjonalnymi zmianami w rozgrywce (oprócz AC Origins) i brakiem oryginalności w questach i trybach gry. Nie mówie, że te gry są złe, ale są mniej oryginalnej pomysłowe i monotonne w porównaniu do Hitmana.
@Up
To wyszsza liga, która trafia do innego odbiorcy niż podążający za hypem gracze
Guzik prawda, chociaż sam czekam na Hitmana 2 jak na nic innego, to nie pogardzę nowym Tomb Raiderem, Rage'm 2, Metro Exodus czy AC: Odyssey.
Battelfieldy, Call of Duty i Assassins Creedy wypuszczane co rok (lub dwa w przypadku battelfielda) z okazjonalnymi zmianami w rozgrywce (oprócz AC Origins) i brakiem oryginalności w questach i trybach gry. Nie mówie, że te gry są złe, ale są mniej oryginalnej pomysłowe i monotonne w porównaniu do Hitmana.
Jedna rada - zdejmij różowe okulary. Hitman jest świetny ale mechanicznie niespecjalnie różnorodny (w każdym epizodzie robimy właściwie to samo i działamy wedle tego samego schematu). Czy to źle? Absolutnie nie, ale nie ma co idealizować :).
Także zgodzę się z U.V.
Niestety lub stety Hitman jest z innej ligi, ale to dobre dla niego. Jak zresztą sam Persecuted powiedziałeś - należy do dosyć niszowego gatunku. I ta nisza sprawia, że twórcy Hitmana mogą się czuć bezpieczniej. Graczy można spokojnie rozdzielić na kilka typów. W Hitmana grają przede wszystkim fani serii i miłośnicy skradanek, kombinatorstwa itd. Zaś w gry typowo z segmentu AAA, wbrew pozorom gra masa graczy - zabrzmi to przynajmniej nie właściwie - prostszych. Ci grają tylko w tytuły AAA, bo uważane są za najlepsze (choć jest to kwestia sporna), zaś wśród całej tej grupy studio Rockstar uchodzi za... gwiazdę. Rzadko wypuszczają gry, ale jak już to robią, to z przytupem. I teraz pytanie - którą grę zechcą kupić prości gracze z całego świata? Kolejnego BF'a, kolejne AC, kolejnego CoDa, czy może drugą część (rozpatrując jako serię gry o tytule "Redemption") serii gier, której poprzedniczka już ma status kultowej, uchodzi za najlepszy western, jest dziełem studia odpowiedzialnego za niesamowicie dobrze przyjęte GTAV i jednocześnie jest jedną z legend branży gier wideo?
Wiadomo, wielu kupi więcej niż jedną, jednak sporo graczy kupi tylko jedną. A wielu z tych, którzy kupią więcej niż jedną i tak nie przejdzie tych kolejnych, gdyż najzwyczajniej w świecie będą mieli dość, że nie wspomnę o mikrotransakcjach, które na pewno będą, jednak najwięcej dochodów z nich i tak zgarnie gwiazda Rocka ;)
Moim skromnym zdaniem, tak się to prezentuje ;)
Ale szanuję za wybór Hitmana ;) chociaż sam nie grałem za wiele w serię, a takie RDR'a przeszedłem gdzieś do połowy (może kapkę dalej), ponieważ czas mi nie pozwala na więcej, a prócz niego chęci. Starzeję się i już mnie nudzą sandboksy niestety. Chociaż je lubię i kocham otwarte wypełnione światy, wolę ruszyć grę na parę godzin, bo mam pewność, że ją skończę i będę z tego faktu zadowolony.
Życzę powodzenia wszystkim w ogrywaniu tych nowo zapowiedzianych nowości ;)
A jednocześnie proszę o wehikuł czasu, bo bez niego nie przejdę ani jednej z nich :P
I znowu ta bzdura.
"Wojen Peloponeskich, a więc pomiędzy 434 a 401 rokiem przed naszą erą."
Chociaż teraz już jest jasne, że nie chodzi o wcześniejsze konflikty nazwane przez nomenklaturę anglosaską tzw. I wojną peloponeską. Ale chodzi o tą jedyną relacjonowaną przez Tukidydesa jako Wojna Peloponeska. I jeżeli już dokładnie podajemy ramy chronologiczne. To miło by było nie popełniać błędu sugerującego, że w tych latach był szereg wojen peloponeskich. Była jedna. Koniec. Kropka. Amen.
Ciekawe co by było gdybym napisał, że akcja Battlefilda V toczyć się będzie w okresie drugich wojen światowych. Zostałbym pożarty jako ignorant przez domorosłych fascynatów WWII. Ale tu proszę ciągle z uporem maniaka ten sam babol.
Yyy... może pisząc "wojny" chodziło o to? Tylko jak by daty się nie zgadzają.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_peloponeskie
@Maddred
Już przy poprzednim info o AC Odyssey, ktoś wtrącił ten link. Szczerze rzadko korzystam z bzduropedii ponieważ jako były nauczyciel mam alergię na bzdury, które tam są wypisywane w różnych dziedzinach(później dzieciaki to kopiują, przynoszą na lekcję i uważają za ostateczną wyrocznię, choć to chłam jest).
Nie rozumiem dlaczego ktoś z uporem maniaka lansuje angielski model klasyfikacji chronologicznej okresu klasycznego starożytnej Grecji. Podczas gdy ten schemat jest mocno kontrowersyjny i dyskusyjny. Tłumaczą to w II tomie historii starożytnych Greków jej autorzy. Dokładnie na stronie 67. Problem leży w tym, że na chwilę obecną nie da się ujednolicić wszystkich procesów, które zachodziły w okresie pięćdziesięciolecia w jednym prostym wyrażeniu. I wojna peloponeska. Bo to trochę jest bzdura. Dlatego też u nas używa się dyplomatycznie skrótu, tzw. Czyli tak zwana, domniemana. Jednakże to też nie tłumaczy złożoności problemu.
Np. w "Historii starożytnej"(M.Jaczynowska,D.Musiał,M.Stępień)
Autorka części o starożytnej Helladzie, w ogóle unika niepewnej terminologii i po prostu używa prostego słowa konflikt. I myślę, że przy tym powinniśmy zostać. Wszak nazwa tego starcia zbrojnego wzięła się od wielkiego dzieła ojca historiografii europejskiej Tukidydesa i w świadomości pozostaje jako ta właśnie z okresu 431-404. Niuanse i kłótnie o nazewnictwo pozostawmy historykom ale nie małpujmy bezcelowo obcej nam terminologii. Bo po co?
Wszak w podręcznikach uczyliśmy się o jednej wojnie peloponeskiej po co ludziom w głowach mieszać?
Czyli wracamy do corocznego tasiemca?
Ta gra nie wyjdzie w tym roku.
@Sttarki "co czeka nas w produkcji, która trafi na PlayStation 4, Xboksa One oraz komputery osobiste 5 października bieżącego roku"
Ty może lepiej czytaj artykuły dwa razy.
Racja., nie zauważyłem tego, mea culpa.
Początkowo był plan z wydaniem kolejnego AC w 2019, ale skoro znów będziemy mieli starożytność to zrobią kolejną część szybciej. Dużo się nie napracują - bo to jak kolejny dodatek do AC Origins z rozbudowaną żeglugą z AC IV :)
Szkoda, bo liczyłem na feudalną Japonię i większe różnice względem poprzednika. Ale wybrzydzać nie będę. Mam nadzieję, że bardziej przyłożą się do fabuły, stworzenia ciekawszego głównego bohatera i będzie dużo mniej tych powtarzalnych zadań z odbijaniem stróżówek. Brzydzę się bowiem powtarzalnymi questami kopiuj/wklej z gier Bethesdy/Ubisoftu. Lepiej jakby każdy quest różnił się i nigdy nie było dwa razy tego samego, a oni potrafią wklejać ten sam quest x50.
Cóż, zmiany w grze zdecydowanie są godne podziwu i stanowią sól w oku dla każdego kto mówi, że cykl się nie rozwija a Oddysey, to kopia Origins. Jak widać ludzie mniej mądrzy się zdarzają.
Prawie na 100% powtórzy sukces Origins. Mam nadzieje, tylko, że popracują nad zadaniami pobocznymi. Te w Egipcie, były niezłe, ale mogą być jeszcze lepsze. O charaktery postaci się nie boje, widać, że nie będzie spadku w dół, co najwyżej mogą pójść w górę. I oby, te wybory dialogów, rzeczywiście nie były iluzoryczne.
Nie mogę się doczekać po prostu <3
Ciekawe gdzie marka się wybierze po Grecji. Może w końcu starożytne Chiny czy Japonia? Persja? Wirtualną turystykę będzie można niedługo zacząć!
popracują nad zadaniami pobocznymi. Te w Egipcie, były niezłe
O j c p k m hehehe poprawiłeś mi humor gościu.
Jeżeli prawda i twój problem z dyskutowaniem poprawia ci humor, to współczuje :v
Jeżeli w tym roku to porażka, bo to powrót do praktyki "rok do roku" czyli będą klepać klony tego co akurat się udało, w mniejszym lub większym stopniu, czyli origins.
Twórcy wykonują jednak duży krok naprzód, pozwalając nam dostosować do indywidualnych preferencji poszczególne elementy ubioru prowadzonego przez nas wojownika (przypomnijmy, że w Assassin’s Creed Origins mogliśmy wybierać pomiędzy gotowymi kostiumami); osobno dobierzemy więc hełmy, karwasze, pancerze czy choćby buty, a jeśli zajdzie taka potrzeba – poddamy je stosownym modyfikacjom.
Czyli powrót do tego, co było w Unity i (chyba) w Syndicate?
W serii bywało z tym różnie. Trylogia Ezio miała wieloczęściowe pancerze. AC III, Black Flag i Rogue wprowadziły stroje jednoczęściowe. Unity znowu miał stroje wieloczęściowe. Syndicate wrócił do ciuszków jednoczęściowych i tą samą drogą poszedł Origins. Teraz Odyssey wraca do pancerzy wieloczęściowych. Skomplikowane trochę :).
Jeszcze jakby się pozbyli tego debilnego levelowania przeciwnikow, gdzie nie mogę ustrzelić sepa strzalem w glowe, bo ma 40 poziom jak region w którym się znajduje.
Zdaje sobie sprawe, ze to jest domena rpgow, ale mozna to zrobic znacznie lepiej. Wystarczy widelki dac a nie skalowac wszystkich przeciwnikow do poziomu regionu.
Za pół roku ma wyjść następna część .Coś wiadomo o tytule i gdzie akcja ma się dziać ?
Meh, czyli nadal skopany gameplay i drewniany system walki. Podziękował.
Seria idzie w taką stronę że aż żal patrzeć. Ile ja bym dał, żeby wrócili do tego co wcześniej działało a Origins to wszystko zepsuło.
Hmm... jestem dobrej myśli grałem już w AC: Origins. Zabawa była że hej bo uwielbiam eksplorację choć mój komp się gotował i miał 10FPS. Ale i tak super. Jeśli gra będzie wyglądać tak jak na screenach albo lepiej to ja jestem za. Tylko małe pytanie ? Przez wszystkie Assassyny ideologią gry miało być JABŁKO EDENU (Rajskie). W Origins jeszcze rozumiem że to Bayek odnalazł artefakt. Ale Antyczna Grecja ? W takim razie co się stało z JABŁKIEM ? A co z nazwą Asasyni ? Narazie widzę spartańskich wojowników !! Narazie oczekuję na 9.5. CZEKAM !!
Jabłek było kilka, ale to nie jedyne pozostałości po Pierwszej Cywilizacji. Jest jeszcze np. całun, miecz, czy pastorał.
Masz rację to prawda hmm ciekawe co teraz twórcy wymyślą :D
Bardziej bym chciał akcję obsadzoną w czasie za życia Pierwszej Cywilizacji. Mogłoby być ciekawie ?!!
Black Flag Edycja Sparty
Wszystko w październiku wychodzi. Te targi powinny być w styczniu, a nie czerwcu.
Dobra wiedźmińska formułka to będą klepać co roku, zresztą nad czym niby mieli by pracować dodatkowy rok w tym przypadku skoro to wygląda jak poprzednia część. Gdyby sprzedawali to za pół ceny to sam wychwalałbym ubisoft.
Na to czekałem, takie AC:O i AC:BF połączone.
przypominam że pływne dużym statkiem już pojawiło się w poprzedniej odsłonie, niektórzy piszą o tym jak o kompletnie nowej mechanice, wiadomo teraz będzie bardziej jak w BF co nie zmienia faktu że te mechaniki istniały już w ACO 2017. Ta sama sytuacja miała miejsce w przypadku ACIII i BF, III miało mechanikę pływania statkiem ale ludzie szybko o tym zapomnieli przy premierze BF.
Ubisoft ma graczy za idiotów, dlatego wydają AC co roku bo i tak świetnie się sprzedaje.
Casual'i (idiotów) jest więcej niż hardkorowych graczy i to dla nich jest ta seria.
Miliony sprzedanych kopii mówią same za siebie. To tak jak z serią FIFA.
Może powinni wprowadzić tylko numer AC 17, AC 18 itd.
Ubi to bezduszne korpo, najgorszy dev/wydawca. Hej powinni zrobić fuzje z EA i stworzyć projekt AC x FIFA.
pierwszy screen wygląda niczym z Dragon Age: Inkwizycja, ta babka przypomina nawet jedną z postaci
Fajnie,jakby jeszcze dodali do tego jakąś fabułę niewidzianą w serii od czasów AC Black Flag to juz by bylo mega fajnie :)