Dying Light 2 | PC
Ciesz się, mi nie załapało głównego questy (z odszukaniem kryjówki Hakona) i chyba muszę zacząć od początku:)
Czy w zaleznosci po ktorej stronie staniemy to trzeba wiatrak wysadzic?Caly czas brak mi 20s by wdrapac sie na gore,prawdopodobnie zle w poarkur zaiwestowalem a nie mam pkt by rozdac.Tak sie konczy brak zapisu w grze k.....Wielki minus Techlandzie za jeden save.Jesli nie zaleznie od frakcji trzeba wysadzic to juz mam pograne 20-30h poszlo w pizdu bo od nowa grac po to by sie znowu meczyc z wiatrakiem to sie nie chce.
Znajdź jakiś filmik jak ktoś to robił :) W tej misji trzeba się odpowiednio wpasować z tempem w ruch wiatraka bo jak przyjdzie za długo na niego czekać potem to porobione i trzeba znać drogę idealnie na myślenie nie ma czasu to jest najważniejsze. Nie ma chyba szans za pierwszym razem tego zrobić prędzej za 10-15tym. Mnie też od tej misji telepało a parkur miałem praktycznie może z 1 - 2 punkty ( w hp szedłem wtedy ) + perka 1 na szybsze bieganie ogólnie bardzo słaby.
Nie ma misji z wiatrakiem wybierając Stróżów Prawa.
Misja z wiatrakiem jest tak zaprojektowana że można ją spokojnie zrobić bez inwestowania w parkour.
To u mnie juz chyba nie ten refleksz 20 podejsc i nie moge,no nic zagram jescze raz tylko po stronie milicji
Kojarzycie miejsce gdzie jest graffiti 'Pierogi' obok jest miejsce inhibitorami, ale wchodząc przez okno, pokazuje mi inne pomieszczenie. Problem w tym że nie ma się tam jak dostać
Takich zagadek tu jest sporo :) Jak się w niektórych lokacjach dobrze zakręcić to się może okazać że drugie tyle jeszcze pomieszczeń i dziwnych dróg było.
Nie grałem w 1, zacząłem DL2 na PC i PS4Pro.
Niestety, jestem wzrokowcem i wybieram gry przede wszystkim wizualnie.
Na obydwu sprzętach ta gra nie wygląda wspaniale. Nie jestem malkontentem, więc wybieram i wyciągam z gry, to co kocham.
Ratuje się oczywiście klimatem i fabułą, jak dla mnie oglądanie miasta z góry i podziwianie widoków z dachów (podczas gdy sam mam lęk wysokości) jest cudowne. Gdyby elementy graficzne poprawić jak należy - byłbym wniebowzięty.
Z minusów to:
Podczas walki z mini bosem wróg krzyczy "zabije Cię na śmierć" - to tak jak wybrać większą połowę.
Liny w windzie w szpitalu wyglądają jak za czasów ps2 :)
Brak HDR...
Więcej grzechów nie pamiętam.
Pozdrawiam
Miasto jest ogromne, a rzeczy do zbadania - mnóstwo. Mówiąc krótko, syndrom "jeszcze-jednej-misji" się pojawia. Szkoda tylko, że to wszystko tak cholernie powtarzalne i słabe pod względem graficznym. Narzekałem już na budynki GRE, ale okazało się, że wszelkie strefy "nocne" są również takie same, kropka w kropkę: wejście przez windę, mała arena i kilka pomieszczeń wokoło z identycznym układem mebli i sprzętów. Ciągle mam deja vu i się zastanawiam, czy przypadkiem nie eksploruję miejsca, w którym już byłem. Szczerze mówiąc, nie pamiętam, czy w jedynce było podobnie.
Tak czy owak, gdy idzie o powtarzalność, DL2 jest nawet w pewnym sensie gorsze od gier Ubisoftu. Gorsze, bo w najnowszym "Asasynie" przynajmniej lokacje, w których wykonujemy misje, były dosyć różnorodne. Budynki GRE, wiatraki i strefy "nocne" w grze Techlandu to natomiast odpowiednik wież i posterunków Ubisoftu.
BTW, wczoraj miałem poważny błąd w misji ze snajperem (główny wątek). Dotarłem do niego w miejscu, z którego chyba powinien był uciec. Ale stał w miejscu, nie reagował, nie można go było ani zabić, ani przepędzić. Cel misji nie do zrealizowania. A zapis gry tylko jeden. Na szczęście, po 15 minutach stania w miejscu nagle zniknął i pojawił się gdzie indziej. Uważajcie więc na ten fragment rozgrywki.
Miałem ten sam błąd ze snajperem. Stal w miejscu ale znacznik misji zaktualizował się na budynku dalej. Wystarczyło pobiec po prostu do znacznika i snajper się normalnie zrespił tam gdzie powinien.
Czy faktycznie jest tam dużo rzeczy do zbadania? Nie licząc powtarzających sie konwojów, ciemnych uliczek i sklepów, to co faktycznie zostaje? Kilka lepszych potworów, wiatraki i skrzynie z inhibitorami. Jakoś bardzo dużo tego nie ma.
Patrząc na to jak fajnie Techland rozwijał DL1 liczę że tutaj rozwój gry będzie jeszcze lepszy i twórcy na bieżąco będą dodawać nowe aktywności/ questy/ przedmioty i wypuszcza jakieś duże dodatki w stylu Followinga dodające nowe mechaniki.
Qverty, u mnie było inaczej. Znacznik celu misji umieszczony był na tym stojącym nieruchomo snajperze. I nic się nie dało zrobić. Dopiero kiedy snajper nagle się zdematerializował, znacznik przeskoczył na pobliski budynek.
Grave, może i racja. Chodziło mi o ilość, a nie o jakość. Tu jest ten sam problem, co w CP2077. Jeśli przestaniesz podążać za głównym wątkiem, pojawia się wyjątkowa powtarzalność: podobne zadania w takich samych lokacjach. Parkour sprawia, że wciąż odczuwamy frajdę z przemieszczania się po mieście, ale, szczerze mówiąc, robimy w kółko to samo w tych samych miejscach. W CP2077 przynajmniej grafika była dobra, a lokacje wyglądały ciekawie i były dość różnorodne. Bardzo mnie to dziwi, skoro gra była w produkcji 7 lat i powstawała w oparciu o gotowe rozwiązania. Spodziewałem się wielu rzeczy po DL2, ale na pewno nie tak chamskiego "kopiuj-wklej" w obrębie świata.
Czy ktoś próbował zmieniać język w grze na angielski dubbing + polskie napisy grzebiąc w plikach gry ale gdy już był na dalszym etapie rozgrywki? Im dłużej gram tym bardziej mnie dubbing drażni i chciałbym mieć angielskie glosy i polskie napisy ale boję się teraz grzebać w plikach by nie utracić zapisu gry bo nie chciało by mi się zaczynać od nowa.
Uwaga: Gra nie zapisuje postępu w co-op dla wszystkich, tylko dla gospodarza sesji. Przenoszone są za to postępy postaci, exp i ekwipunek. Wydawało mi się, że zapowiedziano inaczej, a tu klops. Grając 2h ze znajomym, po powrocie do swojego świata musicie wszystko przechodzić raz jeszcze :)
Niby jak inaczej mieli to zrobić? Skoro grasz u gospodarza, to u niego jest cały postęp. W innym przypadku porozjeżdżały by się misję zarówno u Ciebie jak i u znajomego
Gra bardzo wciąga. Siedziałem do 3 w nocy od 18.00 :D Więc to dobrze rokuje. Bardzo udana kontynuacja, fajne poboczne postacie i ciekawe misje poboczne (chociaż nie wszystkie). Jestem ogromny zadowolony i cieszę się, że wychodzą takie gry .. Graficznie nie powala ale nie jestem marudą i dzieciakiem jak inni, którzy rezygnują z zakupu ze względu na fullHD . W grach liczy się Gameplay i sama rozgrywka niż oprawa graficzna.
Oby więcej takich gier - Brawo Techland. i Dziękuje!
Cześć. Dzieciakiem nie jestem, w 90 latach ogrywałem gry na szaraku :) i celeronie 333 mgh.
Dla mnie poza game playem liczy się grafika, może i nawet bardziej.
Oczywiście nie bez przesady, ale spójrzmy prawdzie w oczy. Grafika prezentuje poziom kilka lat wstecz.
Idę o zakład, gdyby taką graficznie grę wypuścił ubi czy ktoś inny, głosu krytyki byłoby tonę więcej.
Mi też się gra dobrze, techland dziękuję, ale grafiką się nie popisaleś....
Pozdrawiam
Prawie 24 godziny grania za mną. Fabularnie robię dopiero Wieżę ciśnień. Gra strasznie mi się podoba, bardzo dobrze mi się w nią gra ale jednocześnie widzę, że nie ma w niej nic genialnego. Wystarcza to w zupełności aby być lepszą niż ostatnie otwarty światy Ubiszaftu. Ciężko ją w sumie porównywać do jedynki gdyż to w zasadzie jest inna gra, można powiedzieć że zupełnie inny gatunek wręcz. Klimat jest zupełnie inny niż w jedynce, która nadal była w miarę radosną grą o siekaniu zombie na bazie Dead Island. Tutaj autentycznie czuć trochę tę "współczesne średniowiecze". Bardziej niż do jedynki to ta gra jest bliższa klimatem to jakiegoś średniowiecznego RPGa. Czy to źle? Jeżeli ktoś oczekiwał w zasadzie kalki jedynki to może się w sumie zawieść. To nie jest kalka jedynki. Przez to w sumie mam drobny problem aby bezpośrednio porównywać fabułę czy zadania z jedynką. Ciężko mi powiedzieć, że są gorsze czy lepsze. Jeżeli już to są trochę inne po to jest inna gra. Fabuła wydaje się trochę lepsza ale jest totalnie inna niż w jedynce. W DL1 mam wrażenie że taka fabuła by nie działała i nie pasowałaby do gry. Zadania poboczne muszę powiedzieć, ze mi się podobają. Są różne, czasami mają kilka celów, dialogi są nieźle napisane co sprawia, że można się i zaśmiać pod nosem jak i trochę zasmucić no i czasami zdarzają się w nich jakieś wybory. To jest zdecydowanie na plus. Oczywiście są lepsze i gorsze zadania ale nie mogę powiedzieć, że jakieś nawet prostsze zadanie mi się nie podobało. To są bardzo spoko zadania jak na dużą grę RPG i pasują do tej gry. Jedynka niby miała gorsze questy poboczne ale one też do tamtej gry pasowały. Parkur im dalej w las tym jest lepszy, dziki nowym umiejętnością i większej wytrzymałości. Przemierzanie miasta jest super przyjemne, nie ma co ukrywać. Walka z ludźmi na pewno jest o niebo lepsza niż w jedynce. Walka z zombie jest natomiast rozczarowująca tak jak już wspomniałem przez brak pełnoprawnego ragdolla. Zombie nie potykają się, nie wchodzą w interakcje w obiektami, nienaturalnie spadają z dachów. To jest jawny downgrade w stosunku do jedynki. Powiem więcej, to jest nawet downgrade w stosunku do Dead Island. Samo miasto mi się bardzo podoba chociaż widziałem dopiero Old Villedor. Eksploracja w poszukiwaniu inhibitorów bardzo fajna muszę powiedzieć tak samo jak zwykłe przeczesywanie lokacji w poszukiwaniu złomu. Bardzo podobał mi się Budynek kwarantanny GRE. Chciałbym więcej takich aktywność niż tych zwykłych konwojów czy sklepów. Widziałem już trochę kopiuj-wklej lokacji i to jest niestety trochę meh, ale jak na razie jakoś strasznie mi to nie przeszkadza. Muzyka jest bardzo spoko, polskie głosy jak dla mnie wypadają dobrze no ale ja mam chyba jakąś słabość do polskich dubbów. Grafika to 2016 rok w porywach, wydajność dobra bo jest FSR. Z bugów to widziałem tylko kilka lewitujących obiektów, ze dwie migające tekstury, jedną kwestię dialogową wypowiedzianą po angielsku i kilka razy angielskie napisy jak open czy repair. Parę razy zdarzało się też, że jakiś quest poboczny znikał mi z mapy by po jakimś czasie wrócić ale to może być jakiś ficzer a nie bug. Chociaż mam poważne podejrzenie, że co najmniej jedno zadanie nigdy nie wróciło...
kęsik
"To są bardzo spoko zadania jak na dużą grę RPG i pasują do tej gry"
To gra akcji, a nie RPG.
Nawet Legend of Zelda- Ocarina of Time czy GTA-San Andreas nie mają mniej elementów RPG niż nowe Asasyny i Dying Light, a nikt nawet nie śmiał nazywać ich grami RPG.
Grami RPG są przykładowo serie Ultima, Wizardry, Might and Magic, The Elder Scrolls, Fallout 1 i 2, Planescape Torment, Baldur's Gate 2, Deus Ex, Divine Divinity, Vampire: The Masquerade - Bloodlines, G2NK z Returning 2.0 + Alternative Balance, Disco Elysium. Sporo możliwości i wariantów co wychodzi jeszcze mocniej przy kolejnych podejściach czyli kwintesencja tego gatunku.
Witcher 3 to już gra akcji z elementami RPG. Więc action RPG. Właśnie ze względu, że 99% gry zawsze jest takie samo, a jednowymiarowy rozwój postaci, interakcja z NPC i światem czy wybory są ubogie jak na ten gatunek. Więcej ma z gier akcji niż z RPG. Podobnie jak Gothic 1 czy Gothic 2 bez modów jakie go mocno rozbudowują.
Dying Light ma o wiele mniej z RPG niż Wiesiek 3.
Ogólnie dobra gierka, przyjemnie się w nią pyką stąd taka ocena.
Plusy
+ są lokacje naprawdę ładnie zrobione,
+ parkour - kozak,
+ dużo misji ...
Minusy:
- niektóre misje naprawdę powtarzają schemat, podchodząc do NPC już wiem że zaraz powie mi że danej postaci tu nie ma i trzeba udać się do innego punktu gdzie jest walka z zombie albo renegatami,
- o ile kilka miejscówek jest naprawdę kozackich to dużo jest pomieszczeń w stylu kopiuj wklej,
Ogólnie polecam tą rodzimą produkcję, u mnie obeszło się bez żadnych problemów - poza zombie który utknął w teksturze. Oceniam na 8/10, bo bawię się przy niej świetnie :)
https://www.youtube.com/watch?v=1bO1VaHPWvw&ab_channel=Arkadikuss
Warto obejrzeć bo Arek porusza wiele ważnych kwestii czy totalnych bullshitów w projekcie gry.
Jego słowa:
"Dying Light 2 to krok wstecz niemal pod prawie każdym względem. Gra jest brzydsza. Ma gorszy system walki. Fizyka to jakiś ponury żart. Frajda z walki poszła w las...".
Skłaniałbym się, że ta osoba z nagrania ma w tym wiele racji, bo też uważam, że grafika i walka zawodzą na maxa w dwójce co napisałem powyżej w odpowiedzi do jigg i Bukary.
Gra jest brzydsza. Ma gorszy system walki. - kolejny pokemon ;) graficznie ta gra poza oczywiście niski lod jest wykonana KAPITALNIE tylko trzeba ją uruchomić na czymś innym niż na kalkulatorze. Walka jest o kilka klas lepiej wykonana niż w DL1.
Słucham? Graficznie jest kapitalna? Wybacz ale gram na XsX w trybie RT bo dwa pozostałe tryby są beznadziejne. Gra wyprana z jakichkolwiek cieni na poczet RT, płaska i bez głębi w teksturach, wszystko sterylne i bez głębi. Walka to przepiękne nawalanie RT. A ludzie czepiali się starego Gothic'a 3 za jego walkę, a teraz "jarający się wszystkim" Alex mi mówi, że taka walka jest super.
Po za tym w tym filmie prezentował DL i za chwilę DL2. Nigdy bym nie powiedział, że gra z 2015 jest o tyle piękniejsza od gry z 2022.
Crid4312 - graficznie DL2 to jest prawdziwy tytan jedyne co potrzeba to paczki na 4K tekstury i zwiększenie zasięgów ale do tego nie ma obecnie żadnej karty. Technologicznie z RT na PC DL2 to jedna z najładniejszych gier na rynku. Przeciętnie to wygląda na PC bez RT i na konsolach na których RT ucięto mocno. Oczywiście jak widzisz panoramę to brakuje lod na detalach ale w bliskiej odległości wszystko wygląda kapitalnie. Oczywiście możesz mieć zupełnie inne zdanie i inne wymagania. Na DF masz pełną analizę tego co w grze zaimplementowano w wersji PCtowej.
Na DF masz pełną analizę tego co w grze zaimplementowano w wersji PCtowej.
Gdzieś mam co tam DF prezentowało jak gra wygląda jak kasztan z końcówki ery 7 generacji. Całe szczęści gameplay ratuje tą grę bo jak mam dostawać tak brzydkie gry na next-gena to po cholerę kupowałem XsX? Trzeba było zostać przy PS4 Slim. DL1 jest dużo ładniejsze i nic mojego zdania nie zmieni. Jak w 2015 można było zrobić tak ładną grę, która nawet dzisiaj prezentuje się zacnie to nie wiem co oni robili przez 7 lat, że wyszedł taki potworek.
Na mocnym pececie wygląda dużo lepiej niż poprzednia część, ale na next genach graficznie jest raczej słabo. Wybór między 60fps, 4k albo RT, ale każda opcja wyklucza pozostałe. Jak np. weźmiesz RT przy którym gra wygląda najlepiej, to ograniczenie do 30 fps i fullHD. Nadal lepiej niż obecnie wygląda Cyberpunk, ale to niewielka pociecha.
Też zwrociliscie uwagę na to, że drzewko rozwoju jest...średnio przemyślane? W sensie, niektóre umiejętności są albo zbędne albo użyjemy ich raz na 5h grania. Dla przykładu - umiejętność eliminacji wrogów zwisając z krawędzi. Kto się będzie bawił w coś takiego? Albo umiejętność usprawniająca przeskakiwanie przez te deski na dachach (Aiden robi przez nie przewrót zamiast je przeskakiwać) - to się przydaje TYLKO na pierwszej mapie. Na drugiej nie ma takich przeszkód nawet. Efekt jest taki, że po 25h kiedy wykupiłem na oko połowę umiejętności w ogóle nie czuje parcia rozwoju bo żadna umiejętność nie jest mi już potrzebna do niczego.
To jest dokładnie to samo co przy CP, jakieś zdolności w walce do wykupienia, gdy i tak największym OP jest skok buciorami na łeb.
Tak samo te umiejętności w bieganiu, nie wiem czy kiedykolwiek był mi potrzebny wślizg.
Zgaduje, że retoryke/perswazje pomineli? :D
W innym wątku nie zadziałało to może tu zadziała. Wszak widzę, że wszyscy znają fabułę na wylot :) Po misji Rewolucja...
spoiler start
poszedlem do Hakona. Tam niestety przypadkiem nacisnąłem przyspieszenie w momencie gdy Hakon oberwał strzała. Nie wiem co powiedział mi o Waltzu i siostrze głównego bohatera. Wykonałem potem misje Aleja Snajperów (uratowałem Hakona) ale nie wiem czemu bohater jest taki wściekły.
spoiler stop
Ktoś coś? Zaspojlerujecie? Nie da się niestety powtórzyć cut scenki.
Nie tylko klatki. Jakość projektu miasta również. Mam wrażenie, że drugi obszar jest nawet gorszy do pierwszego. :( Paralotnia jest fajowa, ale budynki to prostokątne klocki z rampami biegnącymi naokoło. Powtarzalność jeszcze bardziej daje się we znaki.
Panowie, po cholerę gracie skoro to takie gowno? :D tryb masochista?
Gram, bo DL2 dostarcza mimo wielu wad przyzwoitej rozrywki. To nie jest jakaś świetna produkcja, ale daje sporo frajdy. Niestety, czasem wady są tak irytujące, że trzeba wylać żale na forum. ;)
lubię te stękania NewGravediggera i Bukarego dzięki nim wiem że jestem dalej młody a te dwa to stare pierdzące dziady ;)
Graja, bo kupili, tez kupilem i na szczescie moge odsprzedac tego sredniaka
U mnie jest podobnie. Lubię czytać alexa bo dzięki temu mam poczucie, że jestem zdrowy na umyśle.
Dlaczego gram? No sry, a co mam rzucić to w kąt? Już BF6 do jednego poszedł. Zresztą jakbym nie grał, to zaraz by ktoś pieprzył, że nawet nie zagrał a narzeka.
Oczywiście, że łatwiej punktować wady, a tych jest po prostu od groma. Od błedów w projekcie, po błędy w silniku.
NewGravedigger
Wybacz, ja tego nie łapię. Nie lubię zmuszać się do gry i moje kąty są pełne gownianych gierek. Dlatego nie rozumiem co Wami kieruje, ze potraficie czas na grę w coś czego nie lubicie i jest ponoć tak tragiczne.
Mnie DL2 sprawia mnóstwo frajdy. Ale rozumiem, ze komuś może się nie podobać. Tylko po co wtedy grać :)
Powtarzam, gdyby gra nie miała jakichś zalet to bym pewnie nie grał - np. bardzo podoba mi się postać samego Waltza i nawet jego dubbing.
Natomiast nie zmienia to faktu, że gra z pewnością nie jest kandydatem do GOTY jak niektórzy twierdzą. Ośmielę się nawet powiedzieć, że w żadnej kategorii nie wygra. Ba, nie będzie nawet na podium.
Co do grafiki - jak popatrzyłem na atomic heart to ta gra po prostu niszczy DL2. Taki to tytan.
Jak wyjdzie elden ring to DL2 momentalnie pofrunie z dysku.
NewGravedigger
Nie żartujmy, GOTY to na pewno nie jest. Dla mnie to 8.5 ale to bardzo subiektywne. Akurat trafili w moje klimaty i nie przywiązuje aż takiej uwagi do grafiki. Gdyby tak było to pewnie odjalbym 3 punkty za tryb jakości na Xbox bo muszę grać w trybie wydajności żeby korzystać z parkuru.
wiem że jestem dalej młody
Owszem. A przejawem tej młodości jest infantylne podejście do procesu ewaluacji gier: każda jest najlepsza, każda dostarcza najbardziej nieziemskich wrażeń (nawet jeśli gram w nią tylko kilka godzin, a potem porzucam na rzecz kolejnej). Nazwałbym to permanentną zdradą własnych ideałów i wrażeniowym płodozmianem. Zachowanie, które rzeczywiście przypomina zachowanie dziecka w sklepie z zabawkami: przy każdej kolejnej półce - gorączka zakupowa i kolejna iteracja procesu zniewolenia umysłu przez zabiegi propagandowe reklamiarzy.
Mam wrażenie, że inni ludzie patrzą jednak na gry trzeźwym, nieco bardziej dojrzałym okiem, czyli dostrzegają zarówno ich wady, jak i zalety. Ale masz rację: to pewnie przywilej dojrzałości.
Gierka wciąga, ale na kilka h. Po kilku godzinach zaczyna troche meczyc. Najgorsze to sa w tej grze chyba dialogi i questy. Po prostu kompletnie nielogiczne niektore sytucje jak z bajki. NPC nie maja zadnej gestykulacji i emocji w glosie na Polskim Dubbingu. W porownaniu do dubbingu God of Wara, ktorego ogralem z przyjemnoscia i Red Ded Redemption 2 to w ogole nie ma co porownywac. Przepasc. Jedynie co ladnie graficznie wyglada ta gra, ale tez duzo rzeczy kopiuj wklej. Taki sredniak.
Bo gry takie jak RDR2 i GOW stoją fabuła. Natomiast, nie wiem jak inni. ale ja mam takie podejście do DL2 (do jedynki też takie miałem), że fabuła trochę...no #nikogo, tzn fajnej że coś tam jest i jakieś npcty mają historię ale dla mnie to ich pierdziele nie to jest tylko pretekst żeby bieganie/ walczenie/ latanie miało jakiś tam sens fabularny i tło. Tutaj mięskiem jest gameplay i jest on bardzo dobry.
Oczywiście widzę ewidentne minusy produkcji jak wspomniany nieprzemyślany rozwój postaci, graficznie jak się wejdzie na jakiś wysoki budynek i spojrzy na teren poza miastem to aż zeby bolą bo widać słaba i płaska teksturę 2D (dlatego pianie Alexa o graficznym majstersztyku mnie rozwala, jutro wrzucę screena, tego nie przykryje żaden HDR ani rtx, po prostu tekstury są do dupy w oddali, w jedynce znacznie lepiej to wyglądało) projekt miejscówek też mógłby być oryginalniejszy oo tylu latach. Ale mimo wszystko w to się po prostu bardzo dobrze gra. Premiera byla w piątek, mamy środę a mi zaraz stuknie 30h.
Serio gameplay jest taki dobry? Walka taka dobra? To nie wiem czy graliscie w Dark Messiah of Might and Magic ;)
To nie wiem czy graliscie w Dark Messiah of Might and Magic
walka w tej grze była trochę drewniana
Każda gra Arkane zjada gameplayem DL2, co z resztą trudne nie jest. DL2 to Ubisoft tylko w gorszej wersji
Dark Messiah ma świetny system walki
Dark Messiah of Might and Magic zjada na śniadanie Dying Light 2.
System walki, fizyka, klimat, level design, grywalność ma znacznie lepsze. A grafikę można mocno podrasować fanowskimi teksturami HD, które są na Nexus. Ich jakość jest 4 razy lepsza niż max ustawienia w grze.
Jak w grze wytłumaczono te opaski na rękach? Skąd je wszyscy mają, w jaki sposób niby wskazują stopień zarażenia, jak długo trzyma bateria? :)
- opask łączą się w momencie założenia z krwią właściciela dlatego są w stanie wskazywać stopień zarażenia i dlatego nie można sobie jej wziąć od kogoś innego
- na początku nie było problemu z ich dostępnością dopóki nie upadły fabryki które je produkowały, stąd wszyscy je mają, po upadku jest to towar deficytowy
Czyli co, przed epidemią wiedzieli że będzie coś takiego i zaczęli produkować??
W jaki sposób niby łączy sie to z krwią? To nie smartwatch co tylko może zmierzyć tętno. I śmieszne jest to ze jest tutaj takie coś jak "stopień zakażenia". Proste, albo jesteś albo nie. Szklana w połowie pusta czy pełna... Lol
Techland wycial sporo miasta glownie wyzsze budynki i podmienil np 5 - 7 pietrowe kamienice na 2 - 3 pietrowe odpowiedniki. Dlatego miasto miejscami jest takie nijakie. Widac to na prezentacjach z przed premiery.
Aż z ciekawości sprawdziłem. Szok ile z pierwszy zapowiedzi zostało wycięte.
https://www.youtube.com/watch?v=dkWS0xGutSY
Nie rozumiem też zmiany kolorystki na taką uber kolorową. Ta średniowieczna była bardzo fajna.
Nie wycieli, bo żeby wyciąć musieliby faktycznie mieć to zrobione. Na E3 2018, czyli 4 lata przed wydaniem gry, mogli zrobić jedynie demo-wydmuszkę, które by się rozsypało jakby grający udał się gdziekolwiek indziej niż zostało to z góry zaplanowane.
Obstawiam że to nawet nie było demo tylko po prostu wyrenderowany gameplay gry która nie istnieje
No niby tak ale widać elementy, które się zachowały np. Ciosy przeciwników są identyczne jak teraz.
Akcja tego gameplaya dzieje się w innej dzielnicy miasta, dzielnicy która jest niedostępna w finalnej grze. Są tylko jej pozostałości. I tu rodzi się pytanie: czy będzie ta dzielnica w DLC czy to coś na wzór Ghost Town z GTA III czyli miejsca gdzie dzieje się akcja intra do gry, a które we właściwej grze nie występuje.
https://www.youtube.com/watch?v=1bO1VaHPWvw&t=s&ab_channel=Arkadikuss
No i za wrzucenie tej recenzji na grupę Fb Dying Light Polska zostałem zawieszony a mój post został usunięty pod którym toczyła się normalna dyskusja.
Widać komuś nie pasuje krytyczny punkt widzenia tylko poklepywanie po plecach.
Bo gość gada głupoty pod publiczkę to i nic dziwnego dziwne że bana nie dostałeś ;)
Alex zdajesz sobie sprawę że Twoje zachwyty i opinie na temat gier i ich jakości większość z nas bierze tak samo poważnie jak prognozy Pana Glapińskiego ??
Jednym uchem wpada , drugim wypada - nikt tego nie bierze na poważnie , a nawet jak któryś z Twoich wzwodów nad RTXami/FPSAMI/ i innymi wartościami z któymi pomyliłeś sens grania w gry wideo pokrywa się z naszymi to i tak jako golowy błazen nie jesteś akceptowany jako wyznacznik wiarygodności.
Nie wiem dlaczego tak bronisz Tych swoich racji co do tych cudów na ekranie , których inni nie widzą .
Ewidentnie masz za dużo czasu .
Noo wiadomo. Pierogi! Mamy się poklepywać po plecach i tyle
Spędziłem na jedynce prawie 500h. The Following udało mi się na nightmare przejść z buta w nocy wzdłuż i wszerz no ale pierogi! wiadomo
Ehhh jak dla mnie ta recenzja jest strasznie na siłę negatywna. Autor jest w zasadzie rozczarowany faktem ze dwójka to nie kopiuj wklej jedynki, że to nie jest kolejne Dead Island. A to chyba jest dobra rzecz. Gra przez to zyskała dużo głębi. Jak można mówić, że dwójka to krok wstecz pod prawie każdym względem, jeżeli dwójka jest właśnie dużo bardziej rozbudowana, oferuje dużo więcej i jest po prostu większa niż jedynka?
Maverick0069 - jako golowy błazen nie jesteś akceptowany było by to nawet zabawne jakbyś nie był naczelnym błaznem gola. W sumie jak kiedyś ogloszę konkurs na pracę błazna wtedy napiszę ci na priva. Wiesz jak to jest na stare lata dopada ludzi megalomania a każdy król miał blaznów na królewskim dworze ;)
Nawet spoko ale trochę spieprzyli mechaniki względem części pierwszej. System rozwoju postaci jak i samo drzewko to dla mnie tragedia, brak broni palnej (nie licząc tego śmiesznego shotguna) a i łuki też jakieś takie blade, walka ze zombiakami co wg. mnie było główną zaletą tej gry oprócz parkuru też taka średnia). Może jeszcze wyjdzie jakiś patch i poprawią to i owo bo gra się bardzo dobrze, wystarczy skopiować pewne mechaniki z DL1 i myślę że będzie świetnie.
To jest dosyć ciekawy temat do analizy dla groznawców: dlaczego w grze opracowywanej dłużej i mającej bez wątpienia większy budżet widoczny jest regres w stosunku do części pierwszej, bardziej budżetowej. Rzecz jasna, brak postępu w zakresie mechanik się zdarza, ale... w tym momencie nie przypominam sobie gry, która byłaby krytykowana za gorszą grafikę w porównaniu do znacznie starszej poprzedniczki.
Na pewno nie zgadzam się z opiniami recenzentów, którzy twierdzą, że DL2 to jest DL1, tylko "lepiej i więcej". Pewien postęp widać w fabule, choć też niewielki. No i świat jest większy, ale za to gorzej zaprojektowany. Niemniej jednak wciąż nie schodzę poniżej oceny 7/10, ponieważ skakanie po dachach daje frajdę. :)
Ja się nastawiłem już od zapowiedzi 2 na wesołym mordowaniu wszystkiego , wszystkim co mam pod ręką. Oraz lekkim rozwinięciem parkour. I się nie zawiodłem. Nie liczyłem na jakąś głęboką skomplikowana fabułę które odmieni postrzeganie gier na dekady tak jak w zapowiedziach Cyberpunku. Wszystkie zadania są cienkie jak Siki Weroniki o Zapachu Fiołków o Poranku Na Czczo(https://galaxybeautyshop.pl/product-pol-4351-LaQ-Zel-Pod-Prysznic-Shots-Siki-Weroniki-o-Zapachu-Fiolkow-o-Poranku-Na-Czczo-500-ml.html?selected_size=onesize) . Zrobione na kolanie w 10 minut w kiblu. Bo takie się szybko i łatwo robi ale nic nie wnoszą do samej gry. Według mnie gra wyszła za szybko chociaż nic to by nie zmieniło w kwestiach zadaniach czy mechanik tylko w kwestiach optymalizacji by poprawili. Gra będzie miała 5-letnie wsparcie tak że dam jej jeszcze szanse zobaczymy jak się rozwinie.
Polacy wjechali na MC i boom boom Italiano :D
https://www.metacritic.com/game/pc/dying-light-2-stay-human
Po restarcie gry klatki wrocily do normalności i nusze przyznac, ze wertykalnosc planszy jest fajna POD WARUNKIEM ze w tych wszystkich wiezowcach bedzie czegi szukać. Bo jeśli to jest tylko makieta z wiatrakami na dachach to lipa.
Obejrzałem kilka odc. z gameplayu jedynki i dwójki. Obejrzałem video porównujące fizykę obu gier. Muszę ze smutkiem stwierdzić, że fizyka w 2 jest gorsza, np. strzelanie z kuszy do wody, palenie się ognia, poruszanie części ciała w czasie walki, itp. Mam nadzieję, że poprawią to.
Mam takie przemyślenia, że gdyby jedynki tak długo nie wspierali, to lepiej dopracowaliby dwójkę lub człek oceniając dwójkę oceniłby lepiej względem "niewspieranej słabej" jedynki.
Super byłoby gdyby dodali min. 2 duże b.dobre dodatki fabularne, tak jak w wieśku 3. Mogą nawet za 1-2 lata wyjść.
Jak będzie GOTY to mam nadzieję, że zagram.
Szkoda, że Techland nie trafił z datą premiery. Taki god of war już niknie w statystykach (co raz mniej graczy). Choć plusem tej gry jest możliwość sobie poskakania po mieście i walki z zombie, co daje jakąś rozrywkę na wiele h, gdzie w gow po skończeniu gry lub w trakcie nie mamy takich miejsc do zabawy.
trochę poprawione zasięgi + meshesh / zmieniona lekko kolorystyka wygląda całkiem nieźle moim zdaniem :)
jeszcze tylko paczka tekstur 4K i będzie och i ach ;)
Powiesz po krótce , jak poprawić troszkę grafikę ?
na ten moment się nie da łatwo chyba że ktoś napisze na nexusie data2 plik / po prostu otwierasz plik data0 i tam masz różne elementy silnika jak cieniowanie, lody, hud itd. zmieniasz i zapisujesz pod siebie. Przykład poniżej :
zmieniasz sprawdzasz zapisujesz itd. tutaj np. masz możliwość poprawienia wyostrzeń
https://www.naguide.com/dying-light-2-graphic-settings/
tutaj możesz sobie fov zmienić :
https://www.naguide.com/dying-light-2-stay-human-how-to-set-larger-fov/
https://www.naguide.com/dying-light-2-tweak-guide/
global iliumination na ultra / zmiana rozdzielczości cieni
na ten moment maksymalne przy których gra się nie wykrzacza to coś takiego jak poniżej : przydałoby się poprawić detale drzew aby zostały na lod0 ale tam jest tyle odnośników w plikach że trzeba by było z 2-3 dni nad tym posiedzieć, więc jak ktoś chce to w data0 niech szuka drzewek i meshes do nich :)
Alex
No niestety nie urywa dupy. A screeny pokazują, że nawet tuning nie do końca pomaga.
Misiasty - weź tylko pod uwagę że to są screeny skompresowane (dlatego wiele rzeczy masz z pikselowanych musiałbym zapisać je w bmp i wrzucić na imagesharcka aby były właściwie a nie chce mi się bo już niego nie korzystam od dawna) w ruchu wygląda to kapitalnie. Dla mnie jest to jedna z najładniejszych gier przy cyberpunku. Jeszcze wiele można poprawić tylko wymaga to czasu aby pogrzebać w plikach (na ten moment chce mi się w końcu pograć). Zawsze jest też szansa że bardziej wytrwali z nexusa to ogarną + albo techland albo np. hulk zrobi paczkę tekstur 4K do gry.
Alex
Halk Hogan, który w 5 lat robił dużo lepsze tekstury do Wieśka 3 (HD Reworked project v12.0) mówił, że ma zamiar zająć się tworzeniem dużo lepszych tekstur do Cyberpunk choć i to nie jest pewne, bo nawet nie wiadomo czy zaczął. Tym bardziej nie liczyłbym, że to on będzie robił kiedyś za wiele lat tekstury do Dying Light 2.
Wiadomo tylko tyle, że patch next-gen do Witcher 3 zostanie ulepszony za pomocą moda HD Reworked Project więc nawet wersje konsolowe będą miały te znacznie lepsze tekstury.
Ostatnio jest moda na robienie fanowskich tekstur przez algorytm sztucznej inteligencji. Jest to znacznie szybsze, bo nie wymaga lat pracy, a poniżej roku, ale efekt nie zawsze jest tak dobry jak tworzone bez pomocy AI. Do tego waga tekstur przerabianych przez AI jest przeważnie dużo większa.
W ruchu to wiele gier wyglada dobrze ;) prawda jest niestety taka, że grafika jest średnia a silnik kompletnie niezoptymalizowany. Kiedy patrzę na Unreal 5 i demo Matrixa to widzę przepaść w optymalizacji. A tłumaczenie, że coś na zdjeciu nie wyglada ale przecież w ruchu wyglada… ech ;)
Silnik akurat jest b. dobrze zoptymalizowany co widać po testach bez RT, z RT przy tym co oferuje ta implementacja wręcz kosmicznie dobrze, CP2077 miał tylko zaimplementowane odbicia a nie pełne oświetlenie. Całkowicie się nie zgodzę że grafika jest średnia. Jestem osobą która wręcz przesadnie zwraca na to uwagę i właściwie poza Cyberpunkiem nie znam innej gry z tak otwartym światem do renderingu z taką ilością detali i taką oprawą graficzną. Trzecią w kolejce jest Valhalla ale to sporo niższy już poziom. Polacy właściwie zdominowali oprawę wideo w grach.
Są gry o wiele mniejszej skali która mają porządną oprawę (tylko trzy) : Ratchet, Demons Souls, Returnal i nic poza tym na ten moment.
Ok po 30h przydałoby się poprawić kilka wkurzający błędów.
- nie wszystkie akcje w grze są tłumaczone. Losowo grając w polską wersję mam "search" przy przeszukiwaniu wrogów i inne nieprzetłumaczone akcje przy interaktywnych przedmiotach
- MENU NA LITOŚĆ BOSKĄ. Nie wiem jak na PC ale na ps5 jest strasznie nieresponsywne przy zmianie zakładek, wiesza się, zacina, doczytuje
W ogóle gra wydaje mi się zbyt prosta na obecnym etapie. W jedynce w nocy strach było wyjść nawet pod koniec gry, teraz w sumie nie ma to znaczenia bo nie boje się nawet przemieńców. Nawet anomalie GRE które chyba e założeniu powinny być "mini bossami" są po prostu zbyt banalne. Odpalę dzisiaj harda, może na hardzie jest to lepiej zbalansowane.
Hard jest dużo trudniejszy. Niestety, duża część tego poziomu trudności wynika ze zwiększenia hp przeciwników i trzeba się mocno narąbać żeby zwykłego zombiacza utłuc. I tak raczej polecam, bo przynajmniej jest sens się skradać i unikać dużych grup przeciwników.
No i jestem w Central Loop (po hmm... 25 godzinach? 30?). I jest rozczarowanie. Sama miejscówka jest brzydsza niż bazar i okolice. Kamieniczki wymagały lepszego dopracowania, tutaj są bryły imitujące wieżowce. Z czapy poukładane elementy do parkura. Na Bazarze wszystko wyglądało naturalnie, tutaj wygląda jak tor przeszkód hot wheels.
Są też pierwsze poważne bugi. Już dwa razy wysiadł mi dźwięk. Co gorsza miało to miejsce w trakcie cut scenek i oprócz dźwięku wysiadły podpisy. Jedyna opcja to był restart gry, ale za każdym razem uruchamia się po cut scence :(
Lotnia jest ciekawa ale działanie za bardzo przypomina mi Zeldę. A to nie jest dobra rekomendacja. Właściwie to cała mechanika została skopiowana 1:1 (od prądów powietrznych po opadanie).
Mam podobne odczucia, dlatego po wykonaniu kilku misji w Central Loop szybko wróciłem do pierwszych dzielnic, żeby tam wszystko spokojnie "czyścić" i cieszyć się nieco lepiej zaprojektowanym otoczeniem.
Bo tam trzeba robić dalej fabułę do zdobycia linki z hakiem. Wtedy wraca fun z eksploracji.
Ja mam zupełnie odwrotnie. Fun z eksploracji Central Loop jest duzo większy niż Old Viledor. Kombinacja biegania po dachach i latania na paralotni (później dochodzi linka która działa prawie jak w spider manie, extra), do tego rozkminianie jak się dostać na najwyżej budynki żeby zdobyć zrzuty - miód. W Old Viledor wszystko wydaje się takie samo, płaskie, nie ma gdzie rozwinąć skrzydeł i się pobawić mechanika lotu i biegania po ścianach.
Wreszcie po 34 godzinach dotarłem do Central Loop. Misja, która przeprowadza nas na drugą część mapy była świetna (ogólnie wszystkie misje fabularne są bardzo dobre). Jedynie Żebrowski w roli tego złego wypada strasznie drętwo. Pierwsza godzina spędzona na nowej mapie to było Wow. To jakby zupełnie inna gra się teraz zaczęła. Strasznie dobry klimacik (szczególnie w trakcie deszczowej nocy) i eksploracja wyniesiona na dosłownie wyższe poziomy. Ocena gry poszła w górę.
Polecam dozować sobie aktywności poboczne, ja sobie nie dozowalem przez co mam zbyt przekokszoną postać na watek główny, nawet na hardzie jest za łatwo :/ Mogliby dorzucić jakieś kolejne poziomy trudności.
Grę przeszedłem tak na 80-90% Grałem na PC i też przetestowałem na XSX
Tak w skrócie
Zalety:
- Fabuła lepsza niż w Dying Light 1
- Decyzje i wybory fabularne
- Udźwiękowienie
- Polski dubbing daje radę
- Większość misji pobocznych naprawdę ciekawa.
- Frakcje i możliwość lekkiego modyfikowania dzielnic według własnych preferencji.
Wady:
- Bugi, bugi ,bugi...
- Downgrade graficzny np brak cieni dynamicznych, słabe tekstury roślinności, brak HDR/dolby vision, średnia optymalizacja na pc, tryb 60 fps i 1080p na nowej generacji.
- Słabszy ragdoll zombie i ogólna fizyka w grze.
- Brak bulletime i x-ray podczas ubijania, szkoda.
- Niektóre kwestie dialogowe są idiotyczne
- Błędy logiczne w fabule zabijesz kogoś, a potem go spotykasz i rozpoczynasz questa....
What?
Błędy logiczne w fabule zabijesz kogoś, a potem go spotykasz i rozpoczynasz questa....
Może chodzić o to, ze po skończeniu głównego story gra cofa się do stanu z przed "ostatnich ważnych decyzji" fabularnych, żeby miało się dostęp do pewnych zadań, które tak to były by zablokowane. Przynajmniej ja coś takiego widziałem, mignęło mi gdzieś w jakiejś recce.
Ktoś to potwierdzi?
Nieźle. Dying Light 1 prawdopodobnie ma wyraźnie powyżej 20 mln po 7 latach od premiery.
30 stycznia 2018 podawali 11 mln, a 4 kwietnia 2019 było już 16 mln.
Dynamika sprzedaży dwójki może być podobna.
wiadomo było od samego początku DL1 dobiło prawie do 20M, po DL2 Marchewka będzie o 2-3 mld bogatszym człowiekiem ;)
Mimo iż gra mocno średnia (dla mnie) to wynik 3mln w pierwszym tygodniu myślę, że jest zadowalający. Zobaczymy co będzie dalej.
Bardzo czekałem na tą grę ponieważ bardzo lubię DL1. I przyznam na początku że miałem pewien niesmak, zombie są jakby troszkę słabiej narysowane, i sama rozwałka ich nie jest taka sama jak w DL1. Poszerzenie kąta widzenia u mnie spowodowało znacznie lepsze odczucie. Pozatym jest to bardzo dobra gra i świetnie zoptymalizowana na PC.
Kurde ale mnie wnerwiają te znikające zadania z mapy. I nadal nie wiem czy to jakiś ficzer czy bug. Idę sobie do jakiegoś wykrzyknika aby zacząć quest i nagle, gdy już prawie do niego dotarłem on znika... Już kilka razy coś takiego miałem, na szczęście po jakimś czasie wykrzyknik wraca na swoje miejsca w losowym momencie. Jedno zadania poboczne na Bazarze mi zniknęło jednak chyba bezpowrotnie po tym jak im ofiarowałem wodę...
Ogólnie też ostatnio nowe zadania poboczne na które trafiam to praktycznie cały czas wyzwania.
U mnie jedno zadanie jest zbugowane i po każdym wczytaniu save pojawia się na nowo i można je kończyć w nieskończoność. I jeden znacznik, który jest odkryty wyświetla się jako zaliczony dopiero jak jestem blisko niego. Niby małe rzeczy, ale no razi takie coś jak się robi mapę na 100%
Za chwile idę przywrócić zasilanie radiostacji i mam kilka przemyśleń:
1. Druga cześć miasta jest faktycznie fajna. Mocno rozwijam parkur i są tego efekty. Jeszcze nie mam kotwiczki.
2. Po wyjściu z bazaru fabuła siadła. Hakon był fajna, wyrazista postacią, Aitor i Sophie tez. Fabuła opowiedzenia się za bazarem była super. Klimat tworzył prolog, dużo npcow które coś wnosiły, retrospekcje. W Central Loop jest kiepsko. Fabuła nagle stała się prosta jak drut. Zero emocji. Postaci tylko delikatnie zarysowane - a Lawan miałaby mega potencjał gdyby nie okazała się taka słodka psiapsiolka, Frank jest super ale co z tego jeśli go prawie nie ma. Matt w porównaniu z Aitorem jest płytki i cienki.
3. Waltz jest spoko ale co z tego skoro renegaci są bezkształtną banda.
BUGI BUGI BUGI
Po pierwsze, kusza z wybuchowymi bełtami jest komicznie OP - nie wiem kto wpadł na taki pomysł ale polecam spróbować. Całe drzewko walki staje się praktycznie niepotrzebne.
Jest ogromny obóz renegatów w centrum. Mieści sie na 4 dachach, z dwóch nie zalicza mi zabójstw wrogów, przez co nie mogę całego obozu przekazać swoim ziomkom.
Nie mogę wybrać i użyć podnoszonych z ziemi koktaili, min itp.
Cały handel jest IMO bezużyteczny, szybciej znajduję nowe bronie, niż jestem w stanie je zużyć. Podobnie z ubraniami. W grze liczą się tak naprawdę trofea, których nie da się kupić. Można też kupować części składowe, a wtedy ich zbieranie też jest zupełnie niepotrzebne.
Cały handel jest IMO bezużyteczny, szybciej znajduję nowe bronie, niż jestem w stanie je zużyć. Podobnie z ubraniami. W grze liczą się tak naprawdę trofea, których nie da się kupić. Można też kupować części składowe, a wtedy ich zbieranie też jest zupełnie niepotrzebne.
Nie do końca, najlepsze bronie są u sprzedawców, tak samo stroje. Trofea są potrzebne do ulepszania schematów więc ich zbieranie jest konieczne chociażby do tego.
Całe drzewko walki staje się praktycznie niepotrzebne.
Ale ile jesteś w stanie kupić/ wykonać tych bełtów wybuchowych?
Co do handlu się nie zgodzę. Handlarze maja zawsze nadmiar leku i najlepsze bronie. Plus rzeczy do ulepszania broni dzięki czemu odzyskują wytrzymałość.
Na raz zrobilem 120.
Jeszcze nie spotkałem sie z sytuacja aby w sklepie byla bron o duzo lepszych statysttkach niz moje. A i tak za pol godziny znajduje sie mocniejsze.
Nadmiar leku? Ale tego na pierwszym stopniu, kto z tego korzysta. Poza tym na ten moment mam ponad 30 apteczek wojskowych i kilkadziesiat wykraftowanych wlasnych. Moze faktycznie sklep nadaje sie na tryb hars.
Witam podpowiedzcie o co chodzi Geforce rtx 2080
32 gb ram g skill trident
procesor ryzen threadripper 1920x
gra zawiesza sie co chwile czy to sa niskie wymagania czy na wysokich wgrane najnowsze aktualizacje itd w czym moze tkwić problem ?
zaluje wydanych 200zl na gre, mam ponad 10h i gra sie fajnie ale gra jest monotonna a fabula przeciagana
nie wciagnela mnie tak jak np cyberpunk albo kroniki myrtany
warto zagrac ale za 100zl albo najlepiej jak bedzie w game passie
No cóż, i mnie dopadł błąd polegający na braku dźwięku w czasie rozmów (misji). Jakieś rady? :P
W koncu skonczyłem, pod koniec gralem juz troche na odpiernicz bo gra mnie strasznie znudziła
Plusy ;
- całkiem niezła mechanika parkour (nie tak dobra jak w mirrors edge, ale jednak spoko)
- niezła ścieżka audio
Minusy ;
- slaba grafika i fatalna optymalizacja na konsolach nowej generacji jak i PC, to jest wstyd ze gra z tak dziadowska grafika w 2022 roku wymaga tak wiele
- bardzo słaby system walki wręcz
- nudne i zrobione metodą kopiuj, wklej lokacje
- kiepska fabuła z idiotycznym zakonczeniem (przynajmniej ja takowe mialem.. generalnie chcialem dac plusa za wybory, ale tak sobie mysle ze historia tylko by zyskala gdyby ich nie bylo)
- slabe misje poboczne (co prawda zrobilem tylko pare, ale akurat te byly nudne i watpie, zeby pozostale byly ciekawsze)
- bardzo szybko wkradająca się monotonia
Generalnie to polscy recenzenci sie nie popisali, bo nie mieli jaj, zeby pocisnąć nasze polskie dzieło. Przeczytałem miedzy innymi jeszcze raz recenzje gola i mam wrazenie, ze dostali inna grę do testów. Zagrajnik slusznie pocisnął tego sredniaka
Generalnie to zagrac mozna, ale na pewno nie za 200 zł, ani nawet nie za 100. Gdzies tam w koszu z tanimi gierkami za 30-50 zł wtedy tak, strasznie przecietna gra, doslownie pod kazdym wzgledem
Całkowicie się z Tobą zgadzam. Gra jest zdecydowanie przehypowana, a rozgrywka żmudna, monotonna, powtarzalna i niestety nudna. Szkoda.
Rozumiem subiektywność opinii i absolutnie nie zamierzam się z tym kłócić. Jeszcze nie ukończyłem wątku głównego ale mam za sobą kilkanaście godzin i dla mnie jest to mocne 8/10. Po prostu gra mi się w to przyjemnie. Jasne nie wszystko jest super i również uważam, że za dużo jest powtarzalności w lokacjach. Nie rozumiem natomiast co jest złego w systemie walki? Jasne, nie jest to najbardziej złożona mechanika z taką masą niuansów jak powiedzmy w Sekiro ale myślę, że zawiera wszystko co niezbędne do satysfakcjonującej walki. Na początku starcia są mało zróżnicowane ale rozwijając umiejętności dochodzą nowe możliwości. Mi walczy się tutaj przyjemnie i nie rozumiem zarzutów. Czepiałbym się gdyby walka polegała na machaniu bezmyślnie tym co akurat się trzyma w rękach a tutaj to szybka droga zgonu.
Myślałem, że tylko ja tak mam.
Naczytałem się recenzji na steamie i stwierdziłem, że może mam coś z głową, skoro większość osób uważa DL2 za majstersztyk.
Byłem solidnie rozczarowany kiedy pierwszy raz odpaliłem tą grę. Też prawda, że miałem przeogromne oczekiwania po pierwszej części, która mnie pochłonęła na wiele przyjemnych godzin.
Nawet dubbing mnie zawiódł, w pierwszej części był całkiem ok, tutaj czuć zaniżenie poziomu.
Teraz gram bo zwrotów nie ma i myślę, że na trochę mnie wciągnie. Jednak pozostaje przeogromna gorycz, bo był to po RDR2 najbardziej oczekiwany przeze mnie tytuł. Szkoda.
bardzo dajny mod dodający a raczej zwiększający znacząco ilość zombie w czasie dnia (na ulicy ale tak samo w budynkach które zostają opóźnione na noc)
https://www.nexusmods.com/dyinglight2/mods/158
Doświadczył ktoś może takich dziwnych przycięć przy walce z większą ilością przeciwników? Fps stałe, zegary stałe, uzycie gpu i cpu przy tym też nie spada. Wina gry czy problemu szukać gdzieś indziej?
gra jest super bo nie jest taka dziecinna jak Far Cry, które też bardzo lubię. Co mnie zszokowało..... To że tak dobrze wygląda na xbox-one s i utrzymuje stałe 30 klatek. To nie Cyberpunk :).
45 godzin na liczniku a gra nadal szalenie wciąga. Chyba jeszcze bardziej niż na początku. Druga dzielnica strasznie dobra. Bardzo dobra eksploracja i zastanawianie się jak wejść na te wszystkie wieżowce. Czyszczenie mapy jest super przyjemne, DL2 niszczy po tym względem ostatnie "dzieła" Ubiszaftu. Zadania poboczne w większości są naprawdę bardzo dobre, nawet te prostsze i krótsze są niezłe, mają jakiś fajny dialog itd. Aktywności poboczne typu podstacja elektryczna z tym ciąganiem kabli czy odblokowywanie metro są super dobre. Naprawdę jest co robić i nie ma tu żadnej nudy. To już zdecydowanie nie jest prosta gra o siekaniu zombie. W DL2 zombie są w zasadzie tylko tłem. I mi się to bardzo podoba.
W zasadzie to Last_Redemption powyżej mnie wyręczył, bo w prosty i przejrzysty sposób opisał to, co i ja chciałem napisać. Ale coś jednak od siebie napiszę.
Grafika: średnia, ale mi akurat to nie przeszkadza, bo nie przywiązuję do niej dużej wagi. Ale fakt, że jak na tak "normalnie" wyglądającą grę, wymagania ma dość duże.
Fabuła: Tutaj duży minus - nudna, przewidywalna, z "niespodziewanymi" zwrotami akcji dokładnie tam, gdzie się tego spodziewacie. Do tego nijakie NPCe, na czele z strasznie irytującą Lawan (miałem ochotę potraktować ją maczetą za każdym razem, gdy się pojawiała czy odzywała przez radio). Jedynymi postaciami, które wywołały u mnie sympatię był Aitor i Rowe. Główna linia dotycząca odnalezienia siostry totalnie nieangażująca i niezbyt ciekawa.
Grywalność: i tu jest moim zdaniem największy problem tej gry - nie chce mi się w nią grać. Jest żmudna i monotonna. Nie wciąga. Z czasem coraz bardziej ograniczałem robienie zadań pobocznych, a gdzieś od ok 60-70% w ogóle z nich zrezygnowałem i chciałem jak najszybciej ją ukończyć. Leciałem tylko od puntu A do B w zadaniach głównych to tylko dlatego, że od jakiegoś czasu staram się zaczęte gry kończyć. No i dlatego, ze dałem za nią 200 zł...
Walka: chaotyczna, i zwłaszcza po jakimś czasie, monotonna. Na początku fajnie jest pomachać maczetą i rozczłonkować przeciwników, ale z czasem robi się to nudne.
Parkour: dla odmiany - duży plus. Bardzo przyjemnie biega się po mieście (zwłaszcza po Old Villedor), a z czasem czuć progres postaci. Jednak w niektórych misjach było go trochę za dużo.
Rozwój bohatera: mam tu mieszane uczucia. Z jednej strony część umiejętności jest naprawdę przydatna, ale z drugiej strony, ich obecność w grze opartej na parkourze jest oczywista (np. umiejętność szybszego wspinania się). Te, które faktycznie są czymś innym, nie są już tak przydatne. Po jakimś czasie, gdy już rozwinąłem wszystkie te "oczywiste", wolne punkty umiejętności pakowałem gdzie popadnie bo wiedziałem, że i tak mi się nie przydadzą.
Wybory: fakt, to coś ciekawego i nawet teraz jestem ciekaw, co by było, gdybym tym czy innym momencie wybrał inaczej. Daje to grze dużą regrywalność. Jeśli ktoś oczywiście nie wynudził się tak, jak ja.
Zakończenie: oczywiście bez spoilowania. Jest strasznie, ale to strasznie słabe i nie rozwiązuje kilku kwestii. I to nie tylko w moim idiotycznym zakończeniu. Sprawdzałem z ciekawości inne zakończenia, i tam też logiki ze świecą szukać. A już finałowa walka jest tak wkurzająca i irytująca, że miałem ochotę przerwać granie w jej trakcie.
Stan techniczny: nie jest źle, ale też i nie idealnie. Kilka razy całkowicie traciłem w grze dźwięk (pomagał reset gry), kilka razy zgliczowałem się w jakiś szczelinach i podczas końcowej walki główny złol wszedł w ścianę z której ciskał we mnie kawałkami ściany, a ja nie mogłem mu nic zrobić. Musiałem zaczynać to starcie od początku.
Dubbing: słaby i nienaturalny. Do tego nawet dialogi są jakoś tak dziwnie napisane.
Nie jest to zła gra, ale nie jest też dobra. Typowy średniak. I też, podobnie jak wspomniany przeze mnie na początku Last_Redemption uważam, że polskim recenzentom zmiękła pała by opisać wszystkie jej bolączki. W zasadzie to właśnie Zagrajnik sensownie ją opisał, i dlatego polecam przez zakupem obejrzeć jego recenzję. Taka mnie naszła myśl, że z dwóch polskich dużych produkcji, Cyberpunk 2077 zawiódł od strony technicznej a Dying Light 2 od strony fabularnej i ogólnej konstrukcji świata. Różnica polega na tym, że o ile stan techniczny można poprawić w kolejnych poprawkach, więc dla C77 jest jest jeszcze nadzieja (już nawet gra się o niebo lepiej niż na premierę), to fabuły i konstrukcji świata już nie, dlatego DL2 zostanie po prostu solidnym średniakiem. Moja ocena tej gry to 6/10, ale jestem w stanie zrozumieć osoby, które lubiąc taka tematykę dadzą jej jeden punkt więcej. Natomiast na 8 nie zasługuje.
oby więcej takich średniaków :) gra jest murowanym kandydatem do GOTY tego roku właściwie idealnie pokazuje że Techland i CDP to ścisła czołówka światowego gamedev, na świecie właściwie wszędzie zachwyty na DL2 tylko Polacy kręcą jak zwykle nosem bo innym polakom się udało. Właściwie poza absolutnie największymi projektami ciężko znaleźć grę o takim rozmachy jak DL2.
Gra się sprzedaje jak złoto i to jest najważniejsze ! Brawo Techland !
Alex nie szalej:) "gra jest murowanym kandydatem do GOTY" Nie, nie jest bo jest totalnym średniaczkiem. Nawet jeśli ktoś będzie ją nominował to niestety wyjdzie na kolejny słaby rok growy i oby tak nie było;)
Alex z Twoich komentarzy pod tą grą wnioskuję, że albo jesteś jakimś psychofanem DL2, albo kimś z Techlandu :D Ja rozumiem, że gra może się komuś spodobać, a oceny tu stawiane są zawsze subiektywne. Więc gra, która mi nie podeszła i oceniłem ją na 6, komuś może się spodobać i oceni ją na 8. Ale bez przesady, ta gra nie jest taka perfekcyjna. Doceniam pracę Techlandu, bo zrobili względnie dużą grę, ale nawet bardzo grze przychylni polscy recenzenci widzą jej bolączki (średnia grafika, słaba fabuła czy monotonia). Gra na pewno nie będzie GotY, bo już w tym roku wyszły gry ładniejsze i bardziej grywalne (np. God of War) a wyjdzie jeszcze parę innych mocnych kandydatów (Elder Ring, Starfield, Horizon Forbidden West itp.). I nie kręcę nosem, że "innym Polakom się udało", tylko w miarę trzeźwo oceniam grę podając konkretne argumenty (nie patrząc na narodowość twórców). To już bardziej Ty patrzysz na nią przez różowe okulary, skoro ją tak bezkrytycznie zachwalasz. A nawet jeśli faktycznie mam problemy ze wzrokiem, i DL2 jest najładniejszą grą jaka powstała w ostatnim czasie (ale nie jest, bo nie tylko ja tak twierdzę), to sama grafika to nie wszystko. W DL2 zawodzi dość monotonna rozgrywka, niezbyt wciągająca fabuła i nudna po jakimś czasie walka. Cyberpunk, gra która była dużo bardziej oczekiwana i na którą hype był tak wielki, był na premierę grą bardzo niedopracowaną technicznie, a mimo to grało mi się w niego dużo lepiej i wsiąknąłem w ten świat w całości. Techland po prostu zrobił solidną grę, której brakuje jednak tego błysku geniuszu, który miał C77 i kiedyś też Wiedźmin 3. Dying Light jedynka mi się podobała, przeszedłem całą dwa razy. Też sporo jej brakowało do pierwszej ligi, ale wciągała. DL2 po prostu jest zbyt żmudne i z czasem monotonne, choć technicznie stoi o kilka półek wyżej od C77 w momencie premiery, a nawet pewnie i teraz. Ale brakuje jej tego czegoś, by stawiać ją obok takich gier jak C77 czy zwłaszcza arcydzieła, jakim był Wiedźmin 3 w momencie premiery. DL2 jak już pisałem, może się podobać, jeśli ktoś lubi takie klimaty, ale to nie gra z pierwszej ligi. Wg mnie nie mieści się nawet w pierwszej piątce najlepszych polskich gier. Co ciekawe, pierwsza część pewnie by się tam zmieściła.
Odpaliłem dzisiaj AC Valhalle (Xbox Series x) i szok: 4K, 60fps, piękna gra świateł. 60 fps non stop. Popłynąłem zobaczyć Irlandię i nadal nie podniosłem szczęki.
A DL2? Albo 4K i 30 fps albo enigmatyczny tryb jakości i 30 fps. Graficznie lata świetlne za AC:V. Kurcze, optymalizacja jest schrzaniłam na maxa.
nawet się uśmiałem bo właśnie ogrywałem równolegle AC:V (nie jest gra brzydką właściwie jest grą wykonaną technicznie rewelacyjnie) ale DL2 wygląda po prostu lepiej. Bardzo dobrze jednak że Techland nie chciał iść na duże kompromisy, dlatego dzisiaj Wiedźmin 3 wygląda nieźle, tak samo jak Cyberpunku. Za parę lat jak większość osób będzie miało karty z RT doceni wygląd DL2. W DL2 brakuje jedynie tekstur 4k dla PC i byłby to przysłowiowy nokaut.
Alex - nie wiem jak wyglada na PC. Wiem jak wyglada na Xbox X. Nie ma szans z AC:V czy z Cyberpunkiem. Optymalizacja leży na całej linii.
Tak Alex, DL2 to murowany kandydat do gry roku i ma lepsza grafike niz AC Valhalla
Mow mi wiecej xD
spoiler start
DL2 wyglada jak gra z poczatku generacji PS4/Xone, a o goty to moze co najwyzej pomarzyc, nawet jezeli 2022 bedzie wyjatkowo slaby growo, to juz za moment Horizon czy nawet GT7 go zje i wypluje. Ba nawet taki indyk jak Sifu jest potencjalnie ciekawszą grą, nawet w top 10 DL2 nie bedzie, masz moje slowo. Cyberpunk jest duzo, duzo lepsza grą od DL2, a został zlany, to co dopiero gra Techlandu
spoiler stop
DL2 jest zrobiona pod karty RTX i technologie RT! Dopóki nie odpalisz gry w tej technologii oraz na monitorze z 1mld kolorów 1440p grafika jest po prostu dobra. Mając jednak porządną kartę obraz zamienia się w arcydzieło! Kto biegał w nocy na tle lamp uv i księżyca wyłaniającego się zza chmur zrozumie mój zachwyt.
Zdjęcie jest z Far Cry 6 Ultra RT zrobione telefonem. Takie widoki w DL2 z tą technologią to standard.
Daj spokój. DL2 przy Valhalli wygląda jak gra klasy B. Graficznie oczywiście oraz technologicznie. Są fajne momenty ale całościowo gra wygląda jak ze wczesnego początku 8 generacji. Tekstury takie se, brak cieni bo zrobili sobie je pod nazwą RT, tragiczny LOD i takie coś ma tylko 30 klatek... Po za tym nie ma w niej czegoś takiego jak w CP2077, że chce się grać i grać. Nie mam przy niej czegoś takiego, że myślę o niej non-stop i co się dalej wydarzy. Przy CP, DL2 wygląda bardzo słabo.
DL2 jest zrobiona pod karty RTX i technologie RT!
To ma być wytłumaczenie na to, że gry niewykorzystujące tej technologii wyglądają lepiej przy mniejszej zasobożerności? :D
Crod4312 brak cieni??? Pierwszy raz widzę tak realistyczny cień. Każdy zamach broni, każdy skok jest widoczny na drodze, szybach...
Mr. JaQb odpal sobie God of War - grafika jest świetna, masa szczegółów, efekty wizualne typu kryształ czy ognista zbroja robią wrażenie... ale nic bardziej mylnego. Odpalając tą grę z HDR opad szczeny! Czujesz jakbyś przeniósł się w czasie i grał w GOW nie 1 ale 3 gdzie technologicznie minęło 10lat.
No to może na konsoli AC:V ładniejszy od DL2 bo na PC to bida była, kolorystycznie nie mogłem znieść valhalli czasami ( nie lubię szarości, wyblakłych kolorów do tego jasnych nocy a to tam się zmieniało jak chciało ). W DL2 bez RT u mnie wygląda bardzo dobrze cały czas równa fajna graficzka jedynie kopiuj wklej boli trochę ale to nie wizualnie a gameplay bardziej.
Dracokrak -> w FC 6 nie trzeba nawet RT do takich scen :) bardzo ładna gierka jest po prostu.
Im dalej tym lepiej - tak mógłbym w skrócie ocenić obecnie grę.
Jako że inny się rozpisali, i w sumie jestem lekko zaskoczony negatywnością nad DL2 - bo zawsze siebie uważałem za marudę - więc też nie będę pisał rozprawki.
Walka - w końcu chce się walczyć, nawet ze zwykłymi zombie. Tak jak w DL1 nigdy nie byłem fanem walki wręcz, tak tutaj używam jej bez przerwy, mimo odblokowanie kuszy automatycznej. O wiele lepiej wypada walka z ludźmi - którzy naprawdę uczą się naszych ruchów.
Parkour - o dwa poziomy wyżej niż w DL1. Oceniłbym go na 10/10 - wszędzie, nawet w misjach fabularnych, jest zawsze co najmniej 2 sposoby na dotarcie do celu - odblokowane skillami.
Fabuła - jak w DL1, szura po ziemi. Powiedziałbym że jest nawet gorzej - w DL1 traktowałem to z przymrużeniem oka, coś na zasadzie starych amerykańskich filmów, czyli jednopłciowe postacie z przerysowanymi emocjami które mają bardziej bawić widza niż wzbudzać emocje. W DL2 wszystkie postacie budzą u mnie ewidentną odrazę - może oprócz Aitora. Nie są już przerysowane - i przez to może i nie są płytkie, ale są po prostu bezpłciowe.
Wybory - Im dalej, tym lepiej. Jestem po wieży TV, i zastanawiam się jak by wyglądał świat gdybym dokonywał innych wyborów. Jestem pewny że przejdę co najmniej dwa razy DL2, żeby zobaczyć na ile iluzoryczne są wybory.
Muzyka - mistrzostwo. Same kawałki początkowo mnie nie porwały, ale im dalej w las, tym lepiej. "Oddychanie" (bo nie wiem jak inaczej to nazwać) muzyki podczas skoków nadaje niesamowitej filmowości - łapałem się na tym że przy dłuższych skokach sam wstrzymywałem oddech.
Grafika, optymalizacja - Dobry z minusem. Uważam że grafika powinna być zdecydowanie lepsza. RTX robi niesamowitą atmosferę, ale jednocześnie czuję, że nie jest to chociażby Metro lub Cyberpunk - w obu grafika była zdecydowanie lepsza. Twarze drewniane, absurdalnie - zombie przekazują znacznie więcej emocji, szczególnie virale. LOD tragiczny - miałem sytuację że most znikał i pojawiał się przed oczami. Optymalizacja to jest po prostu średnia. Utrzymuje od 45 do 60 fpsów z prawie wszystkim wymaksowanym, i z włączonym DLSS - i uważam że jest to tragiczny wynik na RTX3080.
Ocena 8.5 jest w sumie wystawiona głównie za gameplay - w tą DL2 po prostu przyjemnie mi się gra, i na pewno, podobnie jak w DL1, będę do gry często wracał.
Akurat wybór w wieży jest mega istotny. W zależności od tego jaki będzie, pojawi się inne zakończenie gry.
Ostatnia łatka wprowadziła możliwość zmiany tego ustawienia graficznego, które bardzo negatywnie wpływało na aspekt wizualny rozgrywki. Teraz obiekty w dalszej odległości nie muszą już być nieostre. Brawo, Techland, za słuchanie graczy i szybkie zmiany. Gra wygląda nieco lepiej.
Szybka reakcja. Daje nadzieje na optymalizacje :) ja jestem cierpliwy (nadal czekam na Cyberpunk next gen) wiec pewnie się doczekam.
Techland po raz kolejny pokazał, że nie potrafi robić dobrych gier. Nie polecam gra jest brzydka, kiepska fabularnie i nudna jak flaki z olejem.
Ty dałeś już nawet ocenę Elex 2, który wyjdzie dopiero za 2 tygodnie, więc już zabłysnąłeś i pokazałeś jak sensowna jest Twoja opinia.
Szczerze to nie spodziewałem się że gra będzie aż tak brzydka. Na wysokich ustawieniach w 1080p naprawdę kłuje w oczy. DL 2 wygląda jak gierka z ~2015 roku i tutaj nawet nie ma pola do dyskusji. Dodając do tego przeciętne dialogi, większość nudnych zapychaczy pobocznych i komiczną wręcz walke finałową to idealnie się wstrzela w widełki 6/10. Sory ale sam parkour i gameplay które dają fun nie przykryją całokształtu. Bo na dobrą grę się składa masa rzeczy a nie sam gameplay. Z kuponem na Epicu mi wyszło 160, więc nie aż tak wiele. Ale takie ponad 250 bolałoby bardzo. Bo gierka wybitna nie jest.
U kogoś jeszcze Techland ostatnio coś spieprzył? Teraz użycie procesora potrafi mi skakać z 18% do 70%, co skutkuje odczuwalnym klatkowaniem.
Dracokrak - dokładnie tak, bardziej realistycznego cieniowania w żadnej grze nie widziałem, nawet Metro Exodus nie miał implementacji aż na takim poziomie. Graficznie i muzycznie DL2 to absolutny TOP. Może być tylko lepiej jak dojdzie paczka tekstur 4K. Jeśli nie dołoży jej Techland to zrobią to moderzy przynajmniej na poziome AI.
na PC dodatkowo jest jeszcze autoHDR którzy trzyma pełną skalę to w ogóle to co się widzi na ekranie to mindblow
acha fajny mod który polecam kolejny :
https://www.nexusmods.com/dyinglight2/mods/177
nie znikają ciała + odcięte elementy poddane są fizyce można np. kopnąć odcięta głowę ;)
a dla mnie wygląda świetnie i obecnie w DL2 jest chyba najlepsza implementacja RT w grach w ogóle dostępnych do tej pory, światłocień jest tak naturalny jak być powinien w rzeczywistości. Poza tym napisałem wyżej że całościowo kropkę nad i dodaje HDR którego nie można pokazać na screenach które są w SDR.
No gra tak nie wygląda.
edit
ReShade for DoF only. Grain was added in post. Slight exposure/contrast adjustments for some clips.
oczywiście że tak wygląda to chyba powinno być oczywiste że nikt by nie grał z takim DoF więc zostało dodane do clipu + zmiana lekka kolorystyki, pierwszy raz masz kontakt z RE ? ;)
Czyli zmiana głębi ostrości. Zmiana kolorów. Zmiana ostrości i ziarna. Postprodukcja, zmiana kontrastu i jasności (co najmniej).
I ty to wrzucasz po co? Na potwierdzenie czego? Już sama zmiana głębi ostrości powoduje efekt makiety i nijak ma się do tego, co widzimy w samej grze. Zmiana kontrastu i jasności musi z kolei wpłynąć na światłocień.
Bo jedyne co ja widzę to to, że techland z dupy wrzucił jakąś jaskrawą kolorystykę nie wiadomo po co.
Aleks, skoro gra u ciebie tak wygląda, to, proszę, napisz po kolei, co trzeba zrobić, żebyśmy wszyscy mogli się zanurzyć w takim wypasionym świecie. Jakie ustawienia? Jakie mody? Sam RTX wystarczy? Bo widzisz, u mnie większość innych tytułów AAA z ostatniego roku (a nawet starszych) wygląda lepiej. Jestem więc przekonany, że czegoś nie ustawiłem należycie. ;)
Pograłem parę godzin nie wiem czy wystarczy na napisanie obiektywnej recenzji. Jedynkę przeszedłem 3x wzdłuż i wszerz , świat zombie uwielbiam,Fabuła niezbyt ciekawa, (szukanie siostry...serio?) To już lepiej było wymyśleć,że szczepionka istnieje i pracują nad jej ulepszeniem a komuś to nie pasuje?? drzewko craftingu aż się prosi (może dlc z nauczycielem- nocne eskapady po recki ,materiały itd) ciężko czasami trafić w Item w skrzynce. Reszta super ,grafika piekna, parkur rozbudowany ??
A ci to jak zawsze w formie. Taka całkiem, całkiem ta strzelanka od Techlandu.
No przecież można szczelać z uku i z nawet z kuszy no to szczelanka nie?
W ogóle artykuł napisany niczym relacja z bitwy pod Kircholmem.
A.l.e.X-Tobie to chyba placa za te zachwyty,wytlumacz mi skoro to taki TOP graficzny to czemu Metro na i5 3300,gtx1070, 8g RAM wyglada 100 razy lepiej w 1080 bez zadnych modow,RT i innych pierdul niz DL2 w 4K na XSX.Czemu w takim AC Odyseja,Wiedzmin3 ogrywane na tym samym kompie, co chwila stawalem podziwiac widoki a w DL2 tych widokow poprostu nie ma.Z modami to kazda gra bedzie TOP,chodzi o to jak ta gra wyglada bez modow i chodzi na sredniej -dobrej jakosci sprzecie gdzie na takim gra pewnie 80% graczy tyczy tez to sie konsol.Zauważ ze w/w gry maja juz kilka lat i nadal nie trzeba ich modować by wyglądały TOPowo.Gra pod wzgledem graficznym wychodzi blado i tyle.
To nie jest temat o Metro! Pamiętam kiedy grałem na premierę w Alone in the dark 1. Początkowe demko wywoływało dreszcze, a motyw z żabą niezapomniany do dziś! - przepięknie zrobiona graficznie prawie jak żywa...
Far Cry 2 w porównaniu z jedynką była słaba ale motyw miotacza ognia i trawy/drzew to był szok graficzny!
Grafika w DL2 na mocarnym sprzęcie jest zjawiskowa! Niestety 1080 i karty bez rtx to już przeszłość i trzeba iść z postępem. Kiedyś zachwycaliśmy się wektorową grafiką z seri Alon dzisiaj bez 1440 i RTX możecie jedynie wylewać żale na forum...
Dracorak- bredzisz,gram na XSX i taki CP2077 wyglada cudownie a nie ma jescze latki na next geny,Metro jak zachwycal w dniu premiery tak zachwyca i dzis nie pisze tu o grach z przed 15 lat ale z ostatnich 5 i DL2 wypada blado i taka jest prawda i to nie tylko moje zdanie.Jesli wnetrza zrobili bardzo dobrze to juz na zewnaqtrz jest slabo i Alex mi foty wrzucal i super sprzet nic tu nie ma do rzeczy.
Może ktoś tak miał a może zna rozwiązanie:
Nie załącza mi się skrypt w misji Jedyne wyjście - Odnalezienie Huberta Kerbatsosa
Docieram do niego na platformie wiatraka i nic się nie dzieje, gość cały czas kuca i obserwuje przez lornetkę...
Próbowałem już kilka razy.............
No i skończyłem. Prawie 47h. Końcówka jest naprawdę słaba, tak jakby Techlandowi się już nie chciało wymyślać. Sama historia też ma pełno dziur ale i tak jest znacznie lepsza niż w jedynce. Tak samo nie rozumiem narzekania w recenzjach na to że Aiden jest nijaki. Ja tam go bardzo polubiłem. I muszę przyznać, że pomimo wad daawno się tak dobrze nie bawiłem. Później może skrobne coś dłuższego na temat gry.
Czekam na dodatki bo na pewno nie raz jeszcze będę do tej gry wracał.
Serio TLOU2 8./10, DL2 8.5/10?
no i? XD teraz będziesz tak pisał do każdego kto ocenił jakąś grę lepiej niż tlou2?
TLOU 2 było lepsze od wielu gier akcji TPP poprzedniej generacji. Asasyny, Uncharted 4, RoTR, SoTR, Horizon Zero Dawn, Days Gone czy nawet God of War pewnie ciężko, by wyszły z tego starcia obronną ręką.
Dying Light 1 i 2 to gra FPP nastawiona na parkour więc trudniej porównać, ale też stawiam niżej od TLOU 2, które ma momenty mocniej zapadające w pamięć.
Gracze niestety nisko oceniają na GOL TLOU 2. Średnia 6.1. A na IMDB i Filmweb 8,4 i 8,6. Jedynka ma znacznie wyższe średnie od graczy, bo na IMDB 9,7, a na Filmweb 9,2 więc mocarne średnie.
Nie, ale te gry obiektywnie dzieli przepasc jezeli chodzi o dowolny element rozgrywki
Jedynka nie miala nic kontrowersyjnego, wiec gracze nie zanizali ocen, ale dwojka jest lepsza
6,1 to profanacja porównując do innych stron. Wiadomo, że sztucznie zaniżone. Wielu nie grało, a dało 0/10 lub 1/10.
Pełna zgoda. Bawię z DL2 tak dobrze jak dawno się nie bawiłem z żadną grą. Im dalej w las tym tylko lepiej. Gra jest tak dobra, jak wiele jesteśmy jej w stanie wybaczyć. Ja jestem w stanie DL2 w zasadzie wszystko wybaczyć. Ta gra zdecydowanie ma to "coś". Spodziewałem się w zasadzie większej i lepszej jedynki a dostałem w zasadzie pełnoprawnego post-apo RPGa, który jak dla mnie jest lepszym Falloutem niż Fallout 4.
Tylko 47h? To ty połowę gry widziałeś :) Gildię Gońców zrobiłeś? A Klub Książki?
core i7 4ghz, 16gb ram, ssd, i tu najważniejsze grafika GTX MSI 1080TI 11gb ,czy da radę tą grę uciągnąć w 1080p 60fps przynajmniej na średnich czy słabo będzie??
Spokojnie uciągnie, na ultra powinieneś mieć ponad 60 fps. Chyba że jakiś procek sprzed 10 lat, to będzie trochę gorzej.
Uff jak dobrze, ze juz udalo mi się pozbyc tego badziewia, straciłem na niej 60 zł i juz wiecej Techlandowi nigdy nie zaufam (tzn nie kupie zadnej ich gry w dniu premiery)
Zapowiadali fajna historie, dostalismy kiepska historie, system walki mial byc dobry, wyszedl slaby. Misje nudne jak diabli, w sumie zadna niczym szczegolnym sie nie wyrozniala. Masa elementów zrobionych totalnie na odwal się (ah to cudowne przeszukiwanie łapkami w powietrzu xD i recykling lokacji)
Jedna z najbardziej przehajpowanych gier, nie chce nikogo urazac, ale w mojej opinii jezeli ktos uwaza ten tytuł za bardzo dobry, to kompletnie nie zna sie na grach
Za wuja nie czuc w tej grze dopracowania, ani wlozonego serca, czuc tylko niski budzet, niestety wiekszosc hajsu poszla na marketing :/ 7 lat pracy, a oni nawet do poziomu Days Gone nie dociagneli, straszna lipa
I czym dluzej mysle o tej grze to mysle, ze 6/10 to nawet za duzo
Uwielbiam post apo, seria TLOU to 10/10, Days Gone mocne 8, ale seria DL to niestety bardzo przecietne gry
Niestety nasze polskie firmy potrafią tylko w obietnice, 10 lat temu Techland tez robił w wała --> https://www.youtube.com/watch?v=lZqrG1bdGtg
Wybaczcie, ale musialem podzielic sie swoim rozczarowaniem, niby człowiek wiedział, ale jednak sie ludził, ze moze teraz.. Ale niestety wyszlo słabo
No nic ja juz od DL2 zapominam, Horizonie przybywaj!
cytuje twoje słowa "to kompletnie nie zna sie na grach" - ile ty masz lat? 12? jak można sie znać lub nie na grach?? Gry sa dla zabawy (chyba że je piszesz) Można się znać na prawie budowlanym czy medycynie...
Eee tam Dracokrak. Co z tego, że dobrze bawisz się przy tej produkcji i chcesz wracać do niej w każdej wolnej chwili? Co z tego, że nie żałujesz zadnej wydanej na nią złotówki? Jakbyś się znał na grach to by Ci się na pewno nie podobała i bys w nią nie grał ;)
Gołst powiedzmy to sobie otwarcie: powód dla którego tak z tyłka krytykujesz tę grę sam zdradziłeś na forum już kilka miesięcy temu. Wiernie cytując: Mój obraz zazenowania dopełnia jak jedna z pracownic Techlandu, gardzi TLOU i mowi , ze tam generalnie prawie wszystko poszlo nie tak, kur..wa kobieto jak wy kiedys zrobicie gre na poziomie Uncharted 1 to bedzie git. Na narracji to się tam znacie jak swinie na gwiazdach
I co ciekawe to miałem rację, nadal robią przeciętne gry
Gdyby gra była dobra to bym jej nie krytykował, bo jaki bym miał w tym cel? Faresowi też się tlou nie podobało i choć jego gry fabularnie też są raczej kiepskie, to całościowo dają radę
Grając w dl2 czuje się jakbym grał w średnio budżetową grę
Nie ma w niej żadnego elementu na najwyzsz poziomie
Czepiasz się tak animacji tych rąk przy lootowaniu, a w przytoczonym Days Gone było lepiej? Jedyną grą, w której jest to na poziomie mistrzowskim, jest RDR2, ale tam po czasie zaczyna to irytować i od animacji skórowania zwierząt mam już koszmarny.
I te 10/10 dla TLoU XDD. Tam tylko poziom użytej technologii i poziom artystyczny zasługują na 10.