The Elder Scrolls 6 zapowiedziane
Na pocieszenie po tym całym Elder Scrolls na komórki.
Martwi jednak, że z kontekstu wynika, że pojawi się dopiero po Starfieldzie, a ten został określony jako gra na next-geny. Sobie poczekamy.
Jak dla mnie wydanie Fallouta Online oznacza, że czeka nas dłuższa przerwa od tej marki przynajmniej w kwestii pełnoprawnej odsłony singlowej, bo zapewne będą wspierali 76, a i znajdzie się miejsce dla Fallout 4 Special Edition.
To wszystko może oznaczać, że nowy TES wcale nie musi być tak odległy.
Oby tak było, bo czekać z 4 lata to byłaby katorga. :)
Zanim ta wyjdzie zdążę sobie ograć Arene, Dagerfalla, Morrowinda oraz Obliviona. W Skyrimie mam prawie 400 h, ale jeżeli nie zmienią silnika, albo choć nie usprawnią walki bronią białą, to se daruje. No i na premierę nie ma co czekać, bo pewnie priorytet będzie ten samo co w przypadku 5. A jak się poczeka to można zgarnąć wersje GOTY, która nie posiada błędów, wszystkie dodatki i to jeszcze po obniżonej cenie.
Nie ma co czekać. Do Cyberpunka i tak nawet się nie zbliżą.
I oby sie nie zbliżali, jak zobacze w TES VI choć jeden karabin albo jakiś współczesny pojazd, czy inny sprzęt jakiego nie powinno być w tym świecie który psuje immersje poprzednich odsłon to kupie egzemplarz i nagram kamerką jak go pale
*Do Cyberpunka i tak nawet się nie zbliżą*
Ja rozumiem, że patriota i w ogóle, ale okaż trochę obiektywizmu.
@yaceek zestawiając F4 (gra dobra, ale daleko jej do bardzo dobrej) z W3 (gra wybitna) to twierdzenie wcale nie jest tak bardzo nieobiektywne. Tymbardziej, że o CPR widzimy wzrost z części na część a u beci niestety regres w ostatnim czasie. Więc jak się Becie nie ogarnie to może tak być. Choć liczę, że się ogarną i z całego serca tego im życzę.
Oczywiście, że się nie zbliżą. TESy po Morrowindzie są już tylko papką dla mas, to będzie kolejny uproszczony średniak z fatalną fabułą i dużym, 'generycznym' światem.
I ktoś tu zarzuca brak obiektywizmu jednocześnie broniąc kolejnej gry Bethesdy xD
Tyle że w dzisiejszych czasach wszyscy developerzy, bez wyjątku, obierają sobie Skyrima (wcześniej Obliviona) jako wzór do naśladowania. Bestsellery zawsze wyznaczają trendy, nawet jak obiektywnie to samograje zaprojektowane dla ludzi nie będących weteranami gatunku (zresztą, TESy zawsze były uznawane za skażualizowane RPGi i to od czasów chyba pierwszej części na tle innych RPGów w tamtym czasie).
Co też czynili Redsi przy produkcji trzeciego Wiedźmina (gracze lubią wędrówki po świecie, o ile ten w W3 był ciekawy mimo upstrzenia mapy znacznikami jeszcze przed ich odkryciem tak już Skyrim miał nieciekawy świat).
Także byłbym wstrzemięźliwy z tym Do Cyberpunka i tak nawet się nie zbliżą
Jest to jedyna gra z otwartym światem z tak świetnie poprowadzoną warstwą narracyjną i tak dobrze napisanymi a równocześnie tak licznymi postaciami. Tym zachwycił się świat. Mechanicznie, wiesiek, jest ok, ot przyzwoity, ale to właśnie sposób prowadzenia narracji i przedstawienia świata jest rewolucyjny dla gatunku.
Nie ma to jak porownywac dwie tak skrajnie rozne w zalozeniach gry. Analogicznie Tes nigdy nie mialy ambicji scigac sie z W3.
Po C77 mozna spodziewac sie przedluzenia modelu znanego z Wiedzmina, czyli wywazenie miedzy naciskiem na narracje a otwartym swiatem. TES VI na pewno nie wprowadzi wielkich rewolucji na zasadzie nacisku na dobry watek glowny, czy ciekawe postaci niezalezne.
Jezeli oczekujesz od tesow koncpepcji pochodzace od cd projekt red to nie lepiej olac ta gre i skupic sie na cybperunku po prostu?
Rozumiem, ze ludzie moga oczekiwac na rewolucje pewnych studiow, ich marek, ale kto powiedzial, ze bethesda w ogole ma ambicje i ochote robic to jak cdp?
Jezeli Polacy potrafia tak nobliwie wypowiadac sie o grach piranhi, ktore tez maja bardzo specyficzny profil gier, to skad az taki duzy pocisk po bethesdzie?
Chociaz, nie powiem, ze Falloutem 4 sobie nie zasluzyli, ale TESy zawsze byly jakie byly.
Jeśli to dalej będzie na tym samym silniku, który pamięta dziadka Morrowinda, to mam tę grę totalnie gdzieś.
Poza tym warto by było żeby Bethesda przyjrzała się problemom Skyrima i stworzyła choć trochę ciekawszą fabułę, postacie (tak z wątków pobocznych jak i głównego). A co najważniejsze... niech ten "największy otwarty świat" (już teraz mogę powiedzieć, że na pewno będą tak to reklamować) nie będzie pusty jak 80% świata Skyrim...
Odezwał sie ten co odwiedził wszystkie lokacje w skyrimie, w tej grze gęstość różnorakich lokacji jest podobna do tej w wiedźminie 3, tylko trzeba zejść troche z głównej drogi bo twórcy bardziej kochają fanów eksploracji i wszystkie miejscówki trzeba samemu odkryć bo znaczków zapytania nie ma na mapie.
Wolę już "puste" lokacje ze Skyrima niż zapchane do granic mozliwości ukrytymi skarbami, obozowiskami bandytów i innymi śmieciami lokacje z Wiedzmina. To właśnie natężenie pytajników na mapie było jednym z wiekszych minusów Wiedzmaka.
Nie odwiedziłem wszystkich lokacji w Skyrimie, bo za mało w niego grałem. Ta gra jest po prostu nudna, przynajmniej dla mnie. Ale z drugiej strony, grałem na tyle długo by wiedzieć, że ten świat jest, tak jak napisałem, w zdecydowanej większości pusty. I uwaga, nie mówię, że jest cały pusty - owszem, znajdą się fajne lokacje, nie ukrywam tego. I zanim powiesz, że pewnie latałem tylko po znacznikach to od razu mówię, że tak nie było. W każdej "nowoczesnej" grze wyłączam niepotrzebne UI w miarę możliwości. Jestem graczem wychowanym na grach nie-casualowych, więc dla mnie Skyrim bez wyłączenia wielu opcji jest po prostu za łatwy i za nudny. Tak grałem w Wiedźmina 3, ale w Skyrimie chyba nie znalazłem zbyt wielu opcji w ten deseń. Nie zmienia to faktu, że nie lubię latać po ścieżkach wytyczonych przez developerów.
Podziwiam brak inteligencji ludzi. Widać, że sklecili ten "teaser" w 10 minut, aby uciszyć baranów, w kółko nudzących o TES 6.
Równie dobrze mogli tam wstawić TES 88. Reakcja byłaby taka sama. Dodatkowo, nie wiem czy ja dobrze usłyszałem, ale Todd powiedział, że kolejny bezjajeczny TES wyjdzie PO Starfield?
Jeżeli nie przesłyszałem się - to tylko jeszcze bardziej podkreśla durnotę fanboyów Bethesdy i The Boring Scrolls.
TES6 umili mi oczekiwania na prawdziwe mięcho jakim jest kolejny Wiedźmin :D
Który..najprawdopodobniej nigdy nie powstanie :v
Raczej powstanie. REDzi powiedzieli, że nie chcą porzucić tej marki. Może to być jednak inna gra, niż większość się spodziewa.
Wiedźmin bez Grealda to nie to samo, to tak jak The Elder Scrolls nie działo się na planecie Nirn tylko na Ziemi w czasach historycznych.
Tylko mam nadzieję, że w końcu wykorzystają jakiś porządny silnik graficzny by wszystko nie wyglądało tak sztucznie, oraz skupią się bardziej na fabule, bo ta niestety od dawna leży i kwiczy w ich sztandarowych seriach RPG.
Silnik graficzny bym olał ale faktycznie przydałaby sie fabułka na poziomie Morrowinda.
Takie skaliste, wygląda to na High Rock, ale pewnie wygenerowali losowo jakiś świat by mieć co pokazać, więc nie ma co się sugerować.
Mam tylko nadzieję, że to nie będzie High Rock... Znowu góry srsly? W dodatku High Rock jest malutkie nawet w porównaniu ze Skyrim. Raczej na bank nie jest to Hammerfell bo widać morze z prawej strony i nie widać lądu po drugiej stronie (a w Hammerfell są góry z wodą tylko na jej północno-zachodniej części, gdzie za tą wodą powinno być high rock wg. mapy tamriel - no chyba, że kamera patrzy na "południe" wtedy Hammerfell jest możliwe). Może połączą kilka krain w tej części?
Bardzo chciałbym jednak zobaczyć bagna Black Marsh wraz z wojenką pomiędzy Dunmerami, a Argonianami, która jest opisywana w niektórych książkach w Skyrim :P Ale patrząc na trailer mogę tylko o tym pomarzyć...
To, że High Rock jest malutkie nie ma znacznia, bo wszystko zależy od przyjętej skali. Spójrz na Vvardefell z Morrowinda albo Cyrodiil z Obliviona.
Daggerfall składało się z tego "małego" High Rock i północnego wybrzeża Hammerfell, a to największa gra w historii.
czego ludzie nie patrzą na całe tamriel np ElderScrols Arena 2 tam przecież chodziliśmy po całym kontynenecie a technologia na teraz pozwala na to.
Chodziliśmy po całym Tamriel, ale w innym rozwiązaniu. Gra była generowana proceduralnie i posiadała aż "Najbardziej prawdopodobna wersja zakłada, że teren w tym produkcie ma aż 161 tys. kilometrów kwadratowych, co odpowiada prawie połowie powierzchni Polski". Twórca kanału "How Big is the Map?" Sprawdził to i przejście do wyznaczonych punktów zajęło mu "61 godzin i 54 minuty". Na dzisiejsze standardy, gdzie światy betshady nie są generowane losowo, są już nie do przyjęcia. Nawet jak by to wyskalowali to i tak miasta musiały by być podobne to co zaprezentowali w poprzednich częściach. A fabuła? Tutaj chyba zaczynają się największe schody.
Tak, ale kiedyś gry robiły małe studia, które nie posiadały zaawansowanej technologii. Dziś to wygląda zupełnie inaczej i całe Tamriel mogło by bez problemu zostać wykonane.
Nie ma to zbytnio sensu, po co powtarzać zagrywkę z Areny i dlaczego mieli by rozlewać to na cały kontynent po tym, co mieliśmy w Skyrimie czy Oblivionie?
Czym konkretnie? Niczego niepokazującym teaserem TESa VI, czy niczego niepokazującym teaserem Starfield? A może sieciowym modem do Fallouta 4? xD
Wypadli lepiej niż EA, ale szanujmy się.
Zawsze jest jeszcze opcja, że opuścimy Tamriel i udamy się na Akavir? Jeżeli dobrze kojarzę, ojczyznę Ostrzy
Nieco za wcześnie, najpierw muszą "odhaczyć" Hammerfell, Summerset, Elsweyr, Czarne Mokradła i Puszczę Valen
Hammerfell już odwiedzaliśmy (częściowo) w Daggerfallu, więc można uznać za "odhaczone". Chciałbym żeby tym razem akcja działa się na Wyspach Summerset (żeby wykończyć Thalmor :D)albo w Argonii (Czarne Mokradła wyglądały by po prostu pięknie).
Dla mnie niech poprawią eksplorację i walkę.
Głównym problemem skyrima nie była dla mnie drewniana fabuła, bo takiej się spodziewałem, tylko fakt iż 90% lochów było całkowicie liniowe. Co z tego, że miały świetną wizję artystyczną, skoro ich zwiedzania ciężko było nazwać eksploracją. To było zwykłe parcie przed siebie.
Druga kwestia to nagrody w lochach. Niestety ale fajnie by było, gdyby jakieś fajne znaleziska (czy to dobry eq, silne zwoje, mikstury, jakieś elementy kolekcjonerskie itd.) były nie skalowane do poziomu i ukryte gdzieś w lochahch a nie w wielki skrzyni na samym końcu oznaczonej strzałką. Tak by eksploracja coś dawała.
No i oczywiście warto poprawić by walkę, zwłaszcza uzależnić dostępne środki i metody walki od rozwoju postaci.
Co do fabuły i charyzmatycznych NPC, i tak nie zrobią tego dobrze, więc dla mnie lepiej niech przestaną udawać, że robią grę RPG, tylko niech zrobią naprawdę solidną eksploracyjną grę akcji z rozbudowanym rozwojem postaci.
Ja śnie?
Dla bardziej rozeznanych, bo artykuł tego nie wyjaśnia. Bethesda tylko pokazała ten trailer czy był jakiś komentarz do tego (w kontekście wczesnego etapu produkcji)? Tj. to oficjalne stanowisko czy tylko domysły autora i czy możemy liczyć jeszcze na jakieś info podczas E3? Wszyscy pamiętamy jak krótko przed premierą został zapowiedziany Fallout 4, mam nadzieję, że nie każą nam czekać 4 lat.
gra jest we wczesnej fazie produkcji.
wcześniej wydadzą jeszcze Falout 76 i Starfield. Więc wcześniej niż za dwa lata tego nie zobaczymy. A biorąc pod uwagę dodatki do ESO i inne ich gry to może być to również 5 lat.
Ma być po strafieldzie, a w wypadku tego dostaliśmy raptem zajawkę, bez gameplayu i konkretnego trailera nawet. Tak więc 4 lata to dość optymistyczny scenariusz bym powiedział.
Nawet tytuł jeszcze nie jest znany.
Z tego co słyszałem to Starfield ma być na końcu, bo ma być na nową generację dopiero. Więc TES wyjdzie pod koniec obecnej pewnie za 3-4 lata.
A czemu nie? Mogą zrobić dobrze i na bogato to czego nie mogli zrobić w jedynce 25 lat temu. Po za tym dziś RPG z otwartym światem są ogromne i mają jednocześnie dużą skalę świata. Bethesda chcąc zrobić coś fajnego musi nadgonić. Nikt nie zadowoli się miastem składającym się z 10 domków otoczonych murem.
To na bank Highrock, a przemawiają za tym: duża ilość wzgórz, zieleń, ruiny zamku i bijący klimat europejski (a Highrock jest na wzór Francji). Hammerfell na pewno to nie jest bo tam są pustynie i inny klimat.
jeszcze poczekamy ale dobrze wiedzieć że go robią wreszcie
Mam nadzieję że gameplay i questy poboczne POPRAWIĄ bo w Skyrim nie za bardzo były one DOBRE
Marzy mi się przedewszystkim setting ciekawszy od surowego Skyrim z psuedo-wikingami. Na podstawie tego wideo można spekulować, że wrócimy do Wysokiej Skały lub odwiedzimy Hammerfell. Jeśli Wysoka Skała, to średnio, bo przynajmniej z geograficznego punktu widzenia dostaniemy prawdopodobnie cieplejsze i bardziej zalesione Skyrim, pomieszane z Cyrodil. Dużo fajniejsze byłoby pustynne Hammerfell. Chociaż osobiście liczyłem na Puszczę Vellen albo Czarne Mokradła. Morrowind ze swoją niezwykłą florą, wielkimi grzybami itp. było znacznie ciekawsze niż quasi północno-europejski/skandynawski klimat Skyrim, toteż liczę na coś bardziej high-fantasy. Po drugie, to pewnie marzenie ściętej głowy, ale liczę na to, że Bethesda zerwie z tendencją do maksymalnego upraszczania mechanik, weźmie przykład z Kingdom Come: Deliverence i da nam większe możliwości w rozwoju postaci. I po trzecie, ale najważniejsze, że tym razem przyłożą się do fabuły. Wiedźmin 3 i wspomniane KCD pokazują, że da się zrobić action-RPG z otwartym światem, gdzie historia nie jest tylko chamskim wypełniaczem. Bethesda nigdy nie przodowała w pisaniu znakomitych scenariuszy, ale historia z Morrowinda była przyzwoita i mnie wciągnęła, czego nie da się powiedzieć o fabułach Obliviona i Skyrima. A i jeszcze więcej bardziej złożonych zadań pomocznych na miarę Mrocznego Bractwa i Gildii Złodziei z Obliviona i Skyrim - IMO to były najmocniejsze punkty obu tytułów, bo już np. tacy Towarzysze w Skyrim mieli maksymalnie nędzne zadania.
Wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale osobiście pomimo bugów i początkowych problemów z optymalizacją, uważam poprzednią część za dość udaną. Uwielbiam tamtejszy klimat. Mam nadzieję, że z szóstą częścią będzie podobnie, choć trochę nie widzi mi się cieplejsza kraina :( Zimniejsze klimaty mają to coś, a ciepłe rejony są przeważnie w każdej nowopowstałej dużej grze.
Ale to się jeszcze okaże. Materiał z "edytora map" nic konkretnego tak naprawdę nie sugeruje.
Wiele osób się nie zgodzi ale więcej się zgodzi ;) Mimo to główną częścią tego materiału z "edytora map" są tereny górzyste co wskazuje na Wysoką Skałę lub Hammerfell, co prawda to prawda
Dla mnie zapowiedź TES6 nawet za X lat to najlepsza zapowiedź z ostatnich kilku dni, poza Marchewkowym Dyling Light 2 :)
Przecież to jest jakaś kpina, a nie zwiastun/zapowiedź gry.
Trailer na zasadzie - Macie swoją zapowiedź i "kochajcie się".
Ani słowa o grze, ani słowa o krainie, ani słowa o niczym. Wygenerowali sobie kawałek świata, walnęli na środku zameczek, machnęli TES VI i sruuu poszło.
KPINA
Trailer na zasadzie
To nie jest trailer to reveal teaser, jakie słowa mają być o grze skoro od premiery dzieli nas wiele lat? Przed nią mają duży projekt- nowe IP Starfield. A o nim też niczego nie było, to mają pokazać więcej o grze które wychodzi po nim?
To po kij zapowiadać grę, która niby jest a jej nie ma? To już lepsze było dalsze mówienie że gra nie powstaje/lub jest w mega początkowej fazie. Niż wrzucać takie coś i kazać ludziom czekać kilka lat.
To jak z 1 zwiastunem Cyberpunka.
To po kij zapowiadać grę, która niby jest a jej nie ma?
Żeby ich community managerzy w różnych miejscach nie musieli codziennie odpowiadać na setki maili z tym samym pytaniem o kolejnego dużego TESa, by uspokoić sytuację i uciąć plotki- widocznie przejęli się przeciekiem RAGE2.
No czyli tak jak pisałem.
Zapowiedzieli na siłę, by fani dali im spokój.
Bardziej by pokazać, że pamiętają o nich.
grałbym xD
Gra została zapowiedziana ale nie jest w produkcji to nie wiem z czego się cieszycie bo gra może zostać anulowana.
Jak będą pierwsze konkretne zwiastuny i filmiki z rozgrywki to uwierzę że gra istnieje rzeczywiście w produkcji.
Na pewno nie będzie anulowana bo wyjście TES6 jest i było pewne. Ewentualnie mogą zmienić całkowicie koncepcję tej gry, ale mogą sobie zmieniać skoro gra jest dopiero w fazie preprodukcji
Ten Teaser, który zapewne w ogóle nie ma nic wspólnego z grą jest tylko po to aby uciszyć krzykaczy stękających, że jeszcze nie ma nowego TES.
Już kiedyś pisałem, że przy obecnym rozwoju TESO nie ma szans na singla.. Dopiero gdy napchają kieszenie dodatkami zaczną faktyczne tworzenie nowej części TES.
Gra jest na etapie kartek na stole.. 2022/2023 to realny termin. Nauka nowego silnika trochę potrwa..
który zapewne w ogóle nie ma nic wspólnego z grą
Przecież tam niczego nie ma oprócz widoczku :D Co może być niewspólne z grą?
Kraina (czyli cała gra) była zapewne dośc dopięta zanim wypuścili Skyrima.
No właśnie o to mi chodzi :D Stwierdzili, że pokażą jakieś góry randomowe i dokleją logo TES VI a fani na forach doszukują się na siłę detali, które sugerowałyby jedną z krain Tamriel :D
Perspektywa czekania co najmniej 4-5 lat na nowego TES zasmuca mnie bardzo..Wolałbym już żyć w nadziei, że może za rok na targach ni z gruchy ni z pietruchy zapowiedzą nowego TES i będzie premiera na jesień jak przy Skyrim.
Jak gra ma wyjść w 2022/2023 to kluczowe aspekty gry są już dawno dopięte. Produkcja dużego tytułu RPG to co najmniej 4-5lat, w wypadku Bethesdy cykl wydłuża się z każdym tytułem, na pewno mają już ogólny zarys fabuły i projekt świata. Nikt na potrzeby takiego teasera nie tworzyłby projektu świata. Jakby na siłę chcieli coś pokazać (nie mając żadnych materiałów) to dostalibyśmy Teaser z logiem gry i ewentualnie z jakimś generycznym światem w tle. Jestem prawie pewien że to co zobaczyliśmy to jest wczesny projekt świata nowego TES.
Zero konkretów, ale mam nadzieję, że dadzą radę. Będę czekał na kolejne zapowiedzi.
Ja jeszcze chciałbym zaapelować do malkontentów, którzy narzekają na Skyrima i jego niedoróbki. Pamiętajcie, że gra wyszła w 2011 roku. W czasie, kiedy miała premierę tytuł był naprawdę wyjątkowy i udany. Dopiero po erze Wiedźmina 3, który miał premierę w 2015 roku zaczęto inaczej patrzeć na RPGi. Nie rozumiem, skąd przez tyle lat te wszystkie porównania obu tytułów, skoro jest pomiędzy nimi 4 lata różnicy, co w branży jest szmatem czasu. Wieszczenie, że szóstka nie dorówna Wiedźminowi czy Cyberpunkowi (który oz grozo nawet nie wyszedł) to jest totalna dziecinada i żenua.
Również się zgadzam!
Mam nadzieje, że jest coś na rzeczy i nie przyjdzie nam czekać wiele lat.
W końcu Becia lubi zaskakiwać.
Jak ktoś chce pograć w większego TESA- jest Elder Scrolls Online. Póki się na niej skupiają nie wyjdzie żadna duża pozycja póki to się nie zmieni. Inwestują w to cały czas i nie mają zamiaru dzielić zysków na dwa- między 6 i TESO. Niestety.
Oby to miało singla.
o to bym się nie martwił. mają TESO więcej multiplayer im nie potrzeba.
Stawiam na (minimum) 2022 rok, w każdym razie czasy gdy będą już dostępne nowe konsole
Fallout 76 końcówka 2018.
Starfield prawdopodobnie końcówka 2019.
No i TES zostaje na 2020.
Oczywiście jest to tylko gdybanie, ale patrząc na to logicznie i dodając do tego, że sam zespół tworzący gry się powiększył, wydaje mi się to całkiem prawdopodobne.
też bym stawiał 2020 i wyjdzie tylko na PC, bo stawiam, że nowe konsole wyjdą 2021 i do nich zrobią opóźnione wersje konsolowe.
Optymiści ;)
Starfield - nie wiemy nic o projekcie, koniec przyszłego roku jest możliwy ale nie pewny w moim odczuciu.
Przy założeniu, że się uda, nie wieżę by kolejny duży tytuł wypuścili po roku. Na Fallout 76, który jest sieciowym modułem do czwórki czekaliśmy 3 lata (o ile wyjdzie w tym roku). Do Tes VI jeżeli nie ma być kopią TES V muszą zrobić wszystko od podstaw, a to zajmie.
W moim odczuciu patrząc na to, że do tej pory duże odsłony ich gier dzieliły około 3-4 lata (jak Starfield wyjdzie za rok to się znowu sprawdzi) to obstawiam 2022 jako datę optymistyczną, a 2023 jako całkowicie realną.
Chciałoby się krzyknąć "WRESZCIE". TES to jedyna seria, która wychodzi dla Bethesdy. W dodatku wychodzi bardzo dobrze, a ja uwielbiam ją na tyle, że śmiało zasługuję na miano fanboya ;D
Jeżeli chodzi o trailer to na 100% nie jest Hammerfell. To jest zupełnie inna architektura. Redgardzi budują bardziej w stylu arabskim, czyli złote kopuły i kolorowe dywany. To mi wygląda niestety na High Rock. Niestety, bo liczyłem na Valenwood, bo mam już dosyć gór po Skyrim a dawno nie było gry z otwartym światem, w którym akcja byłaby osadzona w dżunglii...
Co najwyżej potwierdzone. Gdyby TES VI było zapowiedziane to znalibyśmy datę premiery. Nauczcie się tworzyć nagłówki do news'ów a nie szczujecie clickbaitami.
Wreszcie! Modlitwy do Innosa, Beliara i Adanosa przyniosły oczekiwany skutek i The Elder Scrolls 6 powstanie!!!.
Ile obstawiasz ? Jak masz jaja to pewno ze sto tysiaków.
To kurde zażywajcie geriatrofen to może dożyjecie.
@Soulcatcher
No właśnie biorąc pod uwage fakt że nic nie mają praktycznie tylko jakieś poczatki...ale i tak wydadzą kiedy bedzie im sie to opłacać...Bo cokolwiek to bedzie i tak sie sprzeda.
Mam nadzieje ze jednak zakasają rekawy i bedzie to prawdziwy Elder Scrools nowej generacjii coś jak Morrowind swego czasu.
Skyrim wszak ne był takim jakiś czymś odkrywczym tylko z niewiadomym wzgledów trafił do mnóstwa osób napewno dzieki marketingowi:)
Skyrim wszak ne był takim jakiś czymś odkrywczym tylko z niewiadomym wzgledów trafił do mnóstwa osób napewno dzieki marketingowi:)
Nie. Skyrim był po prostu świetną grą.
@Dede0601
W historii była masa lepszych i nawet nie osiągneła ułamka popularności Skyrima wiec raczej chodzi tu o reklame ,recenzje i ogolne promowanie...
Oczywiscie Skyrim był bardzo dobry to fakt:D
wiec raczej chodzi tu o reklame ,recenzje i ogolne promowanie
Nie no, to wiadomo. Ale się nie zgodzę z tezą, że za tą popularnością już nic się nie kryje :p
Nie. Skyrim był po prostu świetną grą.
Chyba w alternatywnym świecie
Mechanicznie i fabularnie skyrim jeszcze gorzej prezentuję się niż oblivion i morrowind, sama gra jest strasznie monotonna, za mało zróżnicowana i żmudna
Ale się nie zgodzę z tezą, że za tą popularnością już nic się nie kryje :p
Na skyrim rzuciły się nastolatkowie którzy pierwszy raz odpalili jakąś gierkę na oczy, nie widzieli poprzednich TES to kupiła ich grafika i jakiś tam klimacik, dodatkowo zrobiło swoje że brakowało na rynku gier takiego podobnego rpg jak skyrim i bethesda się wstrzeliła w rynek
Skyrim wyszedł bardzo mierny, nawet bethesdzie nie chce się starać bo i tak cokolwiek zrobione się dobrze sprzeda, żenada
Wczoraj to była jedna z dwóch gier o których chciałem usłyszeć. Jednym jest CP2077, a drugim szósta część TES. Może i to tylko zajawka, ale w końcu Todd puścił parę z ust. No ile można czekać. Skyrim będzie miał w tym roku 7 lat na karku i jest ograny od deski do deski przez społeczność. TES: Online to nigdy nie będzie to samo. Mam nadzieję, że to będzie taka petarda jakim swego czasu był Skyrim.
Podobno to ma być tylko na konsole kolejnej generacji, mają zrezygnować z PC. Jaram się.
Absolutna bzdura wyssana z palca, na temat gry nie wiadomo absolutnie nic oprócz tego że wychodzi po Starfield (które będzie na PS5 / jakkolwiek nazywa się następca XBONE X).
Lepiej dla Bethesdy by PCtowcy nie zrezygnowali z ich gier, mam tu ma myśli oczywiście modyfikacje, zaraz ktoś napisze że na konsole też są mody, no są, porty z PC, często gęsto zubożone, ocenzurowane, już ja widzę te setki tysięcy modyfikacji zrobionych na konsoli dla konsoli, chociaż trzeba przyznać że Bethesda wykazuje coraz większą zachłanność w kontroli tego co "przejdzie" a co usuną/zbanują.
Bzdura i brednie. Rezygnacja z PC, bastionu serii? To nie byłby strzał w kolano ( ;) ) tylko trafienie krytyczne w głowę... z wyrzutni rakiet.
Zycie jest piekne.
Valenwood byłoby świetne tak jak już pisałem powyżej, ale niestety filmik jest fake.
Zbyt dobre na Bethesdę. :D O Valenwood myślałem jeszcze przed zapowiedzią Skyrima, w jednej książek w Morrowind o tytule "Taniec w ogniu" można poczytać o Puszczy Valen, o wielkich drzewach-miastach. Od tamtej pory marzy mi się by zawitać do tej prowincji.
JA sam uważam i nie mogę się doczekać TES VI ! Sam zrobiłem na V około 1200h i powoli z naciskiem na powoli zaczęła mi się przejadać :D Tak więc wyczekuję i liczę od was na materiał ogólny na temat tej zapowiedzi oraz ogólnych spekulacji dotyczących gry Bethesdy pt,: The Elder Scrolls VI (Liczę na Hed'a :D ) Pozdrawiam
7 lat czekania na potwierdzenie. Teraz jakieś 4 lata czekania na premierę. Nie wcześniej, bo jak Todd mówi TES VI jest na etapie pre-production.
Powiedział to po konferencji podczas wywiadu.
Bethesda zawsze ściemnia co do daty premiery. Wydanie Fallouta 4 też było dla wszystkich szokiem. Fallout 76 zapowiedzieli pół roku przed planowanym wydaniem. Skyrim wyszło po roku od momentu kiedy Todd powiedział, że nad czymś tam pracują. Także nie skreślałbym TES6 zbyt szybko.
Oblivion też został zapowiedziany jakiś rok przed premierą. Obejrzałem konferencję i oczywiście "powód" wskazany przez autora tekstu jest tylko jego domysłem - nigdzie nie padły słowa odnośnie etapu prac. Niestety Todd Howard faktycznie wspomniał o next-genowym Starfieldzie i o tym, że TES VI będzie dopiero kolejną grą w kolejce. Dla mnie to zupełnie bez sensu. Jaki jest sens oficjalnego zapowiadania gry, która wyjdzie za powiedzmy 5 lat? Przecież i tak wszyscy wiedzieli, że kiedyś się ukaże. Oczekiwania w ciągu tych kilku lat osiągną taki poziom, że gra za nic ich nie spełni. Dziwi mnie to, bo polityka zapowiedzi Bethesdy była naprawdę sensowna do tej pory.
Podobnie jak Square, nie wiem po co Bethesda robiła własną konferencję. Logo i tytuł gry, o której każdy wiedział, że powstaje (no trudno, żeby po sprzedaniu 25 baniek, czy iluś tam zaprzestali z marką) to trochę za mało. Tylko mnie zdenerwowali, bo teraz już wiem na pewno, że w ciągu najbliższych lat nie zobaczę TESa VI, a tak zawsze była nadzieja, że np. na następnym E3 - zapowiedź i w listopadzie 2019 premiera.
Ciekawe czy 1060 jeszcze pociągnie, czy jednak nowa karta na premierę.
TESVI polecam Piotr Fronczewski.
TES może wyjść już tylko do nowych konsol a PC prawdopodobnie trzeba będzie zmienić bo wymagania będę ogromne :)